X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rocznik 92- starania
Odpowiedz

Rocznik 92- starania

Oceń ten wątek:
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patulka wrote:
    Da się urodzić, bo moja mama urodziła siostrę 4.8kg naturalnie. . inna sprawa było to że potem po porodzie chyba ponad tydzień nie mogła chodzić

    Wiesz przy porodzie to i po 2.5kg można mieć problemy a można nie. Poród to loteria ;D
    Ale i tak w szoku jestem bo kiedyś to usg nie było to tak rodziły babeczki. Ale teraz jak usg i szacują wagę? ;) musiałaś bardzo chcieć ;D

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    puszek369 wrote:
    Masakra, ale ludzie często tak myślą, tak samo z mm. Ludzie w badania naukowe nie wierzą. Wiadomo jak trzeba cc czy mm to inna sytuacja

    Ja nie mam nic do tego. W sensie tak jak mówisz. Mus to mus. Ale żeby polecać bo to fajne? Ale ze serio? Nosz kurde ;D i tekst ze czuje się lepsza ;D Taaa ;D

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • panipuchatkowa Autorytet
    Postów: 6083 1699

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Terka to ładnie Ci napisała dziewczyna.masakra. nie wiem czy cc jest takie przyjemne i latwe. Ja bardziej boje się cc niż sn.

    3i49krhm19wid3ce.png
  • panipuchatkowa Autorytet
    Postów: 6083 1699

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Własnie podczytalam stycznioeki i dziewczyna miala dzisiaj cc i napisala ze bardzo bolało i się darła i nadal boli i jest masakra. Także nie każde cc jest miłe i przyjemne.:D

    3i49krhm19wid3ce.png
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    panipuchatkowa wrote:
    Terka to ładnie Ci napisała dziewczyna.masakra. nie wiem czy cc jest takie przyjemne i latwe. Ja bardziej boje się cc niż sn.

    Ja nie chciałam cc. Też się bałam i będę bała jakiekolwiek krojenia. Jakby cokolwiek było nietak to róbcie co trzeba ale jeśli nie, chce próbować. Wtedy udało się. W innym szpitalu dawno bym na stół poszla. W moim nie.
    Mialam chwilę że chciałam już. Ale wtedy ruszyło jakby na znak że ma być inaczej ;) zobaczymy jak będzie kiedyś, w takich momentach trzeba być gotowym na wszystko

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Terka co za ludzie :D ja nigdy nie rodzilam i nie wiem tak naprawdę jak to jest ale oczywiście nie uważam że cesarka jest taka super...
    Chyba tak jak większość kobiet chciałabym bardzo w przyszłości rodzić sn, wiem że to bardzo boli ale jesteśmy do tego przystosowane, nasze matki, babki, prababki tak rodzily i było ok więc i mi się uda :) A z resztą ja uważam że poród sn to coś niezwykłego, magicznego- pewnie to odszczekam jak sama kiedyś będę rodzić no ale cóż- takie jest moje myślenie na dzień dzisiejszy :) jednak jeżeli byłoby jakiekolwiek przeciwwskazania na rodzenia sn, w sensie mogłoby to zaszkodzić dzieciątku lub mi to oczywiście bez wahania bym chciała cesarke :) czasem to jest najlepsze rozwiązanie :)
    I nie uważam że rodzaca sn jest jakaś lepsza czy coś, jak w ogóle można tak mówić? Każda kobieta rodzaca jest wspaniała bo wydaje na świat nowe życie <3 jedynie nie rozumiem takiego myślenia że cesarka to jest taka super bo nawet jako nie wtajemniczona w taki praktyczny sposób w ten temat wiem że to jednak jest operacja więc z tym nie ma zartow

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    panipuchatkowa wrote:
    Własnie podczytalam stycznioeki i dziewczyna miala dzisiaj cc i napisala ze bardzo bolało i się darła i nadal boli i jest masakra. Także nie każde cc jest miłe i przyjemne.:D

    Alez jasne że nie. Nie mówię że takich nie ma. W sensie że dobrze zniesione. No super, cieszyć się tylko jak tak czasem jest ;) tak samo jak naturalnie, może być luz i wczasy a może być tragedia. Nie przewidzisz.
    Ale ona stwierdziła że to jest super bo ona miała super.

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • Mari92 Autorytet
    Postów: 2067 670

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda to się strachu najadłaś. Biedna. Ja po cc krwawiłam 1,5 miesiąca z przerwami. Więc różnie z tym jest.

    Co do premii świątecznej to dostałm karpiowe 336zł + 100zł na dziecko ( na święta dają). Cieszę się, że mnie tym razem nie ominęli, tak jak ostatnio. Ale jak to mówią w święta i zwierzęta mówią ludzkim głosem.

    Patulka słodka ta Jagódka i silna :-)

    Terka cc to nic przyjemnego. Ale kobiety są różne i mają złe wyobrażenie. A ta fiolotowa strona jest okropna. Jedna na drugą pomyje wylewa. Ja tam przeczytała, że mleko modyfikowane przyczynia się do otyłości dziecka. A wiadomo dużo rzeczy ma na to wpływ.
    A co do płatności za mieszkanie, to może poproś o możliwość wpłaty na konto.

    Andi szacun dla ciebie, mnie nastraszyli z tą wagą i miałam cesarkę.

    To i ja się pochwalę Mareczek ma 6kg i 66cm :-) i tak macha nogami i rączkami jakby rowerem jechał :-)

    <a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/201810011778.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
    Marek💙
    <a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/202206044980.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
    Marta 💓
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MissKathy92 wrote:
    Terka co za ludzie :D ja nigdy nie rodzilam i nie wiem tak naprawdę jak to jest ale oczywiście nie uważam że cesarka jest taka super...
    Chyba tak jak większość kobiet chciałabym bardzo w przyszłości rodzić sn, wiem że to bardzo boli ale jesteśmy do tego przystosowane, nasze matki, babki, prababki tak rodzily i było ok więc i mi się uda :) A z resztą ja uważam że poród sn to coś niezwykłego, magicznego- pewnie to odszczekam jak sama kiedyś będę rodzić no ale cóż- takie jest moje myślenie na dzień dzisiejszy :) jednak jeżeli byłoby jakiekolwiek przeciwwskazania na rodzenia sn, w sensie mogłoby to zaszkodzić dzieciątku lub mi to oczywiście bez wahania bym chciała cesarke :) czasem to jest najlepsze rozwiązanie :)
    I nie uważam że rodzaca sn jest jakaś lepsza czy coś, jak w ogóle można tak mówić? Każda kobieta rodzaca jest wspaniała bo wydaje na świat nowe życie <3 jedynie nie rozumiem takiego myślenia że cesarka to jest taka super bo nawet jako nie wtajemniczona w taki praktyczny sposób w ten temat wiem że to jednak jest operacja więc z tym nie ma zartow

    Jestem tego samego zdania. Dokładnie tak. Każda z miłości wydaje na świat dzieciątko. Czasem miłość oznacza cierpienie przy SN, czasem miłość oznacza wydanie na świat droga operacyjna bo to w tym momencie będzie lepsze. Żadnej metody nie neguje. Obie piękne, przychodzi na świat małe stworzenie :)

    Co do porodu-pewnie osszczekasz jak mówisz ale tylko w momencie porodu i to też nie całego ;D potem już całkiem inna gadka jest i odszczekuje się odszczekanie :P i jest pięknie jak się ma te maleństwo ze sobą.
    Poczujesz to kiedyś, zobaczysz ;)

    MissKathy92 lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mari92 wrote:
    Magda to się strachu najadłaś. Biedna. Ja po cc krwawiłam 1,5 miesiąca z przerwami. Więc różnie z tym jest.

    Co do premii świątecznej to dostałm karpiowe 336zł + 100zł na dziecko ( na święta dają). Cieszę się, że mnie tym razem nie ominęli, tak jak ostatnio. Ale jak to mówią w święta i zwierzęta mówią ludzkim głosem.

    Patulka słodka ta Jagódka i silna :-)

    Terka cc to nic przyjemnego. Ale kobiety są różne i mają złe wyobrażenie. A ta fiolotowa strona jest okropna. Jedna na drugą pomyje wylewa. Ja tam przeczytała, że mleko modyfikowane przyczynia się do otyłości dziecka. A wiadomo dużo rzeczy ma na to wpływ.
    A co do płatności za mieszkanie, to może poproś o możliwość wpłaty na konto.

    Andi szacun dla ciebie, mnie nastraszyli z tą wagą i miałam cesarkę.

    To i ja się pochwalę Mareczek ma 6kg i 66cm :-) i tak macha nogami i rączkami jakby rowerem jechał :-)

    66cm??? Losz ja Cię... A ja myślałam że mój z 67 jest długi. Kurde krasnal z niego przy Twoim ;D
    Co do mm to może być bo łatwo przekarmic ale jak się pilnuje to nie powinno tak byc. Tak więc może być a nie ze jest przyczyną ;)

    Mari92 lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    terka wrote:
    Jestem tego samego zdania. Dokładnie tak. Każda z miłości wydaje na świat dzieciątko. Czasem miłość oznacza cierpienie przy SN, czasem miłość oznacza wydanie na świat droga operacyjna bo to w tym momencie będzie lepsze. Żadnej metody nie neguje. Obie piękne, przychodzi na świat małe stworzenie :)

    Co do porodu-pewnie osszczekasz jak mówisz ale tylko w momencie porodu i to też nie całego ;D potem już całkiem inna gadka jest i odszczekuje się odszczekanie :P i jest pięknie jak się ma te maleństwo ze sobą.
    Poczujesz to kiedyś, zobaczysz ;)
    Oj ja czekam aż będę mogła odszczekać te odszczekanie :D wierzę tak mocno mocno że kiedyś będę miała tą możliwość <3
    Nosz kurde jeszcze raz się nad tym zastanowilam i na pewno bym nie chciała planowanej cesarki mieć, no nie i koniec... nie wiem co niektóre babki myślą, nasluchaja się takich u których było super fajnie i później myślą że u każdej tak jest :/ pokręcone to... No ale każdy ma swój rozum przecież i to są osobiste wybory- i my się nie musimy z nimi zgadzać :) najważniejsze jest dobro dzidziusia koniec kropka <3

    Nie byłabym sobą gdybym teraz nie weszła na fiolet i nie zobaczyła tej rozmowy :D dobrze jej napisałaś- nasza mega elokwentna i mądra kobitko :*

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • panipuchatkowa Autorytet
    Postów: 6083 1699

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nom ja też zobaczylam.:D

    3i49krhm19wid3ce.png
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do porodów to też bym wolała rodzić sn. Ale jeśli będzie mi dane w ogóle do porodu dotrwać i cc będzie bezpieczniejsza dla dziecka to zgodzę się bez wahania. Lekarz mi zapowiedział że na końcówce ciąży i tak będę leżała w szpitalu, że będą wszystko monitorować także będę miała planowany poród. Mam nadzieję że już we wrześniu;)

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha podgladajki :P

    Miss ja pamiętam do tej pory rozmowę ze znajomą moja-miała cc planowane z racji komplikacji. I że jedyne co było w tym fajne to że wiedziała kiedy synek na świat przyjdzie.
    Mówi że plakala że nie mogła urodzić naturalnie. I ja po swoim porodzie rozumiem dlaczego.
    To że ktoś przeszedł super - super, nic tylko się cieszyć. Naprawdę. Tak samo jak ktoś przeszedł super poród. No bajka, pozazdrościć :) ale zawsze jest ale.

    Dziewczyny żebyście nie myslaly ze ja jestem anty kobietom po cc. W zyciu. Żeby mi to jasne było i żeby żadnej nie urazic :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2018, 14:50

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Terka ja myślę dokładnie tak samo jak Ty <3
    I na pewno dziewczyny wiedzą o co Ci chodzi- że nie jesteś anty do cc tylko do tego myślenia że to takie fajne, bezbolesne i ogólnie sama przyjemność :)
    I w pełni rozumiem Twoją znajomą- ja pewnie bym też plakala że nie mogę nawet spróbować sn urodzić :( no i już mi się smutno zrobiło- jejku ostatnimi czasy jestem tak bardzo wrażliwa że nawet reklama Biedronki mnie wzrusza :D

    Edit. Dobra spojrzałam na godzinę i już mi nie jest smutno :D za 15 minut zaczynam 16 dni urlopuuuuuu juhu :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2018, 14:59

    terka lubi tę wiadomość

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • Andii Autorytet
    Postów: 1371 345

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przy wadze 4500g i 61cm długości nie miałam szans na poród naturalny. Miałam cesarkę, jestem za drobna. Chcieli wywoływać bo szacowali wagę na 3800 ale inny lekarz zdecydował o cesarce i decyzja była sluszna, są kobiety które z powodzeniem rodzą duże dzieci ale mnie Bozia takimi warunkami nie obdarzyła. Położne mówiły że córkę dokarmiać bo za duża i nie dam rady wykarmić a ja ją wykarmilam na piersi półroku.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2018, 15:09

    Starania o drugie dziecko
  • panipuchatkowa Autorytet
    Postów: 6083 1699

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Terka no coś Ty my wiemy o co Ci chodzi.:) tak samo nie ma sensu sie nastawiać na sn czy na cc bo jest tyle sytuacji różnych że tak naprawdę czasami do końca niewiadomo..

    3i49krhm19wid3ce.png
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i zaczynam urlopik :D

    Andii, panipuchatkowa, puszek369 lubią tę wiadomość

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • panipuchatkowa Autorytet
    Postów: 6083 1699

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż tak samo!!! Jupiii!

    MissKathy92 lubi tę wiadomość

    3i49krhm19wid3ce.png
  • Andii Autorytet
    Postów: 1371 345

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MissKathy92 wrote:
    No i zaczynam urlopik :D

    Super:)

    MissKathy92 lubi tę wiadomość

    Starania o drugie dziecko
‹‹ 1983 1984 1985 1986 1987 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ