Rocznik 92- starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Terka teraz będziecie mieli przynajmniej czas dla siebie i malucha. Tylko się cieszyć: )
A co do tarczycy, ja nie wiem kiedy się to zaczęło. Możliwe że jak brałam tabletki to się uciszyla i później wszystkie objawy się pojawiły. PCOS pewnie miałam tak jak lekarze w liceum podejrzewali a tarczyca później. Ale teraz już się lepiej czuje po lekach, wszystkie objawy zelżały
Seli, u mnie takie same odczucie niedzieli. Jutro do pracy, to aż się człowiekowi tej niedzieli nie chce Mogłyby być ze 2-3 soboty Za oknem ciaparaka, mrzawka jest, to ani na spacer wyjść, ani nic. Będziemy w domu siedzieć i odpoczywać dzisiaj.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2018, 09:42
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Mi dzisiaj niedziela akurat pasuje choć mąż pojechał i wróci za 4godziny dopiero
Wczoraj byly igraszki i wiecie co, ze mną jest już źle, zamiast sie rozkoszować chwilą to ja myśl o dziecku...To oznacza, że to czas żeby trochę wyluzować bo zaczynam przeginać tylko że nie potrafię -
Ja na zajeciach... Cukier mi spada mocno a brzuch... uch. Padne za moment ;p
-
alegzi wrote:Słyszałam, że Włochy przereklamowane. W Rzymie pełno śmieci i ogólnie nie dbają o porządek no i drożyzna. Info od znajomych, którzy byli w 2017 na wakacjach tam Mnie jakoś bardziej kręci Afryka
Hej dziewczyny, ale wczoraj poszalałyście z pisaniem i z tematami. Ja wczoraj klapłam wieczorem z książką i tak mnie wciągnęła że szok. Dziś odpoczywam, pogoda kijowa(pada) więc spacer odpada a od garów też mam wolne bo dziś gotuje mąż.
Jeśli chodzi o wakacje: fakty Rzym przereklamowany, Wenecja ładna ale ciasna-jak ktoś ma klaustrofobie to mu się tam nie spodoba a Afrykę polecam w 100%- równy rok temu byliśmy z mężem w Kenii. Ale w tym roku wątpię aby udało nam się gdzieś jechać bo nam się urlopy nie pokrywają ja mam już z góry ustalony, bo zamykamy całą przychodnię i wszyscy mamy wole 2tyg. w tym samym czasie.
Jeśli chodzi o studia i pracę to wiem jak to jest...kicha jest ;/ Wiecznie w biegu nie ma czasu na nic. Najgorszy był dla mnie mgr. bo w tyg.praca i czasem i praktyki w szpitalach a w weekend studia. A wtedy jeszcze wypadło planowanie ślubu i remont mieszkania, także dla mnie rok 2016 był okropny hehe. Całe szczęście to już za mną.
Także jestem całym serem z Tymi co jeszcze się "męczą" ze studiami. :*
-
My dzisiaj mamy za sobą jakąś ciężką noc, ciągle się budziliśmy. Mąż od wieczora narzeka, że brzuch go boli, zimno mu było, trząsł się jak przy gorączce, a tam 35,6. Położyliśmy się wcześnie, jak starzy ludzie w weekend, a później co 2 h pobudka. Masakra jakaś.
Dopiero teraz śniadanie jemy, ugotowałam mu płatki ryżowe, żeby lekko. Jak z dzieckiem normalnie...
Klitra, chyba tak jak piszesz, trzeba trochę wyluzować. Chociaż to tak łatwo powiedzieć, każda z nas w jakimś stopniu się nakręca - uda się, czy nie.Kasiula092 lubi tę wiadomość
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Kasiula, a gdzie pracujesz? Chyba mi umknęło w postach
Ja sobie zrobiłam herbatkę z imbirem i pod kocyk, leniwa niedziela czas start Mąż zaszył się w drugim pokoju i już konsolę włączył, także mam spokój z jego marudzeniemLaura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Panipuchatkowa w Knii byliśmy w styczniu równy rok, była to nasza podróż poślubna. Jest tam bardzo egzotycznie i bardzoooo ciepło średnia +/- 35 A wycieczkę kupowaliśmy w Tui. Fakt trochę pozwiedzałam, ale większość z rodzicami ( miałam akurat to szczęście) z mężem natomiast zwiedziłam Polskę dość intensywnie( męża dopiero rok temu przekonałam właśnie do Kenii i do podróży zagranicznych. On był bardziej skłonny Ziemie Ojczystą zwiedzać hehe). Alex a ja pracuje jako fizjoterapeuta w przychodni rehabilitacyjnej, głównie moimi pacjentami są os.dorosłe, dzieci jak się rodzic uprze
-
alex0806 wrote:My dzisiaj mamy za sobą jakąś ciężką noc, ciągle się budziliśmy. Mąż od wieczora narzeka, że brzuch go boli, zimno mu było, trząsł się jak przy gorączce, a tam 35,6. Położyliśmy się wcześnie, jak starzy ludzie w weekend, a później co 2 h pobudka. Masakra jakaś.
Dopiero teraz śniadanie jemy, ugotowałam mu płatki ryżowe, żeby lekko. Jak z dzieckiem normalnie...
Klitra, chyba tak jak piszesz, trzeba trochę wyluzować. Chociaż to tak łatwo powiedzieć, każda z nas w jakimś stopniu się nakręca - uda się, czy nie.
Jakiś paskudny wirus -
Alex to na bank jakiś wirus. Nam pacjenci co jakiś czas "sprzedają" a to grypę, wirus lub klątwę faraona
Ja myślałam, że padnę ze śmiechu przed chwilą. Mąż pojechał na zakupy i pyta czy Nim jadę, ja mówię,że nie a poza tym zanim się wyszykują to on już zdąży wrócić I mówię mu, że dziś mam wolny dzień to sobie paznokcie pomaluje itd. I, że zrobię sobie parówkę na twarz Jego mina była bezcenna...I mówię mu "Kochanie nie będę nakładać sobie takiej parówki do jedzenia i mu tłumaczę o co chodzi" ale chyba i tak się zastanawia dalej po co mi toklitra lubi tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny.
Alex, rozumiem Wasze pobudki w nocy. Miałam to samo. Masakra jakaś normalnie. Ja dopiero wstaje. Wkurzona jestem, bo pół niedzieli już za mną. Niestety w drugiej połowie cyklu taka mam. Przemęczenie jak cholerka.
Miłego dnia1cs z CLO
dostinex, Prenatal Uno, kwas foliowy
12cs - ciąża biochemiczna
-
Hej dziewczynki.
My dzisiaj do 10 spaliśmy. Trzeba było odespać poprzednia noc bo spaliśmy może z 4-5h... A ze mąż po antybiotyku śpi jak dziecko to miał okazje pospać
Tak alex-spędzimy czas razem, szkoda tylko ze nie z racji wolnego dobrowolnego tylko przymusowego ale akurat na ferie ma wolne, poczuje sie jak dziecko, dawno ferii nie miał
A co do Ciebie to właśnie chodziło mi o to ze jeśli byłaś kiedyś i nie miałaś problemów jeszcze to jasne ze nie odczułaś tego. Dlatego informuje o urlopie dłuższym niż weekend jeśli juz Hashi jest po co się męczyć zamiast odpoczywać, nie po to sie czeka na urlop
Kasiula-fajna sprawa taka Afryka ja bym się pewnie bala ale to musiało być niesamowite
Klitra-chyba czas wyluzować bo zaraz odechce wam sie a szkodaby byłohttps://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Coś tu nas dzisiaj mało i cicho Każda z nas pewnie dzisiaj lenia ma i odpoczywa Ja dzisiaj nawet nie gotuję. Mam barszcz zagotowany w słoiku i pierogi Mąż nie chce dzisiaj nic smażonego, więc gotowane pierogi ruskie będą chyba idealne A na jutro mu zrobię ryż z warzywami i duszoną piersią, niech ma
Kasiula z tymi parówkami to nieźle Mój pewnie też by nie zatrybił, o co chodzi. Chociaż nigdy takiej parówki nie stosowałam. Daje to coś?Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
terka wrote:A co do Ciebie to właśnie chodziło mi o to ze jeśli byłaś kiedyś i nie miałaś problemów jeszcze to jasne ze nie odczułaś tego. Dlatego informuje o urlopie dłuższym niż weekend jeśli juz Hashi jest po co się męczyć zamiast odpoczywać, nie po to sie czeka na urlop
Ja tam się nie przejmuję. Już za bardzo choroba ingeruje w moje życie, nie chcę sobie urlopu z tego powodu odmawiać albo coś i jakoś się ograniczać W tym roku i tak nie mamy w planach gór, tylko bardziej jakąś plażę.
W ogóle mam bardzo odkrywcze pytanie, po kilku miesiącach na forum:D Mianowicie, czy te suwaczki się same aktualizują po jakimś czasie? Bo już nie raz tak miałam, że stał w miejscu i nie odliczał, a teraz sam się zmienił.Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Kasiula092 wrote:Hej dziewczyny, ale wczoraj poszalałyście z pisaniem i z tematami. Ja wczoraj klapłam wieczorem z książką i tak mnie wciągnęła że szok. Dziś odpoczywam, pogoda kijowa(pada) więc spacer odpada a od garów też mam wolne bo dziś gotuje mąż.
Jeśli chodzi o wakacje: fakty Rzym przereklamowany, Wenecja ładna ale ciasna-jak ktoś ma klaustrofobie to mu się tam nie spodoba a Afrykę polecam w 100%- równy rok temu byliśmy z mężem w Kenii. Ale w tym roku wątpię aby udało nam się gdzieś jechać bo nam się urlopy nie pokrywają ja mam już z góry ustalony, bo zamykamy całą przychodnię i wszyscy mamy wole 2tyg. w tym samym czasie.
Jeśli chodzi o studia i pracę to wiem jak to jest...kicha jest ;/ Wiecznie w biegu nie ma czasu na nic. Najgorszy był dla mnie mgr. bo w tyg.praca i czasem i praktyki w szpitalach a w weekend studia. A wtedy jeszcze wypadło planowanie ślubu i remont mieszkania, także dla mnie rok 2016 był okropny hehe. Całe szczęście to już za mną.
Także jestem całym serem z Tymi co jeszcze się "męczą" ze studiami. :*
Pamiętasz ile Was wyniosła ta Afryka? My się przymierzamy do niej, więc za wszelkie info. dziękuję.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2018, 13:33
1cs z CLO
dostinex, Prenatal Uno, kwas foliowy
12cs - ciąża biochemiczna
-
klitra wrote:Wczoraj byly igraszki i wiecie co, ze mną jest już źle, zamiast sie rozkoszować chwilą to ja myśl o dziecku...To oznacza, że to czas żeby trochę wyluzować bo zaczynam przeginać tylko że nie potrafię
Niestety takie myśli czasem do głowy przychodzą. Trzeba jak najszybciej je stamtąd wyrzucić, bo zamiast dobrego przynoszą same złe rzeczy
klitra lubi tę wiadomość
1cs z CLO
dostinex, Prenatal Uno, kwas foliowy
12cs - ciąża biochemiczna
-
klitra wrote:alex suwaczek powinien systematycznie codziennie się aktualizowac
terka nie robimy tego czesto, wczoraj po tygodniowej przerwie a chciałam co drugi dzień ale odpuściłam no ale na moje myśli to nie wiem jak wpłynąc
Ja nie mowie żeby tego nie robić! tylko żeby właśnie z tego korzystać pi całości a nie ograniczać do produkcjiklitra lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
alex0806 wrote:Ja tam się nie przejmuję. Już za bardzo choroba ingeruje w moje życie, nie chcę sobie urlopu z tego powodu odmawiać albo coś i jakoś się ograniczać W tym roku i tak nie mamy w planach gór, tylko bardziej jakąś plażę.
W ogóle mam bardzo odkrywcze pytanie, po kilku miesiącach na forum:D Mianowicie, czy te suwaczki się same aktualizują po jakimś czasie? Bo już nie raz tak miałam, że stał w miejscu i nie odliczał, a teraz sam się zmienił.
Nie no ja rozumiem tak jak mowie sama jestem sentymentalistka górzystą Chodziło mi bardziej o to ze szkoda wydawać kasę na cos co będzie męczyło i nic sie nie skorzysta z tego... Ale kto wie czy akurat na Ciebie tez by tak wpłynęło
My narazie sobie odpuściliśmy góry bo oboje mamy niskie ciśnienie i mogłoby to różnie sie skończyć (pewnie nie chciałabym siedzieć w dolince bo po co wtedy jechać w góry ) ale z dzidzia na pewno będziemy jeździćhttps://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm