Rocznik 92- starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiecie dziewczyny co mi się śniło ... byłam na usg ;p No i jest dzidzia , zaraz okazuje się ze są dwie dzidzie ;Di ta położna tak patrzy i patrzy a tam trojaczki
ale dwa były takich samych rozmiarów z zarodkami , a jedno jako było mniejsze i chyba nie było zarodka i położna mowila ze to się zdaza często i praedopodobnie tez trzeci płód będzie wchłonięty , i zostaną bliźniaki które już są
masakra hehe ja cały czas się śmieje do męża ze będą bliźniaki ;p❤️
MissKathy92 lubi tę wiadomość
[/url]
[/url]
18.12.2017 -14t6d [*] Gabrys;*
26.10.2018 Nathan ❤️ 47cm , 3080gram 12:33 ❤️❤️
20.11.2018 51cm 3520g ❤️
18.12.2018 54cm 4530g❤️
25.01.2019 59cm 6020g ❤️ -
Sylwiaa992 wrote:Serduszko juz nie bije. Moze wróce jak sie pozbieram
Jak to przeczytałam od razu przed oczami przeszedł mi obraz ostatniego usg i sława pani doktor, jeszcze raz współczuję.
I tak na rozluźnienie sytuacji nie narodzone dzieci nie odchodzą one zmieniają datę narodzin i ja się teraz tego trzymam
22 cykle walki- strata w 10 tc (02.03.18)
Nasz skarb jest z Aniołkami
KRUSZYNKO ROŚNIJ CZEKAMY NA CIEBIE :*
21 wrzesień 2019 -
Kaassiia wrote:Sylwia tak mi przykro, wiem co teraz przechodzisz, bardzo Ci współczuję. Ciężkie przeżycie, abyś tylko miała wsparcie w mężu i bliskich, trzymaj się dzielnie.
Jak to przeczytałam od razu przed oczami przeszedł mi obraz ostatniego usg i sława pani doktor, jeszcze raz współczuję.
I tak na rozluźnienie sytuacji nie narodzone dzieci nie odchodzą one zmieniają datę narodzin i ja się teraz tego trzymam❤️
[/url]
[/url]
18.12.2017 -14t6d [*] Gabrys;*
26.10.2018 Nathan ❤️ 47cm , 3080gram 12:33 ❤️❤️
20.11.2018 51cm 3520g ❤️
18.12.2018 54cm 4530g❤️
25.01.2019 59cm 6020g ❤️ -
Mała_Mii wrote:Kasiu masz racje mnie ten cytat po stracie Gabrysia codziennie podtrzymywał na duchu , wierzyłem w i wierze w te słowa .. teraz wiem zr mój synek nie chciał W upały się męczyć latem .. wybrał jesień
❤️
więc coś w tym jest
ja mam tylko nadzieję że moje maleństwo nie będzie kazalo teraz za dlugo na siebie czekać, i pozostanie z nami na długo.
człowiek próbuje sobie tłumaczyć jakoś takie często nie sprawiedliwe sytuację życiowe ale widocznie tak musiało być abyśmy były silniejsze. A takie słowa dodają siły22 cykle walki- strata w 10 tc (02.03.18)
Nasz skarb jest z Aniołkami
KRUSZYNKO ROŚNIJ CZEKAMY NA CIEBIE :*
21 wrzesień 2019 -
Kasia to wszzytko prawda ... czasami boli , ale dzieje się z jakiegoś powodu .. Twoje maleństwo napewno nie będzie kazało Ci długo czekać może Twój aniołek poprostu nie chciał mieć całego roku do tylu ;p i być z końca tylko z samego poczadku;) ❤️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2018, 14:26
[/url]
[/url]
18.12.2017 -14t6d [*] Gabrys;*
26.10.2018 Nathan ❤️ 47cm , 3080gram 12:33 ❤️❤️
20.11.2018 51cm 3520g ❤️
18.12.2018 54cm 4530g❤️
25.01.2019 59cm 6020g ❤️ -
Czas pokaże będę walczyć, raz się udało to i teraz mam nadzieję ze się uda. Mam wsparcie męża siostry i szwagierki oni dają mi nadzieję że będzie dobrze więc i ja w to wierzę22 cykle walki- strata w 10 tc (02.03.18)
Nasz skarb jest z Aniołkami
KRUSZYNKO ROŚNIJ CZEKAMY NA CIEBIE :*
21 wrzesień 2019 -
Bardzo ważne jest wsparcie bliskich
bardzo dobrze ze je masz
i tak samo jak pozytywne nastawienie , bo to klucz do sukcesu
[/url]
[/url]
18.12.2017 -14t6d [*] Gabrys;*
26.10.2018 Nathan ❤️ 47cm , 3080gram 12:33 ❤️❤️
20.11.2018 51cm 3520g ❤️
18.12.2018 54cm 4530g❤️
25.01.2019 59cm 6020g ❤️ -
Prawda , tak samo mówiłam jakbym się obudziła na to.. dopiero jak mnie to spotkało to zauważyłam ze to się dzieje naprawdę , ze tego doświadcza wiele kobiet w różnych postaciach strat , wczesne poronienie , puste jajo , chore dziecko z wada genetyczna , czy poprostu z jakiegoś powodu serduszko przestaje bić ... tego jest bardzo , bardzo duzo
[/url]
[/url]
18.12.2017 -14t6d [*] Gabrys;*
26.10.2018 Nathan ❤️ 47cm , 3080gram 12:33 ❤️❤️
20.11.2018 51cm 3520g ❤️
18.12.2018 54cm 4530g❤️
25.01.2019 59cm 6020g ❤️ -
Ja mam ogromną nadzieję... A tak bardzo się boje, że to chwilowe złudzenie. Ten wykres tak dobrze wygląda, tak dobrze się czuje. Śluzu płodnego jest sporo, mam nadzieję, że będzie i owulacja piękna. Nic więcej nie chce, tylko by było w porządku i z jednej strony czuje, że jest a z drugiej... tak bardzo się boje, że zaraz się rozwali wszystko...
-
Mała_Mii wrote:Prawda , tak samo mówiłam jakbym się obudziła na to.. dopiero jak mnie to spotkało to zauważyłam ze to się dzieje naprawdę , ze tego doświadcza wiele kobiet w różnych postaciach strat , wczesne poronienie , puste jajo , chore dziecko z wada genetyczna , czy poprostu z jakiegoś powodu serduszko przestaje bić ... tego jest bardzo , bardzo duzo
To trochę przerażające, że tego jest tak sporo... -
Seli ja w czasie tych moich dość długich starań choć patrząc na co poniektore kobiety starają się jeszcze dłużej, to podziwiam. Ale wracając do mnie po tych rozczarowaniach co miałam, jak już nadszedł ten szczęśliwy cykl mimo że wewnętrznie przeczytałam że będzie dobrze to bałam się zrobić test, śmieszna a jednak prawdziwe, chyba bałam się kolejnego rozczarowania22 cykle walki- strata w 10 tc (02.03.18)
Nasz skarb jest z Aniołkami
KRUSZYNKO ROŚNIJ CZEKAMY NA CIEBIE :*
21 wrzesień 2019 -
Seli myśle ze to normalne uczucie .. przecież chyba już dawno nie było tak dobrze jak jest tetaz , dlatego wszytko wskazuje na to ze będzie piękna owulacja
i trzymam kciuki za nią
Seli lubi tę wiadomość
[/url]
[/url]
18.12.2017 -14t6d [*] Gabrys;*
26.10.2018 Nathan ❤️ 47cm , 3080gram 12:33 ❤️❤️
20.11.2018 51cm 3520g ❤️
18.12.2018 54cm 4530g❤️
25.01.2019 59cm 6020g ❤️ -
Nie dość że przerażające, że aż tyle strat jest to jeszcze podejście personelu medycznego w tak ciężkiej sytuacji dla kobiety ma wiele do życzenia, dla mnie to był horror nie będąc świadoma co do końca będzie się dziać pozostawiono mnie samej sobie. Gdyby nie to że leżała z dziewczyną która już przeżyła to i inf od mojej szwagierki to nie była bym świadoma do konca co może się zdarzyć.22 cykle walki- strata w 10 tc (02.03.18)
Nasz skarb jest z Aniołkami
KRUSZYNKO ROŚNIJ CZEKAMY NA CIEBIE :*
21 wrzesień 2019 -
Ja 8 lat walczę z endometriozą... Nie przypominam sobie kiedy ostatnio było tak,że nic mnie nie boli, nie ma upławów... To pierwsze dwa tygodnie od bardzo dawna... Nie mówię nawet o staraniach, ja nawet nie muszę testować, po prostu chciałabym by tak zostało jak jest. Byłoby cudownie.
Wróciłam do domu, wykąpałam, wystroje się w sukienkę i idziemy z mężem do kina. Świętuje ten każdy dzień bez bólu. A po ostatnim cyklu spodziewałam się zupełnie innych rzeczy teraz. -
Kaassiia wrote:Nie dość że przerażające, że aż tyle strat jest to jeszcze podejście personelu medycznego w tak ciężkiej sytuacji dla kobiety ma wiele do życzenia, dla mnie to był horror nie będąc świadoma co do końca będzie się dziać pozostawiono mnie samej sobie. Gdyby nie to że leżała z dziewczyną która już przeżyła to i inf od mojej szwagierki to nie była bym świadoma do konca co może się zdarzyć.
miałam znajomą, nie wiem ile ona się starała bo nie rozmawiała o tym, ale podpytała mnie o torbiele itp. zaszła w ciążę, poroniła w szpitalu i gdyby nie jej matka tam z innego oddziału (była pielęgniarką) to nawet przeciwbólowego by nie dostała, jakby to jej wina była, zero w ogóle zainteresowania. Ja leżałam też na patologii ciąży bo to był ogólny ginekologiczny, to na początku też się na mnie patrzyły jakby nie wiem co a dopiero jak się dowiedziały, że operacja torbieli to inaczej mnie traktowały, lepiej. Dziwne to dla mnie... Kobieta, kobiecie taka... -
To życzę aby tak pozostało abyś już nie cierpiała z bólu, i czuła się świetnie. Miłego wypadu do kina
Seli lubi tę wiadomość
22 cykle walki- strata w 10 tc (02.03.18)
Nasz skarb jest z Aniołkami
KRUSZYNKO ROŚNIJ CZEKAMY NA CIEBIE :*
21 wrzesień 2019