Staraczki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Milka88 wrote:Raczej nie znam kobiety co po alkoholu zachodziły.
Milka moja endokrynolog radziła kieliszek czerwonego wina na wakacjach na zrelaksowanie i tym samym poczęcie, więc myślę, że w ummiarkowanych ilościach nie ma to znaczenia, chyba, że ktoś nie umie pić i od razu wypija butelkę wina, albo bierze się za wódę... -
Hahahah Fipsik, dobre.
A w ilu rodzinach z problemem alkoholowym rodzi się po 10-oro dzieci?? Nic, tylko chlać! (oczywiście żartuję.... żeby ktoś sobie nie wziął do serca )Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2016, 11:48
Fipsik lubi tę wiadomość
-
Alnilam wrote:Milka moja endokrynolog radziła kieliszek czerwonego wina na wakacjach na zrelaksowanie i tym samym poczęcie, więc myślę, że w ummiarkowanych ilościach nie ma to znaczenia, chyba, że ktoś nie umie pić i od razu wypija butelkę wina, albo bierze się za wódę...
Źle to napisałam i nie zrobiłam przecinka.
Powinno być tak
Raczej nie zaszkodzi, znam kobiety które po alkoholu zachodziły;)
Znam takie znajome które się śmiały że dzieci poczęły po alkoholuAlnilam lubi tę wiadomość
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Evelin wrote:Chodzi mi o to, ze 15, 18,19,20,22 dnc byly starania a 24 dnc skusilam sie na piwo. I czy moze miec to wplyw, mysle ze nie ale chce sie upewnic
Nie ma. Ja też 1 mają u rodziców domowej roboty nalewawczke piłam;)Mała Kasia lubi tę wiadomość
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
U mnie też dzisiaj się podniosła, akurat na to nie zwracam szczególnej uwagi, ponieważ ostatnio się podniosła przed @, temperatura dziwna cały czas na zbliżonym poziomie, program nie wykrył owulacji. Mam śluz kremowy, a dziś mnie chwycił ból lewego jajnika. Już się pogodziłam, że w tym cyklu nie mam szans.
A u ciebie temperatura nadal utrzymuje się na ładnym wysokim poziomieWiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2016, 00:57
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Asia właśnie cały czas mam nadzieję że się nie pojawi a test poprostu nie wykrył bo może za wcześnie. Nie każdemu testy wychodzą w dniu spodziewanej @. Narazie szyjka jest wysoko i śluz tak przezroczysty. Jak nie dostanę do jutra to zrobię test znowu.
-
U mnie wczoraj wystąpił ból jajników, śluz był kremowy a ja się dziwnie czułam. Zrobiłam dla pewności test owulacyjny aby zobaczyć czy czasami owulacja mi sie nie przesunęła. Wyszła jedna kreska, drugiej nawet cienia nie było. Dziś rano wzrost temperatury, obudziła mnie zgaga. Na papierze pojawiły się jednorazowe żyłki krwi, później już tylko był przezroczysty śluz. No cóż pozostaje mi czekać na @, bo test ciążowy wyszedł negatywny. Zobaczę jak jutro będzie się temperatura zachowywała.Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Ja już myślałam, że w tym cyklu nie odczekam się skoku...
albo, że się termometr zepsuł
takiej płaskiej linii to jeszcze nie widziałam, no i ten śluz wysechł szybciej niż skok nic nie rozumiem...
Oczywiście moment kluczowy był na majówce, a my u wujka i cioci z wizytą, ahahaha -
Ale u ciebie ten wykres to taki książkowy jest , u mnie to dopiero jest armagedon na wykresieStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Tak? Te poprzednie dwa wykresy w pierwszej fazie to miałam takie małe góry i doliny ;P Ale to fajnie, że książkowy, będę się miała czym pochwalić na wizycie w maju
Ten rozjazd końca śluzu płodnego ze skokiem też może być?
Milka, a nie chwalisz się swoim? -
Właśnie z tego co wiem śluz płodny jest rozciągliwy, wodnisty a później suchy i kremowy.
Ja mam udostępniony wykres, można go zobaczyć, ale chyba nie ma się czym chwalić - chyba jednak tej owulacji nie byłoStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1