Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Niestety krwawienie dalej jest i bardzo mnie to martwi
Bóle się zmieniły, już nie boli jak na okres. Teraz ból jest trochę podobny do tego co miałam po laparoskopii.
U mnie też ładne słonko świeci, aż chciałoby się iść na spacerek. No ale człowiek do łóżka przykuty. Coś mi się widzi, że prędko do pracy nie wrócę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2016, 13:02
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Marronek wrote:Niestety krwawienie dalej jest i bardzo mnie to martwi
Bóle się zmieniły, już nie boli jak na okres. Teraz ból jest trochę podobny do tego co miałam po laparoskopii.
U mnie też ładne słonko świeci, aż chciałoby się iść na spacerek. No ale człowiek do łóżka przykuty. Coś mi się widzi, że prędko do pracy nie wrócę. -
Dariaa - ja tam bym wolała, aby krwawienie ustało i bym mogła normalnie pracować. A przynajmniej przez pierwsze miesiące, by móc na spokojnie kogoś na swoje stanowisko przyuczyć. W tym tygodniu, jak były sesje to się zdalnie łączyłam i władzę na komputerem przejmowałam, bo osoby co zostały w labie nie wiedzą jak się pewne rzeczy robi. U mnie niestety L4 czy nie L4, jestem jedyną specjalistką więc dostępna i tak muszę być cały czas.Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Dariaa rozumiem frustrację. Sama od ponad dwóch lat się staram i słyszę tylko, że wszystko jest ok proszę starać się dalej. Jak słyszę słowa (mojej szwagierki) "Bo to trzeba wyluzować"... Jasne... i mówi to osoba, które jedno dziecko ma z wpadki a drugie pstryk i jest w pierwszym cyklu starań...
Unikam jej jak ognia bo za każdym razem chce gadać na temat dzieci, a ja uczulona jestem na takie tematy, tym bardziej że nikt z otoczenia nie wie że się staramy i ich uwagi na te tematy są subtelne jak ostrzał artylerii...
Marronek - rozumiem chęć powrotu do pracy, sama chyba nie umiałabym leżeć, i tak zastanawiałabym się co się dzieje w biurze... Niestety jestem osobą która uważa się za pępek świata i jestem pewna że jak czegoś nie zrobię sama to nikt tego dobrze nie zrobi... Z dwojga złego jednak gdyby mi się w końcu udało jakimś cudem zajść i syt. byłaby niepewna, to siedziałabym z tyłkiem w domu.
32 cykl starań (nieoficjalnie 34)
04-04-2016 [*] 8 tyd.
Staś - ur. 01-06-2017 - 2940 g, 56 cm - 8:05
-
Samara - mam podobnie, tylko ja wiem, że jak ja tego nie zrobię to nikt tego nie zrobi. Jestem jedyną osobą znającą się w 100% na systemie i umiem go sama obsłużyć. Pozostali pracownicy są trochę przyuczeni, tzn. jak było więcej pracy to mi przychodzili pomóc wiec coś tam wiedzą. No i teraz mi przydzielili nowego pracownika, ale tylko tydzień go uczyłam więc tylko podstawy jednego programu opanował. Dlatego się martwię, że beze mnie jak przyjdą trudniejsze nagrania, albo jak trzeba będzie system prze konfigurować to sobie po prostu rady nie dadzą.
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny.
Jak tam samopoczucie naszych testerek?Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
nick nieaktualny
-
Maskotka - a który to dzień cyklu?
A co do wizyty dam znać na pewno.Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Cześć dziewczyny.
Maskotka - to może poczekaj jeszcze nie wiem ze 2-3 dni i idź do gina. Jesteś pewna że owulacja była w tym samym terminie co zawsze?
A ja się mega stresuje Wczoraj nie mogłam zasnąć (co jest bardzo dziwne, bo normalnie usypiam w przeciągu niecałej minuty), no i w nocy się często budziłam. I takie bzdury mi się śniły w związku z dzisiejszą wizytą... O niczym innym nie marzę, jak o tym by lekarz powiedział, że wszystko przebiega prawidłowo.Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Magda, z moich obserwacji wynika że nie miałam owulacji w ogóle w tym cyklu. Temperatura jak na tą fazę zdecydowanie za niska. No i bez leków raczej owu nie mam. A czekam na okres, bo chcę w końcu iść po hormony do gina i znów zacząć się starać.
Będzie wszystko dobrze, ja w to wierzę i mocno trzymam kciuki! o której masz wizytę?Ksawcio ur. 27.04.2014
Aniołek 02.07.2016 [*] -
Madzia a o ktorej masz wizytę? Jestem pewna ze wszystko będzie dobrze!!
Ja też idę dzisiaj zrobić kontrolę podwozia i muszę odebrać wyniki tarczycowe bo coś się ze mną dzieje złego i postanowiłam sprawdzić jak się ma tarczyca po ciąży.
Moje mierzenie temperatury to jedna wielka lipa młody budzi mnie o taki różnych a czasami dziwnych porach że kompletnie nie wiem jak podejść do tematu... -
Wizyta o 10... Jeszcze, albo aż 2 godziny.
Maskotka - to może faktycznie jak nie przyjdzie za kilka dni to do gina idź.
Kamila - to trochę kapa z tym mierzeniem. Zawsze zostają Ci testy i pozostałe obserwacje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2016, 07:54
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
hej Magda trzymam kciuki za pozytywne wieści :)wierzę że będzie dobrze dziś OF dał zielone światło i zaczynamy staranka jutro ide do gina sprwadzić czy wszystko ok u mnie bo co to jest ze od około 5-6 dnia cyklu jak mam jeszcze okres do 10 dc ( u mnie okres trwa do około 8-9 dnia) boli mnie lewy jajnik, momentami tak napiepsza że szok i takie jednorazowe ukłucia mocne. To już 3 cykl takiego dziwactwa boje się że to torbiel ale czy bolało by zawsze w tych samych dniach? i tylko 5 dni a potem cisza?