Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Aha, czyli tak bardziej ogólnie dla podratowania swojego zdrowia psychicznego. No i bardzo dobrze, o tą sferę życia też trzeba dbać a ludzie się często wstydzą chodzenia do psychologa bo się boją, że inni będą ich uważać za wariatów (pomijając już fakt, że większość ludzi nie czuje różnicy między psychiatrą a psychologiem).
-
Cześć dziewczyny
Aniu - cieszę się, że wszystko dobrze
Madziu - nie masz za co przepraszać... Takie stany każdą czasem nawiedzają. Doskonale Cię rozumiem...
A co do ciąż-wpadek... Cóż, nie wszystkie kobiety są wyedukowane tak jak my, niektóre nie wiedzą co to faza lutealna, jak wyznacza się owulację itp. Często jest też tak, że przed owulacją wzrasta libido (ja tak czasem mam), więc jak kobieta zdrowa, niezestresowana no i z plemniorami partnera też wszystko ok to i szansa na zajście spora.Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Marronek wrote:A co do ciąż-wpadek... Cóż, nie wszystkie kobiety są wyedukowane tak jak my, niektóre nie wiedzą co to faza lutealna, jak wyznacza się owulację itp. Często jest też tak, że przed owulacją wzrasta libido (ja tak czasem mam), więc jak kobieta zdrowa, niezestresowana no i z plemniorami partnera też wszystko ok to i szansa na zajście spora.
Poza tym nie ma metody antykoncepcji, która dawałaby 100% pewności. Co prawda wiele metod daje 99% jednak nigdy nie jest to 100. Zawsze mogą wystąpić jakieś nieoczekiwane czynniki, które zmniejszą tą skuteczność. Moim zdaniem na 100% pewną można być tylko, jak się żyje w celibacie -
Niecierpliwa Pola wrote:Poza tym nie ma metody antykoncepcji, która dawałaby 100% pewności. Co prawda wiele metod daje 99% jednak nigdy nie jest to 100. Zawsze mogą wystąpić jakieś nieoczekiwane czynniki, które zmniejszą tą skuteczność. Moim zdaniem na 100% pewną można być tylko, jak się żyje w celibacie
Już kiedyś tu opisywałam przypadek koleżanki mamy z pracy - 37 lat, dwóch synów w domu, kolejnych nie chcą. Ona używała tabletek a mąż dodatkowo prezerwatyw. Ale raz się pochorowała dostała antybiotyki (osłabiły działanie anty), a prezerwatywa chyba była dziurawa/pękła bo... teraz ma 3 synów w domuWiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2014, 08:55
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Marronek wrote:Już kiedyś tu opisywałam przypadek koleżanki mamy z pracy - 37 lat, dwóch synów w domu, kolejnych nie chcą. Ona używała tabletek a mąż dodatkowo prezerwatyw. Ale raz się pochorowała dostała antybiotyki (osłabiły działanie anty), a prezerwatywa chyba była dziurawa/pękła bo... teraz ma 3 synów w domu
No właśnie... -
ja też byłam u psychiatry....przecudowna młoda kobieta, która jak się teraz dowiedziała, że nam się udało to powiedziała, że musi mnie uściskać i mnie przytuliła...dodam że na nfz żeby nie było...więc są jeszcze wspaniali lekarze, którzy wykonują zawód z powołania i nie traktują Cię jak kolejnego pacjenta do odhaczenia...tym bardziej to miłe zaskoczenie, że kobieta naprawdę młoda...a takie to często chcą zabłysnąć i patrzą na Ciebie z góry kim Ty w ogóle jesteś...Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
nick nieaktualnyHej Kochane, jak się cieszę, że już weekend. Ten tydzień mnie wykończył A jeszcze jutro przede mną panieńskie. Niby się cieszę, ale w zasadzie nie chce mi się iść Tak źle, tak nie dobrze.
Zrobiłam dzisiaj test i Kamila jak u Ciebie również negatyw. Tylko z tą różnicą, że parę godzin później przyszła małpa. Kurcze wkurza mnie to jak los z nas kpi. @ się nie zjawia, tepmka do góry, pojawia się nadzieja, że może tym razem, a później okazuje się, że małpa przychodzi bo się opóźniła
Asiu super, że wszystko ok, dobre wieści zawsze cieszą
A co do psychologa to sama zastanawiam się czy nie pójść, może doradzi jak się wyluzować, nie myśleć, zająć myśli i głowę czym innym.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2014, 20:20
-
Witam się w ten sobotni gorący dzień
Ale tu dzisiaj cisza, chyba każda z pogody korzystaHashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Dzień dobry Nie wiem jak u Was, ale u nas pogoda zapowiada się cudownie! Już wczoraj grillowaliśmy, a później byliśmy nad jeziorem. Dzisiaj też mamy w planach jezioro, ale najpierw czeka nas kilka obowiązków. Mam nadzieję, że Wy też będziecie korzystać z pogody na całego Życzę miłego dnia!
-
Niecierpliwa Pola wrote:Dzień dobry Nie wiem jak u Was, ale u nas pogoda zapowiada się cudownie! Już wczoraj grillowaliśmy, a później byliśmy nad jeziorem. Dzisiaj też mamy w planach jezioro, ale najpierw czeka nas kilka obowiązków. Mam nadzieję, że Wy też będziecie korzystać z pogody na całego Życzę miłego dnia!
-
A do mnie już przyszła @, wczoraj zaczęło się od plamienia a dziś już poleciało cieszę się bo wiem, że organizm zaczyna wracać do normy. Tylko ciekawe jak tam moje endometrium?? <myśli> Miłej niedzieli
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2014, 15:58
-
No ja już nie za bardzo wiem co się dzieje. Jedno czego jestem pewna to to, że nie jestem w ciąży. Nie wiem skąd ale po prostu wiem. Myślę jednak, że jeśli tak gdzieś do środy okres się nie pojawi to powtórzę test. Nie wiem tylko czy przypadkiem ten dzisiejszy skok to nie owulka ale śluzu żadnego na to wskazującego brak, szyjka nisko... Sama nie wiem...
-
A ja sie witam z borów tucholskich
Las, jezioro, cisza, głusza i.... mrówek dużo
Z zasięgiem i netem jest tu bardzo cięko wiec... tylko od czasu do czasu bede zagladać.
adk_1989 wrote:No ja już nie za bardzo wiem co się dzieje. Jedno czego jestem pewna to to, że nie jestem w ciąży. Nie wiem skąd ale po prostu wiem. Myślę jednak, że jeśli tak gdzieś do środy okres się nie pojawi to powtórzę test. Nie wiem tylko czy przypadkiem ten dzisiejszy skok to nie owulka ale śluzu żadnego na to wskazującego brak, szyjka nisko... Sama nie wiem...
Trzymam kciuki - jeśli nie za ciąże, to za to by to nie było nic poważnegoHashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Marronek ale Ci zazdroszczę! wypoczywaj :*
Mimo, że jestem przekonana o braku ciąży to mam w szafce tescik i mnie strasznie kusi. Pewnie jutro rano nie wytrzymam i go zrobię, chociaż mysle że dużo będzie zależało od jutrzejszej temperatury. Jak spadnie to nie będę się nawet wygłupiać ale jak by urosła to zaczęłoby to wyglądać na trzecią fazę temperatur i myślę że się nakręcę. Można sobie różne rzeczy wmawiac, ze nic mnie to nie obchodzi albo ze na pewno nie jestem w ciazy ale ten mój wykres jest tak strasznie obiecujący może temperatury nie jakoś strasznie wysokie ale 15dpo nawet plamienia, dokuczliwy (inny niż zazwyczaj) ból (czasem mam wrazenie ze to może wyrostek). A do dupy to wszystko, trzeba sie po prostu uzbroić w bardzo dużą dozę cierpliwości, trzymajcie za mnie kciuki żebym nie zwariowała (bardziej niż dotychczas) -
Nora wrote:Hej dziewczyny
No ja dzisiaj też czekam na @ (28dc) niby coś mnie brzusio pobolewa ale dalej jak nigdy od 4 dnia po owulacji ból piersi, wczoraj to ich dotknąć nie mogłam. Czekamy czekamy zobaczymy późnym wieczorkiem.
Trzymam bardzo mocno kciuki żeby @ do Ciebie nie przyszła