X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rozmawiamy o wszystkim - wspólnie dążymy do spełnienia marzeń.
Odpowiedz

Rozmawiamy o wszystkim - wspólnie dążymy do spełnienia marzeń.

Oceń ten wątek:
  • K22 Autorytet
    Postów: 1165 130

    Wysłany: 20 lipca 2016, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie wróciłam z siłowni w plenerze :)
    Poszłam z bratanicą (moja bratanica ma 20 lat), żeby troszkę się oderwać od codzienności. Nie do końca się udało. Młoda ma syna z wpadki (2,5 roku) a niedługo będzie już po rozwodzie. Szkoda mi jej bardzo ale zawsze jej mowie, że ma super syna i jak będzie w moim wieku to mały będzie miał 13 lat, a dla niej świat będzie stał otworem. Jej mąż to totalny idiota a ona może związać się z kimś, kto będzie miał dla niej szacunek, będzie kochał ją i małego. Ten teraz kocha tylko pieniądze mojego brata.

    zem3j44jc7tr2m3s.png
  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 21 lipca 2016, 00:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K22 wrote:
    U mnie szyjka otwarta i plamienie, wiec @ chyba będzie jutro na całego.
    To jak u mnie :(

    K22, szkoda bratanicy że już takie przeżycia

  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 21 lipca 2016, 02:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K22 - nasz mały ma ponad 7 lat, teraz i tak już jest spora różnica wieku, więc czy będzie miał 8 czy 10 to już nie robi różnicy :) Wiem co czujesz kiedy małpa przychodzi, przydałby się wam urlop tak aby położyć się na słońcu, relaksować i nie myśleć o niczym jak odpoczynku. Masz nas, kiedy będziesz miała doła pisz, a my będziemy cię wspierały ile tylko mamy sił. Szkoda, że twoja bratanica na takiego debila trafiła. Czasami siedzę i dziękuję Bogu za to że trafiłam na takiego męża jak mam, bo to co teraz z niektórymi małżeństwami się dzieje to nie mieści się w głowie.

    marciaa - może maluszek by przeczekał ślub, a po wszystkim zdecydował się na opuszczenie brzuszka :D

    Mia - biorę metformax na insulinooporność, badania potwierdziły zaburzenia nadnerczy. Dodatkowo dostała końską dawkę kwasu foliowego, witaminę D3 i duphaston. A pod koniec sierpnia mam robić zastrzyki z Gonal F, które mają mi podnieść hormon FSH i wywołać owulację :)

    AJA - musisz być dobrej myśli, jeśli będziesz sobie tłumaczyła że się uda, to tak będzie zobaczysz :)

    potforzasta - a nospa ci nie pomaga??, jak mi nie pomaga to czasami dobrym rozwiązaniem jest jeszcze buscopan.

    Nel - rumianek może trochę pomóc, ale weź furaginum na zapalenie idealne. A szczęście uśmiechnie się do każdej z nas :D

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 21 lipca 2016, 06:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka, zostaje mi próbować bo ten cykl u mnie nie skończy się zielono :)

  • AJA_S Autorytet
    Postów: 2707 656

    Wysłany: 21 lipca 2016, 06:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka dziękuję :* podniosłaś mnie na duchu ;)
    K22 zauważyłam że teraz młode kobiety/nastolatki mają bardzo pod górę bo chłopcy nie dorośli do bycia mężczyznami... Wydaje mi się jakby świat stawał do góry nogami. Kobiety w pracy-faceci w domu; pełno produktów -brak środków; co raz więcej chorób, ale też i leków -lekarze bagatelizują...
    Ta refleksje z samego rana po nocce najlepsze :P
    Dobranoc i Dzień dobry :*

    17.11.17-poronienie całkowite
  • Mia13 Ekspertka
    Postów: 543 65

    Wysłany: 21 lipca 2016, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aja do @ masz jeszcze trochę czasu. Może jednak coś tam się zadomowiło. Kiedy Twój mąż będzie robił badania czy już może robił?

    Milka to u Ciebie wszystko na najlepszej drodze do starania o dzidziusia. :) Widzę, że jak zawsze dobry humor Cie nie odpuszcza a to podstawa.

    Marcia kiedy @ powinna się zjawić?

    Potforzasta ja na owulację miałam taki mega silny ból jajnika, pomagała nospa, bo czasem nie szło wytrzymać. W tym miesiącu jednak zero bólu, ale za to pierwszy raz od lat aż dwa dni normalnego ciągnącego śluzu... tylko męża brak w Polsce...

    Maniuś odpuścić to chyba najlepsze co można. Ponoć psychika nas bardzo blokuje, tak twierdzi moja lekarka. Seks dla przyjemności, ale jej łatwo gadać...

    anka a miałaś histeroskopię, że masz udrażnianie jajników? Słyszałam, że to badanie bardzo boli. Lekarka coś wspominała o drożności i strasznie mnie to wszystko przeraziło jak o tym czytałam...

    K22 u Ciebie normalny stan przed @. Każda z nas ma to samo doły, niechęć, rozpacz, niemoc... Zaczniesz i cykl i dostaniesz mega dużo siły... tak już jest. Chcesz płakać płacz, ale zaraz się podnieś, bo smutek nie sprzyja ciąży. :)

    U mnie w tym cyklu spokojnie. @ napewno przyjdzie, bo męża cały cykl nie ma. Pytanie czy dziś czy jutro. Chociaż przed @ mam plamienie a tu nic... wolałabym w sobotę, bo jutro idę na 30ke. :) A tak muszę exacyl w torebce nosić i mega dużo OB. ;)

    Maniuś lubi tę wiadomość

  • ankaa81 Przyjaciółka
    Postów: 128 46

    Wysłany: 21 lipca 2016, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mia13 wrote:
    Aja do @ masz jeszcze trochę czasu. Może jednak coś tam się zadomowiło. Kiedy Twój mąż będzie robił badania czy już może robił?

    Milka to u Ciebie wszystko na najlepszej drodze do starania o dzidziusia. :) Widzę, że jak zawsze dobry humor Cie nie odpuszcza a to podstawa.

    Marcia kiedy @ powinna się zjawić?

    Potforzasta ja na owulację miałam taki mega silny ból jajnika, pomagała nospa, bo czasem nie szło wytrzymać. W tym miesiącu jednak zero bólu, ale za to pierwszy raz od lat aż dwa dni normalnego ciągnącego śluzu... tylko męża brak w Polsce...

    Maniuś odpuścić to chyba najlepsze co można. Ponoć psychika nas bardzo blokuje, tak twierdzi moja lekarka. Seks dla przyjemności, ale jej łatwo gadać...

    anka a miałaś histeroskopię, że masz udrażnianie jajników? Słyszałam, że to badanie bardzo boli. Lekarka coś wspominała o drożności i strasznie mnie to wszystko przeraziło jak o tym czytałam...

    K22 u Ciebie normalny stan przed @. Każda z nas ma to samo doły, niechęć, rozpacz, niemoc... Zaczniesz i cykl i dostaniesz mega dużo siły... tak już jest. Chcesz płakać płacz, ale zaraz się podnieś, bo smutek nie sprzyja ciąży. :)

    U mnie w tym cyklu spokojnie. @ napewno przyjdzie, bo męża cały cykl nie ma. Pytanie czy dziś czy jutro. Chociaż przed @ mam plamienie a tu nic... wolałabym w sobotę, bo jutro idę na 30ke. :) A tak muszę exacyl w torebce nosić i mega dużo OB. ;)

    Mia13 będę miała HSG razem z laparoskopią czyli w znieczuleniu ogólnym. Na szczęście. Laparoskopowo będą mi nacinać jajniki bo mam PCOS a przy okazji sprawdzą czy jajowody są drożne. A niech tam grzebią:) Byle wszystko było dobrze:)

  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6460 2722

    Wysłany: 21 lipca 2016, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi juz przeszło wiec no-spa nie potrzebna. Ja to w ogóle jakoś leków nie lubie brac jak mnie nie zmusi.

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    13.05 Beta 4788
    20.05 7t5d mamy ❤️

    17.07 15 t 120g dzidziusia💙
    01.08 16t5d 160g synek💙
    29.08 21t3d 350g 💙
    01.10. 25t4d 800g💙
    23.10. 28t5d 1250g💙
    13.11. 31t5d 1950g💙
    Leoś
    preg.png
  • K22 Autorytet
    Postów: 1165 130

    Wysłany: 21 lipca 2016, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marciaa - cykl u Ciebie już się skończył :( Trzymam kciuki, żeby ten był już tym szczęśliwym. Wczoraj byłam pewna, że dziś będzie już @ na całego a tu dupa. Będę musiała czekać do niedzieli. Teraz płaczę, bo @ nie ma a ja chciałabym zacząć nowy cykl :(

    zem3j44jc7tr2m3s.png
  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 21 lipca 2016, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K22 - pociesza mnie to że do rocznicy się @ skonczy.
    Ale jak dziwnie w ogóle zawsze miałam cykl 28 dni. Ostatnie 2 cykle (czyli od decyzji o staraniach 30).
    Ten też myślałam że będzie dłuższy bo na początku miałam dużo stresu a tu 28:/

  • K22 Autorytet
    Postów: 1165 130

    Wysłany: 21 lipca 2016, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja miałam nadzieję, że cykl będzie jednak miał 28 dni. Ciągle mam. Może jednak się rozkręci. Temperatura już spada. Nie chcę czekać. Dla mnie to wieczność.

    zem3j44jc7tr2m3s.png
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 21 lipca 2016, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie brak owulacji, znowu.

    Przestaję pić zioła.

    Nowenny też już mi się nie chcę odmawiać.

    W d.. to wszystko mam.

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 21 lipca 2016, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BitterSweetSymphony wrote:
    U mnie brak owulacji, znowu.

    Przestaję pić zioła.

    Nowenny też już mi się nie chcę odmawiać.

    W d.. to wszystko mam.

    bitter, nie poddawaj się :(
    ja niestety przerwałam...

  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 21 lipca 2016, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bitter, wiem co czujesz... ale cóż można poradzić ;/
    ja niby początek bo zaczęłam 3(4) - cykl starań a smutek jest

  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 21 lipca 2016, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boję się, że skończy się na in vitro. Jestem bezradna już. Nie wiem co robić. Ile to jeszcze potrwa.

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 21 lipca 2016, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BitterSweetSymphony wrote:
    Boję się, że skończy się na in vitro. Jestem bezradna już. Nie wiem co robić. Ile to jeszcze potrwa.

    będzie dobrze, trzymam kciuki :*
    nie trać wiary

  • K22 Autorytet
    Postów: 1165 130

    Wysłany: 21 lipca 2016, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bitter - nie poddawaj się. Jest mi jeszcze gorzej jak czytam złe wieści od was. Złe myśli wracają. Jak sobie pomyślę, że 13.10. powinnam rodzić a nie będę. 15.10. dzień dziecka utraconego, który nie wiem jak przeżyję. 19.10. urodziny mojego syna. To miał być taki szczęśliwy miesiąc a nie będzie. Myślałam, że chociaż uda nam się zajść w ciążę i jakoś to będzie ale ten na górze ma dla mnie inny plan. Niby ogólnie wszystko dobrze a się nie da. Może odpuszczę i zobaczymy jak się wszystko potoczy.
    A u Ciebie przecież musi być jakiś sposób na to, żeby owulacja jednak wystąpiła. Może nie rezygnuj z tych ziół. Może w końcu zadziałają. Może za krótko. Może spróbuj włączyć jeszcze te nasze ziarenka.
    I dlaczego nas to spotyka?????
    Jak widzę te lumpiary z brzuchami, pijaczki z gromadką dzieci, wydzierające się na nie to mnie nosi. Albo w tv dzieciaki pobite i molestowane. Zastanawiam się, czy temu tam na górze coś się jednak nie pomieszało.

    zem3j44jc7tr2m3s.png
  • AJA_S Autorytet
    Postów: 2707 656

    Wysłany: 21 lipca 2016, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mia13 wrote:
    Aja do @ masz jeszcze trochę czasu. Może jednak coś tam się zadomowiło. Kiedy Twój mąż będzie robił badania czy już może robił?

    Robił 30 czerwca, wyszła Oligoteratozoospermia, Agregacje plemników (+), Morfologia 2%, Ruch postępowy 58,57%, koncentracja mln/ejakulat 34,33
    Od poniedziałku bierze Androvit, Salfazin, Magnez B6, Witaminę C. Chcemy iść do androloga w sierpniu...

    K22 wiem co czujesz. Też uważam to za niesprawiedliwość. "Kobiety" które, nie pracują, są na garnuszku rodziców, piją, ćpają, nie chcą dzieci a rozmnażają się jak króliki :/ A te które chcą, mają warunki muszą cierpieć...

    Bitter może i ty odpuścisz na kilka dni... Broń Cię... Nie z serduszek bo to ma być przyjemność dla was obojga a nie mechanizm robienia dziedzica...

    17.11.17-poronienie całkowite
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 21 lipca 2016, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Wam za wsparcie.

    Chciałabym Was wszystkie pocieszyć bo też przeżywacie ciężkie chwile, ale samej jest mi dzisiaj tak ciężko że ach..

    marciaa odmówię jeszcze do końca tą nowennę, ale już średnio w nią wierzę.

    K22 mam wrażenie, że te zioła pokićkały mi cykle. Ostatnio przedłużyły cykl, temperatura biduję i na dodatek potęgują ból jajników. Jak już nie mam ten owulacji to chociaż mogłoby mnie nie boleć :(
    Postanowiłam że w przyszłym cyklu spróbuję jeszcze z Ovitrelle (odpowiednik Pregnylu). Może po nim pęcherzyk pęknie. Jak nie to zostanie tylko klinika niepłodności. Zwłaszcza że w sierpniu minie rok intensywnych starań.

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • skorpionek82 Autorytet
    Postów: 823 137

    Wysłany: 21 lipca 2016, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej sorry ze nie odpisywałam ale musiałam odpocząć od forum po tym jak okazało się że znowu tracę ciąże beta była pozytywna ale 2 dni później zaczęła spadać.
    U mnie dzisiaj 17dc mam pytanie co może oznaczać plamienie w 3 dni po owulacji dodam że kilka godzin plamiłam na brązowo.

    be2286637619c012de883c2f8744cba8.png
‹‹ 74 75 76 77 78 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ