Rocznik 93 (staraczki)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
PatSim wrote:Super Kara kiedy będziecie wiedzieć czy chłopiec czy dziewczynka ?
Jeezu jak się cieszę, że już po świętach, mój żołądek nie przeżyłby kolejnego dnia.
A ja dalej bym coś wszamała... Normalnie jak przed @ a to jeszcze co najmniej (na to wychodzi) 7dni...
Odwaliłam z tym testem wczoraj Niepotrzebnie się tylko zdołowałam... Ale powoli humor wraca17.11.17-poronienie całkowite -
Kara super ze maluszek rośnie i jest wszystko ok
Aja mam z tym jedzeniem jak Ty wracam z pracy i jem na okrągło :d az dziwne bo na duphastonie zazwyczaj nie mam apetytu.
A ja czuje sie jak by swiat w ogóle nie bylo. W pracy afera wczoraj byla policja i chyba caly personel dostanie wezwanie na policje. -
Welonka gdzie pracujesz jeśli można wiedzieć ?
No u mnie aż dziwne bo ochotę na szamę mam tak na 3dni przed @
Ale zjadłam zapiekankę z cpn-u i już głód mi przeszedł. Trochę mnie z prawej strony prawa pierś boli Muszę znowu zmienić krój stanika bo uwiera ;P17.11.17-poronienie całkowite -
PatSim wrote:Super Kara kiedy będziecie wiedzieć czy chłopiec czy dziewczynka ?
Jeezu jak się cieszę, że już po świętach, mój żołądek nie przeżyłby kolejnego dnia.
Hmmmm w sumie nie wiem, zawsze chciałam mieć niespodziankę ale raczej nie wytrzymam
3,5 kg to kruszynka, dwa tygodnie temu ciocia narzeczonej urodziła córę 4,5 kg siłami natury, podziwiam ją strasznie i zazdroszczę, że dała radę bo chudzinka z niej♥ 28.10.2017 ♥
-
M@ziii wrote:Lilly super że nie odpuszczasz i działasz dalej
Siostrzenica przepiękna mała latynoska chłopak siostry jest kolumbijczykiem na imię ma Amaya, 50cm i 3,40 waga. Mały uparciuch za nic nie chciała wyjść, nie dość że tydzień po terminie to jeszcze pod koniec tak się przekreciła że musieli robić cesarke
Ooo musi być słodziutka To wymęczyła pewnie Twoją siostrę, ale najważniejsze że już jest na świecie i rodzice się mogą cieszyćCóreczka 16.12.2018
Starania od listopada 2019.
Starania od maja 2014.
Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017 -
Ja wczoraj mało wypiłam bo trochę wina i 2 kieliszki wódki, ale dziś nadrabiam Tż na służbie a my siedzimy z jego bratem i jego narzeczoną - moją sąsiadką i przyjaciółką
AJA_S lubi tę wiadomość
Córeczka 16.12.2018
Starania od listopada 2019.
Starania od maja 2014.
Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017 -
Hej:) ja w święta przeżyłam niestety troche stresu za co mogę podziękować mojej 'kochanej' teściowej.
Chcieliśmy w święta powiedzieć o naszym bobasie najbliższej rodzinie, najpierw powiedzieliśmy teściowej, później pojechaliśmy do moich rodziców. Moja teściowa zadzwoniła z życzeniami do mojej mamy i zaczęła się przechwalać że powiedzieliśmy jej jako pierwszej. To nie pierwszy wnuk dla moich rodziców, więc nie rpzezywają tak tego jak tesciowa, rozumiem to i nic w tym dziwnego gdyby nie to, że:
1. powiedzieliśmy rodzicom ok 10 min przed jej telefonem wiec moja mama mogłaby zamiast ode mnie dowiedzieć się o ciązy od obcej osoby:(
2. obiecała z nikim nie rozmawiać na ten temat dopóki nie minie największe zagrożenie i nie damy jej znać (boimy się)
Wczoraj mój mąż poruszy ten temat ale była z nami jego babcia więc nie chciałam jej w to mieszać poza tym, wypierała się, że to moja mama jej powiedziała-byłam przy tej rozmowie i słyszałam co mówiła jedna i druga. Strasznie się rozczarowałam. To nie pierwszy raz kiedy w taki sposób trkatuje nasze postanowienie, w ogóle nie reflektuje naszych próśb, robi to na co ma ochotę. Chce z nią pogadać i powiedzieć jej ze wiem jak było i że zawiodła nasze zaufanie, ale nie wiem czy to ma sens:(
Ale się rozpisałam, musiałam to wyrzucić z siebie... -
Kurcze nie wiedziałam że niemowlęta tak szybko się zmieniają wczoraj Siostrzenica już nieco inaczej wyglądała ale zdrowa i to najważniejsze.
Chyba mi się poszczęści z tymi badaniami w szpitalu bo akurat dziś jak mnie przyjeli przyjechał jakiś profesor czy ktoś popracować tu. chyba jakiś materiał do badań zbiera bo lekarka mówiła że ja właśnie jestem takim przypadkiem jakich on szuka.
Sept rozumiem dokładnie twoją złość, teściowe chyba tak już mają do mojej też nie dociera nic co jej mówi o co ją proszę. Czasami to nawet wydaje mi się że robi mi na złość. Musisz z nią pogadać, ale może nie bądź zbyt delikatna. Żeby zrozumiała że źle zrobiła i poszanowła Wasze zdanie. -
M@ziii wrote:Kurcze nie wiedziałam że niemowlęta tak szybko się zmieniają wczoraj Siostrzenica już nieco inaczej wyglądała ale zdrowa i to najważniejsze.
Chyba mi się poszczęści z tymi badaniami w szpitalu bo akurat dziś jak mnie przyjeli przyjechał jakiś profesor czy ktoś popracować tu. chyba jakiś materiał do badań zbiera bo lekarka mówiła że ja właśnie jestem takim przypadkiem jakich on szuka.
Sept rozumiem dokładnie twoją złość, teściowe chyba tak już mają do mojej też nie dociera nic co jej mówi o co ją proszę. Czasami to nawet wydaje mi się że robi mi na złość. Musisz z nią pogadać, ale może nie bądź zbyt delikatna. Żeby zrozumiała że źle zrobiła i poszanowła Wasze zdanie.
Staram się ją zrozumieć, ale nie potrafię. To nie pierwszy raz kiedy tak się zachowała, a kiedy my reagujemy Ona odwraca kota i wychodzimy na głupków odpuszczamy jej a Ona dalej robi swoje. Wiem, jak zabolało by moją mamę gdyby dowiedziała się o dziecku od niej... Ale jej właśnie o to chodziło. Nie będę delikatna, już jej nie zaufam zawszę kończy się tak samo. Kiedy zamieszkaliśmy ze sobą przed ślubem nie chciałam mówić o tym moim rodzicom. Mieszkamy daleko od siebie, a do ślubu zostało mało czasu. Teściowa wiedziała, bo mieszka blisko no i jej to nie przeszkadza. Za każdym razem kiedy widziała moich rodziców zaczynała ten temat, a jak ją chcieliśmy opieprzyć to udawała głupią. Kocham mojego męża jak nikogo na świecie, ale nie potrafię już na to milczeć.
Gratuluje nowego dzieciątka w rodzinie. To wielkie szczęście, bardzo się cieszę, że mała jest zdrowa:) -
M@ziii a co się dzieje? Jakie masz robione badania w tym szpitalu?
Sept rozumiem cie, nie powinnaś milczeć, widac tesciowa chce pokazać ze jest "lepsza"? Ciezko to ogarnac. Widac lepiej nie mówić jej za wiele. Będziesz spokojniejsza a dla dziecka spokój jest teraz najważniejszy.02.09.2020 Gabryś
22.07.2018 Zuzanka
-
Sept, nie daj się, życzę Ci, żeby się nie wtrącała potem przy dzidziusiu.
M@zii, trzymam kciuki, chyba tak miało być, żeby ten profesor się pojawił
Ja się mało odzywam, bo jeszcze miele w sobie ciągle tą wiadomość, staram się o tym nie myśleć, ale nie udaje się, ciągle się budzę przerażona, chyba muszę się przyzwyczaić.Starania od 2016. Endometrioza IVst., niedoczynność tarczycy, IO, APS.
2017 operacja pochwowo-laparoskopowa
2018 laparoskopia
2021 start Angelius Provita
2021 histerolaparoskopia - odcięcie jajowodów
26.07.21 IVF/8komórek/5dojrzałych/3zaplodnione-> 5A z 2doby, 4BB z 6 doby
Transfer 15.10.21 dwudniowiec 5A
Transfer 23.02.22 4BB
03.,07.,10.2023 histeroskopia -
szatynkowato wrote:Sept, nie daj się, życzę Ci, żeby się nie wtrącała potem przy dzidziusiu.
M@zii, trzymam kciuki, chyba tak miało być, żeby ten profesor się pojawił
Ja się mało odzywam, bo jeszcze miele w sobie ciągle tą wiadomość, staram się o tym nie myśleć, ale nie udaje się, ciągle się budzę przerażona, chyba muszę się przyzwyczaić.
Będzie na pewno, znam ją nie od dziś ale będą ją ignorować. Przelała czarę goryczy. Za dużo tego.
M@azii również trzyma kciuki.
Szatynkowo, co sie dzieje? -
Spot będzie dobrze, bądź stanowcza.
Britty endokrynolog mnie skierował do szpitala na badania żeby sprawdzić czemu nie udaje mam się zajść w ciążę.
Jestem dobrej myśli pobrali mi właśnie 9 fiolek krwi, między innymi betę zrobią. Ale beta to chyba nie wyjdzie jak coś, dopiero 5dpo.Sept lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMaziii własnie mi przypomniałaś, jakby była któraś z Was z okolic Wrocławia to piszcie na priv dam Wam namiar na darmowy program diagnostyki PCOS wszystkie badania zrobią Wam za darmo. Dostałam namiar od swojej endo, ale nie mogłam wziąść w tym udział, ponieważ byłam wtedy na Clo i zaburzyłoby wyniki.
Sept ja tak znowu mam z moja mama, nic jej nie można powiedzieć bo zaraz rozklepie wszystkim a na koniec się obrazi. Znowu teściowa nie odezwałaby się słowem, ale to tak osobowościowo już jest bardziej skryta. Więc teoretycznie swojej mamie chciałabym powiedzieć po 12 tygodnia jakby się udało, no ale wątpie, że wytrzymam. -
Sept wrote:
Szatynkowo, co sie dzieje?
Nie potrafię się przyzwyczaić do myśli, że w brzuchu rośnie mi takie dziadostwo.
PatSim można powiedzieć, że jestem z "okolic" Wrocławia, ale bardziej mnie interesuje ktoś kto się zajmie endometriozą i staraniami...
Grzebałam już w necie, mój lekarz mi wspomniał, że na wycięcie tej torbieli najlepiej szpital w Łodzi. Ale i tak nie wiem jaki i nic znaleźć nie potarfię. Znalazłam jedynie Centrum leczenia endometriozy w Zabrzu, mam blisko, ale tam raczej chyba leczą dolegliwości, a nie zajścia w ciążę.
No i takie mam wątpliwości... I te kolejki... Przerażają mnie.Starania od 2016. Endometrioza IVst., niedoczynność tarczycy, IO, APS.
2017 operacja pochwowo-laparoskopowa
2018 laparoskopia
2021 start Angelius Provita
2021 histerolaparoskopia - odcięcie jajowodów
26.07.21 IVF/8komórek/5dojrzałych/3zaplodnione-> 5A z 2doby, 4BB z 6 doby
Transfer 15.10.21 dwudniowiec 5A
Transfer 23.02.22 4BB
03.,07.,10.2023 histeroskopia