Rozmawiamy o wszystkim - wspólnie dążymy do spełnienia marzeń.
-
WIADOMOŚĆ
-
marta ja zatestuję w lipcu jak będę miała owulację
K22 tak! trzeba ! chcesz?
Shantelle podziałamy jeszcze dzisiaj
Witaj EmciaO
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Shantelle - dobrze wiedzieć, ja też mam wadę k. - 3, bez astygmatyzmu, zanotuję sobie info o tej siatkówce
Bitter - podszkol męża, są różne sposoby, by sprawił przyjemność ja odkąd zaczęłam się przytulać itp. z moim lubym, to skróciły mi się cykle z regularnych 28/29 do 23 - 25, najwyraźniej organizm wyczuł ferromony i że jest fajnie, i przyspieszył owulacje (mam wczesne). Trochę mnie to martwiło, bo stara jestem i se myślę: ile mi tych jajeczek zostanie jak tak pędzę, ale za to częściej są szanse - no i się udało -
Tak jest Shantelle ! Trzeba się słychać tych które zaszły
Iśka mój mąż w tyg jest padnięty. Bardziej woli poszaleć w weekendy, ale to i tak w jednej ulubionej pozycji którą nie za bardzo lubię ja. Nie chcę Go dodatkowo stresować i gadać, że coś robi nie tak.
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Shantelle wrote:Marta dziękuję, usg pokazało że na obecną chwilę wszystko jest w normach, nóżki, rączki, dwie półkule mózgowe, kość nosowa, przyziernosć itd
We czwartek idę do Dr, może już zobaczymy czy jest siusiak czy nie
Cieszę się ogromnie i trzymam kciuki za kolejne wizyty -
Bitter - sama musisz
My ze starym nie mamy oporów, więc jak już się dzieje to się dzieje. Może dlatego, że na nasze zabawy potrzeba tyle energii nie korzystamy z tego tak często. Jeszcze jak tak humor do dupy to bez kija nie podchodź
Dziś nie wzięłam dupka a już mnie zaczyna boleć brzuszek na @. Mój pęcherz chyba dalej chorusi, bo ciągle mam temperaturę 37,1 (pod pachą, bo w maczu-pikczu rano wiało chłodem ). -
Shantelle wrote:Martusia, mnie się udało w pierwszym porządnym cyklu starań. Dni 11,13,14,15. A jak sex był w cs 14 dnia, w następnym tylko 12, kolejny cs tylko 8 i 14 to nic się nie działo, dlatego się spieliśmy i uff udało się
Super nawet nie wiesz jak się cieszę ze się udało z tamtego forum zniknelam i nie miałam jak Ci tego powiedzieć! :*