Sierpniowe testowanie, czyli prezenty od odlatujących bocianów 💗
-
WIADOMOŚĆ
-
Biedronka89 wrote:A wstajesz z łóżka czy tylko się budzisz?
Nie musisz spać całą noc . Trzy godziny przed pomiarem wystarczy
Czasem wstaje do syna, ale to zwykle w okolicach północy. A przebudzam się dość często ale nie wstaje. Czyli od jutra zaczynam mierzyć tempke -
Ja od jutra też zaczynam mierzyć temp. W zeszłym cyklu młoda mi się budziła bo była chora ale teraz już śpi jak suseł więc mogę mierzyć. Byłam dziś u endokrynologa. Wyniki super pod ciążę. Także tylko się starać ! Wiesiołek od dziś znowu poszedł w ruch ! Oby ginekologiczne było tylko ok.
-
Pcosik wrote:Warto wcinać korzeń maca. Dobrze działa na śluz i libido. A dodatkowo ma mnóstwo korzystnych witamin
Nie wiem czy to akurat zasługa korzenia Maca ale w cyklu, w którym zaszłam codziennie piliśmy z mężem proszek z Maca z koktajlami.22.04.2020 ciaza biochem
09.03.2021 ciąża pozamaciczna usunięty prawy jajowod, lewy jajowod drożny
Niepłodność idopatyczna -
Witam wszystkie kobiety ☺ Przycupnę tutaj a nóż może w miesiącu moich narodzin dowiem się o ciąży ☺😍
Proszę o wpisanie na 25 sierpnia 😊Odetta lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Domi1234 wrote:dziewczyny co ile dni w dni płodne uprawiacie seks? Czytałam arytkul ze co 2 najpiej żeby zajść w ciąże
Co nie znaczy, że przy jednym ♥️ w miesiącu nie może się udać 😂
Ale moim zdaniem spontaniczność i namiętność też jest ważna, starania mają być w końcu też przyjemne 😈😁Angelinaaa, guerretenshi, Odetta lubią tę wiadomość
-
Domi1234 wrote:dziewczyny co ile dni w dni płodne uprawiacie seks? Czytałam arytkul ze co 2 najpiej żeby zajść w ciąże
co 2 dni22.04.2020 ciaza biochem
09.03.2021 ciąża pozamaciczna usunięty prawy jajowod, lewy jajowod drożny
Niepłodność idopatyczna -
Hej :*
Ja miałam super intensywny weekend z mężem i synem więc nie miałam nawet kiedy zajrzeć tutaj. Już dawno nie spędziliśmy razem tyle czasu. Fajnego czasu
U mnie dzisiaj 6dc, koniec @ więc bierzemy się do robotyWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2020, 15:40
Omon, Odetta, Pcosik lubią tę wiadomość
Syn 2018
-
Może trzeba stanąć ze strachem twarzą w twarz i pierwszy raz zaryzykować wpisaniem się na pierwszą stronę, raz się żyje 🙈 Proszę o wpis na 20 sierpnia.
Mocno trzymam za Was kciuki 😊 Szczególnie mocno za dziewczyny, z wątku lipcowego, które dalej walczą 💪🏻🍀Karenira, Japoneczka z Porcelany, Mango44 lubią tę wiadomość
👩🏼29 PCOS, IO, PAI-1 4G/5G hetero, AMH 3.48
🧔🏼31
𝟐𝟎𝟏𝟗:
Maj: rozpoczęcie starań 🌱
𝟐𝟎𝟐𝟎:
Maj: Gameta Gdynia
🔸6 cykli stymulowanych
𝟐𝟎𝟐𝟏:
Czerwiec:
🔸3 IUI (2 IUI CB💔) ➡️ 14dpi: 156, 16dpi: 404, 24dpi: 5280, 27dpi: ❤️
𝟐𝟎𝟐𝟐:
Luty: Łucja 3090g, 53cm 👶🏼🩷
“𝐸𝑣𝑒𝑛 𝑚𝑖𝑟𝑎𝑐𝑙𝑒𝑠 𝑡𝑎𝑘𝑒 𝑎 𝑙𝑖𝑡𝑡𝑙𝑒 𝑡𝑖𝑚𝑒.” 🕊️ -
Cześć dziewczyny. Przyłączam się Nie wiem dokładnie kiedy będę testować, ale chyba po 20 sierpnia. Dopiero zaczynamy starać się o drugiego maluszka, na razie mam jeszcze okres, a cykle 36 dniowe. Wcześniej nie robiłam testów owu, bo zawsze wiedziałam kiedy mam i nie było problemów z zajściem w ciążę, ale teraz średnio potrafię obserwować swoje cykle więc postanowiłam kupić testy i bardziej się sobie przyjrzeć Karmię jeszcze piersią 14 miesięczną córkę i nie wiem jak to będzie, szkoda mi ją odstawiać, a z drugiej strony chciałabym w drugą ciążę zajść bez dodatkowego obciążenia2cs - długie cykle
początek starań sierpień '20
pregna start, niepokalanek, siemię lniane, tran
'18 14tc poronienie zatrzymane
maj '19 córka -
ajwii2 wrote:Cześć dziewczyny. Przyłączam się Nie wiem dokładnie kiedy będę testować, ale chyba po 20 sierpnia. Dopiero zaczynamy starać się o drugiego maluszka, na razie mam jeszcze okres, a cykle 36 dniowe. Wcześniej nie robiłam testów owu, bo zawsze wiedziałam kiedy mam i nie było problemów z zajściem w ciążę, ale teraz średnio potrafię obserwować swoje cykle więc postanowiłam kupić testy i bardziej się sobie przyjrzeć Karmię jeszcze piersią 14 miesięczną córkę i nie wiem jak to będzie, szkoda mi ją odstawiać, a z drugiej strony chciałabym w drugą ciążę zajść bez dodatkowego obciążenia
-
Dziewczyny, a co sądzicie o zaprzestaniu mierzenia temperatury i odpuszczenia testów owulacyjnych? Chciałabym się po prostu skupić na staraniach, seks co 1-2 dni i nie zastanawiać się nad mierzeniem temperatury i robieniem testów owulacyjnych, żeby przypadkiem nie przegapić owulacji. Wydaje mi się, że za bardzo mnie pochłania ta temperatura i testy, no i dodatkowy stres przez to jest.
Z drugiej strony szkoda mi odpuścić mierzenie temperatury i te testy, bo wtedy monitoruję i poznaję swój organizm na bieżąco Jakie macie z tym doświadczenia?
To mój 4cs. Wiem, że to wcale niedługi czas, ale mimo to czasem czuję się zrezygnowana
Odetta, Czarna_porzeczka lubią tę wiadomość
-
marti7 wrote:Dziewczyny, a co sądzicie o zaprzestaniu mierzenia temperatury i odpuszczenia testów owulacyjnych? Chciałabym się po prostu skupić na staraniach, seks co 1-2 dni i nie zastanawiać się nad mierzeniem temperatury i robieniem testów owulacyjnych, żeby przypadkiem nie przegapić owulacji. Wydaje mi się, że za bardzo mnie pochłania ta temperatura i testy, no i dodatkowy stres przez to jest.
Z drugiej strony szkoda mi odpuścić mierzenie temperatury i te testy, bo wtedy monitoruję i poznaję swój organizm na bieżąco Jakie macie z tym doświadczenia?
To mój 4cs. Wiem, że to wcale niedługi czas, ale mimo to czasem czuję się zrezygnowana
Moje starania: dwa cykle bez obserwacji, trzeci cykl z obserwacją i ciąża. Po poronieniu trzy cykle z obserwacją i znów ciąża. Doskonale rozumiem rezygnację i rozczarowanie, bo też to przerabiałam. I to uczucie "kurde, tu dziewczyny latami się starają a ja po miesiącu już dostaję drgawek na widok kobiety w ciąży 🤣
Teraz dwa lata staramy się o drugie, ale w większości to starania można oprzeć na tym, że po prostu się nie zabezpieczamy 💁 nie mam takich emocji jak przy staraniach o pierwszą i drugą ciążę, co nie znaczy, że zależy mi mniej. Może wpływ ma to, że mam dużo obaw i staram się czerpać z macierzyństwa ile się da, spędzam czas z synkiem, bo przy dwójce na pewno takiego czasu będzie brakować. Mąż jest domownikiem a mnie z synkiem ciągle gdzieś nosi, więc też już myślę jak to będzie pogodzić wyjścia z czterolatkiem i noworodkiem 😅
a mimo to, już w tym cyklu to się nakręciłam tak mocno mocno. Do tego stopnia, że wybierając prezent na rocznicę ślubu jednym z kryteriów było "czy w tym prezencie będę mogła ukryć test ciążowy?" 🙈 No i taki jest plan 🤫 -
marti7 wrote:Dziewczyny, a co sądzicie o zaprzestaniu mierzenia temperatury i odpuszczenia testów owulacyjnych? Chciałabym się po prostu skupić na staraniach, seks co 1-2 dni i nie zastanawiać się nad mierzeniem temperatury i robieniem testów owulacyjnych, żeby przypadkiem nie przegapić owulacji. Wydaje mi się, że za bardzo mnie pochłania ta temperatura i testy, no i dodatkowy stres przez to jest.
Z drugiej strony szkoda mi odpuścić mierzenie temperatury i te testy, bo wtedy monitoruję i poznaję swój organizm na bieżąco Jakie macie z tym doświadczenia?
To mój 4cs. Wiem, że to wcale niedługi czas, ale mimo to czasem czuję się zrezygnowana
Według mnie to całkiem dobry pomysł. Ja w cyklu, w którym się udało (ale poroniłam) to nie mierzyłam i nie robiłam testów. Seks co 2 dni i dwie kreski. Teraz też odpuszczam u co ma być to będzie22.04.2020 ciaza biochem
09.03.2021 ciąża pozamaciczna usunięty prawy jajowod, lewy jajowod drożny
Niepłodność idopatyczna