Siedlce też się starają :]
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
rewelka wrote:Jakie miałaś badania krwi robione? też chcę pójść, ale nie wiem na co, a płacić najpierw za wizytę, później za badania mi się nie uśmiecha, wątpię też że na NFZ mi dadzą skierowanie.
nie wiem czy to pytanie do mnie??rewelka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOgólnie mam takie podane badanka
2-6dc
- badanie ogólne moczu
- morfologia
- OB
- glukoza
- ALAT
- ASPAT
- kreatynina
- białko całkowite
- FSH
- LH
- estradiol
- progesteron
- prolaktyna
- DHEAS
- androstendion
- testosteron wolny
- TSH
- FT3
- FT4
dodatkowo:
- witamina D
- witamina B6
- witamina B12
- magnez
- żelazo
- LDH
21-24 dc
- TSH
- FT4
- FT3
- anty-TPO
- anty-TG
- estradiol
- progesteron -
Wiec moje badania:
wiadomo w ciąży miałam podstawową morfologię, na toksoplazmozę, grupę krwi.
po tym jak już powiedzmy: "wróciłam do normy":
Wit. 25(OH)D
Tyreotropina (TSH)
przeciwciała antytyreoglobulinowe (ATG)
przeciwciała przeciw oksydazie tarczycowej (ATPO)
Prolaktyna (PRL)
teraz czekam na 4, 7 i 10 dzień skoku temperaturki, aby zrobić badanie na progesteron...
Jeśli chodzi o leki które przyjmuję to tak:
Vigantol, kropelki (bo mam za mało wit. D)
po skończonym okresie do dnia owulacji - Oeaprol na poprawę śluziku
Magnez - żeby nie mieć skurczy bo popijam kawusię
Tran w kapsułkach na odporność i żeby dodatkowo dostarczyć wit. D
No i oczywiści kwas foliowy...bo może akurat pojawi się malutki groszek
Od tego cyklu zaczęłam przyjmować wit. B6, a mój mąż selen z wit. E -
nick nieaktualny