Staraczki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Wszystkim! Czy mogę dołączyć? Opowiem Wam szybko moją historię. Jestem po ciąży obumarłej w 11tc. Była to moja pierwsza ciąża. Fizycznie pozbierałam się bardzo szybko, ale niestety psychicznie trwało to dłużej. Aktualnie jestem po wizycie kontrolnej u ginekologa i wszystko jest w porządku. Dziś byłam ba badaniach krwi i czekam na wyniki do poniedziałku i zaczynamy strania spowrotem od maja. Mam nadzieję, że tym razem los będzie dla nas łaskawszy i będziemy mieli upragnionego dzidziusia. Czy któraś z Was ma poobną historię? Czy w kolejnej ciąży z dzieckiem było już wszystko dobrze? Teraz najbardziej martwię się, aby udało mi się szybko zajść w ciążę i dzidziuś był zdrowy.
-
moniiikaaa wrote:Cześć Wszystkim! Czy mogę dołączyć? Opowiem Wam szybko moją historię. Jestem po ciąży obumarłej w 11tc. Była to moja pierwsza ciąża. Fizycznie pozbierałam się bardzo szybko, ale niestety psychicznie trwało to dłużej. Aktualnie jestem po wizycie kontrolnej u ginekologa i wszystko jest w porządku. Dziś byłam ba badaniach krwi i czekam na wyniki do poniedziałku i zaczynamy strania spowrotem od maja. Mam nadzieję, że tym razem los będzie dla nas łaskawszy i będziemy mieli upragnionego dzidziusia. Czy któraś z Was ma poobną historię? Czy w kolejnej ciąży z dzieckiem było już wszystko dobrze? Teraz najbardziej martwię się, aby udało mi się szybko zajść w ciążę i dzidziuś był zdrowy.
Witaj moniiikaaa , wspólczuje ci bardzo nie wiem czemu tak się dzieje ;(
Ja tez ostatnio straciałam ciąże (9 luty) była obumarła 13 tc ,9 marca dostałam normalna miesiączkę więc zaczęliśmy starania i się udało odrazu dzis mam 5 tydzień ale od 4 dni zaczął mnie boleć brzuch i też jestem przeokropnie po denerwowana czy wszystko będzie ok , czy historia się nie powtórzy , pierwsza wizytę u ginekologa mam za około 2 tygodnie27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
czarnulka24 wrote:Witaj moniiikaaa , wspólczuje ci bardzo nie wiem czemu tak się dzieje ;(
Ja tez ostatnio straciałam ciąże (9 luty) była obumarła 13 tc ,9 marca dostałam normalna miesiączkę więc zaczęliśmy starania i się udało odrazu dzis mam 5 tydzień ale od 4 dni zaczął mnie boleć brzuch i też jestem przeokropnie po denerwowana czy wszystko będzie ok , czy historia się nie powtórzy , pierwsza wizytę u ginekologa mam za około 2 tygodnie
Jeśli tylko czujesz się źle, a miałaś już problem z ciążą to sądzę, że powinnaś się udać jak najszybciej do lekarza albo na izbę przyjeć jeśli tylko ból byłby silny. Ja trafiłam teraz na świetnego, młodego lekarza i on już teraz na wizycie powiedział, że jak tylko zajdę w ciążę mam do niego przyjść, nawet bez kolejki żebym dostała luteinę na podtrzymanie ciąży, czy Twój lekarz tego nie sugerował? Myślę, że byłabyś wtedy spokojniejsza.
Fipsik - super! Mam nadzieję, że będę miała tyle szczęścia co TyWiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2016, 13:28
-
Fipsik wrote:Ja nie dostawałam nic na podtrzymanie, jedno poronienie nie oznacza, że kolejna ciąża też się tak skończy. Miałaś robione badania co było przyczyną?
Nie, z tego co mi wiadomo badania pod tym kątem robi się dopiero po 2 lub 3 poronieniach. Podobno przy pierwszej ciąży często się tak zdarza u nawet ciężko byłoby znaleźć przyczynę, zwłaszcza że czułam się świetnie i wyniki badań miałam dobre.
-
moniiikaaa wrote:Jeśli tylko czujesz się źle, a miałaś już problem z ciążą to sądzę, że powinnaś się udać jak najszybciej do lekarza albo na izbę przyjeć jeśli tylko ból byłby silny. Ja trafiłam teraz na świetnego, młodego lekarza i on już teraz na wizycie powiedział, że jak tylko zajdę w ciążę mam do niego przyjść, nawet bez kolejki żebym dostała luteinę na podtrzymanie ciąży, czy Twój lekarz tego nie sugerował? Myślę, że byłabyś wtedy spokojniejsza.
Ja przebywam poza Polska i w tym kraju gdzie jestem olewają wszystko 1 usg jest w 18 -20 tygodniu , a karte ciążową zakładają w 12 tygodniu , jeżeli przyjdziesz do lekarza szybciej to odsyła cię do domu jeżeli źle się czujesz możesz liczyc tylko na wolne od pracy , a i cała ciąże prowadzi lekarz rodzinny tylko na usg jedzie się do ginekologa.. a nawet bety tu nie robią jak sama nie poprosisz..nie interesuja sie nic , nie ma nic na podtrzymanie, mówią że dziecko ma być silne i samo się utrzymać a jak nie to trudno ,,
ale ja po poronieniu byłam w Polsce i mówiłam lekarzowi co się stałi i mówił ze jak zajdę w 2 ciąże da mi duphason i siostra mi wysłała ostatnio wczzoraj wzięłam pierwszą tabletkę ale za 2 tygodnie będę w Polsce więc popędzę na usg ,Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2016, 13:48
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
moniiikaaa wrote:Nie, z tego co mi wiadomo badania pod tym kątem robi się dopiero po 2 lub 3 poronieniach. Podobno przy pierwszej ciąży często się tak zdarza u nawet ciężko byłoby znaleźć przyczynę, zwłaszcza że czułam się świetnie i wyniki badań miałam dobre.
mi też tak lekarz powiedział ze dopiero zestaw głównych badań robi się po drugiej stracie bo często się tak zdarza w pierwszej ciąży że się traci lub obumiera ale że kolejna powinna być silniejsza niby ,,27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Słyszałam, że za granicą są problemy w pierwszym trymestrze ciąży, tutaj ginekolodzy bardziej przejmują się kobietą w ciąży i chcą pomóc wszelkimi możliwymi środkami (przynajmniej ja na takich trafiłam).
Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze, a za 2 tyg jak będziesz w Polsce to sprawdź czy wszystko ok, dla swojego spokoju.
-
moniiikaaa wrote:Nie, z tego co mi wiadomo badania pod tym kątem robi się dopiero po 2 lub 3 poronieniach. Podobno przy pierwszej ciąży często się tak zdarza u nawet ciężko byłoby znaleźć przyczynę, zwłaszcza że czułam się świetnie i wyniki badań miałam dobre.
Robiłaś wszystkie badania czy tylko morfologię? Badania hisopatologiczne zarodka można zrobić już po 1 poronieniu. Na własną rękę można zrobić bardzo dużo badań, które mogą potwierdzić lub wykluczyć powód poronienia. Krzywa cukrowa, insulinoodporność, nadciśnienie, toxoplazmoza, nasienie męża może być za słabe, tez można zbadać. Pełno jest tego, któraś tu wypisała listę badań, które można zrobić. A jeśli się nic nie robi, to nie ma co się nakręcać. Ja badań nie robiłam, stwierdziłam, że zrobię po kolejnym poronieniu, ale wierzyłam, że to tylko ewolucja zadziałała i kolejna ciąża już będzie donoszona. I na szczęście była. -
Nimia wrote:O, Wy tu akurat o bólach w ciąży... A ja właśnie się nastawiam na przyjście @, ale ovufriend zwiększa mi prawdopodobieństwo ciąży jak dopisuję bóle miesiączkowe
WHY? Dlaczego? Nie rozumiem...
Możecie przetłumaczyć? (no dla mnie ból miesiączkowy = witaj niagaro )
Ponieważ bóle na początku ciąży są takie same jak przed miesiączką.
Bóle miesiączkowe - boli całe podbrzusze (tak samo jak w ciąży)
Bóle owulacyjne - kłucie i ból lewego jajnika lub prawego, czasami na przemian.
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Mała Kasia wrote:Cześć mnie dzisiaj też jakieś bóle złapały ale pleców i już ledwo wytrzymuje w pracy bo co chwile do myjki z jakąś kobitka i jest coraz gorzej nie wiem czemu. dziewczyny mam takie pytanie normalne jest to że 3 dzień mam taką samą temp.?
Te bóle pleców może są spowodowane owulacją?? tak się czasami zdarza. A trzeci dzień ta sama temperatura jest jak najbardziej normalna jak nagle spadnie w dół to przypuszczalnie będzie dzień owulacjiStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
moniiikaaa wrote:Cześć Wszystkim! Czy mogę dołączyć? Opowiem Wam szybko moją historię. Jestem po ciąży obumarłej w 11tc. Była to moja pierwsza ciąża. Fizycznie pozbierałam się bardzo szybko, ale niestety psychicznie trwało to dłużej. Aktualnie jestem po wizycie kontrolnej u ginekologa i wszystko jest w porządku. Dziś byłam ba badaniach krwi i czekam na wyniki do poniedziałku i zaczynamy strania spowrotem od maja. Mam nadzieję, że tym razem los będzie dla nas łaskawszy i będziemy mieli upragnionego dzidziusia. Czy któraś z Was ma poobną historię? Czy w kolejnej ciąży z dzieckiem było już wszystko dobrze? Teraz najbardziej martwię się, aby udało mi się szybko zajść w ciążę i dzidziuś był zdrowy.
Witaj Kochana Ja osobiście nie miałam takich przykrych przejść jak ty, lecz znam kobiety które były w takiej samej sytuacji, zachodziły szybko w drugą ciążę, która przebiegała idealnie Będzie dobrze zobaczyszStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Dzięki Milka i mam jakieś dziwne pulsowanie w pochwie tak czuję już myślałam że coś jest nie tak albo może już była owulacja i teraz się zagnieżdża nakręcona jestem strasznie zaraz dupka zacznę brać i jestem pozytywnie nastawiona tym bardziej że 16 czerwca mamy 6 rocznicę odkąd jesteśmy razem więc myślę że prezent by zadziwil
-
czarnulka24 wrote:moniiikaaa wrote:Jeśli tylko czujesz się źle, a miałaś już problem z ciążą to sądzę, że powinnaś się udać jak najszybciej do lekarza albo na izbę przyjeć jeśli tylko ból byłby silny. Ja trafiłam teraz na świetnego, młodego lekarza i on już teraz na wizycie powiedział, że jak tylko zajdę w ciążę mam do niego przyjść, nawet bez kolejki żebym dostała luteinę na podtrzymanie ciąży, czy Twój lekarz tego nie sugerował? Myślę, że byłabyś wtedy spokojniejsza.
Ja przebywam poza Polska i w tym kraju gdzie jestem olewają wszystko 1 usg jest w 18 -20 tygodniu , a karte ciążową zakładają w 12 tygodniu , jeżeli przyjdziesz do lekarza szybciej to odsyła cię do domu jeżeli źle się czujesz możesz liczyc tylko na wolne od pracy , a i cała ciąże prowadzi lekarz rodzinny tylko na usg jedzie się do ginekologa.. a nawet bety tu nie robią jak sama nie poprosisz..nie interesuja sie nic , nie ma nic na podtrzymanie, mówią że dziecko ma być silne i samo się utrzymać a jak nie to trudno ,,
ale ja po poronieniu byłam w Polsce i mówiłam lekarzowi co się stałi i mówił ze jak zajdę w 2 ciąże da mi duphason i siostra mi wysłała ostatnio wczzoraj wzięłam pierwszą tabletkę ale za 2 tygodnie będę w Polsce więc popędzę na usg ,
Jejku, ale tam u was jest lekceważące podejście do sprawy, jak dobrze że w Polsce jest inaczej. Masakra co kraj to inny obyczaj, powiedzenie idealnie się sprawdza. Jak dobrze, że możesz liczyć na siostręStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Mała Kasia wrote:A ten śluz wodnisty to też na owulke.? A potem będzie ten jak jajko kurze bo nie wiem jaki jest przed bo nigdy tak uważnie się nie przygladalam
rozciągliwy jak białko albo wodnisty na owulkę Po owulacji kremowy Popatrz na nasze wykresy, może coś Ci rozświetli sprawę