X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
Odpowiedz

Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)

Oceń ten wątek:
  • czekolada Autorytet
    Postów: 1442 470

    Wysłany: 27 maja 2015, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, ja dziś byłam na wizycie 10 dc i są dwa pęcherzyki na prawym i lewym jajniku ale mają po 12-13 mm więc za małe aby podać pregnyl. Jestem w szoku, że w stymulowanym cyklu są takie małe ale myślę ze to sprawka tabletek antykoncepcyjnych uśpiły jajniki i może dlatego się tak dzieje a ja się nastawiłam na staranka ;-) ale z drugiej strony mój mąż ma nocki więc dobrze się zlożyło. Teraz w niedzielę mam do niego przyjśc i mam nadzieję że coś urośnie

    Propo problemów z zajściem, faktycznie że nikt nie zrozumie tego kto sam nie miał problemów. Nie życzę nikomu źle ale nie wiem czemu jedni dostają wszystko na zawołanie palcem a inni pomimo starań rozczarowań wylanych łez mają pod gorkę. Los jest nie sprawiedliwy... :-(

    Jakub <3
    f2wli09klx6li47m.png
    f2w3rjjgfdv6rpfo.png
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 28 maja 2015, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ano niestety jest bardzo niesprawiedliwe... I nawet nie chodzi mi o takie dziewczyny jak moja znajoma, która w obie ciąże zaszła w pierwszym cyklu starań. Bardziej mnie wkurza jak widzę, jak ulicą idzie komora gazowa, albo ciężarna-pijana. Dlaczego, ktoś kto nie dba ani o siebie ani o dziecko może być matką, a my nie? To jest największa niesprawiedliwość...


    A ja się waham...
    W poprzednim cyklu brałam 1 tabletkę clo i wyhodowałam trzy pęcherzyki, które naturalnie pękły. W tym cyklu lekarz stwierdził, że maksymalizujemy szanse, czyli mam brać 2 tabletki clo + pregnyl na pęknięcie (dla pewności). No bo skoro wydajemy tyle kasy na inseminację, to niech szanse jej powodzenia będą jak największe (słowa lekarza). Tylko... skoro na jednej tabletce były aż 3 pęcherze, to ile będzie przy 2 tabletkach? Myślałam czy by nie brać znowu tylko jednej.
    No ale wiadomo, to nie tylko moja decyzja. Pogadałam z mężem i wiecie co on powiedział? Że przecież zawsze chciałam mieć gromadkę dzieci, a poza tym... wyobrażasz sobie miny naszych rodziców, gdy powiemy im, że będą dziadkami np. pięcioraczków. Będę musiał tę reakcję nagrywać.
    No niby fajnie, że ma takie podejście. I tak, wiem - to bardzo mało prawdopodobne by się udało aż tyle (ostatnio z 3 nic nie wyszło), ale i tak się trochę boję... Do wieczora muszę zdecydować czy brać 2 czy 1 tabletkę...
    A wy? Co byście zrobiły?

    basiulkaa_89 lubi tę wiadomość

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • kata89 Ekspertka
    Postów: 228 190

    Wysłany: 28 maja 2015, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym sprobowala. Skoro lekarz mowi ze dla pewnosci to moze beda wieksze szanse i zaskoczycie :)

    a55a0765ad.png
  • dreambaby Autorytet
    Postów: 906 220

    Wysłany: 28 maja 2015, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia ja bym brała tak jak lekarz kazał :) ma rację trzeba maksymalizować szanse :) myślę że miłości masz tak dużo że spokojnie obdzielisz nią pięcioraczki :)

    w57vpc0zzn2en7nx.png
    27.08.2015 (*) cb
    08.02.2016 (*) cb
  • pleasure Autorytet
    Postów: 1414 354

    Wysłany: 28 maja 2015, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 18:25

    Marzec x 2 <3 <3
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 28 maja 2015, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też uważam, że nic z tego może nie być - ostatnio 3 nie dały rady.
    Ale i tak trochę się obawiam większej liczby. Niby szanse na serio malutkie, ale i tak...

    Madziu - a ty laparo na NFZ czy prywatnie?

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • Pragnąca Przyjaciółka
    Postów: 169 23

    Wysłany: 28 maja 2015, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia, Odnośnie decyzji dawkowania leku to zaufałabym lekarzowi. Trzeba maksymalizować szanse. Mocno trzymam kciuki za Ciebie, żebyś w końcu zaskoczyła i najbliższe 9 miesięcy cieszyła się upragnioną ciążą. Odnośnie sprawiedliwości to naprawdę też ciężko mi to zrozumieć że dbamy o siebie, chuchamy na zimne, staramy się wszystko robić żeby nasz przyszły lokator miał jak najlepsze warunki a tu nie wychodzi, natomiast te które palą, piją na umór i nie powiem co jeszcze dostają szczęście, którego często się zdarza nie doceniają co niejednokrotnie prowadzi do tragedii. Nie chce się rozpisywać na ten temat bo jest przykry. Niestety nam pozostaje wszelkimi sposobami walczyć żeby się udało i nie poddawać się, nawet jeśli nie wychodzi :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 maja 2015, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. :)
    Czytam Was dosyć regularnie ale na pisanie już czasu brak a w zasadzie brak trzeciej ręki, która nie ukrywam bardzo by mi się przydała. :)

    Madzia ja myślę, że bym posłuchała lekarza i próbowała z dwiema tabletkami. Szansa na ciążę mnogą jest bardzo mała a dużo do zyskania. Myślę, że jeśli będziesz brać po jednej i się nie uda to możesz potem żałować że jednak nie spróbowałaś.
    Powodzenia, trzymam kciuki bardzo mocno za Was wszystkie ! <3

  • pleasure Autorytet
    Postów: 1414 354

    Wysłany: 28 maja 2015, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 18:25

    Marzec x 2 <3 <3
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 28 maja 2015, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na termin z NFZ czekałam niecałe 3 miesiące. No i było wykalkulowane tak aby laparo było przed owulacją.

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 28 maja 2015, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, ja tylko na sekundkę. Mam dzisiejsze wyniki:
    tsh - 1,94 (0,27-4,10)
    ft3 - 4,6
    ft4 - 13,6

    TSH chyba nie jest za niskie, nie? dla starczek najlepsze jest między 1 a 2,5?

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 28 maja 2015, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jakie masz normy dla ft3 i f4?

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • pleasure Autorytet
    Postów: 1414 354

    Wysłany: 28 maja 2015, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 18:25

    Marzec x 2 <3 <3
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 28 maja 2015, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marronek, ft3 (3,6-6,4) a ft4 (12,3-20,2)

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • littleladybird Autorytet
    Postów: 3539 1948

    Wysłany: 28 maja 2015, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    arien wrote:
    Hej, ja tylko na sekundkę. Mam dzisiejsze wyniki:
    tsh - 1,94 (0,27-4,10)
    ft3 - 4,6
    ft4 - 13,6

    TSH chyba nie jest za niskie, nie? dla starczek najlepsze jest między 1 a 2,5?


    ft4 i ft3 w normie stosunek 3:1, więc jest dobrze. TSH w normie, ale dla staraczek mogłoby być niższe, ok. 1. Jednak nawet z wyższym wynikiem dziewczynom się udaje zajść :)
    Wyniki masz podobne do moich :) Ja mam TSH 2,19 a ft3 i ft4 w normie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2015, 12:53

    05ludzik.gif "Życie ma tyle samo wad ile zalet."
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 28 maja 2015, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde, ja i tak tsh zbiłam z 3 z hakiem :) Zostawie juz tak jak jest chyba :) Zobaczymy co dzisiaj gin powie na to wszystko :D

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • littleladybird Autorytet
    Postów: 3539 1948

    Wysłany: 28 maja 2015, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daj znać później, co powiedział ;)

    05ludzik.gif "Życie ma tyle samo wad ile zalet."
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 28 maja 2015, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pleasure, kiedy masz ślub? Pytam bo my mieliśmy w sierpniu a zaproszenia rozdawaliśmy już jakoś w kwietniu, żeby ludzie zaplanowali urlopy itp

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • pleasure Autorytet
    Postów: 1414 354

    Wysłany: 28 maja 2015, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 18:25

    Marzec x 2 <3 <3
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 28 maja 2015, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróciłam własnie od gina. Super facet, wybadał mnie na wszystkie strony włącznie z piersiami (co się rzadko zdarza). Kazał mężowi pogatulować żony - że niby taka fajna jestem. I co? Kazał się seksić dla frajdy, żeby dziecko było efektem ubocznym. Duży plus jest taki, że już byliśmy w ciąży, to dobrze rokuje. Jak mu powiedziałam, że wtedy udało się w 1 cyklu to stwierdził, że rozumie moje zdenerwowanie skoro mija drugi cykl a tu nic :) Ale, ale...chyba z mniej przyjemnych rzeczy. 30dc bezowulacyjnego - endometrium 8mm :/ powiedział, że w bezowulacyjnym tak może być (do końca nie rozumiem bo wydawało mi się, że to estrogen wpływa na endometrium a skoro nie ma owulacji to działa dłużej i endometrium powinno być ładniejsze. Poza tym, jeśli by się nie udawało przez jakiś czas to mamy punkt zaczepienia. Otóż na obu jajnikach, na ich obwodzie jest sporo pęcherzyków tej samej wielkości, które mogą wskazywać na podejrzenie PCOS :/ Nie ma ich na tyle dużo, żeby na nie wskazywało, ale będziemy obserwować. Wyniki badań dl staraczki super, wykresy mam dalej prowadzić, żebyśmy mogli stwierdzić czy owuluje i że ten cykl jest jednym z normalnych bezowulacyjnych. Stwierdziłam, że raczej zawsze mam owulację, bo zawsze bolą mnie piersi przed okresem, co wskazuje, że działa progesteron. Teraz progesteronu nie ma a piersi nie bolą. Na owulację nie mam szans już bo nie ma pęcherzyka dominującego. Generalnie nie zalecił narazie nic poza dużą ilością spontanicznego seksu.
    W sumie jestem zadowolona, ale mam przeczucie, że to endometrium może być przeszkodą. I boję się PCOS :(

    o1483e5e2gt7h77w.png
‹‹ 595 596 597 598 599 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ