X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rocznik 92- starania
Odpowiedz

Rocznik 92- starania

Oceń ten wątek:
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 18 marca 2018, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niby powinnam od 10 ale mam wyjście z dzieciakami do kina... o 9 zrobie zbiórkę, powinnam niby zdążyć. No nic, poczekam chyba :)


    To miłego dnia, my na razie lenimy się, potem chyba siłka, kino :)

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • panipuchatkowa Autorytet
    Postów: 6083 1699

    Wysłany: 18 marca 2018, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas tez niedziela spokojna. Leniny sie. Wlasnie wyszlismy z pod prysznica ❤❤❤ hyhyhy. Miłego dzionka!

    3i49krhm19wid3ce.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 18 marca 2018, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój gra w fife, ja próbuje coś robić na kompie, ale raz, że mam jakieś dziś ogromne libido, masę energii to i w głowie ciągle mi się kołatają myśli :P

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • renius Koleżanka
    Postów: 44 64

    Wysłany: 18 marca 2018, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    terka wrote:
    Cześć :)
    Rozgość się ;)

    Skąd jesteś? ;)

    Znacie może powód tych niepowodzeń?

    a dziękuję :D mieszkam w Łodzi a pochodzę z pod Łodzi :)
    u nas głownym powodem niepowodzeń jest moja endometrioza, przynajmniej tak nam się wydaje. w 07.2016 miałam laparo, usunęli mi zrosty i wyłuszczyli lewy jajnik, przez co teraz troszkę słabiej pracuje. Mam endo głęboko naciekającą, zrosty macicy lewego jajnika z jelitami. Tego już nie ruszali. Mąż ma nasienie w granicach normy. Lekarz stwierdził, że w naszym przypadku mogę czekać nie wiadomo ile albo od razu podejsc do in vitro.

    U mnie dziewczyny pogoda zimowa, pełno śniegu ale chociaż słoneczko świeci :)

    28 lat
    starania od 2016 roku
    07.2016 laparoskopia, endometrioza 4 st.
    10.2017 HSG, jajowody drożne
    03.2018 ICSI transfer świeżaka❤️
    10.2018 syn 👶

    ❄️❄️

    05.2019 naturalsik (*6tc)
    08.2019 naturalsik CB
    12.2019 naturalsik CP (*6tc) usunięcie prawego jajowodu

    11.2020 FET

    f2wl4z17mvbr9lf8.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 18 marca 2018, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    renius wrote:
    a dziękuję :D mieszkam w Łodzi a pochodzę z pod Łodzi :)
    u nas głownym powodem niepowodzeń jest moja endometrioza, przynajmniej tak nam się wydaje. w 07.2016 miałam laparo, usunęli mi zrosty i wyłuszczyli lewy jajnik, przez co teraz troszkę słabiej pracuje. Mam endo głęboko naciekającą, zrosty macicy lewego jajnika z jelitami. Tego już nie ruszali. Mąż ma nasienie w granicach normy. Lekarz stwierdził, że w naszym przypadku mogę czekać nie wiadomo ile albo od razu podejsc do in vitro.

    U mnie dziewczyny pogoda zimowa, pełno śniegu ale chociaż słoneczko świeci :)

    Jesteś może na grupie fb? Bo jedna kobietka pisała o naciekowej endometriozie i podobno tylko invitro.... I w ogóle przy IV stopniu naturalne zajście jest nie możliwe :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2018, 10:53

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 18 marca 2018, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli wrote:
    Mój gra w fife, ja próbuje coś robić na kompie, ale raz, że mam jakieś dziś ogromne libido, masę energii to i w głowie ciągle mi się kołatają myśli :P
    Haha Seli, ty to w tym cyklu niewyżyta jesteś :D Ale mi też już się chce, a warunków nie ma. Dopiero jak wrócimy do siebie, to pod wieczór coś podziałamy. Ok 12 idziemy do znajomych.

    Renius, to też się nieźle nacierpisz :( Ale skoro już macie taki plan, to teraz tylko do przodu :) A tak z ciekawości, jak w ogóle wygląda podejście do in vitro i jakie są koszty?

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 18 marca 2018, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alex0806 wrote:
    Haha Seli, ty to w tym cyklu niewyżyta jesteś :D Ale mi też już się chce, a warunków nie ma. Dopiero jak wrócimy do siebie, to pod wieczór coś podziałamy. Ok 12 idziemy do znajomych.

    Renius, to też się nieźle nacierpisz :( Ale skoro już macie taki plan, to teraz tylko do przodu :) A tak z ciekawości, jak w ogóle wygląda podejście do in vitro i jakie są koszty?

    Ja ogólnie jestem niewyżyta :P ale czasem ból jest za wielki i tyle. A w tym cyklu, tylko dwa dni miałam takie, że ten jajnik mocno bolał :P I w sumie tyle. Mogę w końcu żyć spokojnie - odpukać :P :)

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • renius Koleżanka
    Postów: 44 64

    Wysłany: 18 marca 2018, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli jestem jestem :) przy endo 4st podobno nie jest wykluczona ciąża naturalna tylko trzeba na nią dłużej czekać a też nie wiadomo czy się pojawi... Jedna wielka niewiadoma... Ja przez ponad poltora roku ani razu nie byłam w ciąży, zawsze @ co do dnia.

    28 lat
    starania od 2016 roku
    07.2016 laparoskopia, endometrioza 4 st.
    10.2017 HSG, jajowody drożne
    03.2018 ICSI transfer świeżaka❤️
    10.2018 syn 👶

    ❄️❄️

    05.2019 naturalsik (*6tc)
    08.2019 naturalsik CB
    12.2019 naturalsik CP (*6tc) usunięcie prawego jajowodu

    11.2020 FET

    f2wl4z17mvbr9lf8.png
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 18 marca 2018, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ta endometrioza jest naprawdę straszna :( Pisałam już wam, że moja koleżanka z tą chorobą 5 marca urodziła syna. Ale też się długo na ciążę naczekała. Z tym, że nie dopytywałam o stopień, bo gdyby nie wy, to nie wiedziałabym że endometriozę się stopniuje.

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 18 marca 2018, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    renius wrote:
    Seli jestem jestem :) przy endo 4st podobno nie jest wykluczona ciąża naturalna tylko trzeba na nią dłużej czekać a też nie wiadomo czy się pojawi... Jedna wielka niewiadoma... Ja przez ponad poltora roku ani razu nie byłam w ciąży, zawsze @ co do dnia.

    Ja mam lekką, I stopnia, jest dość wyciszona. A ostatnio czuję, że jest coraz lepiej :)
    To może nie ma co czekać? Skoro już jesteście zdecydowani? Bo nie wiem czy dobrze zrozumiałam :)

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • renius Koleżanka
    Postów: 44 64

    Wysłany: 18 marca 2018, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alex0806 wrote:

    Renius, to też się nieźle nacierpisz :( Ale skoro już macie taki plan, to teraz tylko do przodu :) A tak z ciekawości, jak w ogóle wygląda podejście do in vitro i jakie są koszty?

    Powiem Ci, że boli ale wiem że inne dziewczyny mają gorzej. Mogę normalnie funkcjonować :) najgorzej podczas @...
    My korzystamy z dofinansowania dla miasta Łodzi i jesteśmy w gamecie Łódź. Na początku lekarz musi dać orzeczenie o stanie zdrowia i ewentulanym wskazaniu czyli tak jak u nas endometrioza. Trzeba zrobić wszystkie wymagane badania zakaźne, z krwi, wymazy - nas to kosztowało troszkę ponad 1000zł. Ogólnie na wszystko wydaliśmy ok 7000tys a miasto dofinansowało kwotą 5000. Teraz jestem przed puncją, którą mam mieć jutro... już się boję ..

    28 lat
    starania od 2016 roku
    07.2016 laparoskopia, endometrioza 4 st.
    10.2017 HSG, jajowody drożne
    03.2018 ICSI transfer świeżaka❤️
    10.2018 syn 👶

    ❄️❄️

    05.2019 naturalsik (*6tc)
    08.2019 naturalsik CB
    12.2019 naturalsik CP (*6tc) usunięcie prawego jajowodu

    11.2020 FET

    f2wl4z17mvbr9lf8.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 18 marca 2018, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alex0806 wrote:
    Ta endometrioza jest naprawdę straszna :( Pisałam już wam, że moja koleżanka z tą chorobą 5 marca urodziła syna. Ale też się długo na ciążę naczekała. Z tym, że nie dopytywałam o stopień, bo gdyby nie wy, to nie wiedziałabym że endometriozę się stopniuje.

    Stopniuje, każda z nas ma inną, różnie się objawia. Jedne mają torbiele, inne zrosty, inne na innych narządach... A jeszcze zauważam, że bywa tak, że lekarz po samym usg mówi "endometrioza" A jej na usg nie widać jako tako, albo badanie z kontrastem albo laparoskopia. Choć teraz popularne jest chyba PCO i insulinooporność :P jak tak tu przeglądam to praktycznie każda ma i prawie każda na to jest diagnozowana... Podejrzewam, że lekarze nie mają co wymyślać to to najprościej ;/

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 18 marca 2018, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    renius wrote:
    Powiem Ci, że boli ale wiem że inne dziewczyny mają gorzej. Mogę normalnie funkcjonować :) najgorzej podczas @...
    My korzystamy z dofinansowania dla miasta Łodzi i jesteśmy w gamecie Łódź. Na początku lekarz musi dać orzeczenie o stanie zdrowia i ewentulanym wskazaniu czyli tak jak u nas endometrioza. Trzeba zrobić wszystkie wymagane badania zakaźne, z krwi, wymazy - nas to kosztowało troszkę ponad 1000zł. Ogólnie na wszystko wydaliśmy ok 7000tys a miasto dofinansowało kwotą 5000. Teraz jestem przed puncją, którą mam mieć jutro... już się boję ..

    Na pewno nie jest to przyjemne, ale dasz radę :)

    renius lubi tę wiadomość

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • renius Koleżanka
    Postów: 44 64

    Wysłany: 18 marca 2018, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie endometriozę ginekolog rozpoznała po samym zwykłym badaniu ginekologicznym bez usg i po wywiadzie. powiedziała, że mogę iść na USG ale to na 100% nie da odpowiedzi albo na laparo zwiadowczą. Więc poszłam na laparo a tam z grubej rury wyszło że 4st

    28 lat
    starania od 2016 roku
    07.2016 laparoskopia, endometrioza 4 st.
    10.2017 HSG, jajowody drożne
    03.2018 ICSI transfer świeżaka❤️
    10.2018 syn 👶

    ❄️❄️

    05.2019 naturalsik (*6tc)
    08.2019 naturalsik CB
    12.2019 naturalsik CP (*6tc) usunięcie prawego jajowodu

    11.2020 FET

    f2wl4z17mvbr9lf8.png
  • renius Koleżanka
    Postów: 44 64

    Wysłany: 18 marca 2018, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli wrote:
    Na pewno nie jest to przyjemne, ale dasz radę :)

    Muszę, muszę :)

    28 lat
    starania od 2016 roku
    07.2016 laparoskopia, endometrioza 4 st.
    10.2017 HSG, jajowody drożne
    03.2018 ICSI transfer świeżaka❤️
    10.2018 syn 👶

    ❄️❄️

    05.2019 naturalsik (*6tc)
    08.2019 naturalsik CB
    12.2019 naturalsik CP (*6tc) usunięcie prawego jajowodu

    11.2020 FET

    f2wl4z17mvbr9lf8.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 18 marca 2018, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    renius wrote:
    U mnie endometriozę ginekolog rozpoznała po samym zwykłym badaniu ginekologicznym bez usg i po wywiadzie. powiedziała, że mogę iść na USG ale to na 100% nie da odpowiedzi albo na laparo zwiadowczą. Więc poszłam na laparo a tam z grubej rury wyszło że 4st

    Albo super się znała albo pech :P bo zrostów nie widać na usg, a bez histopatologi też nie stwierdzisz na 100 % jaki to jest torbiel. Ok widać, że np. jak pęcherzyk przerasta to czynnościowe ale jak jest w innych miejscach to różnie. Moja niby podejrzewała 3 lata endometrioze, włączała leczenie pod jej kontem bo nie chciała mnie otwierać (od 18 r.ż. walcze) i dopiero po operacji stwierdzili endometrioze i endometrialne zmiany, ogniska.

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • renius Koleżanka
    Postów: 44 64

    Wysłany: 18 marca 2018, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli to był dla mnie szok, bo ja poszłam do niej od razu po skończeniu studiów z decyzją zachodzę w ciąże i chcę witaminy jakieś. a ona z taką nowiną wyjechała... Ale chociaż zostałam szybko zdiagnozowana.

    28 lat
    starania od 2016 roku
    07.2016 laparoskopia, endometrioza 4 st.
    10.2017 HSG, jajowody drożne
    03.2018 ICSI transfer świeżaka❤️
    10.2018 syn 👶

    ❄️❄️

    05.2019 naturalsik (*6tc)
    08.2019 naturalsik CB
    12.2019 naturalsik CP (*6tc) usunięcie prawego jajowodu

    11.2020 FET

    f2wl4z17mvbr9lf8.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 18 marca 2018, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tak, ale mnie wkurza to, że ginekolodzy nie robią pełnego badania. Np. usg. Same badanie palcem i popatrzenie na szyjkę to nic... Abstrahując od Twojej sytuacji :P Mamy w Polsce beznadziejną ginekologie. Albo dają leki tak jak leci, jak dobry koncern zapłaci. Tak jest z antykoncepcją, przepisują jak leci i każda ma praktycznie te same. A potem tak jest przy staraniach. Dupek albo luteina od do i tyle :P A gdzie dokładna analiza wyników badań? Sprawdzanie różnych możliwości? Nie chce wychwalać tego nowego gina u mnie, ale on jako pierwszy powiedział, że to bezsensu dawać dupka od do bo każda kobieta ma inny cykl, inny jajnik i inne problemy, inny tryb życia i nie ma sprawdzonego przepisu na każdą :P A on nie podejmie się leczenia czy laparoskopii bez obserwacji i wyników badań. I chwała mu za to... Bo może znowu bym miała leczenie distreptazą. Kuźwa tamta mi chciała aż 12 opakować w 3 miesiące wcisnąć :P Masakra. Żaden z lekarzy (a było ich 3 od października) nie zrobił mi badań hormonalnych, jedna mi dała skierowanie tylko na toksoplazmoze i różyczkę, ospę... I usg to też tylko jedno. Nie monitoring, czy sprawdzanie. Jeden próbował ale stwierdził, że jestem na tą chwilę bezpłodna i powinnam się leczyć u dietetyka. Słabe to, naprawdę słabe i przykre. Wydajesz kasę i większość kobiet ufa - no bo co ma zrobić? Tracą czas i kasę.

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Magdaa21 Autorytet
    Postów: 2699 842

    Wysłany: 18 marca 2018, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, witaj Renius :)

    Ale zescie się rozpisaly :) co do porodów w Opolu to ja też chcę tam rodzic :) nawet mój lekarz z Wrocławia mówił że w Opolu lepsza porodowka niż we Wrocku.
    Ogólnie zmieniło mi się podejście isl staram się nie przeżywać - nawet mój Mąż stwierdził że sobie trochę odpuściłam :) I dobrze. Staramy się teraz co 2 dzień. W piątek (20 dc) idę na progesteron (myślicie że ok w 20.dniu?).
    Wczoraj mnie babcia zagotowala pytaniem "a w ciążę się nie wybierasz?". Powiedziałam że jak się będę wybierała to na pewno ja poinformuję.. :)

    f2w3vfxmauvbnxib.png

    h84fo7es2agfr4kh.png
  • renius Koleżanka
    Postów: 44 64

    Wysłany: 18 marca 2018, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli masz 100% rację, też mnie to wkurza. Nie zagłębiają się w wyniki badań i kazdej karzą brać dupka od tego samego dnia.. Przez jakiś czas chodziłam do kliniki leczenia nieplodnosci na NFZ w CZMP w Łodzi i to był absurd jakiś. Byłam tam by tylko badania mi porobili podstawowe i HSG. Odeszłam jak lekarz powiedział że mam brać CLO i nie ma potrzeby przychodzić nawet na USG!!!

    28 lat
    starania od 2016 roku
    07.2016 laparoskopia, endometrioza 4 st.
    10.2017 HSG, jajowody drożne
    03.2018 ICSI transfer świeżaka❤️
    10.2018 syn 👶

    ❄️❄️

    05.2019 naturalsik (*6tc)
    08.2019 naturalsik CB
    12.2019 naturalsik CP (*6tc) usunięcie prawego jajowodu

    11.2020 FET

    f2wl4z17mvbr9lf8.png
‹‹ 734 735 736 737 738 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ