Sierpień- testujemy!
-
WIADOMOŚĆ
-
potforzasta wrote:to na 8 kończymy??
Jak to powiedział mój lekarz "Kobieta z PCOS to skarb dla mężczyzny - zawsze dostępna, bo okres potrafi nawet raz na pół roku występować a co za tym idzie to i pms jest rzadkim zjawiskiem" No ale tak na poważnie to oczywiście mówił, że jak nie uda się zajść w ciążę to robimy z tym porządek, można pożartować, ale nie można bagatelizować.
Cały czas się zastanawiam jak będzie te leczenie wyglądać. Pytałam lekarza, ale on powiedział wtedy, że nie jest od straszenia, że teraz mamy robić co trzeba i życzył mi, żebym jak najszybciej się do niego zgłosiła z dobrymi wieściami a jeśli się nie uda, to dopiero wtedy będziemy się martwić.
Pytałam jeszcze o to na wątku o PCOS, ale dziewczyny na mnie tam strasznie najechały -
ja mam pcos i u mnie wyglądało to tak że po 3 cyklach z monitoringiem jak nie było ygin zleciła laparoskopie by to potwierdzić po zabiegu zaszłam w ciążę ale poroniłam w 6tc jedno co było dobre to to że mogłam zajśc w ciąże to był styczeń pod koniec lipca byłam u niej i było wszystko ok kazała sie starać i przyjśc przed @ a ze znalazłam jeszcze w domu CLO i liteine po wcześniejszych kuracjach to zażyłam tak jak wtedy miałam brać pod koniec sierpnia byłam znowu u gina @ miała byc miedzy 1 a 3 września powiedziałą ze jak dostane to mam zadzwonic umówimy sie na monitoring ale że z mezem juz wtedymiałam jazdę kłótnie co dzienne więc zapomniałam ze miałam dostac okres mąż wmawiał mi ze jestem w ciąży ja to olewałam i tak 12 września dla świetego spokoju zrobiłam test i 2 kreski wiem ze CLO mi pomógł teraz nie brałam żadnych leków zaszłam w ciąże ale jak powiegdziała gin jej zdaniem albo moje jajeczko było uszkodzone albo cos było nie tak z plemnikiem no nic staramy sie od nowa zakupiłam dzis wit B6 magnez , wapno , wit C i acard zobaczymy może to cos da no i ciągle czekam na te cholerne testy
-
Ale mnie dzisiaj szyjka ciągnęła i takie lekkie kucia były ale przeszło, co nie zmienia faktu że dziwne to było aż źle ki było chodzić bo ciągnęło dodatkowo jest wysoko ale ani twarda ani miękka taka bardziej rozpulchniona, do tego piersi bolą.
Karola kup sobie witaminę C w proszku jest lepsza
-
potforzasta wrote:Ale mnie dzisiaj szyjka ciągnęła i takie lekkie kucia były ale przeszło, co nie zmienia faktu że dziwne to było aż źle ki było chodzić bo ciągnęło dodatkowo jest wysoko ale ani twarda ani miękka taka bardziej rozpulchniona, do tego piersi bolą.
Karola kup sobie witaminę C w proszku jest lepsza -
KArola ja kupiłam ale w zielarskiej bo w normalnej nie dostałam.
-
nick nieaktualnyWitam witam
Ja pomimo pozytywnego testu sikanego facelle dolaczam sie do was bo test okazal sie fałszywie pozytywny i niestey zaczyna sie u mnie @. Landryneczko wpisz mnie na 8 sierpnia. bardzo licze na ten cykl bo to moj cykl urodzinowy i mialabym napiekniejszy prezent.
jeszcze niedawno zapisalabym sie pewnie z 4 dni szybciej na testowanie ale po doświadczeniu z falszywym testem ktory narobił mi nadziei obiecalam sobie ze czekam do 30-31 dnia cyklu i odrazu ide na bete. nie sikam na zadne domowe testy.
bo mozna tylko nerwy stracic...
-
nick nieaktualnyHejo witam nowe dziewczynki :*
jak będziecie znały termin testowania dawać znać. Madziu myślę, że beta lepsza niż testy bo wiarygodniejsza i mniejsze ryzyko rozczarowania
Masaga a ja ogólnie już lepiej czasami jajniki pobolewają ale już do zniesienia dziękuję, ze pytasz. A ty jak tam?
Jak u reszty?
Robiłam dziś progesteron 7dpo i jest 33,40
a normy:
Faza folikularna 0,1-0,3
Faza lutealna 1,2-15,9
Ciąża:
I trymestr 2,8-147,3ng/ml
II trymestr 22,5-95,3
III trymestr 27,9-242,5
ale centralnie nie wiem jak interpretować. Ale najważniejsze, że wysoki coby ciążę mógł utrzymać gdyby była -
nick nieaktualny
-
hej kobietki co u was ? ja mam jakiegos doła znowu nie wiem czemu
wczoraj już był seksik zaczynamyu staranka ale jakoś nie wierze że co kolwiek z tego bedzie od jutra zaczynam brac ten acard , wit C , wit B6 , wapno , zobaczymy może to cos da nie wiem no i kupiłam sobie czerwone winko bedziemy pic -
nick nieaktualny
-
Landryneczka wrote:Karola ja też brałam acard w tym cyklu miejmy nadzieję, że on faktycznie jest pomocny nie dołuj się będzie dobrze główka do góry
Wczoraj wypilismy z mezem po piwku i maż mi sie spytał czego jeszcze chce w tym miesiącu kupilismy wymarzoną szafę na kortytarz i stół z krzesłami do kochni mam wymarzone fotele i pomalutku urzadzamy się w tym naszym durzym gniazdku i maz mówi co jeszcze mi brakuję że mam już to o czym marzyłam ni własnie nie mam rozryczałam sie bo wiedział o czym mówię przytulił i powiedział ze bedzie dobrze jakos piatki na mnie źle działają teraz moj ma urlop 3 tyg i mam nadzieje ze cos zmajstrujemy własnie popijam czerwone winko mąz świruję z Julką a ja siedzę na forum obrze że wy jesteście i moge się wam wygadać -
nick nieaktualnytak po jednej tabletce brałam i biorę nadal
Kochana najważniejsze, że masz kochającego męża i córkę. A drugie dzidzi przyjdzie w najmniej oczekiwanym momencie pojedźcie gdzieś może w okresie owulacji żebyś nie myślała zmiana otoczenia na pewno dobrze na was podziała -
nigdzie nie jedziemy bo se z kasy wycykalismy zostajemy w domku do tego nie mamy auta więc wakację pociagiem z torbami i 4 latka odpadają zamiast tego wolałam szafe i fotele
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny