Rodzinka.pl - starania o 3, 4, 5... szczęście 😀
-
WIADOMOŚĆ
-
Kotencjuszjusz wrote:Jestem mamą 3 dzieci. Syn 6l, córka 4l najmłodsza 20 miesięcy + 4 aniołki w tym jedno 12 tygodniowe. Ostatni raz kiedy tu byłam na ovu było inaczej i nie potrafię się odnaleźć, szukam jak zmienić Avatar lub treść która wyświetla się kiedy dodaje się post tak jak u was imiona dzieci. Może pomożecie mi to odnaleźć ? Obecnie starania o 4 dziecko . Mam 33l i szczerze nigdy nie chciałam mieć dużej rodziny zawsze uważałam że to nie dla mnie a jednak już na świecie jest trójka 😉
No ja też w życiu bym nie pomyślała, że będzie czwarte w planach 😉
Macierzyństwo nas wciągnęło na maksa he he
Kotencjuszjusz lubi tę wiadomość
👧 PEREŁKA.. 9 lat
👦 ŁOBUZIAK 7 lat
👦 SŁODZIAK 5 lat -
futuremama wrote:Generalnie ja za córką tez biegam bo wiem co się może wydarzyć, syn był zupełnie inny.
Wiem że łatwo ocenić ale może właśnie oni już po prostu kiedy dają rady, każdemu z nas się może trafić taki egzemplarz. Może jakieś pomysły co mogą zrobić żeby było lepiejWyobraźcie sobie że macie taką masakrę w domu, każdego dnia i jeszcze z nikim się nie widywać bo wstyd. Fioła można dostać.
Ja rozumiem, że można być zmęczonym takim egzemplarzem, bo ja też mam syna łobuziaka. Do 2 lat miałam z nim też bardzo ciężko. Wszędzie właził, ale ja go pilnowałam u kogoś non stop. Nie spuściłam go z oczu. A nie żeby robił demolkę u kogoś 🤦♀️
A jak u Ciebie ze staraniami? Bo nic nie piszesz? Jesteś po owulacji?Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2021, 11:15
👧 PEREŁKA.. 9 lat
👦 ŁOBUZIAK 7 lat
👦 SŁODZIAK 5 lat -
Snowflake wrote:Ja rozumiem, że może się taki egzemplarz trafić, ale wtedy będąc w gościach chyba to Ty jako rodzic za nim ganiasz, a nie gospodarz, prawda? Jakby o to się rozbija kwestia. Za Piernikiem też muszę chodzić krok w krok, bo inaczej każda choinka by na nim leżała, kredki/łyżeczki /paluchy lądowałyby w gniazdkach, a WC było miejscem najlepszej zabawy 🤪 wiem, że człowiek chce się wyrwać, pogadać, pożyć tak, jak było przed dziećmi, no ale to nie usprawiedliwia demolki u kogoś w domu.
W każdym razie chłopiec ma 2 lata więc jest szansa, że szybko zrobi się kumaty i wyrośnie z tego 🙂
Witam się tak poza tym w ten śnieżny dzień! 😀 Sypie u nas od samego rana! Co prawda połowa zaraz topnieje, ale i tak warstewka puchu jest ❤️
Dokładnie o to mi się rozchodzi, że gospodarze musieli za nim latać, a nie rodzice 🙄
Zresztą dzisiaj wszystko kosztuje. Każdy ciężko pracuje, żeby mieć to czy tamto. Albo zbierasz na coś dłuższy czas i ktoś Ci przyjdzie i zniszczy.
Tą toaletkę Barbie dostała moja Perełka na 5 urodziny (150 zł). Marzyła o niej. Jak czwarta urodziłaby się dziewczynka to by miała już. Albo mogłabym sprzedać (jak chłopak) i trochę pieniędzy by się zwróciło... A teraz to mogę na śmietnik tylko wywalić. Narzuty też za darmo nie dostałam, a jak się flamaster nie odpierze to też jest zniszczona. Zresztą to co innego jak Twoje dziecko coś Ci zniszczy, a co innego jak obce 🙄
Super, że macie chociaż troszeczkę śniegu 😁
Można nacieszyć oko 😉
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2021, 11:09
👧 PEREŁKA.. 9 lat
👦 ŁOBUZIAK 7 lat
👦 SŁODZIAK 5 lat -
melisa wrote:No nie dziwię się, że zdenerwowałaś się. Dziecko pewnie z tego wyrośnie, ale to jednak rodzice powinni pilnować aby szkód nie robiło
moje dzieci w gościach są zreguły grzeczniejsze niż w domu, ale w domu potrafiły pomalować sciany czy kanape długopisem
taki jest etap, trzeba tłumaczyć, choc czasem i tak dziecko zrobi swoje, ale to trzeba pilnować i tłumaczyć do skutku że tak nie można
Moi wczoraj wylali niechcący sok marchewkowy na nowy dywan. Ooo matko ale miałam szorowania, ale naszczęscie prawie nie widać
My jak spotykamy się z ekipą znajomych z czasów studenckich, to zawsze przed rozjadem jest ogólne sprzątanie, bo pokój dziecięcy wygląda jakby tornado przez nie przeszło przy 6 -7 dzieci nic dziwnego, a wiadomo aby nie zostawić gospodarza z takim bajzelem👧 PEREŁKA.. 9 lat
👦 ŁOBUZIAK 7 lat
👦 SŁODZIAK 5 lat -
melisa wrote:to jeśli połamał toaletke to moim zdaniem rodzice chłopca powinni się poczuć aby naprawić (skleić) bądź kupić nową. No nie wyobrażam sobie. Ja miałam raz sytuacje, że dziecko z rodziny podarło plakat moim w pokoju, to wiadomo rodzice przepraszali, ale plakat mozna skleić
Nawet mogliby używaną odkupić, nie zaraz nową... Po prostu, aby poczuli się do obowiązku... Ale gdzie tam... Eh...
Ale mam wrażenie, że ten chłopiec rośnie w poczuciu, że wszystko mu wolno i nie ma żadnych konsekwencji za swoje złe zachowanie 🤦♀️
Jeszcze co innego jak dziecko naprawdę niechcący coś zniszczy, ale ten egzemplarz jakby specjalnie wszystkim rzucał i walił, żeby zepsuć. Robił to z taką zaciętą miną 🙄👧 PEREŁKA.. 9 lat
👦 ŁOBUZIAK 7 lat
👦 SŁODZIAK 5 lat -
futuremama wrote:Nie piszę bo jestem gdzieś między stratą a staraniami
Nie odpuściliśmy całkiem ale też staram się myśleć jak najmniej. Także nie ma tematu w tym cyklu, testów no chyba że @ się nie pojawi
Przytulam 🤗👧 PEREŁKA.. 9 lat
👦 ŁOBUZIAK 7 lat
👦 SŁODZIAK 5 lat -
Wiecie jeszcze całe szczęście, że córa dała sobie jakoś wytłumaczyć, że no niestety zdarza się... 🤦♀️
Bo rok temu, by płakała okropnie 😔
Dzisiaj mi powiedziała mądrze, że przecież będą inne okazje, na które będzie mogła dostać nową toaletkę....melisa lubi tę wiadomość
👧 PEREŁKA.. 9 lat
👦 ŁOBUZIAK 7 lat
👦 SŁODZIAK 5 lat -
Witam dziewczyny,
Ja się nie odzywałam, bo w pracy mam zapiernicz starszny. Początek roku u nas zawsze trudny. W domu dzieciaki cieszą się, że wrócą do szkoły (I i III klasa), ja też już szczerze mam dość zdalnej nauki, dla nas to było wielkie obciążenie, bo zarówno mąż jak i ja nie mamy możliwości pracy zdalnej, więc w opiekę nad dziećmi (cała trójka) musieliśmy angażować babcie i opiekunkę. Codziennie inne kombinacje...wiadomo mam obawy, czy się nie zarażą i nie przyniosą do odmu, ale to tak samo my możemy wszędzie. Jeśli chodzi o starania to akurat jestem w środku dni płodnych, więc pracujemy w temacie 😍 cały czas od 8 DC kłuje mnie lewy jajnik, mam nadzieję że to objaw zbliżającej się owulacji, śluz też mnie zalewa w tym cyklu, więc mam duże nadzieje (sorki za tą dosłowność, ale chyba tu nic nam nie jest obce, hehe). Ale obiecałam sobie nie robić żadnych testów przed 🙈. Ciekawe czy wytrzymam...
Marzycielka moje najmłodsze dziecię też tych mega rozrabiajacych, wszystko rusza, dotyka, chce rzucać, wyjmować, też czasem nie mam już siły do niego, no ale jak gdzieś idziemy to staram się jednak go ogarniać, żeby jakiś szkód nie narobił, nie wyobrażam sobie, żeby moje dzieci np. idąc w gości skakały komuś po kanapie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2021, 15:30
Marzycielka lubi tę wiadomość
-
MeiMei super, że dzieci Ci powracają do szkoły 😉 a najmłodszy pójdzie do żłobka czy będzie z opiekunką?
No to działajcie z mężem i czekam na dobre wieści 😁
Teraz sobie przypomniałam jak robiliśmy pępkówkę Słodziakowi i akurat mieliśmy nową kanapę. Syn tej koleżanki miał rok, już chodził. Pamiętam jak cały uwalony czekoladą chodził i mi wszystkiego dotykał, a ona nic... Jak zbliżał się do kanapy z rękami w czekoladzie to wstałam jak oparzona i mówię do niej, żeby go umyła 🤦♀️
Ale i tak zdążył mi pobrudzić ścianę, kocyk i fotelik Słodziaka 🤷♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2021, 18:51
👧 PEREŁKA.. 9 lat
👦 ŁOBUZIAK 7 lat
👦 SŁODZIAK 5 lat -
Snowflake wrote:To może w piątek, bo wtedy mam wizytę 😀 nigdy zdjęć nie wysłałam, ale spróbuję ogarnąć 😄
My na 3d się nie skusimy, ale liczę na ładny profil 🙂 no i mam nadzieję, że wszystko jest z maluchem ok.
Będzie pierwsze na naszym wątku 😁
Trzymam kciuki za piątkową wizytę ✊Snowflake lubi tę wiadomość
👧 PEREŁKA.. 9 lat
👦 ŁOBUZIAK 7 lat
👦 SŁODZIAK 5 lat