Rocznik 92- starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny
Mam za sobą straszną nocpisałam wam wczoraj o tych bólach w podbrzuszu, no i wszystko było ok, poszłam spać, obudziłam się po 23 z przeokropnym bólem w mostku
Z trudem wstałam, troszkę pobodzilam i przeszło więc poszłam spać. Obudziłam się znowu koło 2 w nocy i znowu to samo, tylko się ruszyłam i znowu odczulam okropny ból
wstałam, wzięłam espumisan bo miałam wzdety brzuch więc myślałam że może mi zaszkodziła wieczorna pizza, trochę przeszło i poszłam spać
z rana było to samo
myślałam że nie wstanę ale jakoś dałam radę i teraz już przeszło jak zaczęłam się ruszać
macie pomysł od czego to może być? Często miewam nerwobole , kluje mnie po stronie serca przy głębokim wdechu ale teraz to taki uciskajacy bol centralnie na mostku
-
Ja mam na mostku takie nerwobóle, az czasem oddychac ciezko. Masz cos uspakajajacego?
My chcemy cos wiekszego kupic, by chociaz jeden pokoj wiecej byl. Teraz mamy duza sypialnie, salon z kuchnia i lazienke. Otwarta przestrzen. Nie ma praktycznie przedpokoju ;p
Witam siętak w ogole. Mam dzis na 10... temperatura szalu nie robi, cos tam wzrosla. Ale mi i na 3 dzien potrafi dopiero mocniej wybic.
-
Seli wrote:Ja mam na mostku takie nerwobóle, az czasem oddychac ciezko. Masz cos uspakajajacego?
My chcemy cos wiekszego kupic, by chociaz jeden pokoj wiecej byl. Teraz mamy duza sypialnie, salon z kuchnia i lazienke. Otwarta przestrzen. Nie ma praktycznie przedpokoju ;p
Witam siętak w ogole. Mam dzis na 10... temperatura szalu nie robi, cos tam wzrosla. Ale mi i na 3 dzien potrafi dopiero mocniej wybic.
więc to jednak mogą być nerwobole... bo tak mnie zastanowiło ich występowanie, bo bolało tylko jak spalam/lezalam a jak już się podniosłam, posiedzialam chwilkę, wstałam to minęło i teraz już jest ok aczkolwiek czuje że w mostku coś się działo
kurczę nigdy przenigdy nie miałam takiego typu bolu...
-
MissKathy92 wrote:No właśnie nic nie mam, kiedyś miałam takie tabletki ziołowe na uspokojenie ale dawno po terminie
więc to jednak mogą być nerwobole... bo tak mnie zastanowiło ich występowanie, bo bolało tylko jak spalam/lezalam a jak już się podniosłam, posiedzialam chwilkę, wstałam to minęło i teraz już jest ok aczkolwiek czuje że w mostku coś się działo
kurczę nigdy przenigdy nie miałam takiego typu bolu...
Nerwy... To jest okropne, nimi same siebie niszczymy. Mam książkę o Hashimoto i było, że jedną z przyczyn to stres, nerwy. Ja jak żyje bez większych nerwów, nie daje się wnerwiać do bólu i mniej się przejmuje większością rzeczy - jest super. -
Seli wrote:Nerwy... To jest okropne, nimi same siebie niszczymy. Mam książkę o Hashimoto i było, że jedną z przyczyn to stres, nerwy. Ja jak żyje bez większych nerwów, nie daje się wnerwiać do bólu i mniej się przejmuje większością rzeczy - jest super.
widać odreagowuje te wizytę u endokrynologa... postaram się trochę to opanować i mam nadzieję że już dziś w nocy nie będę odczuwala takiego bólu
dziękuję Seli za poradę
-
Hej dziewczyny.
Seli u Ciebie temperatura chociaż rośnie. U mnie spadek. Ale chyba za wcześnie na okres jeszcze, tym bardziej że dupka biorę. Jest mi niedobrze dzisiaj znowu. Nawet trochę bardziej niż wczoraj. Zbieram sie do obozu pracy i byle do 15.30. Jak wrócę to wskakuje pod kocyk i leżę do wieczoraLaura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Ja miewałam nerwobóle nawet kilka dni, albo po kilku dniach od stresującej sytuacji, teraz mam wywałkę na wiele rzeczy - wiem, że niewiele zmienię
A szkoda zdrowia.
Miewałam nawet momenty, że brałam silne środki na uspokojenie. -
alex0806 wrote:Hej dziewczyny.
Seli u Ciebie temperatura chociaż rośnie. U mnie spadek. Ale chyba za wcześnie na okres jeszcze, tym bardziej że dupka biorę. Jest mi niedobrze dzisiaj znowu. Nawet trochę bardziej niż wczoraj. Zbieram sie do obozu pracy i byle do 15.30. Jak wrócę to wskakuje pod kocyk i leżę do wieczora
Coś tam niby rośnie, zobaczę co gin powie, bo tak to bym czekała czy przypadkiem jutro nie spadnie
Ja mam luzik dziś w robocie ( w sensie użeram się z dziećmi, nie współpracownikami, wolę dzieci)
-
Seli wrote:Ja miewałam nerwobóle nawet kilka dni, albo po kilku dniach od stresującej sytuacji, teraz mam wywałkę na wiele rzeczy - wiem, że niewiele zmienię
A szkoda zdrowia.
Miewałam nawet momenty, że brałam silne środki na uspokojenie.ale to trochę inny rodzaj bolu bo dziś no centralnie w mostku
dlatego trochę się wystraszyłam... zobaczę jak dziś w nocy będzie, a może po prostu źle spałam
nie wiem
ach kurde wszystko przez te nerwy, ja niby wiem że nic nie poradzę w danej sytuacji ale stres przychodzi niezależnie od tego
chyba czas wyluzować
Kurczę żałuję że w tym cyklu znowu nie zaczęłam tempki mierzyć, ciekawe co tam u mnie się dzieje -
Nawet jak czasem od połowy sprawdzisz to też widać czy jest w górze, czy nie
Wiadomo, nie daje poglądu całościowego, bo nie wiesz jak było wcześniej, no ale zawsze coś :p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2018, 07:05
-
Seli wrote:Nawet jak czasem od połowy sprawdzisz to też widać czy jest w górze, czy nie
Wiadomo, nie daje poglądu całościowego, bo nie wiesz jak było wcześniej, no ale zawsze coś :p
-
U mnie w tym cyklu temperatura bardzo spokojnie idzie, w ogóle jest "cicho" i spokojnie
Wczoraj trochę lewa strona bolała ale trochę i może to promieniował ból z jajnika? Zobaczymy co gin powie, zaczynam się coraz bardziej stresować.
-
alex0806 wrote:Hej dziewczyny.
Seli u Ciebie temperatura chociaż rośnie. U mnie spadek. Ale chyba za wcześnie na okres jeszcze, tym bardziej że dupka biorę. Jest mi niedobrze dzisiaj znowu. Nawet trochę bardziej niż wczoraj. Zbieram sie do obozu pracy i byle do 15.30. Jak wrócę to wskakuje pod kocyk i leżę do wieczora
Z tego co widzę bierzesz dupka od kilku dni. Może on spowodował wycofanie się z owu? Wiem ze niby nie hamuje ale kto wie jak akurat u Ciebie jest?https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
W sumie, może bloknęło? Bo tak wygląda jakby jednak nic nie pykło. Masz Alex jakąś wizytę potwierdzającą?
-
MissKathy92 wrote:Hej dziewczyny
Mam za sobą straszną nocpisałam wam wczoraj o tych bólach w podbrzuszu, no i wszystko było ok, poszłam spać, obudziłam się po 23 z przeokropnym bólem w mostku
Z trudem wstałam, troszkę pobodzilam i przeszło więc poszłam spać. Obudziłam się znowu koło 2 w nocy i znowu to samo, tylko się ruszyłam i znowu odczulam okropny ból
wstałam, wzięłam espumisan bo miałam wzdety brzuch więc myślałam że może mi zaszkodziła wieczorna pizza, trochę przeszło i poszłam spać
z rana było to samo
myślałam że nie wstanę ale jakoś dałam radę i teraz już przeszło jak zaczęłam się ruszać
macie pomysł od czego to może być? Często miewam nerwobole , kluje mnie po stronie serca przy głębokim wdechu ale teraz to taki uciskajacy bol centralnie na mostku
Biednami też się zdaje że to będą nerwobóle bo miałaś ostatnio ciężki czas pełen wrażeń i nerwów ogromnych... Gdzieś to kiedyś musi wyjść z organizmu...
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
A jakie plany na dziś?
Ja się zbieram do pracy, mam warsztaty a potem 3 lekcje sama prowadzępolski, matmę i wychowawczą
Mam przykaz odgórny, że mają dzieciaki plakaty zrobić, na polskim zrobimy interpretację rysunkową wiersza
Dziś nawet mam energię i jakoś tak, naprawdę pozytywnie. Choć boje się wizyty u gina, nie wiem co zobaczy, czy cokolwiek potwierdzi z tego co mówili inni ginekologowie. Do 20 sporo czasu, a i opóźnienie godzinne podobno tam to dość częsta sprawa.
Tak czy siak... Mam wielkie nadzieje. Bolą mnie piersi lekko, sutki też wrażliwsze, lekki trądzik. Tak jak przy owulacji.