Rozmawiamy o wszystkim - wspólnie dążymy do spełnienia marzeń.
-
WIADOMOŚĆ
-
Myślę że może dopiero jajo pękło i dlatego tak boli. Będę widziała rano jak będzie z temperaturką Profilaktycznie męża wykorzystam w końcu miał dzień wolnego
Maniuś, AJA_S lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny ja też na poczatku starań o pierwsza ciążę nieraz myślałam że...a może w tym miesiącu odpuścimy bo np jest wesele,bo planowaliśmy wyjazd...ale zawsze pragnienie dziecka wygrywali i nie odkladalismy starań...koniec końców,gdy ogarnęła mnie bezwładność i ogólnie brak wiary w to że uda się kiedykolwiek zobaczyłam dwie krechy!!!wreszcie!!! I wiecie na kiedy miałam termin? Na 28.08.2015 a 29.08.2015 miała wesele siostra męża,a mój brat 11.07.2015!!! Na weselu u brata w lipcu udało nam się być choc sama podróż w jedna stronę w 8 msc to bylo 700 km na weselu u szwagierki nie byliśmy choć Maly urodził sie 19 sierpnia,ale nie wyobrazalam sobie takiej podróży znów 700km z noworodkiem i dwa to yo ze nie ukrywajmy ale po 24 godzinnym porodzie sn nie dalam rady siedziec
Tak ze działajciemarciaa, AJA_S, Milka88 lubią tę wiadomość
-
marciaa wrote:a mnie za to zastanawia bo ja mam łóżko przy oknie...
a te nocki są zimne.. jedynie tamtej nocy miałam okno zamknięte i bach. wyskora temperatura
czy możliwe żeby aż takie miała znaczenie?
J mam wrażenie, że u mnie to ma znaczenie. Ja ogólnie jestem typem osoby, która lubi spać przy niskich temperaturach, teraz jest trochę chłodniej, więc zamykam na noc okno i widzę że temperatura jest na wyższym poziomie niż zaraz po owulacji a w dniu, kiedy spałam przy otwartym oknie i czułam rano, że pokój jest mocno schłodzonyInsulinooporność
Niedoczynność tarczycy, hashimoto
03.02.2018 - trzecia inseminacja
-
Figulina wrote:J mam wrażenie, że u mnie to ma znaczenie. Ja ogólnie jestem typem osoby, która lubi spać przy niskich temperaturach, teraz jest trochę chłodniej, więc zamykam na noc okno i widzę że temperatura jest na wyższym poziomie niż zaraz po owulacji a w dniu, kiedy spałam przy otwartym oknie i czułam rano, że pokój jest mocno schłodzony
no właśnie to by pasowało czego mam tak niskie temperatury od początku bo ten lipiec ma chłodne nocki -
To może i u mnie ma to jakieś znaczenie że takie niskie mam te temp. też łóżko przy oknie dodatkowo ja śpię na golasa i w lecie pod prześcieradłem
-
Dziewczynki a u mnie dziś po 53 dniach wreszcie @ przylazła:) Kurwa mać, że tak się brzydko wyrażę, jej szczęście, że raczyła się pojawić. No i jak tu żyć ja się pytam? Jutro od samego rana jadę na badania. Powinnam zrobić między 3-5 dc ale akurat w tych dniach laboratorium jest nieczynne więc będą robione w 2 dc. Chyba nie jest to jakaś tragedia co kobietki? To znaczy mogłabym zrobić gdzieś indziej ale tu mam za darmo. 8 hormonów to trochę jest a po co płacić. W tym cyklu zacznę brać donga a we wrześniu mam laparoskopię z drożnością jajowodów przy okazji:)
-
Witam Was Dziolchy.
Kurcze mam wrazenie, ze cos mnie pobolewa, poszczypuje, piecze lekko (nie wiem jak to okreslic) tak jakby cewka moczowa? Jest to mozliwe? Sprawia wrazenie jakby mnie jakies zapalenie lapalo. Do godziny 14 bylo wszystko ok, przyszlam po pracy do domu i tak jakos mi to dziwne.
Przypuszczam, ze wstrzymanie moczu ma z tym duzo wspolnego.
Zobacze jak sie sprawa rozwinie i zrobie nasiadowke z rumianku moze? Dobry to pomysl?
A moze przesadzilismy z przytulaniem ze co drugi dzien? Ehhh...my i te nasze rozkminy -
NelNel wrote:Witam Was Dziolchy.
Kurcze mam wrazenie, ze cos mnie pobolewa, poszczypuje, piecze lekko (nie wiem jak to okreslic) tak jakby cewka moczowa? Jest to mozliwe? Sprawia wrazenie jakby mnie jakies zapalenie lapalo. Do godziny 14 bylo wszystko ok, przyszlam po pracy do domu i tak jakos mi to dziwne.
Przypuszczam, ze wstrzymanie moczu ma z tym duzo wspolnego.
Zobacze jak sie sprawa rozwinie i zrobie nasiadowke z rumianku moze? Dobry to pomysl?
A moze przesadzilismy z przytulaniem ze co drugi dzien? Ehhh...my i te nasze rozkminy -
Poryczałam się
Moje nerwy przy okresie wiszą na agrawce. Chyba musiałabym zrezygnować z forum, mierzenia temperatury a najlepiej jeszcze z seksu. Przynajmniej na nic bym nie liczyła a tak ciągle mam nadzieję, że się uda.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2016, 20:33
-
Aj sama nie wiem. Jeśli dziś nie dostałam @ to znaczy, że wcale się nie mineliśmy w tym cyklu. Przytulania były wtedy kiedy miały być i znowu nic. Przed stratą nie podchodziłem tak do tej sprawy mimo tego, że staraliśmy się długo. Teraz mnie to przerasta a to dopiero 4 cykl. Chyba mi odbija
-
K22 wrote:Poryczałam się
Moje nerwy przy okresie wiszą na agrawce. Chyba musiałabym zrezygnować z forum, mierzenia temperatury a najlepiej jeszcze z seksu. Przynajmniej na nic bym nie liczyła a tak ciągle mam nadzieję, że się uda.
Kochana ostatnio ja dzieliłam się moim dolkiem z Wami. Przed @ człowiek wariuje. Wszystko widzimy w czarnych barwach - ja tak mam. Nic mnie wtedy nie cieszy a wręcz wszystko dobija. Nie wiem tak naprawdę jak Cię pocieszyć, bo to w gruncie rzeczy wcale nie takie łatwe. Wspieram ogromnie i trzymam kciuki za każdą. Kurcze Dziolchy uśmiechnie się do Nas kiedyś to słońce, nie???