Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie myśl źle. Rozumiem ze obawa jest zawsze ale nie wolno martwić się na zapas (wiem łatwo powiedzieć). A z mojej milej soboty nici poklocilam się z mężem i to w sumie o nic. Zwrócił mi uwagę ze jestem niemiła i juz jakoś poleciało siedzę i nudzę się sama w pokoju aż żal takiej pięknej pogody
27.08.2015 (*) cb
08.02.2016 (*) cb -
Witajcie
Natakla, serdecznie gratuluję Niech maluszek się zdrowo chowa
Dorcia, super, że z Twoim bąblem wszystko w porządku
Sylwia przykro mi z powodu kłótni Może warto spróbować pójść do męża i się jakoś dogadać? Szkoda pięknego dnia na złości.
A ja mam nadzieję, że uda mi się wyciągnąć męża na spacer po 18 (o 16 jest mecz...). Ehh... A jutro baaardzo chciałabym się wybrać na rowery. Dzisiaj raczej odpada bo zrobiliśmy sobie super wyczerpujący poranek z serduszkami i sił wystarczy jedynie na spacer o ile w ogóle. Mam tylko nadzieję, że pogoda się utrzyma. -
Sylwia dzwon do kolezanki i idzcie na ploty. A jak maz sie czepia o byle g.... to niech sie kisi w domu w taka pogode
Co do obaw to doskonale to rozumiem, na poczatku mega stres a z kazdym badaniem i wizyta jeszcze wiekszy. Po narodzinach dziecka pewnie jeszcze bardziej sie nasila. Taka kolej rzeczy.
Pola Wy to macie zdrowie do serduszkowania a co to za wzrost temperatury u Ciebie? -
No właśnie nie wiem co z tą temperaturą. Wczoraj mogła być podwyższona, bo dzień wcześniej latałam cały dzień po mieście, trochę mnie przewiało, wróciłam zmęczona i z bólem głowy. Ale dzisiaj myślałam, że już będzie dużo niższa. Nawet rano zrobiłam test ciążowy bo już zwątpiłam co jest grane, ale negatywny. Mam nadzieję, że zacznie spadać. Cały czas myślę o tym czy będzie owulacja i czy w normalnym terminie. Jutro ostatni dzień clo
-
Mój ginekolog nie robi typowego monitoringu. Przyjmuje tylko dwa dni w tygodniu i ma tłumy pacjentek. Kazał mi przychodzić w cyklach stymulowanych pod koniec duphastonu, żeby sprawdzić czy nie porobiły się torbiele przed ewentualnym kolejnym cyklem.
-
U mnie żeby nie było za kolorowo pogoda się zepsuła, wczoraj był sztorm i napadało znów śniegu, jutro ma być mróz i do tego wieje wiatr... Po za tym mam okres i ogólne z rozrywek fizycznych niciIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Pola to moze to taka dziwna reakcja na clo. Bo jak dobrze sie czujesz w sensie nie chorobowo to nie wiem co moze byc przyczyna. Moze jutro wroci do normy
Emila snieg, mroz i wiatr mowisz? Az mi ciary przeszly. Wole nasza wiosne
Sylwia zakupy dobra rzecz dla kobiety -
kochane moje ja sobie doskonale zdaję sprawę z tego że apetyt nam urośnie a przedłużająca się zimna jest doskonałym pretekstem do robienia dzieci
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Sylwia, Clo to skrót od Clostilbegyt. Stosuje się go w celu stymulacji owulacji.
Dorotko, tak sobie myślę, że coś w tym może być, bo pierwsze dwa dni temp. normalna, a w 3dc - dzień po pierwszej dawce już poszła do góry.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2015, 16:40
-
Cześć Dziewcczyny:)
Jak Wam mija weekend? Ja odpoczywam po gotowaniu i odwiedzinach rodziców:)
I czekam aż mnie głowa przestanie boleć. Na dodatek mnie dziś biust zaczął boleć;/ -
Wiecie co ja to się Wam przyznam że z jednej strony zazdroszczę Wam trochę tego że macie w większości lekarza pod ręką. Mój w prawdzie jest na każe zawołanie mailowe, ale możliwość sprawdzenia czy wszystko jest ok będę miała dopiero w lipcu
Mogę polegać tylko na obserwacjach które jak wiemy bywają złudneIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
No fakt, u nas w zasadzie jesli jest potrzeba to mozna sie szybko do jakiegokolwiek dostac. A dlaczego w lipcu dopiero bedziesz mogla podejrzec co i jak?
A gdybys zaszla w ciaze przed lipcem to nie bedziesz miala jak usg zrobic?
Blumen wspomnialas ze maz ma Ci karte wykupic. Rozumiem, ze taka na zasadzie ze placisz miesiecznie abonament i masz okreslonych lekarzy i badania w nim? Jesli tak to upewnijcie sie ze nie ma do tego przeszkod jak jestes w ciazy. Ja sama sobie w compensie karte lux medu wykupilam ale warunkiem m.in. bylo to ze nie moge byc w ciazy. Na koniec stycznia podpisalam umowe, pakiet zaczynal obowiazywac od marca a na poczatku lutego dowiedzialam sie o ciazy. Farta mialam ze nie cofneli mi umowy. Pisze to na wszelki wypadek zeby pozniej nie okazalo sie ze bedziesz musiala placic nie male pieniadze za wizyty i badania. -
No jeśli zajdę w ciążę to pójdę tu do lekarza, tylko na Islandii uznają ciążę chyba dopiero od 10 tygodnia. Wcześniej niech się dzieje wola nieba... Zobaczymy póki co nie zaprzątam sobie tym mocno głowy. Ale czułabym się pewniej i bezpieczniej gdybym mogła skoczyć do lekarza na jakieś małe USG i żeby mi powiedział że dalej mamy zielone światłoIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualny
-
100krotka:) wrote:Chciałam się pochwalić zostalam juz ciocia Oliwki:-) ma 50 cm i wazy 2680 gram
Wiele ciaz do 10tc potrzebuje wspomagaczy. Przez takie dziwne przepisy aby stresu duzo bo musicie czekac czy wszystko bedzie dobrze. Ehh -
noo niestety tu jest naturalna selekcja ;/ i nie ma innej opcji jak czekać, ale póki co trzeba zajść i później będziemy się zastanawiać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2015, 19:39
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Muszę powiedzieć że na forum mamy wiele mam z zagranicy i Polska pod kątem opieki nad kobietą w ciąży to ewenement w pozytywnym sensie. Nigdzie nie ma tyle badań, usg, wizyt lekarskich czy podtrzymywania wczesnych ciąż farmakologicznie. Szczególnie mocno narzekają kobitki mieszkające na wyspach. Także jaka nasza służba zdrowia jest taka jest ale naprawdę nie jest najgorzej.
Co do witamin to ja też bym na razie nic nie brała. Kwas foliowy oczywiście tak ale reszta moim zdaniem najlepiej po konsultacji z lekarzem. Dziecko i tak weźmie z Ciebie wszystko co będzie mu potrzebne. Uwierz mi, że prędzej Tobie czegoś zabraknie niż groszkowi A te sztuczne witaminy i tak w większości po prostu wysikasz bo mało co się z nich przyswoi.
A ja się dzisiaj spaliłam na słońcu! Twarz, ręce i łydki aż pieką! A się nie opalałam. Wręcz przeciwnie starałam się chować do cienia bo podniesienie dzisiaj temperatury do tych 20 stopni to był koszmar. Całe szczęście że nie rodzę w lipcu czy sierpniu bo bym umarła! Końcówka jest już naprawdę ciężka