Rozmawiamy o wszystkim - wspólnie dążymy do spełnienia marzeń.
-
WIADOMOŚĆ
-
panan12 wrote:Marta? uciekać? ojojoj masakra ;/ że taki los mnie spotkał ( poczekam aż ja się z Ciebie pośmieje ) idź do AJI na forum
Jestem tu dla przyjemności i dla fajnych dziewczyn i nie zamierzam psuć sobie nerwówmarciaa, BitterSweetSymphony lubią tę wiadomość
-
marciaa wrote:no już powinno być wyraźniejsza (o ile ona w ogóle tam jest)
także, nie wydaje mi się.
No a termometr dał mi efekty... tyle czasu i nie zaliczyłam z nim wpadki ;p -
BitterSweetSymphony wrote:Potforzasta tak myślisz? Bo wczoraj mnie bardziej bolały jajniki. Ale skąd ten pozytywny test jeszcze dzisiaj? Chyba po owu nie powinno tak być
Tak myślę a testy może ci się wysokie lh utrzymuje i łatwego wychodzą pozytywne. A one mają te kreski identyczne jak wczoraj może się troszkę jednak różnią intensywnością?
-
A się rozkręciłyście nie nadążam czytać
Mia - piszemy tutaj, aby nikt się nas nie czepiał że odbiegamy od tematu, a tu można pisać o wszystkim. Linki do moich zdjęć są na początkowych stronach
marciaa - to ty jesteś w takiej sytuacji jak ja, niby coś widać ale nie ma pewności czy aby naprawdę :D a ty chcesz link do aukcji z tymi testami??
Białe sutki, że całkowicie pigment straciły?? u mnie ciężko powiedzieć, bo ogólnie mam bardzo jasne takie różowe , aż sama teraz sprawdzałam jak przeczytałam twój wpis :D:D
Bitter - a ty miałaś tą owulację czy nie??, może jeszcze jej nie było że testy pozytywne wychodzą zaraz po pęknięciu pęcherzyka testy już powinny negatywne wyjść , zazwyczaj pozytywne wychodzą do 3 dni przed owulacją.
potforzasta - u mnie nie rosły nawet po CLO na stymulację, a jeśli teraz rzeczywiście bym była w ciąży to będzie znowu cud. Już 8 lat temu zaszłam w ciążę bez miesiączki i owulacji, lekarze mówili że cud się narodził
Shantelle - ja też mam wadę wzroku i astygmatyzm, tylko mam mniejszą wadę od twojej, powiem ci tak jeśli bardzo chcesz mieć cesarkę to lekarz wypisując wadę wzroku nawet nieszkodliwą może ci wystawić zaświadczenie o cesarce, ale jak nie chcesz a okulista nie widzi przeciwwskazań to możesz rodzić normalnie. Co do porozciągania to może przez pierwszy miesiąc, później wszystko wraca do normy. Mi lekarz też powiedział, że jestem od pieszczenia a nie od rodzenia, a jak się okazało nie pękłam, nie musieli mnie nacinać wszystko ładnie się rozwierało, a syn ważył prawie 4 kg, więc nie powinno być tak łatwo :D
Taka moja rada, ćwicz już teraz mięśnie kegla. To takie ćwiczenie, jakbyś chciała zatrzymać siku, wtedy dół zaciśnij, przytrzymaj i puść tak kilka razy dziennie. To właśnie te mięśnie odpowiadają za prawidłowe rozciągnięcie podczas porodu, jeśli kobieta ma je nie wyćwiczone to później się nie rozwierają prawidłowo i muszą nacinać, albo samo coś pęknie. Takie ćwiczenia możesz robić wszędzie i w każdej sytuacji bo nikt tego nie zauważy
Nel - niech cię tylko coś wkurzy pisz nam od razu, coś doradzimy, pocieszymy i przejdzie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki A co do termometru to zostaw szalonego i przeżuć się na normalnego he he
K22 - ja 5 tygodni po porodzie to sama swojego zaczepiałam aby wchodził , pamiętam jak dziś jego pytanie - "a nic ci nie zrobię?" i to jego przerażenie w oczach
Emcia - czekamy na wieści, a nie męczy cię aby dzisiaj zrobić?? ja to taka ciekawska jestem że nie wytrzymałam hehe
skorpionek - o łał, ale twoja temperatura zaszalała jeśli jutro będzie szła w górę to jest duże prawdopodobieństwo że to implantacja. BArdzo ci tego życzę
Ja mam dwa termometry jeden do maczu-pikczu jak to K22 nazwała he he, a drugi doustny Popołudniu chciałam zobaczyc jaka jest różnica, i tym samym wyszło mi tak:
w ustach: 36,73
a w komnatce :D : 37,49
marta i panan- ręka na zgodę i jako matka tego forum zabraniam sprzeczek słownych i cały czas patrzę he he
A teraz szampan na zgodę :
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2016, 15:56
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Milka88 wrote:A się rozkręciłyście nie nadążam czytać
Mia - piszemy tutaj, aby nikt się nas nie czepiał że odbiegamy od tematu, a tu można pisać o wszystkim. Linki do moich zdjęć są na początkowych stronach
marciaa - to ty jesteś w takiej sytuacji jak ja, niby coś widać ale nie ma pewności czy aby naprawdę :D a ty chcesz link do aukcji z tymi testami??
Białe sutki, że całkowicie pigment straciły?? u mnie ciężko powiedzieć, bo ogólnie mam bardzo jasne takie różowe , aż sama teraz sprawdzałam jak przeczytałam twój wpis :D:D
Bitter - a ty miałaś tą owulację czy nie??, może jeszcze jej nie było że testy pozytywne wychodzą zaraz po pęknięciu pęcherzyka testy już powinny negatywne wyjść , zazwyczaj pozytywne wychodzą do 3 dni przed owulacją.
potforzasta - u mnie nie rosły nawet po CLO na stymulację, a jeśli teraz rzeczywiście bym była w ciąży to będzie znowu cud. Już 8 lat temu zaszłam w ciążę bez miesiączki i owulacji, lekarze mówili że cud się narodził
Shantelle - ja też mam wadę wzroku i astygmatyzm, tylko mam mniejszą wadę od twojej, powiem ci tak jeśli bardzo chcesz mieć cesarkę to lekarz wypisując wadę wzroku nawet nieszkodliwą może ci wystawić zaświadczenie o cesarce, ale jak nie chcesz a okulista nie widzi przeciwwskazań to możesz rodzić normalnie. Co do porozciągania to może przez pierwszy miesiąc, później wszystko wraca do normy. Mi lekarz też powiedział, że jestem od pieszczenia a nie od rodzenia, a jak się okazało nie pękłam, nie musieli mnie nacinać wszystko ładnie się rozwierało, a syn ważył prawie 4 kg, więc nie powinno być tak łatwo :D
Taka moja rada, ćwicz już teraz mięśnie kegla. To takie ćwiczenie, jakbyś chciała zatrzymać siku, wtedy dół zaciśnij, przytrzymaj i puść tak kilka razy dziennie. To właśnie te mięśnie odpowiadają za prawidłowe rozciągnięcie podczas porodu, jeśli kobieta ma je nie wyćwiczone to później się nie rozwierają prawidłowo i muszą nacinać, albo samo coś pęknie. Takie ćwiczenia możesz robić wszędzie i w każdej sytuacji bo nikt tego nie zauważy
Nel - niech cię tylko coś wkurzy pisz nam od razu, coś doradzimy, pocieszymy i przejdzie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki A co do termometru to zostaw szalonego i przeżuć się na normalnego he he
K22 - ja 5 tygodni po porodzie to sama swojego zaczepiałam aby wchodził , pamiętam jak dziś jego pytanie - "a nic ci nie zrobię?" i to jego przerażenie w oczach
Emcia - czekamy na wieści, a nie męczy cię aby dzisiaj zrobić?? ja to taka ciekawska jestem że nie wytrzymałam hehe
skorpionek - o łał, ale twoja temperatura zaszalała jeśli jutro będzie szła w górę to jest duże prawdopodobieństwo że to implantacja. BArdzo ci tego życzę
Ja mam dwa termometry jeden do maczu-pikczu jak to K22 nazwała he he, a drugi doustny Popołudniu chciałam zobaczyc jaka jest różnica, i tym samym wyszło mi tak:
w ustach: 36,73
a w komnatce :D : 37,49
marta i panan- ręka na zgodę i jako matka tego forum zabraniam sprzeczek słownych i cały czas patrzę he he
A teraz szampan na zgodę :
Dzięki Tobie też tego życzę -
Milka mi clo tak powaliło cykle ze miałam nawet 102 dni i więcej go nie chce na oczy widzieć we czwartek wizyta u gina to zapytam go o zioła a on jest zwolennikiem takich rzeczy a nie od razu pchać leki.
Shantelle u Ciebie obstawiam chlopaczka jakoś tak mi się wydaje -
Milką ciekawe zdjęcia na pierwszej stronie . Jutro nam się tu ładnie melduj z kolejnymi, coraz bardziej wyraźnymi. Za resztę z Was kochane też oczywiście cały czas kciuki. Za mnie kciuki poproszę w środę, bo zasuwamy na usg, a na dokładkę konflikt serologiczny nam się chyba szykuje (czekamy na wynik męża).
A na poprawę humoru przeczytane wczoraj na wiocha.pl:
"Kobieta z bólami porodowymi wreszcie wie, jak czuje się facet z przeziębieniem" -
Milka raczej jeszcze nie miałam. W tamtym cyklu było tak samo i nic z tego nie wyszło. Coś mi się zdaje, że znów owu nie będzie
Panan i marta nie kłóćcie. Ma tu panować przyjazna atmosfera. Tu mamy się relaksować a nie stresować niepotrzebnie.
Nel jak stracisz pracę to każda z nas sypnie groszem i jakoś połączysz konie z końcem
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
potforzasta wrote:Tak myślę a testy może ci się wysokie lh utrzymuje i łatwego wychodzą pozytywne. A one mają te kreski identyczne jak wczoraj może się troszkę jednak różnią intensywnością?
Podaję link: http://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/y~yHfOI28ea9HAhLrxNwHjNWmXL0gG
Ten z góry to z wczoraj a ten na dołu to z dzisiaj. Ten wczoraj już trochę wyblakł.
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)