X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rocznik 92- starania
Odpowiedz

Rocznik 92- starania

Oceń ten wątek:
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 10 listopada 2018, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MissKathy92 wrote:
    Dzięki dziewczyny <3
    Naprawdę ta dieta mi służy, mam więcej energii od tych wszystkich warzywek :D tylko jestem trochę bardziej nerwowa :/ ale to chyba syndrom odstawienia cukru ewentualnie drugiej kawy :( wczoraj się zlamalam i wypiłam drugą filiżankę po południu- od razu humor lepszy miałam :) muszę znowu do inki się przyzwyczaić :)
    Mam nadzieję że za dwa tygodnie będę lżejsza o kolejny kilogram :) i zaskoczę moją dietetyczke :p

    No kawa to porafi do siebie przywiązać.
    Ja na ince siedzę od dawna i polecam :)
    nie jestem miłośniczką zapachu ani smaku kawy ale znam ludzi którzy kawe jak herbatę piją :P

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 10 listopada 2018, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdaa21 wrote:
    Miss, super efekt :) na pewno daje kopa do dalszej pracy :)
    My się zbieramy niedługo na targi mamaville we Wrocławiu, a potem jedziemy na chrzciny :)

    Nie umiem ogarnąć uroczystości typu Chrzest czy I Komunia w sobote :P jakoś dziwnie mi jak tak słyszę czy czytam :)
    Bawcie się dobrze :)

    Magdaa21 lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 10 listopada 2018, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Butterfly to mamuśka ma tupet się rządzić kiedy syn tak daleko :p
    Mój jeszcze wtedy narzeczony chciał kupić mieszkanie na tej samej ulicy co mieszkają jego rodzice- powiedziałam KATEGORYCZNE nie, teściowa by za często do nas przychodziła, niby pod pretekstem że chleb czy ciasto przyniosla (pracuje w piekarni/cukierni)...
    Więc kupił mieszkanie na drugim końcu miasta i czasem tylko do nas teść na kawę przyjeżdża :)
    Gdy teściowa była pierwszy raz u nas na nowym mieszkaniu to przejrzała wszystkie szafki w kuchni i nawet chlebak otworzyła i wytknela mi że chleb źle kładę :D taka była moja teściowa :D ale stemperowalam ją i już mam spokój ;)
    Uwierz mi że niektórzy ludzie tacy są i trzeba ich troszkę ustawić więc mała awanturka od czasu do czasu nikomu nie zaszkodzi ;) i broń Boże nie pozwól aby jego mama Was poroznila- teraz to wy jesteście sobie najbliższą rodziną ;)
    Zobaczysz będzie dobrze :) szczególnie jak mieszkacie daleko od siebie to i do kłótni nie będzie tak dużo okazji

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 10 listopada 2018, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    terka wrote:
    No kawa to porafi do siebie przywiązać.
    Ja na ince siedzę od dawna i polecam :)
    nie jestem miłośniczką zapachu ani smaku kawy ale znam ludzi którzy kawe jak herbatę piją :P
    Ja kiedyś na samo słowo kawa dostawalam banana na twarzy :D A do inki idzie się przyzwyczaić, z czasem wydaje się tak dobra jak normalna kawa :) z naciskiem na słowo "z czasem" :p

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 10 listopada 2018, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MissKathy92 wrote:
    Butterfly to mamuśka ma tupet się rządzić kiedy syn tak daleko :p
    Mój jeszcze wtedy narzeczony chciał kupić mieszkanie na tej samej ulicy co mieszkają jego rodzice- powiedziałam KATEGORYCZNE nie, teściowa by za często do nas przychodziła, niby pod pretekstem że chleb czy ciasto przyniosla (pracuje w piekarni/cukierni)...
    Więc kupił mieszkanie na drugim końcu miasta i czasem tylko do nas teść na kawę przyjeżdża :)
    Gdy teściowa była pierwszy raz u nas na nowym mieszkaniu to przejrzała wszystkie szafki w kuchni i nawet chlebak otworzyła i wytknela mi że chleb źle kładę :D taka była moja teściowa :D ale stemperowalam ją i już mam spokój ;)
    Uwierz mi że niektórzy ludzie tacy są i trzeba ich troszkę ustawić więc mała awanturka od czasu do czasu nikomu nie zaszkodzi ;) i broń Boże nie pozwól aby jego mama Was poroznila- teraz to wy jesteście sobie najbliższą rodziną ;)
    Zobaczysz będzie dobrze :) szczególnie jak mieszkacie daleko od siebie to i do kłótni nie będzie tak dużo okazji

    Rozwaliłaś mnie :P
    Sprawdzać chlebak :P kurka mistrzyni nie ma co :D
    Jak chcesz to u siebie pionowo nawet możesz stawiać albo powiesić nad sufitem :P
    Takie prawo Twoje :P

    My mieszkamy 30km od rodzin z obu stron. Taki urok Śląska że miasto koło miasta i mieszkając 4 miasta dalej mamy tylko 30km :P
    Wizyt nie mamy zbyt często, sami też niezbyt często jeździmy. Mimo że to 30km czyli w sumie niewiele to wszyscy uznali że po prostu żyjemy teraz osobno i nie ma co się wtrącać do naszego życia (i chleba :P )

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 10 listopada 2018, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MissKathy92 wrote:
    Ja kiedyś na samo słowo kawa dostawalam banana na twarzy :D A do inki idzie się przyzwyczaić, z czasem wydaje się tak dobra jak normalna kawa :) z naciskiem na słowo "z czasem" :p

    Jestem mało miarodajna bo po prostu lubię inke :P

    Ja na słowo kawa nie mam takiego banana, za to na inke jak najbardziej :P
    I tak o niej mówimy mówimy że zrobię sobie a co! :D ale to już może na męża poczekam, razem sobie wypijemy (tak, też pije :P )

    MissKathy92 lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • Butterfly92 Autorytet
    Postów: 533 188

    Wysłany: 10 listopada 2018, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miss gratuluję!!dieta Ci służy :)
    Kurde ale serio ta Twoja teściowa to troszkę coś nie tak z głową ma.. Bez obrazy oczywiście...
    No np moja przyszła teściowa jak się o mnie dowiedziala to zaczęła mojego M pytać czy nocujemy u siebie albo jak powiedział jej o wspólnym zamieszaniu, to się pytała co na to moi rodzice.... Bardziej wścibskiej baby w swoim życiu nie poznałam...

    Wkurza mnie to że cały czas mówię mojemu M żeby jechał sam odwiedzić rodzinę a on z tekstem że beze mnie nigdzie się nie rusza....

    4 CS - ciąża pozamaciczna

    Walka z endometriozą.
    21.02.2019 - rozpoczenie leczenie endometriozy.
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 10 listopada 2018, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my jutro jedziemy do mojej siostry do Łodzi :)
    Wracamy w poniedziałek bo mężulo we wtorek do pracy. Niestety za wolny poniedziałek który miał i tak mieć wolny nie dadzą mu innego dnia :( wolą zapłacić niż go dodatkowego dnia nie mieć... no cóż, na święta powinien więcej wolnego mieć :)
    A że dzisiaj też do pracy to dopiero jutro jedziemy. Stwierdził że go nie lubię bo pociąg mamy o 4 nad ranem :) no ale co ja zrobię jak takie połączenie no :P lepsze to niż jechanie z 2-3 przesiadkami. I tak 1 musimy mieć.
    Ale cieszę się bo dawno się z siotrą nie widziałam, miło będzie ją odwiedzić :)

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 10 listopada 2018, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Butterfly92 wrote:
    Miss gratuluję!!dieta Ci służy :)
    Kurde ale serio ta Twoja teściowa to troszkę coś nie tak z głową ma.. Bez obrazy oczywiście...
    No np moja przyszła teściowa jak się o mnie dowiedziala to zaczęła mojego M pytać czy nocujemy u siebie albo jak powiedział jej o wspólnym zamieszaniu, to się pytała co na to moi rodzice.... Bardziej wścibskiej baby w swoim życiu nie poznałam...

    Wkurza mnie to że cały czas mówię mojemu M żeby jechał sam odwiedzić rodzinę a on z tekstem że beze mnie nigdzie się nie rusza....

    Ale ja mu się wcale nie dziwię. Skoro jesteście razem to raczej razem się jedzie :)

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 10 listopada 2018, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    terka wrote:
    Rozwaliłaś mnie :P
    Sprawdzać chlebak :P kurka mistrzyni nie ma co :D
    Jak chcesz to u siebie pionowo nawet możesz stawiać albo powiesić nad sufitem :P
    Takie prawo Twoje :P

    My mieszkamy 30km od rodzin z obu stron. Taki urok Śląska że miasto koło miasta i mieszkając 4 miasta dalej mamy tylko 30km :P
    Wizyt nie mamy zbyt często, sami też niezbyt często jeździmy. Mimo że to 30km czyli w sumie niewiele to wszyscy uznali że po prostu żyjemy teraz osobno i nie ma co się wtrącać do naszego życia (i chleba :P )
    Poważnie- dostałam ochrzan za odwrotnie położony chleb :D jakby to była najważniejsza rzecz na świecie haha i to jeszcze było w niedzielę wielkanocną bo robiliśmy u siebie sniadanie na nowym mieszkaniu żeby przy okazji teściowie i dziadkowie zobaczyli jak się urzadzilismy :) byłam tak wściekła że później pokłocilam się z moim jakby to była jego wina że mi się oberwalo :) od tamtej pory teściowa była u nas chyba ze dwa razy, zawsze w asyście moich rodziców :D

    My rodziców odwiedzamy co tydzień :) do moich jeździmy zawsze w weekend a do męża jeśli ktoś jest w domu bo pracują weekendami :/ mąż ma praktycznie 200m do pracy z mieszkania swoich rodziców więc zajezdza na kawę przed lub po pracy :) więc też nie ma źle

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • Butterfly92 Autorytet
    Postów: 533 188

    Wysłany: 10 listopada 2018, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    terka wrote:
    Ale ja mu się wcale nie dziwię. Skoro jesteście razem to raczej razem się jedzie :)
    Ale ja tam nie mam najmniejszej ochoty jechać, ta Kobieta zraziła mnie swoją osobą do siebie i trudno będzie mi się przełamać.. Jestem dość upartą osobą

    4 CS - ciąża pozamaciczna

    Walka z endometriozą.
    21.02.2019 - rozpoczenie leczenie endometriozy.
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 10 listopada 2018, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MissKathy92 wrote:
    Poważnie- dostałam ochrzan za odwrotnie położony chleb :D jakby to była najważniejsza rzecz na świecie haha i to jeszcze było w niedzielę wielkanocną bo robiliśmy u siebie sniadanie na nowym mieszkaniu żeby przy okazji teściowie i dziadkowie zobaczyli jak się urzadzilismy :) byłam tak wściekła że później pokłocilam się z moim jakby to była jego wina że mi się oberwalo :) od tamtej pory teściowa była u nas chyba ze dwa razy, zawsze w asyście moich rodziców :D

    My rodziców odwiedzamy co tydzień :) do moich jeździmy zawsze w weekend a do męża jeśli ktoś jest w domu bo pracują weekendami :/ mąż ma praktycznie 200m do pracy z mieszkania swoich rodziców więc zajezdza na kawę przed lub po pracy :) więc też nie ma źle

    No tak, jak jest możliwośc i chęć to jak najbardziej :)
    U nas jest troszkę inaczej i rzadziej się widzimy ale dość często dzwonie :)

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 10 listopada 2018, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Butterfly92 wrote:
    Miss gratuluję!!dieta Ci służy :)
    Kurde ale serio ta Twoja teściowa to troszkę coś nie tak z głową ma.. Bez obrazy oczywiście...
    No np moja przyszła teściowa jak się o mnie dowiedziala to zaczęła mojego M pytać czy nocujemy u siebie albo jak powiedział jej o wspólnym zamieszaniu, to się pytała co na to moi rodzice.... Bardziej wścibskiej baby w swoim życiu nie poznałam...

    Wkurza mnie to że cały czas mówię mojemu M żeby jechał sam odwiedzić rodzinę a on z tekstem że beze mnie nigdzie się nie rusza....
    haha wszyscy w rodzinie męża tak uważają :D że Marylka ma coś z głową :D dlatego na początku przyjmowałam krytykę z pokorą ale później jak się dowiedziałam że ona po prostu tak ma to się postawiłam i zyskalam szacunek i mam nadzieję sympatię :) bo tak naprawdę to dobra kobieta (teraz tak mysle) i chce dla nas dobrze :) tylko że my mamy swoje życie i chcemy je przeżyć po swojemu i się uczyć jak coś na swoich błędach :)

    Terka ma racje- jak już odwiedzać to razem albo wcale :) niedługo będziecie małżeństwem i pojawi się dziecko :) wyjdzie wszystko w praniu zobaczysz

    Butterfly92 lubi tę wiadomość

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 10 listopada 2018, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Butterfly92 wrote:
    Ale ja tam nie mam najmniejszej ochoty jechać, ta Kobieta zraziła mnie swoją osobą do siebie i trudno będzie mi się przełamać.. Jestem dość upartą osobą

    Ale wiesz... wczesniej czy później i tak trzeba się do siebie chociażby przyzwyczaić :)
    rozumiem Twoją niechęć ale może warto spróbować dorą relację zbudować małymi kroczkami :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2018, 11:14

    MissKathy92 lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 10 listopada 2018, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MissKathy92 wrote:
    Terka ma racje- jak już odwiedzać to razem albo wcale :) niedługo będziecie małżeństwem i pojawi się dziecko :) wyjdzie wszystko w praniu zobaczysz

    Ja to wogóle jestem taka promałżeńska i jednościowa :P
    Jak dla mnie to małżeństwo to nierozerwalna jednostka, pewnie stąd moje podejście do wspólnych wyjazdów czy coś :) wiadomo trzeba mieć przestrzeń dla siebie ale nie w trakcie wyjazdów takich dalszych :)

    Butterfly92 lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • panipuchatkowa Autorytet
    Postów: 6083 1699

    Wysłany: 10 listopada 2018, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale jaja z ttmi tesciowymi. Ja się nie wypowiadam bo mam wyjatkowo fajną tesciową. U nas sprzątania ciąg dalszy. Zaraz sąsiadka przyniesie mi jabłka iii marzę o nalesnikach z jablkami.. Mniam!

    3i49krhm19wid3ce.png
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 10 listopada 2018, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    panipuchatkowa wrote:
    Ale jaja z ttmi tesciowymi. Ja się nie wypowiadam bo mam wyjatkowo fajną tesciową. U nas sprzątania ciąg dalszy. Zaraz sąsiadka przyniesie mi jabłka iii marzę o nalesnikach z jablkami.. Mniam!

    Naaaallleeeeśśśśnnniiikkiii <3 <3 <3 :D

    panipuchatkowa lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 10 listopada 2018, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    terka wrote:
    Ja to wogóle jestem taka promałżeńska i jednościowa :P
    Jak dla mnie to małżeństwo to nierozerwalna jednostka, pewnie stąd moje podejście do wspólnych wyjazdów czy coś :) wiadomo trzeba mieć przestrzeń dla siebie ale nie w trakcie wyjazdów takich dalszych :)
    Jesteś moją bratnią duszą :D myślę tak samo :) dla mnie również małżeństwo to jedność :)
    Przypomniał mi się taki piękny cytat naszego Papieża: dotąd dwoje, lecz jeszcze nie jedno, odtąd jedno, chociaż nadal dwoje <3
    I wszystko w temacie ;)

    Butterfly92, terka lubią tę wiadomość

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • Butterfly92 Autorytet
    Postów: 533 188

    Wysłany: 10 listopada 2018, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    terka wrote:
    Ja to wogóle jestem taka promałżeńska i jednościowa :P
    Jak dla mnie to małżeństwo to nierozerwalna jednostka, pewnie stąd moje podejście do wspólnych wyjazdów czy coś :) wiadomo trzeba mieć przestrzeń dla siebie ale nie w trakcie wyjazdów takich dalszych :)
    Koniec końców trzeba będzie się przełamać :)


    A powiedzcie mi, jak z seksem w ciąży? Nie ma przeciwwskazań aby go uprawiać? :D
    Ciągle chce mi się kochać i poprostu gdybym mogła to kochała bym się z przerwami na posiłek :D

    4 CS - ciąża pozamaciczna

    Walka z endometriozą.
    21.02.2019 - rozpoczenie leczenie endometriozy.
  • panipuchatkowa Autorytet
    Postów: 6083 1699

    Wysłany: 10 listopada 2018, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Terka moja naleśnikowa księżniczko.:D normalnie Ci wyślę kurierem.:P Butterfly ja na poczatku mialam zakaz bo mialam bardzo wrażliwą szyjke. Dopiero jakoś po 13 tygodniu mogliśmy ale nadal bez szaleństw. :)

    terka lubi tę wiadomość

    3i49krhm19wid3ce.png
‹‹ 1798 1799 1800 1801 1802 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ