Rocznik 93 (staraczki)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
magic words wrote:Dziękuje za ciepłe powitanie coś o osobie? hmm od pewnego czasu zaczęłam czuć w sobie instynkt macierzyński, oczywiście długo nad tym myślałam czy jestem gotowa i czy to odpowiednia pora, ale doszłam do wniosku, że na to chyba nigdy nie ma odpowiedniego czasu. W lipcu bierzemy ślub więc z narzeczonym postanowiliśmy już zacząć starania może do ślubu się uda nigdy nie brałam tabletek anty jakoś uważaliśmy, żeby nie wpaść. Cykle mam regularne (33 dni) nigdy nie miałam większych problemów zdrowotnych do ginekologa chodzę dosyć regularnie, ale już taka jestem, że lubię mieć wszystko poukładane oczywiście mój gin jeszcze nie wie o moich staraniach, ale tak myślałam, żeby spróbować 3 cykle a później jakieś podstawowe badania porobić morfologie, mocz itp. No cóż nie chce Was zbytnio zanudzać więc jak byście miały jakieś pytania to proszę pytać z chęcią odpowiem
magic words lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
magic words wrote:Marcia widzę, że już trochę się staracie jakaś jest przyczyna, że jeszcze się nie udało?
u na na dobrą sprawę to 5 cykli za nami to nie tak dużo
a jaka przyczyna nie wiadomo
póki co wszystkie wyniki dobre
mam problem ze śluzem.. może to tomagic words lubi tę wiadomość
-
Powiem Wam szczerze, że od kiedy z mężem zaczęliśmy się starać czyli od początku czerwca nie myślę o niczym innym i co miesiąc przerabiamy ten sam schemat.Moje wmawianie sobie objawów, wielka nadzieja-test-rozczarowanie i załamanie.To jest pierwszy miesiąc od tego czasu gdzie nie czuje żadnych objawów, chyba pierwszy raz podchodzę do tego bardziej na luzie.
-
magic words wrote:Dziękuje za ciepłe powitanie coś o osobie? hmm od pewnego czasu zaczęłam czuć w sobie instynkt macierzyński, oczywiście długo nad tym myślałam czy jestem gotowa i czy to odpowiednia pora, ale doszłam do wniosku, że na to chyba nigdy nie ma odpowiedniego czasu. W lipcu bierzemy ślub więc z narzeczonym postanowiliśmy już zacząć starania może do ślubu się uda nigdy nie brałam tabletek anty jakoś uważaliśmy, żeby nie wpaść. Cykle mam regularne (33 dni) nigdy nie miałam większych problemów zdrowotnych do ginekologa chodzę dosyć regularnie, ale już taka jestem, że lubię mieć wszystko poukładane oczywiście mój gin jeszcze nie wie o moich staraniach, ale tak myślałam, żeby spróbować 3 cykle a później jakieś podstawowe badania porobić morfologie, mocz itp. No cóż nie chce Was zbytnio zanudzać więc jak byście miały jakieś pytania to proszę pytać z chęcią odpowiem
Witaj! My również chcielibyśmy żeby udało się nam do ślubu (sierpień), przy zamawianiu sukni już wypytałam co w przypadku ciąży, żeby potem nie było zaskoczenia, że jej się nie da przerobić Co prawda rok temu plan był taki, żeby do ślubu już maluszka nosić na rękach, ale nic z tego nie wyszło. Żałuję, że wtedy nie zabraliśmy się do tego tak całkiem na poważnie, z mierzeniem temperatury itp.magic words lubi tę wiadomość
♥ 28.10.2017 ♥
-
Sept przechodziłam przez to samo. Dopiero, gdy przestaliśmy się starać to przestałam czuć wszystkie objawy. Rzadko kiedy zakuje mnie jajnik itp. Jedno co zostało to taki ból przy okresie.. Nie dlatego, że się nie udało (no bo przecież dopóki badań nie powtórzymy lepiej uważać) ale ból taki jakiś w głębi duszy taki żal do samej siebie sama nie wiem o co..Moj wczesniaczek z 33tc
Aniołki: 02.2015 & 06.2016 -
nick nieaktualnya właśnie kochane jeśli chodzi o mierzenie temperatury możecie polecić mi jakiś dobry termometr? bo chce sobie zakupić i od nowego cyklu mierzyć
no i tak to niestety jest z nami kobietami. tak jak piszecie badania dobre a ciąży nie ma. jakoś trzeba się z tym pogodzić. mam nadzieję, że mam w sobie więcej cierpliwości niż myślę -
Paula. wrote:Sept przechodziłam przez to samo. Dopiero, gdy przestaliśmy się starać to przestałam czuć wszystkie objawy. Rzadko kiedy zakuje mnie jajnik itp. Jedno co zostało to taki ból przy okresie.. Nie dlatego, że się nie udało (no bo przecież dopóki badań nie powtórzymy lepiej uważać) ale ból taki jakiś w głębi duszy taki żal do samej siebie sama nie wiem o co..
Paula. lubi tę wiadomość
-
Paula. wrote:Cuda sie zdarzają więc wydaje mi się że warto walczyć aż osiągnie się cel
Łatwo nie jest, ale kto nie walczy nie może stać się zwycięscą -
magic words wrote:a właśnie kochane jeśli chodzi o mierzenie temperatury możecie polecić mi jakiś dobry termometr? bo chce sobie zakupić i od nowego cyklu mierzyć
Ja używałam rtęciowego, bardzo dobrze się spisywał, do czasu aż go nie rozbiłam podobno rtęciowe są najlepsze bo najdokładniejsze, tylko jeśli nie masz takiego w domu od X lat to już go nie uraczysz nigdzie. W dniu w którym zaspana spowodowałam upadek termometru wysłałam narzeczonego do sklepu medycznego po termometr owulacyjny, niestety nie mieli, ale żeby nie przerywać pomiarów wziął zwykły z dwoma miejscami po przecinku firmy microlife, jak na razie sobie chwalę. Ma tylko jedną wadę - w instrukcji czy na opakowaniu było napisane, że zapamiętuje jeden wynik, jednak po wyłączeniu termometru nie ma możliwości odtworzenia tej temperatury, a ja mam to do siebie, że budzik na mierzenie mam nastawiony na 6:00, jak muszę wtedy wstać to nie ma problemu, ale jeśli mogę spać dalej to po prostu zasypiam podczas pomiaru no i przy tym elektronicznym termometrze niestety jest tak, że się wyłącza sam po pewnym czasie. Jak się obudzę np. po 15 minutach to muszę pomiar powtarzać, dlatego drugi raz kupiłabym taki, który może zapamiętać kilka pomiarów, bo teram muszę czuwać te 5 minut i świecić telefonem żeby coś odczytać♥ 28.10.2017 ♥
-
Paula. Mam jeszcze do Ciebie pytanie a propo dolegliwości naszych narzeczonych. Czy mogłabyś powiedzieć jak reszta parametrów nasienia u Was wygląda? Bo u nas niby reszta w normie, ale tak na granicy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2017, 16:10
♥ 28.10.2017 ♥