Rocznik 92- starania
-
WIADOMOŚĆ
-
terka wrote:Jeju jaka wredna baba... Moze faktycznie rozejrzyj sie za czymś innym w tym czasie a potem hop! Wypowiedzenie i niech myśli co robić...
Ja sie wczoraj przejechałam na smoothie, struliśmy sie oboje, na szczęście istnieje cos takiego jak czosnek który radzi sobie z takimi zatruciami
A ze ja nie przełknę czosnku to pokrojony trafił na kanapkę... z dżemem z czarnej porzeczki... i poszło jakoś bo czarna porzeczka jednak zabiła ten smak
Ja uwielbiam smoothie ale sama robię mój ulubieniec to mango, ananas, sok pomarańczowy ( ew. truskawka do tego ). -
Seli wrote:Ja uwielbiam smoothie ale sama robię mój ulubieniec to mango, ananas, sok pomarańczowy ( ew. truskawka do tego ).
No my tez sami robiliśmy... Ale musiało cos w jakimś owocu siedzieć... Bo to niemożliwe przecież
Ja mam ulubieńca: Jabłko, gruszka, banan, kiwi, mango, pomarańcza i ewentualnie winogrona truskawek niestety brak wiec pewnie latem mi sie zmieni smak na cos bardziej truskawkowegoWiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2018, 19:34
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
MissKathy92- nie stresuj się, poczekaj co endo powie, będzie dobrze
terka ciągnie do zakazanego hehe Pod koniec ciąży o piwie nie które śnią podobno
Ja dzisiaj zła jestem bo wysłałam kobiecie przesyłkę za pobraniem, i sprawdzając potwierdzenie nadaniawidziałam, że jej nie odebrala a ja będe pokrywac koszt wysyłki i powrotu czyli jakieś 35zł Po co zamawia jak nie ma zamiaru odebrać -
Jeszcze nie jestem w 100% pewna czy w lutym złożę wypowiedzenie, ale to kwestia max kilku miesięcy i się wynoszę. Nie będzie nikt ze mnie robił ściery do podłogi, znam swoją wartość i nie będę się dłużej męczyć z takim pracodawcą, który pracowników ma za nic... Także decyzja o odejściu jest podjęta, pozostaje kwestia kiedy.
Zależy mi głównie na tym, żeby w najbliższym czasie ogarnąć te wszystkie badania i zabiegi, zacząć leczenie. To jest priorytet, taki był plan. A za pracą już się będe rozglądać, żeby nie zostać na lodzie.Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Alex, lepiej od razu chyba zmieni ć by potem w razie czego szybciej mieć lepszą umowę
Terka, no musiał być pewnie spryskany albo coś...
Kiltra - masakra... Ale może nie zdążyła? zapomniała... -
klitra wrote:MissKathy92- nie stresuj się, poczekaj co endo powie, będzie dobrze
terka ciągnie do zakazanego hehe Pod koniec ciąży o piwie nie które śnią podobno
Ja dzisiaj zła jestem bo wysłałam kobiecie przesyłkę za pobraniem, i sprawdzając potwierdzenie nadaniawidziałam, że jej nie odebrala a ja będe pokrywac koszt wysyłki i powrotu czyli jakieś 35zł Po co zamawia jak nie ma zamiaru odebrać
No niestety takie ryzyko... Ja dzisiaj tez zostałam poproszona o przesyłkę. Ale napisałam ze musi mi na konto przelać pieniądze. Nie było problemu. Niedawno sprawdziłam przelew jest jutro paczuszka pójdzie bo po ciemku chodzić nie będę
Za to mamy problem z poleconym listem bo mezulo L4 wysłał poczta (ani on ani ja nie czuliśmy sie żeby jechać tam osobiście). Patrzę a tam wyświetla "próba doręczenia" cokolwiek to znaczy... My potwierdzenie nadania mamy ale mąż sie stresuje ze nie dojdzie na czas i co będzie itd... Niestety taki jest ze sie przejmuje zamiast olać skoro i tak nic nie zrobihttps://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
alex0806 wrote:Jeszcze nie jestem w 100% pewna czy w lutym złożę wypowiedzenie, ale to kwestia max kilku miesięcy i się wynoszę. Nie będzie nikt ze mnie robił ściery do podłogi, znam swoją wartość i nie będę się dłużej męczyć z takim pracodawcą, który pracowników ma za nic... Także decyzja o odejściu jest podjęta, pozostaje kwestia kiedy.
Zależy mi głównie na tym, żeby w najbliższym czasie ogarnąć te wszystkie badania i zabiegi, zacząć leczenie. To jest priorytet, taki był plan. A za pracą już się będe rozglądać, żeby nie zostać na lodzie.
To przykre jak ludzie nie szanują innych, a pracodawcy mają się za lepszych.
Każdy powinien traktować każdego tak jak sam by chciał być traktowany. -
Smoothie, kto ich nie lubi?! Dla mnie najlepszy jest z truskawkami. Nie dość, że są zdrowe to jeszcze są syte. Na II śniadanie jak znalazł. Do pracy sobie będę robiła na pewno jak wrócę.
Klitra, przykro mi z powodu tej paczki. Niby to tylko 35zł, ale to jak wyrzucenie pieniążków w błotno Także rozumiem Twoje wkurzenie.
Alex, teraz tylko ładnie porobić badania, znaleźć lepszą pracę i pokazać środkowy palec kierowniczce1cs z CLO
dostinex, Prenatal Uno, kwas foliowy
12cs - ciąża biochemiczna
-
Klitra postaram się nie stresować i czekać spokojnie na wizytę u endo, po niej już będę miała pewność na czym stoję
Terka uff, trochę mnie uspokoilas z tymi wynikami bo jak dziś się dowiedziałam że mam zakaz planowania ciazy to naprawdę się załamalam no a co jakbym teraz jednak zaszła w ciąże ? Oprócz możliwości poronienia to jakie są jeszcze zagrożenia jeśli z tarczycą jest coś nie tak?klitra lubi tę wiadomość
-
terka wrote:No niestety takie ryzyko... Ja dzisiaj tez zostałam poproszona o przesyłkę. Ale napisałam ze musi mi na konto przelać pieniądze. Nie było problemu. Niedawno sprawdziłam przelew jest jutro paczuszka pójdzie bo po ciemku chodzić nie będę
Za to mamy problem z poleconym listem bo mezulo L4 wysłał poczta (ani on ani ja nie czuliśmy sie żeby jechać tam osobiście). Patrzę a tam wyświetla "próba doręczenia" cokolwiek to znaczy... My potwierdzenie nadania mamy ale mąż sie stresuje ze nie dojdzie na czas i co będzie itd... Niestety taki jest ze sie przejmuje zamiast olać skoro i tak nic nie zrobi
Próba nadania - byli, chcieli dać, nikogo nie było, nie doręczyli.
Macie potwierdzenie nadania także można spać spokojnie.1cs z CLO
dostinex, Prenatal Uno, kwas foliowy
12cs - ciąża biochemiczna
-
terka jeśli polecony to nie powinno być problemu tym bardziej, że status tez nie jest zawsze na bieżąco aktualizowany Nie masz się czym martwić
ja niestety wysyłam codziennie po kilka/kilkanaście przesyłek za pobraniem i zawsze licze się z ryzykiem ale to zawsze ból płacić te około 35zl za nic
Stałe klientki z reguły wybierają wpłate na konto, jest tanio a nowe się boją, że je oszukam i wolą za pobraniem tylko problem w tym, że ja sama się boję, że nie odbiorą ale z drugiej strony bez ryzyka nie ma nic.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2018, 19:47
-
klitra wrote:MissKathy92 chyba nie ma jednoznacznych danych jak wpływa to na dziecko oprócz poronienia i przedwczesnego urodzenia, na matkę ma większy wpływ jak cukrzyca ciązowa itp.
klitra lubi tę wiadomość
-
MissKathy92 wrote:Dobra i tak trzeba się leczyć
Bedzie dobrze, na pewno smutne jest to, że musisz poczekać ze staraniami ale czas tak szybko leci, że dasz rade Bedzie dobrze choć wiem jak w takich sytuacjach czas sie wleczeMissKathy92 lubi tę wiadomość
-
MissKathy92 wrote:Klitra postaram się nie stresować i czekać spokojnie na wizytę u endo, po niej już będę miała pewność na czym stoję
Terka uff, trochę mnie uspokoilas z tymi wynikami bo jak dziś się dowiedziałam że mam zakaz planowania ciazy to naprawdę się załamalam no a co jakbym teraz jednak zaszła w ciąże ? Oprócz możliwości poronienia to jakie są jeszcze zagrożenia jeśli z tarczycą jest coś nie tak?
Wiesz co nie wiem dokładnie bo nastraszenia sie nasłuchałam bardzo... Podobno główne to poronienie albo niemożność zajścia w ciąże bo owu zanika (mi nie zanikła jak widać). Babeczka wysłała mnie do endo (okazało się z czasem ze to endoginek jest) a ten ze mnie nie będzie leczył bo młoda jestem i chwilowe zawahania mogą byc bo przecież organizm to nie zegarek szwajcarski. Wtedy sie na niego wkurzyłam, teraz jestem wdzięczna. Ale wtedy nie starałam sie o malucha jeszcze. Ale w rozmowie i o przyszłym zajsciu w ciąże powiedział co zapamiętałam - ze nadczynność jest gorsza niż niedoczynność i ze więcej powikłań właśnie z nadczynności jest w ktora mnie tamta lekarka rodzinna na chwile wpędziła dając na sile leki... Oczywiście leków teraz nie biorę...https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
klitra wrote:terka jeśli polecony to nie powinno być problemu tym bardziej, że status tez nie jest zawsze na bieżąco aktualizowany Nie masz się czym martwić
ja niestety wysyłam codziennie po kilka/kilkanaście przesyłek za pobraniem i zawsze licze się z ryzykiem ale to zawsze ból płacić te około 35zl za nic
Stałe klientki z reguły wybierają wpłate na konto, jest tanio a nowe się boją, że je oszukam i wolą za pobraniem tylko problem w tym, że ja sama się boję, że nie odbiorą ale z drugiej strony bez ryzyka nie ma nic.
No tak ale w efekcie L4 siedzi a poczcie zamiast zakładu czy ZUSu i pewnie wróci do nas za 2 tygodnie a ze wtedy wróci do pracy to weźmie osobiście je tylko szkoda bo jednak kilka złotych bo kilka ale na darmo wydane...
Klitra no niestety w ktoras stronę musi pójść zaufaniehttps://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm