Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
Odpowiedz

Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)

Oceń ten wątek:
  • Lottie Przyjaciółka
    Postów: 175 34

    Wysłany: 9 marca 2016, 06:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie wczoraj po ogromnej ilości stresu pojawiło się wreszcie krwawienie... Takie trochę dziwne, ale jest... Chociaż to dobre...

    Starania od maja 2013

    Aniołki
    13.11.2015 - [*] 7 tc
    22.01.2016 - [*] 11 tc
  • maskotkaa Koleżanka
    Postów: 199 13

    Wysłany: 9 marca 2016, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dalej brak okresu. Idę dzisiaj na 21 do gina. Jak nie urok to sraczka. Wszystko już było dobrze to okresu nie ma..

    Ksawcio ur. 27.04.2014
    Aniołek 02.07.2016 [*]
  • adk_1989 Autorytet
    Postów: 2316 2507

    Wysłany: 9 marca 2016, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No widzicie jak to jest! Jest okres to źle a jak nie ma to czasami jeszcze gorzej :/ znam ten problem z autopsji! Maskotka mam nadzieje że szybko rozwiążesz swój problem.

    Mi ovu zaznaczyło owulacje ale mysle ze była jednak jeden dwa dni wcześniej - pozostaje czekać... Mi się jakos nie spieszy ale mąż się codziennie dopytuje kiedy będziemy mogli testować :P zaangażował się chłopak :)

    ckaivfxm1aofa92y.png

    atdcx1hp01myo4wh.png
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 9 marca 2016, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamila - to się ciesz, że taki kochany mąż :)

    A ja się melduje z pustego mieszkania - mąż musiał w delegację do Budapesztu pojechać (awaria sprzętu), a psa do teściowej odwiózł (ja bym średnio mogła na godzinne spacery z nim iść). I tym oto sposobem kilka najbliższych dni spędzę sama :(

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • adk_1989 Autorytet
    Postów: 2316 2507

    Wysłany: 9 marca 2016, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojej to niedobrze! Najgorzej zostać z myślami samemu :( będzie dobrze!

    ckaivfxm1aofa92y.png

    atdcx1hp01myo4wh.png
  • maskotkaa Koleżanka
    Postów: 199 13

    Wysłany: 9 marca 2016, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja sobie siedzę u gina i czekam..

    Ksawcio ur. 27.04.2014
    Aniołek 02.07.2016 [*]
  • maskotkaa Koleżanka
    Postów: 199 13

    Wysłany: 9 marca 2016, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dostałam leki na wywołanie miesiączki. Mam brać przez 3 dni i znowu do gina. Będziemy w końcu coś działać. Z tego wszystkiego musiałam się piwka napić, bo dopadł mnie dół. Za jakie grzechy się nie udaje?

    Ksawcio ur. 27.04.2014
    Aniołek 02.07.2016 [*]
  • adk_1989 Autorytet
    Postów: 2316 2507

    Wysłany: 10 marca 2016, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maskotka najważniejsze, że będziecie działać! Nie możesz myśleć o niepowodzeniach jak o karze bo się wykończysz! Uda się!

    ckaivfxm1aofa92y.png

    atdcx1hp01myo4wh.png
  • maskotkaa Koleżanka
    Postów: 199 13

    Wysłany: 10 marca 2016, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adi, wiem. Dopadł mnie chyba chwilowy kryzys. W życiu bym się nie spodziewała, że po porodzie mi się tak wszystko pokićka w organizmie.

    Stresujące są te starania. Jeszcze na początku podchodziłam na luzie, ale zaczynam myśleć, że gdzieś jest jakiś poważniejszy problem.

    Ksawcio ur. 27.04.2014
    Aniołek 02.07.2016 [*]
  • adk_1989 Autorytet
    Postów: 2316 2507

    Wysłany: 10 marca 2016, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A z pierwszym dzieckiem jak szybko wam poszło? Być może ten stres Cię rozregulował? Zbadaj partnera może?

    ckaivfxm1aofa92y.png

    atdcx1hp01myo4wh.png
  • maskotkaa Koleżanka
    Postów: 199 13

    Wysłany: 10 marca 2016, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adi, mój robił badanie miesiąc temu. I wszystko jest ok. A z pierwszym dzieckiem przez dwa cykle brałam leki na owu i się nie udało. I zaszłam w ciążę za trzecim razem na naturalnym cyklu..

    A teraz byłam 6 miesięcytma lekach i dupa. Piękna owu i nic.

    Ksawcio ur. 27.04.2014
    Aniołek 02.07.2016 [*]
  • adk_1989 Autorytet
    Postów: 2316 2507

    Wysłany: 10 marca 2016, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem co Ci poradzić maskotka ale nie trać nadziei! To aż i dopiero pół roku :) będzie dobrze! :*

    ckaivfxm1aofa92y.png

    atdcx1hp01myo4wh.png
  • maskotkaa Koleżanka
    Postów: 199 13

    Wysłany: 10 marca 2016, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adi to jest pół roku z pomocą leków i lekarza. A starania zaczęliśmy w styczniu zeszłego roku.

    Ksawcio ur. 27.04.2014
    Aniołek 02.07.2016 [*]
  • adk_1989 Autorytet
    Postów: 2316 2507

    Wysłany: 10 marca 2016, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozumiem, no to faktycznie można wpaść we frustrację :(

    ckaivfxm1aofa92y.png

    atdcx1hp01myo4wh.png
  • adk_1989 Autorytet
    Postów: 2316 2507

    Wysłany: 10 marca 2016, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co tu taka cisza?! Halo! Halo!

    Madzia co słychać?

    Samara, jak samopoczucie?

    Lottie jak @? Rozkręciło się do normalnego krwawienia czy nadal dziwne?

    ckaivfxm1aofa92y.png

    atdcx1hp01myo4wh.png
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 11 marca 2016, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny.

    Kamila - u mnie bez zmian. Leżę i staram się nie myśleć o tym wszystkim, tylko cierpliwie czekać do poniedziałku. To trudne, zwłaszcza że mnie nawet w snach czarne scenariusze dopadają, ale w chwili załamania spoglądam na zdjęcie z USG i chcę wierzyć, że to maleństwo zostanie z nami na zawsze.
    A i mąż mi w nocy wrócił :) Ale niestety do pracy musiał pojechać ;( No nic, najważniejsze że jest kilka a nie kilkaset kilometrów stąd.


    Pozostałe dziewczyny - meldować się.

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • adk_1989 Autorytet
    Postów: 2316 2507

    Wysłany: 11 marca 2016, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam dzisiaj zły humor bo cykl raczej znowu na straty, może jeszcze odbije jutro ale nie liczę na to. Próbowałam mojego namówić na to żeby udawał chorego i został z nami w domu ale zbyt obowiązkowy chłopak jest! Nie dał się moim namowom :P

    ckaivfxm1aofa92y.png

    atdcx1hp01myo4wh.png
  • Lottie Przyjaciółka
    Postów: 175 34

    Wysłany: 11 marca 2016, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też się melduję :) okres dalej jest dziwny... Nie taki mocny jak zawsze, ale jest... Mój mąż nie może się doczekać, aż się skończy i będziemy działać bez leków...
    Marronek dobrze, że już masz męża przy sobie a nie tyle kilometrów od domu :)

    maskotkaa nie denerwuj się, wiem doskonale jakie to frustrujące, ale bądź silna dla swojego Synka :)

    Starania od maja 2013

    Aniołki
    13.11.2015 - [*] 7 tc
    22.01.2016 - [*] 11 tc
  • maskotkaa Koleżanka
    Postów: 199 13

    Wysłany: 11 marca 2016, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też się melduje. Chwilowo kiepski humor mi przeszedł. Czekam cierpliwie do okresu i do następnej wizyty.

    Lottie, staram się. Ale nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała żeby ten mój prawie dwulatek doczekał się rodzeństwa. Tak jak tu dziewczyny wcześniej pisały. Nie można mieć chyba wszystkiego od razu. Natura znowu każe czekać. Tylko dziwne że instynkt macierzyński jest nadal bardzo silny.

    A Wy jak tam dzień spędzacie?

    Magda, na pewno w poniedziałek usłyszysz serduszko. Wierzę, że ten cud z Wami zostanie. Ty też musisz mocno wierzyć w Fasolke ☺

    Ksawcio ur. 27.04.2014
    Aniołek 02.07.2016 [*]
  • Samara Autorytet
    Postów: 592 355

    Wysłany: 11 marca 2016, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja walczę z sennością... Tak senna nie byłam nigdy. Spałabym wszędzie i o każdej porze. To dziwne, bo przesypiam 8-9 godzin. Czekam na 16:00 i lecę do domu spać. A tak wszystko dobrze. W czwartek pierwsza wizyta u lekarza, ale nie nastawiam się na bicie serduszka bo u mnie to zbyt wcześnie, choć nie ukrywam ucieszyłabym się :)

    Marronek na bank tym razem usłyszysz bicie :) Oczywiście musisz nam zameldować jakie to uczucie :)

    32 cykl starań (nieoficjalnie 34)
    04-04-2016 [*] 8 tyd.

    Staś - ur. 01-06-2017 - 2940 g, 56 cm - 8:05

‹‹ 723 724 725 726 727 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ