Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne SIERPNIOWE BRZUSZKI - tu zachodzimy w ciążę!!!
Odpowiedz

SIERPNIOWE BRZUSZKI - tu zachodzimy w ciążę!!!

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 sierpnia 2015, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To jeszcze tydzień :) Daj znac jak bedziesz po :)

    Heathera lubi tę wiadomość

  • mmarzenak Autorytet
    Postów: 1231 1390

    Wysłany: 20 sierpnia 2015, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heathera wrote:
    Teraz dobrze z tym, że cały czas sikam i cały czas jestem głodna :P Piersi dalej mi bolą jak dotykam, a w krzyżu czasem jak za długo stoję albo się schylam. Podbrzusze tez czasem lekko mi boli jak na @ ale to macica się powiększa. U lekarza jeszcze nie byłam bo to dopiero 5 tydzień i nawet nic na usg by nie było widać:P Pod koniec przyszłym tygodniu się wybieram


    ale ci fajnie, ja w sobote testuje... oby mi też się udało

    Heathera lubi tę wiadomość

    lprkuay3dehqwb0g.png
  • Heathera Autorytet
    Postów: 1447 318

    Wysłany: 20 sierpnia 2015, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam kciuki za Was :) U mnie akurat szybko się udało zaledwie pierwszy miesiąc starań, może to dlatego że to nasze drugie dziecko.
    Niby fajnie, ale też sie boja bo to jeszcze przed wizytą i przed usg i się boję czy wszystko jest ok

    dxomzbmhbfmviozz.png f2wlkqi151hokkn6.png 4b9ay2xy5p782exz.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 sierpnia 2015, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heathera wrote:
    Trzymam kciuki za Was :) U mnie akurat szybko się udało zaledwie pierwszy miesiąc starań, może to dlatego że to nasze drugie dziecko.
    Niby fajnie, ale też sie boja bo to jeszcze przed wizytą i przed usg i się boję czy wszystko jest ok

    Oj nie zawsze jest tak szybko z drugim ;)
    Ja mam roczniaka w domu i pracuje nad drugim "już" 3 miesiąc :)

  • Heathera Autorytet
    Postów: 1447 318

    Wysłany: 20 sierpnia 2015, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama_Ali wrote:
    Oj nie zawsze jest tak szybko z drugim ;)
    Ja mam roczniaka w domu i pracuje nad drugim "już" 3 miesiąc :)
    Aha no to może być różnie. U nas z pierwszym też po miesiącu się udało, więc widocznie taka płodność albo takie szczęście. Trzymam kciuki i wysyłam wiruski ****************** może trochę tego szczęścia do Was dotrze :)

    Emilia77, kattalinna, mmarzenak lubią tę wiadomość

    dxomzbmhbfmviozz.png f2wlkqi151hokkn6.png 4b9ay2xy5p782exz.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 sierpnia 2015, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny, dzisiaj byłam na becie i oczywiście nie ma :( dzisiaj 49 dc. w poniedziałek ide na wywołanie jeśli nie dostane. a dzisiaj winko i ciepła kąpiel może sama przyjdzie... eh :(

  • Lorka Autorytet
    Postów: 656 203

    Wysłany: 20 sierpnia 2015, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2016, 15:49

    3jvzzbmhygd0qdzi.png
    010icsqv149by2kh.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 07:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Audobrandessa wrote:
    hej dziewczyny, dzisiaj byłam na becie i oczywiście nie ma :( dzisiaj 49 dc. w poniedziałek ide na wywołanie jeśli nie dostane. a dzisiaj winko i ciepła kąpiel może sama przyjdzie... eh :(

    Ale że bety nie ma czy ze negatywna?

  • Emilia77 Autorytet
    Postów: 494 152

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, mam pytanie. Jak wasze samopoczucie po Luteinie dopochwowej? tzn czy bolą was bardziej piersi, inaczej?
    Mnie od 12dc zaczęły boleć piersi bardzo, 15 dc pierwsza luteina. Bolały mnie tak ze jak chodziłam to czułam ból, jak leżałam na boku i żadnego dotykania. Od wczoraj tj 21dc ból ustąpił, tylko przy dotyku są lekko wrażliwe i takie pełne. Zawsze piersi bolały mnie do samej @ i jeszcze w pierwszym dniu @ a teraz coś się porobiło i nie wiem czy to wina Luteiny. @ powinnam dostać w środę. Cykle 26,27 dni. OF coś nawyprawiało na moim dziwnym wykresie.Niby @ w 32dc a to totalnie nie możliwe. We wtorek miałam badany cukier wyniku jeszcze nie znam dopiero 25.08. i miałam badaną prolaktynę wyszła 16,09 norma 5-26 więc byłaby ok. Kolejne badania porobię sobie sama w następnym cyklu. Te były zlecone przez diabetyka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2015, 09:30

    Emilia77

    starania od lipiec 2014


    insulinooporność,niedoczyn. tarczycy,Hashimoto(Letrox150)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emilia a dlaczego nie zatestujesz? Bo już jesteś chyba z 11 dpo? System nie ogarnał wszystkiego ;)
    Mnie z Alą już od początku - tzn od samej owulacji piekły sutki :D, ale nie wiem czy to kwestia ciązy czy duphastonu / tez progesteron/. Generalnie podwyższony progesteron powoduje dokładnie takie same objawy jak przy zbliżającej się @, wiec na dwoje babka wrózyła.
    Mnie w tym cyklu po duphastonie nic się nie dzieje, choć w poprzednim tez lekko wrażliwe sutki miałam.
    Luteinę brałam przy ciąży biochemicznej ale krótko, tylko ze dwa, trzy dni, wiec nawet nie było czasu zeby cokolwiek poczuć.

    Emilia77 lubi tę wiadomość

  • Emilia77 Autorytet
    Postów: 494 152

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak 10 lub 11dp ale boję się negatywu. W poniedziałek ide na usg. Oprócz dziwolągowatych piersi nic mi nie dolega,nawet brzuch nic nie daje znac, nic nie ciagnie. Dlatego tak mysle ze szkoda testu.A może być tak ze luteina wycisza bóle i ewentualne ciagniecie w dole brzucha.?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2015, 10:11

    Emilia77

    starania od lipiec 2014


    insulinooporność,niedoczyn. tarczycy,Hashimoto(Letrox150)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na moje oko skoro podwyższa poziom progesteronu to ewentualnie może nasilić takie objawy a nie wyciszyć. Wyciszyć to może np magnez, nospa.

  • Emilia77 Autorytet
    Postów: 494 152

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No czyli już wiem ten cykl jest nie owocny. Zrobiłam test. Negatywny. Już zakomunikowałam mężowi ze koniec ze staraniami. Mam dość. ta @ to jakaś zaraza niszcząca od środka. Już nie nadaję się do rodzenia dzieci.
    Wam zazdroszczę cierpliwości.
    Trzymam kciuki za pozytywne efekty starań.

    Emilia77

    starania od lipiec 2014


    insulinooporność,niedoczyn. tarczycy,Hashimoto(Letrox150)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emilia dopiero 3dpo u Ciebie . nie poddawaj się tak szybko. Głowa do góry, pierś do przodu i czekaj cierpliwie. :)

    Emilia77 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a mnie Lady Maruda przechrzci :P ale ja też jestem marudną :D
    owulacja się lekko przesunęła i na ten dzień co jestem zapisana to dopiero będzie 10 dpo . Więc nie wiem czy będzie jaki kolwiek sens testować tego dnia.

    Lady Maruda lubi tę wiadomość

  • agape Autorytet
    Postów: 730 316

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emilia77 wrote:
    No czyli już wiem ten cykl jest nie owocny. Zrobiłam test. Negatywny. Już zakomunikowałam mężowi ze koniec ze staraniami. Mam dość. ta @ to jakaś zaraza niszcząca od środka. Już nie nadaję się do rodzenia dzieci.
    Wam zazdroszczę cierpliwości.
    Trzymam kciuki za pozytywne efekty starań.
    Ej nie gadaj głupot! Każda z nas się nadaje! A szczególnie my, które tak czekamy!

    Mąż nie doprowadził Cię do porządku? ;)

    Emilia77 lubi tę wiadomość

    Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
    PCO
    wysoka prolaktyna
    Prawie 20 miesięcy starań ...
    październik 2015 - 6tc (*) :(
    Sierpień 2016- HSG - drożne jajowody
    Wrzesień 2016- seminogram M. - wyniki dobre, jedynie obniżona nieco ilość plemników o prawidłowej budowie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, tu kierowniczka wątku ;)
    Zgłaszam brak internetu w domu od przedwczorajszego wieczora. Niby naprawiają, ale nie wiedzą kiedy naprawią. Prawdopodobnie przez cały weekend nie będziemy mieli ani neta ani działającego telefonu :/

  • Emilia77 Autorytet
    Postów: 494 152

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczyny za dobre myśli i ochrzan. Ale ja nigdy nie miałam owulacji pozniej niż 13dc.To juz bylo najpóźniej wiec owulacja Of Jest totalnie bledna. To byl tzn jest dziwny cykl ale ciąży z tego nie będzie. Mąż mnie stawia do pionu ale ja juz padam na pysk bo nie wiem co przeszkadza a lekarze niech ich szlak. Mąż juz nawet na inseminacje sie nastawia. Ja juz nadzieje tracę.Spotkalam sie z tym ze lekarz tez kazał mi odpuścić,wiec rozumiecie mojego dola.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2015, 19:13

    Emilia77

    starania od lipiec 2014


    insulinooporność,niedoczyn. tarczycy,Hashimoto(Letrox150)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emilia 77
    Nawet jeśli czasami zwątpisz lub stracisz nadzieje to pamiętaj, że po burzy prędzej czy później świeci słońce ;)
    Nie poddawaj się na zawsze i walcz, jestem z Tobą i trzymam kciuki :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2015, 20:06

    Migracja, Emilia77 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2015, 06:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emilia77 wrote:
    Dzieki dziewczyny za dobre myśli i ochrzan. Ale ja nigdy nie miałam owulacji pozniej niż 13dc.To juz bylo najpóźniej wiec owulacja Of Jest totalnie bledna. To byl tzn jest dziwny cykl ale ciąży z tego nie będzie. Mąż mnie stawia do pionu ale ja juz padam na pysk bo nie wiem co przeszkadza a lekarze niech ich szlak. Mąż juz nawet na inseminacje sie nastawia. Ja juz nadzieje tracę.Spotkalam sie z tym ze lekarz tez kazał mi odpuścić,wiec rozumiecie mojego dola.

    Yyy, a o której godzinie Ty test robiłaś dziewczyno? :)
    Wiesz ze trzeba rano nie? ;)

    Powtórz. Może się zdziwisz. Z porannych siuśków. I bez załamki.

    Emilia77 lubi tę wiadomość

‹‹ 43 44 45 46 47 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ