X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rocznik 92- starania
Odpowiedz

Rocznik 92- starania

Oceń ten wątek:
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 26 listopada 2018, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak dziewczyny Seli urodziła wczoraj :) no widać chłopak postanowił nie czekać dłużej ;)

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 26 listopada 2018, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    puszek369 wrote:
    Trzeba pamiętac o innych pacjentkach, owszem dla nas lepiej jak rodzina siedzi, ale inni się krepuja, a to przespać, a to karmienie, ogólnie ja bardzo pod względem innych pacjentek patrzę :)

    Tak, wiem.
    Myśmy akurat przed porodem jak miałam na wszystkie sposoby wywoływany to często na korytarzu albo w pokoju odwiedzin siedzieli żeby nie przeszkadzać bo było nas 6 tam ;)
    A po porodzie to jak maz był tak ekstremalnie długo to i tak koleżanka obok nie spała i by nie spała bo miałam krew przetaczana czyli i tak co jakiś czas był ktoś sprawdzać bo problemy z tym były.

    Oczywicie jak cokolwiek było to mąż wychodził.
    Maz tej drugiej dziewczyny (byłyśmy we dwie) też był i wychodził np podczas wizyt lekarskich (choc jak u mnie byli dość często nie tylko podczas obchodów to nie zawsze wychodził jak coś mi podawali, o karmieniu nie wspomnę, normalnie przy nim karmilam tylko odwracalam się w druga stronę ;D)

    Więc na przykładzie dnia przetaczana krwi to nie tylko ze dla mnie lepiej było że mąż tak długo był. Położne miały czas na inne pacjentki bo tak musieliby co chwilunia być a tak jak coś tam wynikało to mąż szedł do nich i zgłaszał (i tak były często ale musiałyby jeszcze częściej praktycznie non stop monitorować a gdzie opieka nad innymi? To była niedziela czyli jak wiesz mniej personelu).

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • kryha Autorytet
    Postów: 506 187

    Wysłany: 26 listopada 2018, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, dziewczyny. W końcu mam czas żeby coś napisać.
    Od rana w sobotę miałam skurcze, dosyć bolesne i regularne. Po południu pojechaliśmy do moich rodziców jak zwykle i tam wszystko się wyciszyło. Jakiś skurcz raz na 45min może był.
    Nagle przed 19 zaczęło mnie atakować bez uprzedzenia co 3-5min, więc szybka decyzja, że jedziemy do szpitala.
    Tam 5cm rozwarcia, bóle coraz mocniejsze, od razu na porodówkę. Rozwarcie szybko poszło, ale mała wolno schodziła, potem parcie się przedłużało, więc zgodziłam się na nacięcie. Wtedy od razu urodziłam.
    Mała wyszła buzią do przodu :P
    Była 21:30, Iza miała 3490g i 55cm.
    Karmimy się piersią i jutro wychodzimy do domu :)

    Ja ogólnie czuję się bardzo średnio, ciężko mi wstawać i chodzić, ale powoli do przodu i z każdym dniem jest lepiej.

    Lelek, panipuchatkowa, puszek369, Magdaa21, terka, MissKathy92, Butterfly92, Mari92 lubią tę wiadomość

    2x1nanlix81xpd1c.png
    km5svcqgp72i11n3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2018, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kryha, oficjalne - gratulacje :)

  • panipuchatkowa Autorytet
    Postów: 6083 1699

    Wysłany: 26 listopada 2018, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kryha pięknie! Gratuluje2i bardzo się cieszę. :)

    3i49krhm19wid3ce.png
  • panipuchatkowa Autorytet
    Postów: 6083 1699

    Wysłany: 26 listopada 2018, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aa no i gratulacje dla Seli! Super!:)

    3i49krhm19wid3ce.png
  • puszek369 Autorytet
    Postów: 2566 2372

    Wysłany: 26 listopada 2018, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje Krycha :) i Seli, chociaż Ciebie nie poznałam :)

    3i49iei3hq4xt7dc.png

    6sutskjoobk5w3d5.png
  • Magdaa21 Autorytet
    Postów: 2699 842

    Wysłany: 26 listopada 2018, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli, gratulacje jeśli to czytasz :)

    Kryha, super! Dzielna babka jesteś, na pewno szybko dojdziesz do siebie :) :*

    f2w3vfxmauvbnxib.png

    h84fo7es2agfr4kh.png
  • Magdaa21 Autorytet
    Postów: 2699 842

    Wysłany: 26 listopada 2018, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lo matko, teraz to naprawdę ja następna :D

    panipuchatkowa lubi tę wiadomość

    f2w3vfxmauvbnxib.png

    h84fo7es2agfr4kh.png
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 26 listopada 2018, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kryha gratulacje :D
    to Cię mała troszkę zaskoczyła ale to dobrze że samo i szybko się skończyło ;)
    Córeczka od razu chciała Cię zobaczyć to i buzia do przodu wyszła ;D
    Dochodź do siebie i cieszcie się sobą ;)

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • panipuchatkowa Autorytet
    Postów: 6083 1699

    Wysłany: 26 listopada 2018, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda mialam to napisać ale stwierdzilam że nie będę Cię stresować. :D

    Magdaa21 lubi tę wiadomość

    3i49krhm19wid3ce.png
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 26 listopada 2018, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No Madzia teraz to juz Ty w kolejności :D wszyscy którzy mogli Cię wyprzedzić już wyprzedzili :P

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 26 listopada 2018, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak Seli na 1 stycznia miała termin. Ja w pierwszej ciąży też;( jakoś tak mnie dzisiaj smutek ogarnął

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • panipuchatkowa Autorytet
    Postów: 6083 1699

    Wysłany: 26 listopada 2018, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex :(

    3i49krhm19wid3ce.png
  • Patulka Autorytet
    Postów: 794 172

    Wysłany: 26 listopada 2018, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluję dziewczyny swoich maluszków :)

    Kryha, Twoja Iza urodziła się wielkości mojej prawie dwu miesięcznej Jagody :D bo obecnie będziemy dobijać do wagi 3,5kg i mamy 54cm :D rozmiar 62 to pewnie ubiorę dopiero jej na święta :D jak będziesz chciała to pokaż zdjęcie małej, z miłą chęcią poznam ta mała dame:)

    Paulina, puszek, u mnie na oddziale położniczym w miarę przestrzegali tej górnej granicy godzin odwiedzin... W dniu porodu to mój sam stwierdził że nie będzie mnie męczył swoją osobą i jak wybiła 18 to poszedł. A że byłam wymęczona to mogłam iść spać .. oczywiście nie poszłam bo lekarze i położne mi nie dawali spokoju, bo bali się że za mocno krwawię i jeszcze dodatkowe badania, kroplówki... A zasnęłam dopiero po kroplówce z czyms na uspokojenie :) ale teraz jak byliśmy na oddziale pediatrycznym z Jagoda, to tam tylko jedna pielęgniarka przestrzegała godzin odwiedzin. Tak to widziałam że rodzice nawet potrafili o 20 wychodzić... I mówię tutaj o oddziale gdzie się zostawało z dziećmi :) ogólnie ja miałam na pediatrii o tyle fajnie że byłam sama w pokoju, a tak to sale były dwu osobowe te na położnictwie też dwu osobowe :)


    Terka, może nie będę chodzić do miejsc typowo dla kobiet, ale marzy mi się wrócenie do biegania. :) Także godzina, półtorej co dwa dni dla mnie mi wystarczy w zupełności:)


    Ogólnie dziewczyny strasznie ponuro dziś na polu... Aż musiałam światło zaświecic bo tak ciemno :) jakie macie plany na dziś?:)

    iv09gu1rb7ycgb9v.png
    Jagoda, 13.10.2018 52cm 2,700g <3
  • panipuchatkowa Autorytet
    Postów: 6083 1699

    Wysłany: 26 listopada 2018, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też ciemno! I światło też zapalone. Ja dzisiaj zeroo planów!

    3i49krhm19wid3ce.png
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 26 listopada 2018, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kryha kochana gratulacje;* czekamy na fotkę małej jeśli zechcesz się podzielić;)

    Jest strasznie ponuro i zimno, aż się chce wskoczyć pod kołdrę. Ja właśnie sobie przerwę na jedzenie zrobiłam ale myślami już w domu jestem. Po pracy idę po jakieś pierdółki do powierniczego, ozdobki małe i będę robić choinki z kawy ;)

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • panipuchatkowa Autorytet
    Postów: 6083 1699

    Wysłany: 26 listopada 2018, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja muszę pomarańcze kupić i ususzyć. :)

    3i49krhm19wid3ce.png
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 26 listopada 2018, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex to pochwal się potem efektami kawowych choinek! :D

    Patulka - jasne że chociaż trochę to już coś :) ja tak rzuciłam propozycje bo są takie rzeczy i to dobrze, ale jak po prostu lubisz biegać to inna bajka, po prostu sobie do tego wróc i to sprawi Ci radość ;)

    Ja wczoraj cały dzień chciałam zrobić ciasto. I mąż "później później" no i potem już mały do spania to nie wlaczalam blendera :P i nie zrobiłam go w końcu :P
    A szkoda bo kumpel przyszedł, ale widać wyczuł bo sam przyniósł przekąski (zazwyczaj jakieś zdrowe przynosi ;))

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 26 listopada 2018, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kryha witamy Izunie na świecie <3 Ja też chętnie poznam swoją imienniczke więc jeśli chcesz to wstaw foteczke :)

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
‹‹ 1884 1885 1886 1887 1888 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ