Staraczki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ania_84 wrote:
Flipsik nie wiem jaka u Ciebie jest wstepna diagnoza , wiec nie wiem jaka bym decyzje podjela .. ja raz odmowilam zabiegu ..z racji tego ze mam znamie takie nietypowe.. bo pojawia sie raz na jakis czas tak to jest koloru skory a nie raz ...głównie wteyd gdy jest podwyzszona temp ciala , plus za duzo kofeiny pojawia sie kolor czerwony .. chirurg powiedzial zeon to by wycial i sprawdzil .. natomiast inny lekarz stwierdzil ze to znamie któe jest uzaleznione od kilku czynnikow i on by tego nie ruszał trzeci lekarz potwierdzil to dermatolog odmowilam wycinania a to bylo jakies 10 lat temu
jesli masz wahania moze skonsultuj to z innym lekarzem
Fipsik jestem, nie flipsik
Byłam u dwóch ortopedów, oboje każą wyciąć i zbadać pod kątem złośliwości. W 90% to jest łagodny nowotwór kości, ale mój ojciec ma raka kości z przerzutami, więc ryzyko u mnie jest większe -
Fipsik wrote:Fipsik jestem, nie flipsik
Byłam u dwóch ortopedów, oboje każą wyciąć i zbadać pod kątem złośliwości. W 90% to jest łagodny nowotwór kości, ale mój ojciec ma raka kości z przerzutami, więc ryzyko u mnie jest większe
Skoro tak to lepiej wyciac mam nadzieje se szybko i wszystko pozniej bedzie ok -
nick nieaktualnycześć wszystkim z mężym mamy już dwójkę ślicznych dzieciaków a teraz
staramy się o kolejnego bobaska muszę przeczytać wszystkie wasze
porady bo niestety trwa to już kilka miesięcy a wiadomo lat nam nie ubywa
niedawno kupiłam prenatal uno. ma kwas foliowy 400 µg, do tego imbir i jod.
siostra mi go poleciła. no i chyba nie możemy się tak bardzo stresować
bo to pewnie też utrudnia sprawę -
Landryneczka
Nie mam pojęcia co było przyczyną poronienia wiem tylko ze była to wczesna ciąża w którą zaszłam w święta. liczę na to ze w te święta tez się uda. Tylko zastanawiam się nad tym duphastonem bo mam go brać od 16 dc dopóki nie dostane miesiączki. A czuje ze po nim tyje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 07:56
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySandri i Tinaa witamy
Pytajcie,rozmqwiajcie itd nie krępujelcie się zawsze ktoś odpowie,doradzi,wesprze,poklepie i nawali wirtualnie jak trzeba hihi
Mała Kasia dawaj wskakuj na pytona będziemy jechać na tym samym wózku. Ja też zaczęłam męczyć pytona męża gdyż zaczęliśmy starania o baby hihih
Nawet użyłam żelu conective bo zostały mi dwa aplikator a szkoda wyrzucić
Marzy mi się prezent urodzinowo-swoateczny:-)
Co ma być to będzie u mnie przyczyna jest insulinooprnosc bo reszta wyników jest ok.
Lecę się szykować do endo. Jutro fryzjer dla przyjemności a pojutrze ginekologWiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 10:17
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWróciłam z wizyty od endo. Mam mieszane uczucia.
Przepisała mete pod nazwą SIOFOR 500 .
Zalecenia : 1x3dni do obiadu, 1x3 dni do śniadania i obiadu,1xdo sniadania obiadu i kolacji. W razie ciąży lek odstawić bo u nas się nie praktykuje leczenia tym lekiem w ciąży. Hahaha czytałam że do 20 tyg dziewczyna była na mecie???????
Wyniki tarczyce bardzo ładne. Zalecenia letrox 75 i 100 na przemiennie.
Stres w konserwy zapakować i na eksport!!!!!
Jej zdaniem wstrzymać się ze staraniami po to żeby lek zadziałał . Po chwili powiedziała żeby zdać się na los ale jak poronię????? No to.......pretensje do siebie
Bądź tu mądra.
Tak na prawdę nie wiem po której stronie jest owulka (wg wyliczen i biorąc pod uwagę że owulka występuje co m-c na przemian ) to wychodzi że teraz jest po tej stronie co trzeba.
Nie wiem co myśleć i robić! najchętniej bym popłakała że natura taka dziwna.
A starania poczęte -
nick nieaktualnyAniu już sama nie wiem co robić.
Lekarza oczywiście zmieniam bo tylko kasę umie doic.
Dzisiaj wizyta 150zl.leki 180zl.dwa tyg temu oglądała tylko wyniki po poronieniu 120zl. I jeszcze ci powie na dowidzenia zdajcie się na los.
Nic biorę ten siofor i mam to gdzieś najwyżej będę płakać.
A w środę zapytam gina czy poprowadzi ciaze na tym leku.
Co lekarz to inna wizja:-(
Moja to jakaś zacofana a szkoda bo młoda.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 15:31
-
Dobry wieczór! Ale się tu zrobił ruch na wątku, jak na Marszałkowskiej w godzinach szczytu
Witam nowe forumki, zapraszamy do nas serdecznie
Melduję się po pracy, żeby za chwilę usiąść znów przed kompem. Muszę jeszcze trochę popracować, aby nie zrobić sobie zaległości przed weekendem, bo w czwartek wybywamy z mężem trochę pozwiedzać, nacieszyć się sobą i takie tam
Żabko, przemyśl sobie wszystko na chłodno. Czy jesteś gotowa znieść ewentualne niepowodzenie? Jeśli tak, to nie zwlekaj, tylko na pytona marsz! A tak swoją drogą- nie chciałabyś trochę zarazić tym szczęściem do zachodzenia w ciążę? Bardzo bym chciała zaciążyć w tym miesiącu tak na pstryknięcie palcem
Landrynko, ależ Tobie zazdroszczę tych sobotnich przeżyć? Trzymam mocno kciuki, aby wszystko poszło zgodnie z planem. Co do cery- moja w dniu ślubu pozostawiała wiele do życzenia, ale dobra makijażystka potrafi zdziałać cuda -
nick nieaktualnyBelen muszę cię zaczarowac!!!!
Czary kłary zaaaaarazam zaciązeniem:-)
Tu by się zdała nam dziewczyna która zaciazylam i pozostawi duuuuuzo mega ciążowych fluidkow
Żebyśmy jedna po drugiej zachodzily.!!!!!
Ja jestem gotowa na kolejną ciaze wręcz w duszy pragnę bardzo.
Postanowiłam ostatni raz dać szansę tej naturze co ma być to będzie i tak tego nie przewidział a czas jednak mnie goni:-)
Będzie dobrze
Belen się na pytona. Masz być zrelaksować myśleć o pytanie,mężu jakie to z niego ciacho wypij lampkę wina i niemysl o dziecku,dniach płodnych.
U mnie seans z pytonem tylko z rana albo w dzień mąż ma nocki -
nick nieaktualnyFipsik
Tak mi lekarze na gadali!
Ja ogólnie czuje raz z jednego raz z drugiego owulke.
Dlatego w środę idę do gina niech luknie gdzie i czy mam coś wychodowanego.
Tak bym chciała żeby teraz się udało miałabym większą kasę na wychowanie i jeszcze bym odłożyła grosza.
Jutro fryzjer mam nadzieję że humor mi się poprawi. -
nick nieaktualny
-
żabka- ja na insulinoodporność biorę Formetic 2x 850
Powiem Ci, że ten problem ma raczej niskie przełożenie na poronienia. Insulinoodporność utrudnia zajście w ciążę, zagnieżdżenie ale raczej nie powoduje poronień. Oczywiście trzeba brać leki bo każde zaburzenie w organizmie nie jest wskazane przy staraniach.
To już większy wpływ na poronienia ma tarczyca i Hashimoto właśnie ale wiem, że u Ciebie ładnie się to trzyma z tego co pisałaś.
Trzymam za Was wszystkie kciuki kochane i za siebie zresztą też.
Liczę, że w tym cyklu IUI się odbędzie i będę miała swoją szansę06.2010- córeczka
5.06.2014- Aniołek [8 tc]
21.06.2015- córeczka[24 tc]
niedrożny LJ., AMH 4,78 PCO, IO.Mutacja MTHFR CT i AC
02.02- INV Bocian BS,krótki p. 6 komórek/3 zarodki
16.02- transfer 2 x 8A. -
CRIO 28.04.- 3 BA
II pro. Novum- długi p.19.08-transfer 1x8A.
4 sniezynki na zimowisku -
nick nieaktualnyKaro dziękuję
U mnie to bardzo wczesna ciaza 3-4 tc i ronie więc myślę że nawet się nie zagnieżdża albo nie peka pęcherzyk.
Nie wiem. Endometrium zawsze super. Więc chyba ta insulinooprnosc tak daje popalić.
Tarczyca teraz ładnie się wyrównala.
Trzymam kciuki za twój cykl i udana IUI.