Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Staramy się tyle samo ja na początku wszystko uzależniałam od ciąży bo byłam pewna że to nastąpi szybko... później to już tylko weryfikacja planów... a na końcu dojście do wniosku że nie warto planować ... Trzeba czekać na to co przyniesie losIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Produkcja i magazyny... Po maturze pracowalam kilka lat na pickingu i przerzucalam czasami w sezonie kilka ton ksiazek dziennie byly dni ze padalam na ryj za przeproszeniem ale teraz jak usiadlam za biurkiem to czasami mi brakuje pracy w ruchu. Chociaz wtedy marzylam o pracyza biurkiem
Moze to paradoksalne ale z mezem stwierdzilismy ze nic jednak nie dzieje sie z przypadku. On pracowal na 3 zmiany na magazynie, wracal tak zmeczony ze o nawet nie myslal. Ja w sumie tez zostalam przrniesiona na inne stanowisko gdzie juz na szczescie byly szef h*j chcial pokazac jaki jest madry i momentami zakrawalo o mobbing. Jakos wytrwalam, jego zwolnili, ja sie uspokoilam. W miedzy czasie maz na L4 od polowy listopada odpoczal i w momencie kiedy moj byly szef byl na dlugim urlopie zaskoczylam. Owszem, ze wspomagaczami ale nie wiem czy one by pomogly gdyby nie to ze moj troszke odetchnal od od stresu w pracy, ja w sumie psychicznie mialam lzej. Praca niestety rzadzi naszym zyciem. Idzie sie do pracy, wraca sie, cos zje, ogarnie cos w domu, moze zakupy jakies... I kiedy czas dla siebie? A takie dziadowy kierowniczki jeszcze wszystko utrudniaja.... -
Dziewczynki chyba się udało przyznam się bez bicia ,że już w srodę zrobiłam test byl pozytywny ale jakoś mnie to nie przekonało i nie chciałąm mówić jeszcze zrobilam 4 testy i są 2 kreski. moj mąż mowi ,że zwariowałam łącznie wykonanych 5. Chciałam sprawdzic jak to jest z owulacyjnymi, moim zdaniem one tez wykrywaja poniewaz tez były pozytywne. Co najlepsze ,że ja nadal nie wierze cieżko mi uwierzyć .. w pon zrobię bete. mam nadzieje ,że wszystko ok. jutro mam chrzciny.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2015, 08:00
miszkaaa, monika_89, emilanka, dmuchawiec, dżelka lubią tę wiadomość
-
emilanka wrote:Staramy się tyle samo ja na początku wszystko uzależniałam od ciąży bo byłam pewna że to nastąpi szybko... później to już tylko weryfikacja planów... a na końcu dojście do wniosku że nie warto planować ... Trzeba czekać na to co przyniesie los
Też tak miałam. Zaczęliśmy planować ślub, po ślubie od razu dziecko (max 3 miesiące i się na pewno uda), od razu na zwolnienie, bo szefa też mam takiego, który raczej pracowników ma gdzieś. Mało tego, nie dawno w twarz mi powiedział, że lepiej gdybym w ciążę nie zaszła, bo nie chce się bawić w szukaniu nowej pracownicy i uczeniu jej wszystkiego... A współpracownicy nie lepsi, nie ma dnia kiedy nie mierzyliby mi brzucha "Rośnie w końcu, czy nie" już kilka plotek do mnie dotarło No i tak się bujamy i cały czas staramy, ale na razie nic. W ciąży na L4 na pewno odpoczęłabym od pracy, albo bardziej od ludzi, z którymi pracuję...
Prawdą jest, że nie ma co za dużo planować, bo gdy plany biorą w łeb, to rozczarowanie jest mega duże i trudniej się otrząsnąć. -
Blumen nie sikaj juz na te testy bo nie ma sensu. Po cichu gratuluje nie naz jak dzis zrobic bety? Gdzies w szpitalu?
Wspolpracoewnicy to tez szuje. Ja czekam kiedy zaczna sie u mnie czegos dopatrywac. Nikt nikim niby sie nie interesuje ale dopatruja sie czego sie da. Ale ja mam ich w powazaniu szkoda stresu i zdrowia na nich, nie maja swojego zycia to interesuja sie czyims...
Dziewczyny jesli ktoras w Łodzi poszukuje gina to moge polecic tego u ktorego wczoraj bylam -
nick nieaktualny
-
Karolina gratulacje daj znać jak wynik bety.
Agnieszka jak twoja beta ten miesiąc szczęśliwy kilku dziewczynom się udało
ale się rozpisałyście nie dam rady tego nadrobić
Dorotko twoja dzidzia to wiercipiętka może następnym razem pokaże się mamusi
u mnie dziś piękna pogoda idealna na grilla
27.08.2015 (*) cb
08.02.2016 (*) cb -
witam w ten piękny dzień!
ja dzisiaj od rana pracowicie, byłam z psem na myjni wreszcie po zimie wykąpałam śmierdziucha, później posprzątałam w domu i w samochodzie, a tera zczekam aż gołąbki sie ugorują. po południu zapowiada się grill i piwko
Miłego dnia!
Karolina, gratuluję!
-
po pierwsze gratuluję ja biorę femibion i czuję się tylko po nim dobrze. Po innych preparatach witaminowych czułam się tragicznie... ale ja w ciąży nie jestem więc nie wiem jak sprawa wygląda właśnie w ciążyIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Ja pytalam lekarza o witaminy bo moja dieta uboga jest bardzo to kazal duzo pic i nie martwic sie jedzeniem. We wczesnej ciazy dziecko odzywia sie progesteronem i on jest wazny aby nie byl za niski. Jak bedziesz robila bete to mozesz zrobic sobie wlasnie progesteron. Ja nie robilam ale od 16dc bralam dupka a teraz lutke. Ja biore kwas foliowy, magnez przeciwskurczowo i acard przeciwzakrzepowo.