Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dzieczynki,
zycze Wam powodzenia w sesji. ją to sie cieszę , że studia mam już z głowy. Jak pomyśle sobie o tych wszystkich egzaminach to aż mnie wzdryga. jeszcze trochę i też będziecie miały luz.. ją to na początku nie wiedziałam co mam zrobić z wolnym czasem , bo po obronie nagle dużo się go zrobiło a teraz nawet za mało
nie mogę doczekać się jutra, mój ulubiony dzień w roku zapasy pączków już mam zamówione , a wy?
-
pleasure wrote:Też się staram nie planować bo wiadomo my swoje a życie swoje. Ale mam pewne plany i chcę je powoli realizować. Dałam sobie czas do 30stki
Teraz na studiach właśnie przekonałam się w 100%, że humanistka ze mnie żadna. Napisanie czegoś to dla mnie masakra a już analiza wiersza to ... ;/
ale jak już skończysz studia satysfakcja będzie przeogromna i wynagrodzi wszystkie męki
27.08.2015 (*) cb
08.02.2016 (*) cb -
Podeślij pare Ja również miałam robić bo takich sklepowych nie znoszę ale jestem dzisiaj wykluczona... Wczoraj pisałam że mam bolesne owulki i że na razie cisza, no to to właśnie była cisza ale przed burzą. Dzisiaj cierpię. Ogarnę tylko dom z grubsza i leże w łóżku
-
oj tam oj tam raz na jakiś czas można poszaleć później można spalać z mężem wiecie co cieszę się że do was dołączyłam
po pierwsze jest tu miła atmosfera (nie jak na niektórych forach)
i jakoś tak mi lepiej się wygadać bo o naszych staraniach wie tylko moja przyjaciółka a tu mogę pisać wszystkie moje smutki
27.08.2015 (*) cb
08.02.2016 (*) cb -
dreambaby wrote:Marronek mój mąż jest z wykształcenia informatykiem ale nie pracuje w zawodzie,
niełatwy kierunek wybrałaś jak się czujesz w programowaniu? to bardzo przyszłościowe i dobrze płatne ja na studiach też miałam przedmiot z programowania- masakra jakaś
No ja pracuję w zawodzie, a raczej część mojej pracy dotyczy studiów - programowanie. Piszę głównie w C++, ale nie tylko. Jave też się zna, trochę skryptów w Pythonie czy jakieś obliczenia w Matlabie
Programowanie to nie masakra, tylko trzeba nauczyć się inaczej myśleć
A co do tłustego czwartku - też go uwielbiam
Dziś mam zamiar piec oponki Hurtowe ilości, wiec jak któraś chce to zapraszam
Faworki sobie odpuszczę (zawsze mam potem problem co z tym smalcem zrobić).Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2015, 11:11
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Marronek wrote:No ja pracuję w zawodzie, a raczej część mojej pracy dotyczy studiów - programowanie. Piszę głównie w C++, ale nie tylko. Jave też się zna, trochę skryptów w Pythonie czy jakieś obliczenia w Matlabie
Programowanie to nie masakra, tylko trzeba nauczyć się inaczej myśleć
dobrze że każdy jest stworzony do czegoś innego ja miałam tylko podstawy w C++ ale i tak stwierdziłam że to głupie
27.08.2015 (*) cb
08.02.2016 (*) cb -
Dzień dobry, a się rozpisałyście z samego rana. I to jeszcze jakie tematy.
Pleasure, Marronek trzymam kciuki za egzaminy!
Dream przytulam Cię mocno
U mnie moja mama pieczę placuszki z jabłkami więc pachnie w całym domu.
Ja skończyłam ekonomię i nie nawiedzę swojego kierunku nawet nic nie chce mieć wspólnego z tym.
Wylądowałam w perfumerii gdzie zajmuję się doradzaniem kosmetyków a byłam w tym temacie zielona a co najlepsze podoba mi się ta praca chociaż jest męcząca czasem.
U mnie dziś leci krew pomieszana ze śluzem, wczoraj już było ładnie w nocy trochę zdenerwowałam się a dziś jak wstałam poleciało. Ehh czuję się taka w rozsypce -
Marlena mmoże to po tym zabiegu taki efekt? kiedy idziesz do gina ?
ją w swoim zawodzie też nie pracuję, powinnam zajmować się projektami europejskimi a jestem zwykłą" biurwą" klikam i cały dzień przekładam papierki ale dobrze mi z tym.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2015, 13:00
-
To chyba jest najważniejsze w pracy - nie to czy jest zgodna z wyuczonym zawodem tylko czy daje satysfakcję
Ja swoją pracę lubię, ale... najchętniej otworzyłabym jakąś cukiernio-piekarnie i piekłabym cały dzień ciasta, ciasteczka, torty i inne łakocie, a po nocach bochenki chleba, bułeczki, bagietki, drożdżówki Może się kiedyś udakwiatuszek789, adk_1989, czekolada lubią tę wiadomość
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Pomysł dobry, ale kasy brak. Na porządny piec do pieczenia to kilkanaście tyś trza dać. Jak kiedyś wyliczyłam, na start potrzeba by ze 100 tyś...
Jak mąż będzie dobrze inwestował to kiedyś się udaHashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka