Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
dreambaby wrote:monirek jedyne co mogę powiedzieć to że bardzo mi przykro
Nie będę pocieszać, bo nie ma takich słów. Wiem że musisz to przeżyć po swojemu. Wiadomo co było przyczyną?
Niski progesteron, co się nasiliło po odstawieniu bromergonu. Następna ciąża będzie pod szyldem wysokiego ryzyka, zz od razu włączona luteina i duphasonem.
Teraz czekam na to czy organizm się sam oczyści czy będzie trzeba łyżeczkowac Lekarz stwierdził że da szanse organizmowi., zżeby niepotrzebnie nie obciążać macicy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2015, 10:20
04.12.2014 - 7 tc
22.07.2015 - 6 tc
07.01.2016 - Maleństwo ma juz 1,5 cm
09.08.2016 23:55 - na świat przyszła moja kochana Córeczka<3 -
arien wrote:to tak jak my. cztery lewe nogi i tez przytulaniec. A w srodku naszego prztulanca orkiestra poprosila gosci zeby dolaczyli.
U nas tak miało być, tylko orkiestra dała dupy, w połowie piosenki zerwała utwór i wtedy poprosili wszystkich do tańca, ale grali już inną piosenkę
"Życie ma tyle samo wad ile zalet." -
Pleasure, to bedzie super dzien, chociaz rozumiem stres. Chyba nie da sie go uniknąć Nie wiem czy pamietasz, ale wrozyłyśmy Ci tu z dziewczynami, że jak zajmiesz sie przygotowaniami do slubu to pyknie. I masz ci babo placek!
Mimo stresu, ktory odczuwałam, tez najchetniej przezylabym ten dzien jeszcze raz tak szybko to wszystko zlecialo, mamy zaraz pierwsza rocznicę I jestesmy juz we trojkę
lotta.89 lubi tę wiadomość
-
Wiem, że się uda. Nie biorę innej opcji pod uwagę. Pozostaje tylko pytanie: kiedy? Tak dobrze się czułam na początku cyklu (psychicznie), a dziś mam lekkiego doła
No to macie piękny prezent ślubny
i nie martw się, ja na swoim weselu też nie piłam (a bardzo lubię) i wybawiłam się jak nigdy Każdy straszył, że na własnym weselu się człowiek nie wybawi, ciągle coś od Ciebie chcą itp itd. A u nas lepiej być nie mogło
"Życie ma tyle samo wad ile zalet." -
monirek bardzo bardzo mi przykro nawet nie wiem co Ci powiedziec bo pewnie nic Cie teraz nie pocieszy
my mieliśmy na pierwszy walc wiedeński bo mój mąż lubi tanczyc i umie (dużo lepiej niz ja). fajnie wyszło choc dla mnie to był dużu stres mimo wszystko
przytulaniec byłby wersją zdecydowanie spokojniejsza
nam w sierpniu mija dwa lata i juz rok temu na rocznice mieliśmy byc we trójke a tu ironia losu i dalej jestesmy sami
taniec spokojny, bo za bardzo też nie umiemy tańczyć, kilka obrotów i to wszystko 
