X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rozmawiamy o wszystkim - wspólnie dążymy do spełnienia marzeń.
Odpowiedz

Rozmawiamy o wszystkim - wspólnie dążymy do spełnienia marzeń.

Oceń ten wątek:
  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 17 sierpnia 2016, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K22 wrote:
    No a mówiłam kup 2 :)
    Oj żartuje :) Dobrze, że potrafisz zimną krew zachować. I tak przecież nie mamy na to wpływu.

    Dokładnie tak.
    Co ma być to będzie. Ale pobiegłam do tej łazienki z takim żalem :(

  • K22 Autorytet
    Postów: 1165 130

    Wysłany: 17 sierpnia 2016, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marciaa wrote:
    Dokładnie tak.
    Co ma być to będzie. Ale pobiegłam do tej łazienki z takim żalem :(
    Pewnie odetchnęłaś :)
    Będzie dobrze. Jakoś o ciebie jestem spokojna. Czekam tylko na potwierdzenie :)
    Mnie dziś ten brzusio bolał wiec wypiłam sobie piwko z moim soczkiem malinowym i od razu lepiej.

    zem3j44jc7tr2m3s.png
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 17 sierpnia 2016, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marciaa a ten śluz był rozciągliwy? U mnie nie raz tuż przed @ taki się pojawia. To sprawka estrogenów.
    Mam jednak nadzieję, że u Ciebie @ nie przyjdzie i jutro ujrzysz dwie kreseczki. Mocno trzymam kciukasy :D W końcu ktoś musi zapoczątkować dobrą passę tego wątku :D

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • AJA_S Autorytet
    Postów: 2707 656

    Wysłany: 17 sierpnia 2016, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie przed @ wodnisty i to w dużych ilościach :/ Wtedy biegam jak w maratonie :P

    Marciaa u Ciebie nie ma innej opcji jak dziedzic :D

    17.11.17-poronienie całkowite
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 17 sierpnia 2016, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AJA wiesz że testujemy razem? :D

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • AJA_S Autorytet
    Postów: 2707 656

    Wysłany: 17 sierpnia 2016, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Naprawdę?! Razem raźniej :*


    B chciał żebym dzisiaj siusiała ale to dopiero 8dpo, ale on twierdzi że mogło nam się udać w Ksiezycowym;) A stwierdził na podstawie mdłości, a najbardziej piersi... Początkowo myślałam że to od kołdry bo farbuje na niebiesko, a potem stwierdziłam że kompałam się dzień wcześniej i potem na niej nie spałam... I jeszcze głupia naczytałam się o tym raku :(

    17.11.17-poronienie całkowite
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 17 sierpnia 2016, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żadnych raków nie ma i nie będzie! To co się z Tobą dzieje to na pewno nic złego. Szczęście przychodzi wtedy kiedy człowiek najmniej się tego spodziewa.

    Na liście landryneczki jesteśmy wpisane na 24.08. chyba, że będziesz testować wcześniej.

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • AJA_S Autorytet
    Postów: 2707 656

    Wysłany: 17 sierpnia 2016, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    boję się, a miałam takie super podejście do tego cyklu że to właśnie ten! A teraz boję się moich cycków :/

    17.11.17-poronienie całkowite
  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 17 sierpnia 2016, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bitter, nie wiem. Możliwe. Wlasnie też miewam rozciagliwy przed @
    Ale byłam w pracy więc dokaldnie nie sprawdziłam

  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 01:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K22 - ja badam szyjkę przed kąpielą po siusianiu, aby pęcherz nie blokował mi dojścia :D

    marciaa - ja też już czekam z niecierpliwością na wieści od ciebie, doczekać się nie mogę :) testuj jutro bo uschnę z niecierpliwości :D

    Bitter - jesteśmy w bardzo podobnym dniu po owulacji :D

    Oj dziewczyny musi się udać, w końcu musimy zostać cioteczkami tego wątku :D

    A u mnie ból pleców straszny. Nigdy nie czułam bólu piersi, a dziś poczułam co to znaczy jak piersi bolą. Siostra mnie zapraszała na sobotę na babski wieczór oczywiście z procentami, a ja mówię: "Nie do wyjaśnienia sprawy" :D

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 06:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam. Nie testuje bo szyjka jest nisko i otwarta

  • AJA_S Autorytet
    Postów: 2707 656

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 06:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiepski żart... :(

    Ed. Ja wracam właśnie z nocki... Cycki bolą i dodatkowo swedzą ... I tak zastanawiam się czy ten Księżycowy nie był trafiony, owulki nie czułam, a teoretycznie 3-4dpo zaczęły się te dziwne objawy...

    Z jednej strony zatestowałabym bo jestem ciekawa... A z drugiej mam tylko jeden test... I boję się strasznie rozczarować :/
    Zabijcie mnie, co??

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2016, 06:38

    17.11.17-poronienie całkowite
  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 07:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Test negatywny :(

  • Shantelle Autorytet
    Postów: 2862 552

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 07:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marciaa :/

    dqpr82c3ifg4d39u.png
    3jgx43r8ff2ms451.png
  • K22 Autorytet
    Postów: 1165 130

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marciaa :-(
    Nie wierzę.

    zem3j44jc7tr2m3s.png
  • Kim8 Przyjaciółka
    Postów: 82 79

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smutno mi dzisiaj. Jestem drażliwa i jak zawsze staram się patrzeć na życie pozytywnie, to dzisiaj marudzę odkąd otworzyłam oczy. Poza tym temp mi rosła w ostatnich dniach, a dzisiaj poleciała w dół na 36,76 z 36,9. Bolą mnie ramiona. Jutro lub najpóźniej pojutrze powinnam dostać @, ale piersi niezbyt bolą, w podbrzuszu czuję dziwne spęcznienie, szczególnie w miejscu lewego jajnika z którego miałam owu.
    Jest mi zimno i najlepiej poszłabym spać i obudziła się jutro.
    Tak o, musiałam się trochę pożalić i pomarudzić. :)

    29cda20ec1493d2d93727d3e4822e8a0.png
  • K22 Autorytet
    Postów: 1165 130

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam zły dzień. Wstałam z entuzjazmem licząc na pozytywny test marci a tu nie ma. Mam nadzieje, że nie wszystko stracone. U mnie @ nie chce się rozkręcić. Nie chce nic mówić ale na naszym wątku chyba same trudne przypadki. Coś nam się tutaj nie wiedzie.

    zem3j44jc7tr2m3s.png
  • Kim8 Przyjaciółka
    Postów: 82 79

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nigdy, ale to przenigdy nie można mówić o sobie, że jest się trudnym przypadkiem. Jeszcze któraś by uwierzyła w tę bzdurę. :D
    Mimo wahań nastroju (ależ jesteśmy kobiece :D kwintesencja ) musimy wierzyć, że się uda. Musimy być tego pewne. Tylko z taką postawą czeka nas sukces. Wiadomo, czasami dopada człowieka zwątpienie i smutek, ale to wszystko, to tylko stan przejściowy. Musimy być silne. :)

    29cda20ec1493d2d93727d3e4822e8a0.png
  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K22 wrote:
    Marciaa :-(
    Nie wierzę.



    A jednak :(:(:(
    Mam doła

  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 18 sierpnia 2016, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marciaa - no nie wierze :( ja cały czas o tobie myslałam i tak mocno trzymałam kciuki :( ten dzień w ogóle jakiś pechowy.

    K22 - ja tak głęboko wierzę że do końca roku uda nam się zajść wszystkim.

    Ja też budzę, patrzę przez okno a tam leje. Jaka pogoda takie samopoczucie.
    Czy miałyście kiedyś tak że po zmierzeniu temperatury pojawiały się bóle podbrzusza takie skurczowe? Ja mam tak codziennie przez ostatnie 5 dni :(

    Głowa do góry - zobaczcie jak te nasze dzieciątka będą długo wyczekiwane i takie kochane :)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
‹‹ 97 98 99 100 101 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ