Siedlce też się starają :]
-
WIADOMOŚĆ
-
Jak niedobór snu wpływa na płodność?
Naukowcy z Uniwersytetu Południowej Danii w swoich badaniach dowiedli, że ilość i jakość snu ma duży wpływ na produkowane nasienie. Badani mężczyźni, którzy spali 6h lub mniej, produkowali nasienie słabszej jakości, niż ci, którzy spali 7-8h. Plemników w spermie mężczyzn śpiących krótko było aż o 29% mniej niż u mężczyzn wysypiających się. Były one też mniej żywotne.
to ciekawe :>
-
Rewela, a spać Ci się chce?
A nuż się udało?
Byłam wczoraj u dentysty, w galerii siedlce (którą ohaftowałam ) i u gina.
Wyniki krwi mam w sumie ok, tylko pH moczu za wysokie i bardzo rzadki mocz, a był z nocy i to był okres kiedy bardzo dużo wymiotowałam, więc powinnam być odwodniona. Dziwne...
Natomiast wyszło, że nie chorowałam na toxoplazmozę i jestem w pełni wrażliwa na zarażenie, więc muszę być ostrożna.
Za miesiąc idę do Łazuki prywatnie na usg genetyczne.
A dziś podejrzałam malucha, ma 2,7cm i ruszał się już
Olga widziałam Cię i w niedzielę i w poniedziałek w Macu
Ale tyle było ludu, że nie podchodziłam bliżej, szczególnie że zapachy jedzenia nie są dla mnie teraz atrakcyjneCzarnula87 lubi tę wiadomość
-
No raczej w ciąży odkażanie niewskazane
Mąż już nakazał zrobić naszej kocie test na toxo, a ja się śmieję, bo gdyby miała toxoplazmozę, to już dawno bym to cholerstwo przechorowała. A że kot tylko domowy, nie jedzący surowego mięsa to luzik. Ale badania jej zrobię, bo aż do porodu będzie gadał, że dziecko narażam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2014, 15:00
-
nick nieaktualny
-
No ja się na razie do Siedlec nie wybieram, dopiero planuję na to usg genetyczne w okolicach 8-9 maja.
Powodzenia, dla mnie na początku to był szok, bo trafiłam na kasę pierwszego dnia pracy, nie znając składu żadnej kanapki, nic dosłownie!
Przez tydzień całymi nocami śniło mi się, że przyjmuję zamówienia, że coś nie wychodzi, że ktoś mnie pyta co jest w jakiejś kanapce, a ja zielona.
Ale chyba się sprawdziłam, bo potem byłam non stop albo na kasie, albo na drivie. Ale to jeszcze były czasy, że przyjmujący zamówienie sam je sobie składał, nie to co teraz, w szoku byłam. Jakieś numerki do zamówienia, wyświetlacz. Łohoho!