X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rocznik 92- starania
Odpowiedz

Rocznik 92- starania

Oceń ten wątek:
  • Andii Autorytet
    Postów: 1371 345

    Wysłany: 27 października 2018, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alex0806 wrote:
    Hej dziewczyny. Ja jeszcze zostaje w szpitalu bo źle się oczyszcza. Druga tura tabletek i zobaczymy. Strasznie chciałabym uniknąć łyżeczkowania, zresztą mój lekarz też. Na dodatek dzisiaj mi powiedział że tylko rok zostaje jeszcze w Opolu ;( I musimy obmyslic plan działania zanim wyjedzie.
    Ja już opadam z sił czy w ogóle uda mi się donosić ciążę. Rozważamy pójście do kliniki. Na razie chce zacząć się starać jak najszybciej ale nie mam na to siły fizycznie i psychicznie. Znowu to samo...

    Dobrze, że się odezwałaś bo się martwiłam co u Ciebie. Mam nadzieję, że się oczyści bez potrzeby łyżeczkowania

    Starania o drugie dziecko
  • Andii Autorytet
    Postów: 1371 345

    Wysłany: 27 października 2018, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patulka oj temat teściowych to temat rzeka choć ja mam akurat teściową w porządku to też wiele mnie drażniło.

    Starania o drugie dziecko
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 27 października 2018, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex wszystkie jesteśmy z Tobą kochana <3
    Mam nadzieję że obejdzie się bez zabiegu i szybko wrócicie do starań... jesteś silną babką, bywają chwilę niemocy ale na pewno wszystko się ułoży i będziesz się cieszyć zdrowym dzieciątkiem, tak jak my wszystkie pozostałe staraczki :*

    Andii ja rozumiem doskonale przerwę od lekarzy- sama też ją właśnie praktykuje :) dopiero 18 grudnia mam endokrynologa, ginekolog po nowym roku dopiero bo nie chce się stresować :) chyba że coś się wydarzy i będę musiała iść wcześniej :/ i wcale mi nie chodzi o ciąże niestety...
    A co do drożności jajowodów ja się boję że też mnie to czeka :( bo u mnie już teoretycznie wszystko jest ok, męża wyniki się poprawiły więc powinno pyknąć a tu nic :( ale jeszcze dajemy sobie cały przyszły rok na starania bez "siły wyzszej" niż ginekolog :) może jak przestanę ciągle o tym myśleć to zaskoczy... Ale weź bądź mądry i nie myśl :(

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 27 października 2018, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patulka nie zazdroszczę teściowej... wiadomo ona raczej tego celowo nie robi tylko z troski ale czasem tej troski jest aż nadto i aż drugiego człowieka przytłacza ta nadmierna pomoc :/
    Moja teściowa też taka była jak mieszkaliśmy z tesciami przed ślubem, cały czas się wtrącala we wszystko aż czasem się chciało ją pogonić :P A teraz jak już na swoim jesteśmy to jest super :) odwiedzamy ich bardzo często i można fajnie pogadać, a do nas teściowa nie zagląda, chyba że zaprosimy :) częściej teść wpada na kawę, czasem w nieodpowiednim momencie :P

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • panipuchatkowa Autorytet
    Postów: 6083 1699

    Wysłany: 27 października 2018, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex kurcze.. To faktycznie nieciekawie najlepiej jakby się oczyściło i tyle.. Mam nadzieję że będzie dobrze. Jesteśmy wszystkie z Tobą i mimo że tylko duchowo to wspieramy najmocniej jak umiemy.:*

    3i49krhm19wid3ce.png
  • Patulka Autorytet
    Postów: 794 172

    Wysłany: 27 października 2018, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andii, Miss, ona też jest spoko, ale naprawdę chciałabym mieć chociaż jeden dzień bez jej wizyty .. rozumiem, mieszkamy w jednym domu, ale są to dwa osobne piętra i da się 'zyc' osobno... Najbardziej denerwuje mnie to, że traktują mnie teraz jak obłożnie chora... A ja tylko urodziłam dziecko i naprawdę mogę już robić wszystko sama..


    Alex, jestem z Tobą cały czas myślami:) będzie dobrze, zobaczysz:) i obejdzie się bez zabiegu... Chociaż ja mogła się zacząć starać się od razu o dzidziusia po zabiegu. Mój gin powiedział że wszystko ładnie się zagoiło inon nie widzi przeciwwskazań

    iv09gu1rb7ycgb9v.png
    Jagoda, 13.10.2018 52cm 2,700g <3
  • Butterfly92 Autorytet
    Postów: 533 188

    Wysłany: 27 października 2018, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alex0806 wrote:
    Hej dziewczyny. Ja jeszcze zostaje w szpitalu bo źle się oczyszcza. Druga tura tabletek i zobaczymy. Strasznie chciałabym uniknąć łyżeczkowania, zresztą mój lekarz też. Na dodatek dzisiaj mi powiedział że tylko rok zostaje jeszcze w Opolu ;( I musimy obmyslic plan działania zanim wyjedzie.
    Ja już opadam z sił czy w ogóle uda mi się donosić ciążę. Rozważamy pójście do kliniki. Na razie chce zacząć się starać jak najszybciej ale nie mam na to siły fizycznie i psychicznie. Znowu to samo...
    Alex, wszystko będzie dobrze, nie jesteś z tym sama, masz nas, nie martw się na zapas, w końcu się uda :)

    4 CS - ciąża pozamaciczna

    Walka z endometriozą.
    21.02.2019 - rozpoczenie leczenie endometriozy.
  • Andii Autorytet
    Postów: 1371 345

    Wysłany: 27 października 2018, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny zazdrościłam a teraz wyje, dzisiaj taka dziewczyna urodziła martwe dziecko, było owinięte pępowiną... Ma już dziecko, to był jej drugi poród, młoda bo ma 21lat ale traumatyczne przeżycie. Popłakałam się jak głupia

    Starania o drugie dziecko
  • Mari92 Autorytet
    Postów: 2067 670

    Wysłany: 27 października 2018, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex jesteś silna. Jesteśmy z Tobą. Oby się oczyściło samo.
    Paulka ja Cię rozumiem. Ale z drugiej strony pomyśl jak się teściowa troszczy o Was i ciebie też.

    <a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/201810011778.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
    Marek💙
    <a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/202206044980.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
    Marta 💓
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 27 października 2018, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku Andii straszne to :(

    Alex-trzymaj się dzielnie kochana i jak potrzebujesz się wygadać to dawaj do nas bez oporu...

    Patulka-o nie nie, ja bym zrobiła awanturę ostra. Jeśli masz okazję wypoczywać to bym o to walczyła. Albo bezczelnie położyła się jakby przyszła i tyle :P serio... Ale ja wredna małpa jestem i potrafiłabym tak zrobić ;)

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • Patulka Autorytet
    Postów: 794 172

    Wysłany: 27 października 2018, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andii,straszne... Nie ma nic gorszego dla matki niż urodzenie martwego dziecka. W domu wszystko przyszykowane dla takiego malca, a tutaj wraca się bez niego:(. Niby mamy teraz tak rozwinięta medycynę, a lekarze chyba nie umieją dopatrzyć się że ta pępowina jest gdzieś owiniętą...

    Terka, raz jak się odezwałam w kwietniu do siostry mojego K to taka awantura wynikła bo walczyłam o swoje... Dlatego teraz wolę siedzieć cicho, a tak się we mnie gotuje ze masakra... I mam czasem ochotę coś powiedzieć... Najbardziej denerwuje mnie też to że karmię mała, a ona stoi nade mną jak jakiś kat... Tak to odbieram... Naprawdę chciałabym mieć choć odrobinę prywatności..m

    iv09gu1rb7ycgb9v.png
    Jagoda, 13.10.2018 52cm 2,700g <3
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 27 października 2018, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku Andii co za historia :( nawet sobie nie wyobrażam co w takim momencie mogą czuć rodzice :(

    Dziewczyny a ja tak z innej beczki zapytam: bo od kilku miesięcy się zastanawiam czy jednak nie zrobić tych krzywych cukrowej i insulinowej... może pamiętacie że mi gin zalecił metformax po samych wynikach naczczo i nie robiłam krzywych :/ teraz stwierdziłam że to jednak był błąd... I tu się rodzi pytanie: w przyszłym tygodniu mam owu, bardzo liczymy na ten cykl :) A w piątek mam okazję zrobić te badanie tylko że kilka dni przed muszę odstawic metformine i tak się zastanawiam czy jak odstawie lek to to bardzo wpłynie na owulacje i ewentualne zaplodnienie? Czy od razu można ten cykl spisać na straty... niby przed braniem leku miałam owulacje ładne, w trakcie brania pod tym względem raczej nic się nie zmieniło ale tak się zastanawiam :/ bo jednak biorę regularnie od maja a teraz na tydzień przestanę to może coś mi się tam poprzestawia :(

    W ogóle czy jest sens robienia teraz tego badania? W sumie i tak lek mam brać i do tego teraz dieta doszła więc już sama nie wiem :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2018, 11:59

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • panipuchatkowa Autorytet
    Postów: 6083 1699

    Wysłany: 27 października 2018, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andii jak bylam w szpitalu niestety byly 2 albo 3 podobne przypadki. Dziewczyny w 8-9 miesiącu..i to przez 1 tydzień.. Także straszne to jest. Miss ja robilam tą krzywą 3 pkt i po tym dostalam glucophage.

    3i49krhm19wid3ce.png
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 27 października 2018, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patulka wrote:
    Andii,straszne... Nie ma nic gorszego dla matki niż urodzenie martwego dziecka. W domu wszystko przyszykowane dla takiego malca, a tutaj wraca się bez niego:(. Niby mamy teraz tak rozwinięta medycynę, a lekarze chyba nie umieją dopatrzyć się że ta pępowina jest gdzieś owiniętą...

    Terka, raz jak się odezwałam w kwietniu do siostry mojego K to taka awantura wynikła bo walczyłam o swoje... Dlatego teraz wolę siedzieć cicho, a tak się we mnie gotuje ze masakra... I mam czasem ochotę coś powiedzieć... Najbardziej denerwuje mnie też to że karmię mała, a ona stoi nade mną jak jakiś kat... Tak to odbieram... Naprawdę chciałabym mieć choć odrobinę prywatności..m

    Walcz. Awantura będzie na chwilę a Ty spokój na dlugi czas

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • puszek369 Autorytet
    Postów: 2566 2372

    Wysłany: 27 października 2018, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miss ja też dopiero po krzywej dostałam Glucophage.
    Co do tej sytuacji Andii niestety są takie sytuacje, niestety taka jest straszna statystyka, ja dlatego staram się wymazać z pamięci te wszystkie zle rzeczy które mogą się wydarzyć :( trzeba myśleć pozytywnie.

    3i49iei3hq4xt7dc.png

    6sutskjoobk5w3d5.png
  • Andii Autorytet
    Postów: 1371 345

    Wysłany: 27 października 2018, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po takiej informacji to ja dojść do siebie nie potrafię a mam dużo roboty :( Nic mi nie idzie

    MissKathy92 niestety nie pomogę

    Starania o drugie dziecko
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 27 października 2018, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wiem- każdy dostaje dopiero po krzywych a mi ich nikt nie zlecił i od razu gin lek dał :/ ale chyba jednak zrobię sama z siebie te badanie, najwyżej kolejny cykl będę miała w plecy ale już przywyklam do rozczarowania w formie @ :/

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • Mała_Mii Autorytet
    Postów: 2028 779

    Wysłany: 27 października 2018, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny bardzo dziękuje ze tak o mnie myślicie i pamiętacie O nas ;)
    Nie jestem w stanie was teraz nadrobić , duzo się dzieje jestem bardzo zmęczona , poród miałam bardzo a to bardzo ciężki i trwał 36 h ;( skurcze od początku do końca miałam nie regularne co nie pomagało przy porodzie i parciu ...
    jedyne co to doczytałam Alex ... kochana moja nie wiem co powiedzieć bardzo aci współczuje , nie wiem czemu tak się stało .. czemu musisz po raz drugi to przechodzić ... ale ja dla własnego spokoju zrobiła bym badanie histopatologiczne tego płodu .. żeby zobaczyć co jest przyczyna kolejnego nie powodzenia .. bardzo aci współczuje ;(
    Nasz Nathanek przyszedł na świat 26.10 o 12.33 ❤️Wazy całe 3080 kg i mierzy (ale to ja go mierzylam bo w szpitalu w nl tego nie robią ) jakieś 48 cm może 49 bo ja go tak dokładnie nie zmierzę jak w szpitalu to robią ale jest bardzo drobniutki ;) i kochany ❤️❤️ Wynagradza cały ból zmęczenie i chwilami bezsilnośc przy porodzie

    Lelek, Mari92, Magdaa21, puszek369 lubią tę wiadomość

    74dih371hf2p7o0h.png[/url]
    20151107020717.png[/url]
    18.12.2017 -14t6d [*] Gabrys;*
    26.10.2018 Nathan ❤️ 47cm , 3080gram 12:33 ❤️❤️
    20.11.2018 51cm 3520g ❤️
    18.12.2018 54cm 4530g❤️
    25.01.2019 59cm 6020g ❤️
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 27 października 2018, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mii gratulacje ;* zeby mały zdrowo rósł, odpoczywajcie.
    Ja chyba dzisiaj nie wyjdę. Słabo krwawię, cytotec jeszcze 3 raz dostanę chyba. Mam dość. Nie mam już siły.
    Co do badań to nie było czego badać bo pęcherzyk był pusty jeszcze, zarodka nie było. Chciałabym już stąd wyjść i w spokoju wrócić do życia. I do starań. Ale nie wiem jak w tej kwestii teraz do tego podejść. Na pewno zrobimy więcej badan

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 27 października 2018, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała-dzielna babo! Gratulacje ogromne. Niech synek przynosi wiele radości rodzicom! :)
    A Ty wykorzystuj każda chwilę na odpoczynek czy sen ;)
    Jakbyś miała jakieś pytania wal śmiało ;)

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
‹‹ 1744 1745 1746 1747 1748 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ