Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ok, zadzwoniłam tam (nawet niewiele za połączenie z Anglią zapłaciłam) i chyba wszystko jest w porządku. Chyba, bo jeszcze czekam na maila z potwierdzeniem.
Ale kurczę ile się strachu najadłam to swoje...Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Madzia niech potwierdzaja, ze wszystko jest ok zebys chociaż tym sie nie musiała stresowac.
Ada dzis sie za mocno nioe wietrze bo chlodno no jest. Apap nic nie pomógł czyli na cały dzien ból mi pozostanie
Maż odebrał moja wczorajsza morgfologie i znowu troche ponizej normyWiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2015, 12:18
-
Dorotko może jakichś witamin ci brakuje? Współczuję bólu głowy i nudnego szkolenia.
Madzia super że udało się wyjaśnić sprawę.\
A ja powiedziałam szefowi o tym że sobie dorabiam, ale spoko zareagował, powiedział że to co po godzinach to mój temat.
27.08.2015 (*) cb
08.02.2016 (*) cb -
O kurcze ale to chyba częsta przypadłość w ciąży, dostaniesz na pewno jakieś witaminy, z tego co pamiętam 5 maja masz wizytę.
Ja też mam wtedy monitoring, niepokoi mnie ta moja wysoka temperatura, coś musi być nie tak
27.08.2015 (*) cb
08.02.2016 (*) cb -
4 maja mam wizyte. Pewnie mi cos przepisze bo poprzednia morfologia tez nie była dobra. Chociaz wolałabym uniknąć tabletek ale co poradzic. Najgorsze, ze w2szystko to co jest bogate w zelazo to tego nie lubie
Rzecvzywiście dziwna ta twoja tempka. Ciekawa jestem co Ci lekarz powie.
Pola coś sie nie odzywa. Mam nadzieje, ze u niej wszystko w porzadku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2015, 13:26
-
Ja też wolę nie brać jakichkolwiek tabletek, ale lepsze syntetyczne witaminy niż ich brak Zdrowie maluszka najważniejsze i Twoje też oczywiście w żywności jest pełno chemii a suplementy nie zaszkodzą pod warunkiem, że nie będzie ich za dużo:)
-
zelazo w ciąży powoduje mega zaparcia i dlatego wolałabym uniknąć ich brania. Ale to pewnie typowe zelazo, nie wiem jak z żelazem w witaminach. Natka zdrowa ale nie przełknę szpinak też bleee, mięso odpada.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2015, 13:33
-
Kwiatuszku, a owoce lubisz? Niedługo zaczyna się sezon, a zdaje się ze chyba brzoskwinie, jabłka, truskawki i maliny sporo tego mają Może jakieś owocowe koktajle z dodatkiem orzechów czy pestek? One też mają żelazo
A littleladybird ma rację, że bez sensu się zmuszać do jedzenia czegoś, czego się nie lubi, jeszcze zaczniesz nam tu wymiotować (albo raczej swojemu M
Littleladybird, widzę, że Ty też cykle zaczynasz od niskich temperatur...do ilu +/- skacze Ci po owu? Nie masz problemów z tarczycą?
Ostatnio czytałam, że niska temp spoczynkowa może świadczyć o niedoczynności tarczycy, ale ja wyniki mam dobre, a jeszcze przed @ spadła do 36,13. Podejrzewam, że nowy cykl zacznę od ok.36,00
-
Arien owoce uwielbiam ale zanim zacznie sie prawdziwy sezon to sporo czasu. Orzechy odpadaja bo w week zjadłam kilka cukierków snickersów bo miałam mega ochote na orzechy i do dzis sie mecze z zaparciami. Truskawki nie sa wskazane ze względu na możliwośc toxoplazmozy. Chociaz ja i tak bede jadła jak juz toxo przeszłam jabłka jem codziennie. A za wymioty podziękuje, nie zdazyło mi sie i chce tą dobra passe utrzymać
Madziu Pleasure, niby plamienie jeszcze nic nie oznacza ale sama mówiłas, ze na zbyt wiele nie liczysz w tym cyklu wiec jeśli ma sie zaczac nowy cykl to niech szybko sie zaczyna odpocznij sobie w weekend -
W zeszłym cyklu podskoczyła do 36,7 i z reguły to jest moja max temperatura. Nie wiem, czy mam problemy z tarczycą, ale mam zamiar zbadać hormony. Za tydzień mam wizytę u gina i porozmawiam z nią o tym.
Dzięki arien -
arien wrote:A suszone śliwki albo morele? Mają żelazo, a przecież powszechnie wiadomo, że suszone śliwki się je jak się ma zatwardzenie
-
byłam u 3 ginekologa,powieedział,że puki nic się nie dzieje nie mam co panikować spojzał na badania co do hbs wynik trzeba powtórzyc. czemu czekam do 18 bo zdecydowalam sie na konkretnego lekarza który mnie poproadzi i który ma bardzo dobre opinie. morfologia też mam troche ponizej normy. zycze wam udanej majówki. Jadę na mazury jutro odstresować się trochę....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2015, 15:05
-
kwiatuszek789 wrote:Też o tym pomyslałam ale znowu mega słodkie wiec za duzo nie zjem. Kurde wydaje sie taka duperela i błachostka ale jak dla mnie to problem
Doskonale cie rozumiem, ja żeby uniknąć tego problemu pije dużo wody i to naprawde pomaga. Tylko wiadomo, należy pić codziennie i po kilku dniach na pewno będą efekty. Suszone śliwki tez pomagają i nie musisz ich dużo jeść, wystarcza dwie, trzy dziennie i zobaczysz poprawę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2015, 15:42
-
Witajcie. Ja chciałam tylko zameldować, że staram się Was podczytywać, ale po pracy nie mam już sił nadrabiać wszystkiego dokładnie. Teraz usiadłam sobie po pracy i przeleciałam posty. Te o kościele pominęłam, bo tylko by mi się ciśnienie podniosło. Z takich najważniejszych, co teraz pamiętam...
Madziu (Marronek) strasznie mi przykro, że owu się pospieszyła, ale może będzie później, a jajniki bolą, bo dojrzewa więcej pęcherzyków. Skoro nigdy nie miałaś problemów z owulacją, to może się okazać, ze po clo pękną i ze 3 A przy czymś takim jajcorki muszą poboleć. Trzymam kciuki, żeby lekarz miał dobre wieści (cokolwiek miałoby to oznaczać)
Dorcia, ja bym chyba skusiła się na te śliwki. Bardzo lubię. Też nie jestem w stanie dużo zjeść, ale przecież nie trzeba zjadać kilograma na raz Może zjadaj ze 2-3 z rana i później wieczorem.
Do Dziewczyn, które nawiedziła wredna zołza... Też chętnie bym się upiła!!! ;( Możemy się napić razem.