Sierpniowe fasoleczki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
JA ja mogę ja
Sandra wydaje mi się to dobrym rozwiązanie bo nie ma potem niepotrzebnie na każdej stronie listy.
A w lipcówkach uaktualniam na pierwszej ale dziewczyny i tak jak chcą to dodają same liste. -
nick nieaktualnyWitajcie,
i ja bym chciała aby te wakacje były szczęśliwe i aby się udało.
Jeśli nie udało się teraz (w ostatnich dniach) tak ja pisałam w moim wątku, to niech się uda w lipcu ...
Jeśli w wakacje się nie uda to odpuszczam i zostawiam sprawy swojemu biegowi (bez leczenia, stymulacji, monitoringu, piguł) do końca roku tj. kiedy znów będziemy mieszkali razem. Za dużo logistyki, kosztów, rozmyślań, planowania, zrywów z pilnym spotkaniem - z takim leczeniem. Co najwyżej będę brać co nieco na wywoływanie bo @ pewnie nie dostałabym do grudnia
Nie cieszy mnie taka sytuacja - ale całe życie żyłam z przekonaniem (z uwagi na nieregularne @ lub ich długi brak), iż w momencie podjęcia starań to właśnie mnie czeka
-
Ja jestem po wizycie u Gina pozwolili się starać po 2-3 miesiącach po zabiegu czyli lipiec jest całkiem realny
dostałam dupka na 5 dni. 2*1 na wywołanie @ i wtedy zacznę starania
jestem trochę zawiedziona wizytą bo liczyłam na usg. A tu ani badania ani usg mi nie zrobił i dlatego zastanawiam się czy się nie skonsultować z kimś innym jeszcze?jak myślicie?
znalazłam kogoś takiego http://www.znanylekarz.pl/andrzej-banach/ginekolog/wroclaw
podobno specjalista od leczenia niepłodności i naprotechnologi -
Nawet bez względu na to czy pójdę do innego Gina i cokolwiek on powie to po @ zaczynamy
może uda mi się spełnić marzenie na urodziny
z tymi lekarzami to zawsze jakiś problem, a szukam też takiego co by przez całe miasto do niego nie jechać i żeby nie było problemu z parkingiem -
hej dziewczyny chyba jednak będę musiała się wykreślić z sierpniówek, choć bardzo mi szkoda ale byłam dzisiaj u nowej ginki
i nareszcie czuję się "zaspokojona" wszystko mi wyjaśniła
zrobiła usg zbadała
chciała dać skierowanie na badania hormonów, ale mam od endo i mam je zrobić około 3 miesiące po zabiegu
niestety pani doktor po mimo młodego wieku należy do tych lekarzy którzy każą odczekać około 6 miesięcy, ale wytłumaczyła to tym że ciąża sama w sobie jest ogromnym obciażeniem dla organizmu, a tym bardziej po poronieniu i dlatego trzeva się wstrzymać
podczas badania okazało się że @ jest tuż tuż bo już widać strużkę krwi (na papierze pawie nic)
na usg niestety prawy jajnik uśpiony, a i w lewym brak dominującego pęcherzyka
więc prawdopodobnie cykl był bez owulacyjny i mam przyjść na usg w jakimkolwiek dniu cyklu byle po @ żeby mogła ocenić pracę jajników
(ale teraz nie rozumiem? to żle że jajnik uśpiony? )
zapytałam od razu jakie ma podjeście do L4 w ciąży, poweidziała że nie ma problemu że ona też była w ciąży i była na L4
prosiła mnie abym się wstrzymała z ciążą kilka miesięcy, że ona rozumie potrzebę posiadania dziecka ale tak będzie dla mnie lepiej
powiedziałam jej też że byłam wczoraj u kolegi (przyjmował dzisiaj w gabinecie obok i nawet przechodził jak czekałam na poczekalni, ale nawet dzień dobry nie powiedział) ale nie rozwiał moich wątpliwości
co do dupa w ciąży czy nawet przed @ to powiedziała że najpierw muszę to skontrolować badaniami i wtedy będziemy wiedziały co robić dalej
i co myślicie o tej wizycie?
ja jestem zadowolona
no ale to niestety wiąże się z tym że muszę wsytrzmać się ze staraniami choćby do czasu zrobienia badań -
Myślę, że pani dr ma rację. Lepiej trochę poczekać i nie ryzykować. Jak byłam w szpitalu na laparoskopii babeczka zaszła w ciążę po poronieniu dość szybko. Okazało się że jeszcze się dobrze nie zregenerowała, był krwiak i straciła bliźniaki Mój ukochany wraca w ten piątek do Polski Właściwie przy moich krótkich cyklach to na testowanie załapię się pod koniec lipca. Jakoś sobie wcześniej to źle wyliczyłam.
-
Pani dr zaleca 6 miesięcy, poprzedni lekarz który nawet mnie nie zbadał i nie zrobił usg, nie zlecił żadnych badań zaleca 2-3 więc biorę z tego średnią czyli 4 miesiące a więc wypada na wrzesień i testowanie pod koniec września
a teraz mam czas na badania i mierzenie temperatury
chętnie bym otworzyła temat wrześniówek ale chyba jeszcze za wcześnieWiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2014, 09:14
-
Spokojnie możesz już zaczynać lipcówki wisiały od kwietnia
A ja pewnie wyląduję tutaj a może i na wrześniówki wpadnę Owu raczej nie będzie.gosia86 lubi tę wiadomość
-
Jeszcze tli się w najdalszym kąciku serca mała iskierka nadzieji że może uda się zacząć jednak w sierpniu, ale nie chcę się nakręcać żeby się nie rozczarować tak jak było z lipcem
ale szczerze mówiąc to czułam gdzieś w kościach że w lipcu jednak nie zaczniemy -
Landryneczka wrote:Gosiu kochana mierz sobie spokojnie temp. obserwuj ciało nie denerwuj się i wgl. Nie przejmuj że na razie nie możecie się starać . A wrześnióweczki możesz zacząć może jakieś dziewczyny będą co dopiero w tym miesiącu będą testowały dopiero .
Ale mam nadzieję że stąd nie odejdziesz i będziesz do nas wpadała
Potforku a ty co tu porabiasz nie że cię wyganiam ale uciekaj na lipcóweczki hehe bo tutaj na bank nie będziesz musiała testować jedynie pogadać z nami hehe noooo w ostateczności tutaj widzę cię ostatni raz i oby owocnie byś nie musiała iść na wrzesień -
Hej kochane!! Witam sie z Wami serdecznie i grzeje lawe, zostawcie mi jakas date wolna na testowanie Poki co jeszcze zabawiam Czerwcowki, ale dzis 13 dpo, negatyw, tempka po wielkim spadku 2dniowym lekko skoczyla (tak u mnie bywa), jutro beta i odstawiam lutke i kolejne testowanie wypadnie mi wlasnie na tutejszej liscie Takze niebawem zagoszcze tu na dluzej. Caluje mocno kolezanki z poprzednich miesiecy i klaniam sie nisko do nowych kolezanek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2014, 21:13
gosia86 lubi tę wiadomość
-
ojej Landryneczko długaśne masz cykle, ja mam tak 32-35 dni różnie to bywa, kiedyś się cieszyłam że takie długie bo @ rzadziej, a teraz nad tym ubolewam bo dłużej muszę czekać na starania
gdyby jednak udało się zachaczyć o sierpień to testwoanie w okolicy 23-24 ale gdyby @ nie przyszła to zrobiłabym test 30 w urodzinki moje i rocznicę ślubu
nie chcę robić sobie złudnych nadziei
może chociaż 30.08 zaczniemy się starać
i już skończę wtedy 28 lat do 30 coraz bliżej -
Landryneczka wrote:Moniu wiesz co życzę wam żeby sierpień już w pełni szczęśliwy . Ale może uda wam się wcześniej . Kidy bys w sierpniu testowała ?
-
mi się udało zajść w poprzednią ciążę w drugim cyklu, bez mierzenia temperatury bez testów ovu, jedynie z aplikacją w telefonie wyznaczającą dni płodne i z w tych dniach co drugi dzień
ale jak będzie teraz to nie wiem już się boję
pamiętam ten moment gdy szłam do toalety i za każdym razem bałam się że zobaczę krew, a poźniej jak bałam się zrobić test bo może wyjść pozytywny i może wyjść negatywny
w pierwszym cyklu starań @ spóźniła się 5 dni, rano zrobiłam test oczywiście nagatywny a za kilka godzin była @