Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Marronek, trzymam kciuki potrójnie
My dzisiaj z mężowatym byliśmy na działce u rodziców, bardzo sympatycznie, cały dzień przesiedzieliśmy w ogrodzie. A jutro powtórka z rozrywki na drugiej działce u drugich rodziców A w poniedziałek niestety powrót do pracy po urlopie. Na jego początku wstawałam koło 6-7 (jak chodzę do pracy to wstajemy o 5). I im bliżej końca urlopu tym dłużej śpię, więc w poniedziałek czeka mnie zderzenie z rzeczywistością i budzikiem niestety
Wydaje mi się, że takie pytanie już gdzieś tu padło, ale nie chcę mi się szukać za bardzo so...jak myślicie, czy ilość skrzepów podczas miesiączki mówi cokolwiek o grubości endometrium? Z logicznego punktu widzenia, im ich więcej tym, wydawać by się mogło, lepsze endometrium. Ale czy tak jest w rzeczywistości?
-
Drogie Panie! Po pierwsze za wszystkie z Was 3mam mocno kciuki, bo jeszcze parę miesięcy temu byłam w tym miejscu co Wy. Cuda się zdarzają!
Przepraszam, że spamuję, ale we wrześniu na świat przyjdzie moje maleństwo, wzięłam udział w konkursie, głosować można do jutra (3.05) do godziny 20:00. Bardzo proszę Was o pomoc i głosy na historię nr 2. Dziękuję za zaangażowanie
http://mama-w-trampkach.blog.pl/wygraj-laktator-canpol-babies/ -
Dzień dobry:)
Jaka cisza tu dzisiaj panuje;) -
Witajcie!
Jak tam mija weekend? Pogoda dopisuje wiec pewnie grillujecie. Ja dzisiaj jadę na urodziny chrześnicy połączone z grillem
Madzia mocno kciukamy za zielone, potrójną szansa hmmm.
Pola a moze zdradzisz nam jak to sie udalo załatwić ze zmianą pracy, że mogłaś odrazu przejść do drugiej. Jestem bardzo ciekawa.
Dorcia jutro wizyta? Dobrze pamiętam? Koniecznie napisz jak będziesz po.
Miłej niedzieli
-
Hej.
Ada, rozwiązanie było BANALNE. Zadzwoniłam do babki i powiedziałam, że dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Kobieta zamilkła i praktycznie słyszałam te trybiki w jej głowie, jak panikowała, że będzie musiała mi przedłużyć umowę do dnia porodu (jeśli wtedy faktycznie bym się dowiedziała o ciąży to umowa kończyła by mi się po 12 tygodniu i musiałaby mi ją przedłużyć). Poza tym na 100% była pewna, że będę szła na L4, bo to była praca typowo fizyczna. No i spytałam ją czy w takiej sytuacji mogłabym złożyć wypowiedzenie, czy możemy jakoś rozwiązać tą sytuację. Jak ona to usłyszała to się tak ucieszyła, od razu jednym tchem powiedziała, że oczywiście, rozwiążemy umowę za porozumieniem stron, nie ma najmniejszego problemu. Już następnego dnia miałam przynieść wniosek o rozwiązanie umowy (pewnie bała się, że jeszcze ktoś mi podpowie, żeby nie rozwiązywać jej tylko iść na L4
). I tym sposobem już następnego dnia przyjęła dokument. Umowa została rozwiązana, teraz tylko pocztą przyjdzie świadectwo pracy i tyle.
monika_89 lubi tę wiadomość
Czekamy na Julię
[*] 07.03.2015 - 6tc -
Madziu trzymałysmy kciuki i trzymamy nadal potrójne szansa musi zaowocować
Ada tak, mam jutro gina po 17. Dam znać co i jak. Troszke się boje bo wczoraj bylismy na działce i troche porobiłam ale mam nadzieję, ze nie przeforsowałam się bo siałam, troche grabiłam i inne prace wykonywałam częściowo w kuckach i pochylona.
Ja sie borykam chyba juz trzeci dzien z bólem kości ogonowej. Kiedys wspominałam o tym, ze boli ale ustąpił ból a teraz z dnia na dzień gorzej. Dobrze, ze jutro gin to zapytam co w związku z tym.
Pola super pomysł. Dobrze, czasami jednak przydatne jest to, ze pracodawcy nie toleruja za bardzo pracownic w ciąży
A ja sie dzis wkurzam bo miałam ochote na rybkę na obiad ale mąz po kościele chce sobie grilla odpalic wiec obiadu nie chce a mi sie nie opłaca gotować dla siebie samej. Grilla nie jadam (chyba, ze parówke z grilla) bo kiełbas i kaszanek nie jem a na nas samych nic wiecej nie chce mi sie szykowac.
-
Hej ja właśnie wróciłam z mazur wyjazd ok. Cieżko było mi ściemniać czemu nie pije.. ale wymyśliłam ,że musze podnieść wyniki morfologi. puki nie mam usg i nie wiem czy wszystko ok nie mam zamiaru nikomu nic mówić nawet rodzicę nie wiedzą.powiem wam szczerze,że nie wiem jak to możliwe ale 3 kg do przodu ;/ może woda w org się zatrzymuje.czuję sie taka ciężka. znowu zaczynaja mi dokuczać dziąsła;/ jutro do pracy;/ pozdrawiam i zyczę jeszcze pare chwil odpoczynku przy tej pięknej pogodzie
-
Cześć dziewczyny
Ewelina - nie ja jego, tylko on mnie dopadł
A jak twoja choroba? Już lepiej?
Polu - ciekawe rozwiązanie, nie powiem
A mnie wczoraj wieczorem jakiś nerwoból w krzyże wszedł
Tylko na plecach spać mogłam (każda inna pozycja powodowała ból), a teraz siedzę w pracy i zaciskam zęby... Okropność...
Miłego dnia wam życzę
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Karolina ja też bym chyba nikomu nie powiedziała przed pierwszym usg pewnie, że jest ciężko tłumaczyć się i udawać, że nie jesteś w ciąży.
Jeszcze trochę, na usg się okaże, że wszystko jest w najlepszym porządku i będziesz mogła się tym chwalić
Miłego deszczowego dnia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2015, 08:18
"Życie ma tyle samo wad ile zalet." -
Cześć jak tam wypoczęte po weekendzie? Ja nic nie odpoczęłam ciągle jakieś spotkania z rodziną imprezy i jakoś tak szybko zleciało. Dziś ledwo wstałam.
Madzia trzymam kciuki za was Pewnie już po owulce więc czekamy na efekty
Pola faktycznie pomysłowe rozwiązanie babeczka się ucieszyła że ma problem z głowy
Dorotko daj znać jak po wizycie
Ewelina jak zdrówko?
27.08.2015 (*) cb
08.02.2016 (*) cb -
Tak, temperatura wreszcie podskoczyła da góry. W weekend poszaleliśmy więc teraz pozostaje czekać na efekty. Od jutra zaczynam brać luteinę i zaczynamy odliczanie...
Niby miałam sobie nie robić nadziei, ale... nie umiem. Tak bardzo byśmy chcieli aby się tym razem udało. A najbardziej aby się potrójnie udało
miszkaaa, monika_89 lubią tę wiadomość
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Madziu tak to już jest że jak człowiek bardzo chce to nie umie nie robić sobie nadziei, mam nadzieję że będzie to potrójne szczęście albo przynajmniej podwójne a masz spore szanse na ciążę mnogą genów nie oszukasz a jeszcze clo do tego
27.08.2015 (*) cb
08.02.2016 (*) cb -
nick nieaktualnyczesc jak minela majowka?
Ale mialam koszmarna noc znowunie moglam spac bo mnie brzuch bolal;/
zrobilam ten test i nie ma dwoch mocnych krech jest jedna mocna i druga jasniejsza ale bardzo widoczna:) dziewczyny nie wierze rece ni sie trzesa lzy leca jestem w szoku...
kwiatuszek789, miszkaaa lubią tę wiadomość
