Rozmawiamy o wszystkim - wspólnie dążymy do spełnienia marzeń.
-
WIADOMOŚĆ
-
skorpionek82 wrote:Hej sorry ze nie odpisywałam ale musiałam odpocząć od forum po tym jak okazało się że znowu tracę ciąże beta była pozytywna ale 2 dni później zaczęła spadać.
U mnie dzisiaj 17dc mam pytanie co może oznaczać plamienie w 3 dni po owulacji dodam że kilka godzin plamiłam na brązowo.
Może te implamacyjne?17.11.17-poronienie całkowite -
Skorpionek - nie wiem co oznaczają te plamienia ale ja miałam przez 4 dni w okresie okołoowulacyjnym. Przed zabiegiem nigdy nie miałam żadnych plamień w środku cyklu. Po zabiegu to chyba jakieś problemy od strony hormonów.
Marciaa -
Rozumiem doskonale. Przechodzimy w tym samym czasie to samo. Ja już dziś zaznaczyłem krwawienie bo się pojawiło i myślałam, że zaczynam nowy cykl ale nagle przestało i czekam do jutra. -
A ja dzisiaj jak nosiłam młodego to miałam takie dziwne klucia w dole brzucha starałam się go nie brać na ręce ale nie zawsze się dało i jak tylko go brałam to takie pukanie jakby mi ktoś szpileczki wbijal delikatnie
-
marciaa - ja już się pogodziłam, że to moje leczenie może trwać miesiącami, ale warto czekać. Glęboko wierzę, że to czekanie zostanie mi wynagrodzone
AJA - a ja jestem przerażona jak ludzie siebie nawzajem zdradzają, albo wybaczają, ale też jest mnóstwo rozwodów. Czasami mam wrażenie, że to właśnie ja z mężem jesteśmy kosmitami
Mia - postanowiłam sobie, że nigdy się nie poddam i nie zwątpię. A moje pozytywne myślenie zostanie mi wynagrodzone
K22 - a może to rzeczywiście dobry znak, że tej małpy nie ma mam nadal przeczucia
Bitter - a gin co mówi?? nie wie co jest przyczyną braku owulacji?? może powinnaś mieć stymulowaną owulację?? Głowa do góry, wspólnie znajdziemy przyczynę
skorpionek - może to być zagnieżdżenie, albo niski poziom progesteronu.
U mnie jutro ostatni dzień dupka, więc w niedzielę powinnam małpiszona dostać. Znowu dwa dni w domu w potokuStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
skorpionek82 wrote:Hej sorry ze nie odpisywałam ale musiałam odpocząć od forum po tym jak okazało się że znowu tracę ciąże beta była pozytywna ale 2 dni później zaczęła spadać.
U mnie dzisiaj 17dc mam pytanie co może oznaczać plamienie w 3 dni po owulacji dodam że kilka godzin plamiłam na brązowo.Aga9090 lubi tę wiadomość
2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
marciaa staram się. Wczoraj wypłakałam się i porozmawiałam z mężem. Nie poddamy się tak łatwo.
Milka u mnie przyczyną może być zły stosunek LH do FSH. Dawno tego nie badałam, ale ostatnio miałam w granicach 0,5. Powinno być blisko 1. Wielu rzeczy już próbowałam, ale jest jeszcze parę rozwiązań. Ostatecznością jest nakłuwanie jajników, punkcja pęcherzyków albo IUI jak cała reszta zawiedzie.
Przede mną jeszcze daleka droga, ale chyba dam radę.
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Kochana to masz to samo co ja tylko u mnie ten stosunek wynosi 2:1. Moja gin mi powiedziała że obniżyć Lh nie można bo nie ma na to leków ale możemy podnieść hormon Fsh do poziomu Lh i wtedy powinna wystąpić owulacja. Dlatego mam przyjmować pod koniec sierpnia zastrzyki z hormonem Fsh o nazwie Gonal F. A jaki poziom tych hormonów masz ?Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
BitterSweetSymphony i Milka88 - no najłatwiej by było gdybyście mogły się spotkać i podzielić. Szkoda, że tak się nie da
A ja nie wiem co zaznaczyć na wykresie. Na podpasce prawie czarne coś. Przy podcieraniu ciemno czerwona krew ze śluzem. Zaznaczyć nowy cykl czy co? -
Milka właśnie mamy odwrotną sytuację. Czytałam, że wiele dziewczyn z LUF próbowało CLO, środki z letrozolem, Femarę itp. Muszę zapytać o to lekarza. Chciałabym porobić sobie dokładniejsze badania, ale pewnie wydam na nie majątek.
Zaglądałam wczoraj na stronę Invicty we Wrocławiu (bo mieszkam niedaleko) i ich cennik. Oczy mi wyszły z orbity. Przed wizytą musiałabym zrobić komplet badań za 682 zł no i nie wspomnę o badaniu nasienia.
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
K22 ponoć nowy cykl zaznacza się wtedy gdy plamienie/krwawienie nie mieści się na wkładce i trzeba założyć podpaskę.
AJA_S lubi tę wiadomość
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
BitterSweet smutno mi się czytam to co piszesz, ale się nie poddawaj, bo będziesz żałować, że nie próbowałaś.
Nowenne odmawiaj, moja się spełniła po prawie pół roku od zaczęcia, więc tak id razu nie było...
Trzymam oczywiście za resztę również mocno kciuki, głowy do góry, musi się udać
-
BitterSweetSymphony wrote:Milka właśnie mamy odwrotną sytuację. Czytałam, że wiele dziewczyn z LUF próbowało CLO, środki z letrozolem, Femarę itp. Muszę zapytać o to lekarza. Chciałabym porobić sobie dokładniejsze badania, ale pewnie wydam na nie majątek.
Zaglądałam wczoraj na stronę Invicty we Wrocławiu (bo mieszkam niedaleko) i ich cennik. Oczy mi wyszły z orbity. Przed wizytą musiałabym zrobić komplet badań za 682 zł no i nie wspomnę o badaniu nasienia.17.11.17-poronienie całkowite -
Dziewczyny nowenna to nie kącik życzeń które się spełniają po pstryknięciu palcami, ja zaraz zaczynam drugą i wierzę że kiedyś zostane wysłuchana ale wiem ze nie nastąpi to od razu.
Dzisiaj miałam aktywny dzien i mam super humor dzięki temu.Shantelle, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Ja też miałam dziś aktywny dzień. Przy okazji naogladałam się kobiet w ciąży z bananami na buziach i wcale nie mam lepszego humoru. Jestem tak rozgoryczona, zła i smutna, że nie pamiętam kiedy taka byłam. Mój drugi wykres po zabiegu jeszcze jakoś wyglądał. Trzeci w drugiej fazie po kilku dniach ledwo ciągnął a czwarty to już wogóle jakiś dramat. Mam to wszystko w dupie. Stwierdzilam, że nie będę mierzyć temperatury i niech się dzieje co chce. Nerwowo się wykończę a w ciąży nie będę. Tylko sobie szkodzę.
-
Ja nie widziałam kobiet w ciąży za to skosilam podwórko byłam na zakupach iii dostałam gratis czajnik elektryczny
Maniuś lubi tę wiadomość