X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staraczki 2025
Odpowiedz

Staraczki 2025

Oceń ten wątek:
  • Oczekujaca Autorytet
    Postów: 566 251

    Wysłany: 6 czerwca, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agaa049 wrote:
    No właśnie ta procedura i co jak się nie uda? To też trzeba być dobrze przygotowanym, bo lekarzom też dobrze powiedzieć in vitro. A trzeba jeszcze umieć do niego przygotować.
    Ja też już mam myśli, że się nie uda. Zła jestem, że czemu akurat mój organizm reaguje na ciążę, że ją odrzuca, a wszyscy dookoła cieszą się dziećmi. Co chwila ktoś w ciąży, jakby już świat za mało nam dowalił staraniem się latami, czy utratami ciąż. Ale wierzę, że w końcu i My zostaniemy rodzicami. Mam nadzieję, że już w krótkim czasie 🥰
    Zgadzam się, ciężko to wszystko przelknac. Jeszcze dziś idę na paznokcie, a ta dziewczyna jest chyba rok po ślubie i już w ciąży, która widać, więc czuję taką niesprawiedliwość, że mnie los tak testuje. To prawda, nie chcę się obarczać tym innych, niby mogę pogadać, moja siostra też przechodziła podobne katusze, a w końcu dziecko ma, ale chyba po czasie się zapomina, a ja mam dość bycia taka zgorzkniała. Chce wierzyć, że się uda, ale jak widzę u dziewczyn test 9dpo pozytywny, a ja jak zwykle biel to nawet się już beczeć nie chce. Szukam psychologa, bo nie mogę znieść już sama siebie, a to już bardzo źle.
    Trzymam kciuki za Was Dziewczyny! Niech chociaż jedna z Was zacznie dobrą passę🥰

  • Lianaa Autorytet
    Postów: 303 328

    Wysłany: 6 czerwca, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczekujaca wrote:
    Zgadzam się, ciężko to wszystko przelknac. Jeszcze dziś idę na paznokcie, a ta dziewczyna jest chyba rok po ślubie i już w ciąży, która widać, więc czuję taką niesprawiedliwość, że mnie los tak testuje. To prawda, nie chcę się obarczać tym innych, niby mogę pogadać, moja siostra też przechodziła podobne katusze, a w końcu dziecko ma, ale chyba po czasie się zapomina, a ja mam dość bycia taka zgorzkniała. Chce wierzyć, że się uda, ale jak widzę u dziewczyn test 9dpo pozytywny, a ja jak zwykle biel to nawet się już beczeć nie chce. Szukam psychologa, bo nie mogę znieść już sama siebie, a to już bardzo źle.
    Trzymam kciuki za Was Dziewczyny! Niech chociaż jedna z Was zacznie dobrą passę🥰

    Miałam takie same emocje jak okazało się, że muszę wrócić do leków i przekreślić starania o ciążę. To było pół roku temu.

    Zwierzyłam się z tego bliskiej koleżance a ona na tym samym spotkaniu poinformowała mnie, że zaczyna się starać i zapytała czy nie pójdę z nią do apteki po suplement dla starających się o ciążę i pokazywała mi smoczki w aptece.

    Nie wiem czy to brak wyczucia czy perfidia, czy byłam przewrażliwiona ale cóż.
    Teraz sytuacja jest inna, mogę się starać ale nigdy nie zapomnę tego bólu, zwodu i trochę też zazdrości, że moje koleżanki nie muszą się martwić o to…

    📝Agata
    👩🏼‍💼31 🤵🏽 28
    🗓️Luźne starania od: Czerwiec 2025
    •Wstępna cytologia oraz USG ✅
    •USG i 💉Tarczycy: niewielkie zmiany zapalne - do obserwacji
    •Depresja reaktywna+ADHD
    •Refluks,Nadciśnienie,Glukoza skok.
    💊Asertin💊Pueria Uno
    💊Inozytol💊Omega3+ADEK

    11.07.25 -Gin:✅ Potwierdzone Owu
    12.07.25: •TSH 1,83 •PROG 11,36
    •GLUK. 93 •FERR 23

    •20.06.25 - 🩸
    •15.07.25 11dpo - ◻️…🔜🩸

    🔜21.07.25: 🌡️🩹💉 ESTRAD,PROG,AMH,LH,FSH,SHBG

    🙏
  • Oczekujaca Autorytet
    Postów: 566 251

    Wysłany: 6 czerwca, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lianaa wrote:
    Miałam takie same emocje jak okazało się, że muszę wrócić do leków i przekreślić starania o ciążę. To było pół roku temu.

    Zwierzyłam się z tego bliskiej koleżance a ona na tym samym spotkaniu poinformowała mnie, że zaczyna się starać i zapytała czy nie pójdę z nią do apteki po suplement dla starających się o ciążę i pokazywała mi smoczki w aptece.

    Nie wiem czy to brak wyczucia czy perfidia, czy byłam przewrażliwiona ale cóż.
    Teraz sytuacja jest inna, mogę się starać ale nigdy nie zapomnę tego bólu, zwodu i trochę też zazdrości, że moje koleżanki nie muszą się martwić o to…
    Czasem to brak wyczucia i chyba głupota. Fakt, jesteśmy zapewne bardzo przewrażliwione na tym punkcie, bo po prostu ciężko nie być w pewnym momencie, a ciężko przełknąć takie informacje. Zazdrość czuję cały czas, nie taka żeby komuś życzyć źle, ale chyba taka, że komuś idzie szybko i śmie narzekać np. Na brzuszek. Każdy ma swoją percepcję oczywiście, ja się skupiam na swoim bólu, ale ciężko mi wszystko przetrawić….

  • Julixxx Autorytet
    Postów: 326 551

    Wysłany: 6 czerwca, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iskierka Nadziei myślę że jeśli masz naturalnie owulki i nieco zaniżone AMH to będą uważać że stymulacją. Warto zrobić sobie histerolaparoskopie, a co do IVF zgadzam się z Monkai nie ma co się bać, tym bardziej że jest program i jak się łapiecie na niego to naprawdę warto z uwagi na czas i pieniądze, ale i tak wcześniej zalecają histero więc chyba nastawiłabym się na to :)

    👩🏼27 - niedoczynność tarczycy, insulinooporność, PCOS
    🧔🏽‍♂️29

    27 cs i mamy to ❤️
    05.25 - kwalifikacja do programu IVF, krótki protokół
    06.25- stymulacja rekovelle + orgalutran -> 05.06 15 🥚-> 10.06 transfer blastki 5.1.2 -> 4 blastki na zimowisku ❄️ (5.2.2, 4.2.2 x2, 3.2.2)
    5dpt ⏸️
    6dpt 19 mIU/ml
    8dpt 72 mIU/ml
    10dpt 213 mIU/ml
    13dpt 806 mIU/ml
    17dpt jest pęcherzyk 🫶🏻
    24dpt 6+1 migocze ❤️
    7+5 CRL 1,02🫶🏻
    Niech ta chwila trwa 🥰
  • Lianaa Autorytet
    Postów: 303 328

    Wysłany: 6 czerwca, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczekujaca wrote:
    Czasem to brak wyczucia i chyba głupota. Fakt, jesteśmy zapewne bardzo przewrażliwione na tym punkcie, bo po prostu ciężko nie być w pewnym momencie, a ciężko przełknąć takie informacje. Zazdrość czuję cały czas, nie taka żeby komuś życzyć źle, ale chyba taka, że komuś idzie szybko i śmie narzekać np. Na brzuszek. Każdy ma swoją percepcję oczywiście, ja się skupiam na swoim bólu, ale ciężko mi wszystko przetrawić….

    Rozumiem 😞 to nie tak, że zazdrościsz komuś w złej wierze tylko bardziej zwracasz uwagę na niesprawiedliwość losu i to ci najbardziej siedzi. Dlaczego ta walka jest taka nierówna dla każdego? Jedna kobieta zajdzie w jeden cykl a inna w ciągu lat nie ma nawet dwóch kresek.


    Człowiek odkłada plany o rodzinie, bo jeszcze trzeba zrobić to, tamto, zapewnić byt… a potem się okazuje, że to nie takie łatwe mieć „nastoletnią ciążę” którą nas straszyli rodzice.

    Mimo wszystko mam nadzieję, że jeszcze los będzie przewrotny i w końcu każda z tego wątku ujrzy magiczne 2 kreseczki i beta będzie rosła w oczach ✊

    📝Agata
    👩🏼‍💼31 🤵🏽 28
    🗓️Luźne starania od: Czerwiec 2025
    •Wstępna cytologia oraz USG ✅
    •USG i 💉Tarczycy: niewielkie zmiany zapalne - do obserwacji
    •Depresja reaktywna+ADHD
    •Refluks,Nadciśnienie,Glukoza skok.
    💊Asertin💊Pueria Uno
    💊Inozytol💊Omega3+ADEK

    11.07.25 -Gin:✅ Potwierdzone Owu
    12.07.25: •TSH 1,83 •PROG 11,36
    •GLUK. 93 •FERR 23

    •20.06.25 - 🩸
    •15.07.25 11dpo - ◻️…🔜🩸

    🔜21.07.25: 🌡️🩹💉 ESTRAD,PROG,AMH,LH,FSH,SHBG

    🙏
  • Oczekujaca Autorytet
    Postów: 566 251

    Wysłany: 6 czerwca, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lianaa wrote:
    Rozumiem 😞 to nie tak, że zazdrościsz komuś w złej wierze tylko bardziej zwracasz uwagę na niesprawiedliwość losu i to ci najbardziej siedzi. Dlaczego ta walka jest taka nierówna dla każdego? Jedna kobieta zajdzie w jeden cykl a inna w ciągu lat nie ma nawet dwóch kresek.


    Człowiek odkłada plany o rodzinie, bo jeszcze trzeba zrobić to, tamto, zapewnić byt… a potem się okazuje, że to nie takie łatwe mieć „nastoletnią ciążę” którą nas straszyli rodzice.

    Mimo wszystko mam nadzieję, że jeszcze los będzie przewrotny i w końcu każda z tego wątku ujrzy magiczne 2 kreseczki i beta będzie rosła w oczach ✊
    To prawda, chciałam mieć ułożone życie i mam, warunki na dziecko chyba nigdy nie będą lepsze niż teraz, a jak nie było tak nie ma….
    Z tą „nastoletnią ciążą” to chyba się wychowywałyśmy w tych samych domach, mnie też straszyli i byłam przekonana, że to raz i pójdzie, a życie jest niestety przewrotne. W końcu się na pewno uda. Tylko cierpliwość nie jest moją mocną stroną i to, że nie mam nad niczym kontroli😒

  • Lianaa Autorytet
    Postów: 303 328

    Wysłany: 6 czerwca, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczekujaca wrote:
    To prawda, chciałam mieć ułożone życie i mam, warunki na dziecko chyba nigdy nie będą lepsze niż teraz, a jak nie było tak nie ma….
    Z tą „nastoletnią ciążą” to chyba się wychowywałyśmy w tych samych domach, mnie też straszyli i byłam przekonana, że to raz i pójdzie, a życie jest niestety przewrotne. W końcu się na pewno uda. Tylko cierpliwość nie jest moją mocną stroną i to, że nie mam nad niczym kontroli😒

    Mam tak samo, wszystko ułożone, czas na dziecko idealny. Ale zobaczymy, czy jest mi to dane 🥹

    Tak, pamiętam że nawet jako 24 latka panicznie się bałam zajść w ciążę, choć teraz miałabym już 6 letnie dziecko i problem z głowy 😅 ale no cóż,życie się zmienia

    📝Agata
    👩🏼‍💼31 🤵🏽 28
    🗓️Luźne starania od: Czerwiec 2025
    •Wstępna cytologia oraz USG ✅
    •USG i 💉Tarczycy: niewielkie zmiany zapalne - do obserwacji
    •Depresja reaktywna+ADHD
    •Refluks,Nadciśnienie,Glukoza skok.
    💊Asertin💊Pueria Uno
    💊Inozytol💊Omega3+ADEK

    11.07.25 -Gin:✅ Potwierdzone Owu
    12.07.25: •TSH 1,83 •PROG 11,36
    •GLUK. 93 •FERR 23

    •20.06.25 - 🩸
    •15.07.25 11dpo - ◻️…🔜🩸

    🔜21.07.25: 🌡️🩹💉 ESTRAD,PROG,AMH,LH,FSH,SHBG

    🙏
  • brokatowa Nowa
    Postów: 5 0

    Wysłany: 6 czerwca, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczekujaca wrote:
    Jeśli jest druga kreska to coś się zadziało, trzeba może sprawdzić czy beta przyrasta. Trzymam za Ciebie kciuki! 🩷

    Właśnie otrzymałam wyniki bety. 161mIU/ml. Według tabeli w wynikach jest okej ale martwi mnie bo wyczytałam na forum że dziewczyny miewają nawet 700… w poniedziałek jadę kolejny raz.

  • Iskierka nadziei Ekspertka
    Postów: 236 147

    Wysłany: 6 czerwca, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julixxx wrote:
    Iskierka Nadziei myślę że jeśli masz naturalnie owulki i nieco zaniżone AMH to będą uważać że stymulacją. Warto zrobić sobie histerolaparoskopie, a co do IVF zgadzam się z Monkai nie ma co się bać, tym bardziej że jest program i jak się łapiecie na niego to naprawdę warto z uwagi na czas i pieniądze, ale i tak wcześniej zalecają histero więc chyba nastawiłabym się na to :)
    Wtorkowa wizyta już pewnie Nam nieco rozjaśni co dalej. Ale też nastawiam się już na to że przy takim AMH lekarz powie że nie ma co się oglądać bo czas ucieka. Nastawiam się na najgorsze, a potem już mam nadzieję że pomału będzie z górki 🤞🫡

  • Julixxx Autorytet
    Postów: 326 551

    Wysłany: 6 czerwca, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iskierka nadziei wrote:
    Wtorkowa wizyta już pewnie Nam nieco rozjaśni co dalej. Ale też nastawiam się już na to że przy takim AMH lekarz powie że nie ma co się oglądać bo czas ucieka. Nastawiam się na najgorsze, a potem już mam nadzieję że pomału będzie z górki 🤞🫡

    Wszystko będzie dobrze! Zobaczysz, obyś tylko trafiła na dobrego lekarza który da Ci nadzieję i konkretny plan, wszystko się ułoży ❤️ te wszystkie rzeczy które się nam przytrafiają nas uczą czegoś, po takich trudnościach i przykrościach macierzyństwo będzie smakowało jeszcze lepiej 😍🤩
    koniecznie daj znać jakie dalsze decyzje zapadną we wtorek 😊

    👩🏼27 - niedoczynność tarczycy, insulinooporność, PCOS
    🧔🏽‍♂️29

    27 cs i mamy to ❤️
    05.25 - kwalifikacja do programu IVF, krótki protokół
    06.25- stymulacja rekovelle + orgalutran -> 05.06 15 🥚-> 10.06 transfer blastki 5.1.2 -> 4 blastki na zimowisku ❄️ (5.2.2, 4.2.2 x2, 3.2.2)
    5dpt ⏸️
    6dpt 19 mIU/ml
    8dpt 72 mIU/ml
    10dpt 213 mIU/ml
    13dpt 806 mIU/ml
    17dpt jest pęcherzyk 🫶🏻
    24dpt 6+1 migocze ❤️
    7+5 CRL 1,02🫶🏻
    Niech ta chwila trwa 🥰
  • Agaa049 Ekspertka
    Postów: 196 53

    Wysłany: 6 czerwca, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczekujaca wrote:
    Zgadzam się, ciężko to wszystko przelknac. Jeszcze dziś idę na paznokcie, a ta dziewczyna jest chyba rok po ślubie i już w ciąży, która widać, więc czuję taką niesprawiedliwość, że mnie los tak testuje. To prawda, nie chcę się obarczać tym innych, niby mogę pogadać, moja siostra też przechodziła podobne katusze, a w końcu dziecko ma, ale chyba po czasie się zapomina, a ja mam dość bycia taka zgorzkniała. Chce wierzyć, że się uda, ale jak widzę u dziewczyn test 9dpo pozytywny, a ja jak zwykle biel to nawet się już beczeć nie chce. Szukam psychologa, bo nie mogę znieść już sama siebie, a to już bardzo źle.
    Trzymam kciuki za Was Dziewczyny! Niech chociaż jedna z Was zacznie dobrą passę🥰

    Tak jak mówicie. To nie jest tak, że zazdrościmy komuś że złości, tylko już z bezsilności, że czemu my tak nie możemy, przecież robimy wszystko co w naszej mocy.
    Ja np. Dużo myślałam, że nigdy nie wrzucę zdjęcia w ciąży, dziecka w media społecznościowe, bo widzę ile mnie to kosztuje oglądając takie relacje czy posty.

    Dwa poronienia: 2023 r. 2024 r.
    Problemy immunologiczne: KIR AA, allo MlR 0%
    Ponowne starania 01.2025 r.
    05.2025 r. Cross match 52%…
    06.2025 r. Histeroskopia - wstępnie ok -> oczekiwanie na wynik histopatologiczny
  • Oczekujaca Autorytet
    Postów: 566 251

    Wysłany: 6 czerwca, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agaa049 wrote:
    Tak jak mówicie. To nie jest tak, że zazdrościmy komuś że złości, tylko już z bezsilności, że czemu my tak nie możemy, przecież robimy wszystko co w naszej mocy.
    Ja np. Dużo myślałam, że nigdy nie wrzucę zdjęcia w ciąży, dziecka w media społecznościowe, bo widzę ile mnie to kosztuje oglądając takie relacje czy posty.
    Ja to w ogóle mam taki stosunek do sociali, że się tam nie udzielam, nie wrzucam zdjęć, w już tym bardziej dziecka.
    Swoją drogą racja, każda relacja ludzi z dziećmi, ciąża działa na mnie jak płachta na byka. Dziś musiałam przepisać się do innej dziewczyny na pazy, bo w końcu usłyszałam o ciazy Ani i powiem szczerze, że idąc do auta uroniłam łezkę, bo czemu ja nie mogę jak inni?😞

  • Iskierka nadziei Ekspertka
    Postów: 236 147

    Wysłany: 6 czerwca, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julixxx wrote:
    Wszystko będzie dobrze! Zobaczysz, obyś tylko trafiła na dobrego lekarza który da Ci nadzieję i konkretny plan, wszystko się ułoży ❤️ te wszystkie rzeczy które się nam przytrafiają nas uczą czegoś, po takich trudnościach i przykrościach macierzyństwo będzie smakowało jeszcze lepiej 😍🤩
    koniecznie daj znać jakie dalsze decyzje zapadną we wtorek 😊
    Też mam taką nadzieję. Trochę też poczytałam o lekarzu do którego jadę i czuje już teraz, że jadę w dobre ręce. Mega się stresuję, nie wiem dlaczego, jakbym pierwszy raz miała iść do ginekologa. I wiecie co??? Tak sobie myślę, czego byśmy nie usłyszeli (bo nastawiam się na wszystko, chce usłyszeć konkrety, chciałabym żeby był ostrożny w prognozach a trzymał się faktów) to już z tyłu głowy mam coś na pokrzepienie serca🫡🤣 a mianowicie to że byłam już w czarniejszej duuu....e🤣 Uwierzcie, byłam. Także co by nie było, byle do przodu💪💪💪 Nie wiem czy tam będę taka mądra 🤣🤣🤣

    Julixxx lubi tę wiadomość

  • Lianaa Autorytet
    Postów: 303 328

    Wysłany: 7 czerwca, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    brokatowa wrote:
    Właśnie otrzymałam wyniki bety. 161mIU/ml. Według tabeli w wynikach jest okej ale martwi mnie bo wyczytałam na forum że dziewczyny miewają nawet 700… w poniedziałek jadę kolejny raz.

    ❤️ ważne, że jest w normie! Trzymamy kciuki 🥹

    brokatowa lubi tę wiadomość

    📝Agata
    👩🏼‍💼31 🤵🏽 28
    🗓️Luźne starania od: Czerwiec 2025
    •Wstępna cytologia oraz USG ✅
    •USG i 💉Tarczycy: niewielkie zmiany zapalne - do obserwacji
    •Depresja reaktywna+ADHD
    •Refluks,Nadciśnienie,Glukoza skok.
    💊Asertin💊Pueria Uno
    💊Inozytol💊Omega3+ADEK

    11.07.25 -Gin:✅ Potwierdzone Owu
    12.07.25: •TSH 1,83 •PROG 11,36
    •GLUK. 93 •FERR 23

    •20.06.25 - 🩸
    •15.07.25 11dpo - ◻️…🔜🩸

    🔜21.07.25: 🌡️🩹💉 ESTRAD,PROG,AMH,LH,FSH,SHBG

    🙏
  • A.G.A.T.A Debiutantka
    Postów: 15 2

    Wysłany: 8 czerwca, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny.. bo ja chyba świruje 🤦🏼‍♀️
    Co prawda nie wykonałam testu z porannego moczu i nie w dzień spodziewanej miesiączki (mam dostać za 2 dni)
    Po prostu mnie naszło to tak zrobiłam 🫣
    Kurcze.. nie zrobiłam zdjęcia testu żeby wam pokazać ale dając światło od tyłu (przyłożyłam po prostu telefon do testu) zobaczyłam drugą kreskę.. i nie wiem już sama.. oczywiście jutro rano powtórzę test i zobaczę jeszcze raz
    Ale nigdy wcześniej nie zdarzyło mi się zobaczyć 2 kreske właśnie w ten sposób, zawsze była tylko jedna.
    Byłam na stymulacji owulacji ale pierwszy cykl wybłagałam Panią doktor bez zastrzyku 😅 więc nie wiem czy ta owulacja była czy nie..
    weźcie mi powiedzcie czy mam się sugerować takim testem czy nie?? 😫😫

    Lianaa lubi tę wiadomość

  • Lianaa Autorytet
    Postów: 303 328

    Wysłany: 8 czerwca, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A.G.A.T.A wrote:
    Dziewczyny.. bo ja chyba świruje 🤦🏼‍♀️
    Co prawda nie wykonałam testu z porannego moczu i nie w dzień spodziewanej miesiączki (mam dostać za 2 dni)
    Po prostu mnie naszło to tak zrobiłam 🫣
    Kurcze.. nie zrobiłam zdjęcia testu żeby wam pokazać ale dając światło od tyłu (przyłożyłam po prostu telefon do testu) zobaczyłam drugą kreskę.. i nie wiem już sama.. oczywiście jutro rano powtórzę test i zobaczę jeszcze raz
    Ale nigdy wcześniej nie zdarzyło mi się zobaczyć 2 kreske właśnie w ten sposób, zawsze była tylko jedna.
    Byłam na stymulacji owulacji ale pierwszy cykl wybłagałam Panią doktor bez zastrzyku 😅 więc nie wiem czy ta owulacja była czy nie..
    weźcie mi powiedzcie czy mam się sugerować takim testem czy nie?? 😫😫
    Szkoda że nie masz foty 😁 w każdym razie z tego co opisujesz, coś jest na rzeczy. Generalnie wydaje mi się, że dużo zależy od marki testu, którym robiłaś badanie, jego czułości itd. Generalnie chyba poczekałabym do dnia spodziewanej miesiączki i zrobiła z rana sikańca. Jeśli jest coś na rzeczy, to może być już fajnie cokolwiek widać, co rozwieje bardziej wątpliwości. Trzymamy kciuki 🦠!

    📝Agata
    👩🏼‍💼31 🤵🏽 28
    🗓️Luźne starania od: Czerwiec 2025
    •Wstępna cytologia oraz USG ✅
    •USG i 💉Tarczycy: niewielkie zmiany zapalne - do obserwacji
    •Depresja reaktywna+ADHD
    •Refluks,Nadciśnienie,Glukoza skok.
    💊Asertin💊Pueria Uno
    💊Inozytol💊Omega3+ADEK

    11.07.25 -Gin:✅ Potwierdzone Owu
    12.07.25: •TSH 1,83 •PROG 11,36
    •GLUK. 93 •FERR 23

    •20.06.25 - 🩸
    •15.07.25 11dpo - ◻️…🔜🩸

    🔜21.07.25: 🌡️🩹💉 ESTRAD,PROG,AMH,LH,FSH,SHBG

    🙏
  • Agaa049 Ekspertka
    Postów: 196 53

    Wysłany: 9 czerwca, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy któraś z Was robiła badanie immunologiczne cross match może?

    Dwa poronienia: 2023 r. 2024 r.
    Problemy immunologiczne: KIR AA, allo MlR 0%
    Ponowne starania 01.2025 r.
    05.2025 r. Cross match 52%…
    06.2025 r. Histeroskopia - wstępnie ok -> oczekiwanie na wynik histopatologiczny
  • hope♥ Autorytet
    Postów: 290 602

    Wysłany: 9 czerwca, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny! 🩷
    Wracam do Was powoli po tych kilku dniach, potrzebowałam zrobić sobie przerwę od forum.

    Pozwolę sobie na przytoczenie tego samego co w wątku miesięcznym i pochwalić się co przez te kilka dni udało mi się załatwić!

    Z rzeczy typowo staraczkowych to zapisałam się na badania krwi 6 czerwca w swojej Klinice niepłodności, w których skład miało wchodzić AMH, Lipidogram i kortyzol. O zgrozo, jak się bałam wyniku AMH! 😰
    · AMH - 1.88 (Klinika podaje, że dla mojego przedziału wiekowego norma to 0,71 - 7,59)
    · Kortyzol - 6,8 (badany o 8:00)
    · Lipidogram:
    » Cholesterol całkowity - 154
    » Triglicerydy - 36 (nie byłam na czczo)
    » Cholesterol HDL w surowicy - 63 mg
    » Cholesterol LDL bezpośredni zmierzony - 81
    I za nic w świecie, nawet z chatem GPT, nie umiem zinterpretować wyników lipidogramu i nic z tego nie rozumiem. Chyba jestem za głupia na to 🙈. Jeśli jakaś dobra duszyczka tutaj coś rozumie i umie mi wyjaśnić co jest ok, a co nie, to będę wdzięczna.
    Generalnie muszę przyznać, że chodzenie na krew do Kliniki to czysty luksus w porównaniu z Medicoverem, gdzie ludzie się przepychają żeby wejść do punktu pobrań jak najszybciej. W Klinice cisza, spokój, tylko ja i jakiś Pan. 😅 Jedyny minus to koszta i wieczny problem u mnie z pobraniem krwi.. 🫣

    Ponadto zapisałam się na kolejną wizytę w Klinice niepłodności z moim partnerem na 18 czerwca.
    Ciężko było znaleźć dogodny termin, bo każdy z nas ma inny grafik w pracy, a moje wolne głównie opiera się na niedzielach, w których to Klinika jest zamknięta. 🤷🏻‍♀️ Myśleliśmy jeszcze o 11 czerwca, ale biorąc pod uwagę ewentualne USG i owulacje, to bardziej mi pasował termin 18 czerwca z nadzieją, że dowiem się czy owulacja, która powinna być w okolicach 16 czerwca, u mnie w ogóle wystąpiła, bo do tej pory nie miałam monitoringów cyklu. 🙈
    Mamy też wielką nadzieję, że ta wizyta wskaże nam konkretny kierunek działania, bo na poprzedniej wizycie, która była w styczniu mieliśmy ogrom zaleceń żywieniowych, suplementów i badań do wykonania, które wreszcie udało się skompletować! 🤞🏻

    Mój partner również działa 💙
    Dzisiaj miał badanie nasienia, aby iść do Kliniki z najświeższymi badaniami i przy okazji sprawdzić czy wprowadzone zmiany coś dały, tym bardziej, że ostatnie badania nasienia są ze stycznia, jak widać po mojej stopce.
    Niestety wyszły gorzej niż sądziłam, ale to może dlatego, że poszedł na nie lekko podziębiony. Tak, wiem, nie powinien, ale to jedyny termin jaki mu pasował na szybko przed wspólną wizytą w Klinice. Nie linczujcie nas za to.
    Dla przypomnienia / tych co nie wiedzą - poniżej wyniki ze stycznia (miniaturki, trzeba kliknąć aby otworzyły się większe):
    1.png
    2.png

    A tutaj z dzisiaj:
    Zrzut-ekranu-2025-06-09-223420.png
    Zrzut-ekranu-2025-06-09-223440.png

    Morfologia totalnie mnie zabiła i przygniotła dziś w podłogę.. Próbuje tłumaczyć sobie to wszystko jego lekkim przeziębieniem, ale mimo to strasznie to boli. Z drugiej strony jak na przeziębienie wyszło mu więcej plemników i lekko wzrósł ich ruch, więc już widać jakiś postęp. Z pewnością powtórzymy badania, możliwe że jeszcze w tym miesiącu, bo i ja i mój partner jesteśmy tym podłamani i nie chce nam się wierzyć, że po tylu miesiącach wprowadzonych zmian zrobiło się gorzej. 💔

    4 czerwca miałam wyczekaną od miesiąca wizytę u endokrynologa 🩺, po tym jak dostałam badania krwi mówiące o niedoczynności tarczycy oraz badaniu USG tarczycy gdzie wyszedł mi guz. Wreszcie też przestałam płacić 300 zł za wizytę u endo, bo zwiększyłam pakiet Medicovera.
    Ale wracając.. Nie są to łatwe wizyty, ponieważ gabinet umiejscowili obok położnej i ginekologa, więc za każdym razem otacza mnie spora ilość kobiet w ciąży.
    Pomijając ten fakt to z jednej strony byłam podekscytowana wizytą u doktora (bardzo uprzejmy człowiek i poświęca dużo czasu dla pacjenta, wysłuchuje go i świetnie wszystko tłumaczy 👏🏻), chociaż z drugiej strony byłam wściekła na niego, że przez cały miesiąc nie odpisywał mi w sekcji przeznaczonej na pytania do niego. Ponadto bałam się bardzo co usłyszę na temat guzka.
    Ostatecznie wizyta trwała około 40 minut, gdzie ustaliliśmy, że guzek jest do obserwacji, póki co biopsji nie robimy. Za 6 miesięcy powtórka USG.
    No i oczywiście wyszła wspomniana niedoczynność i Hashimoto! Lekarz przepisał większą dawkę Euthyroxu (z 25 na 50), zalecił też branie większej dawki witaminy D3 (z 4000 na 6000). Spytałam się go o suplementowanie jodu, nad którym kiedyś się zastanawiałam, ale przepisał mi Jodid. Mówił, że w suplementach ciężko o dobry jod z odpowiedniego źródła, a Jodid jest to lek na receptę i będzie o stokroć lepszy. 💊
    Za dwa miesiące powtórka badań tarczycowych oraz witaminy D3. Z wynikami oczywiście idę wtedy ponownie do doktora.

    Jak już jesteśmy przy lekach/suplementach to zakupiłam też olej z wiesiołka w tabletkach. Uznałam, że chyba zdecydowanie za sucho mam na dole i trzeba coś z tym podziałać. Jestem ciekawa czy efekty będę widzieć już po pierwszym cyklu z nim. 🤞🏻
    No i pozwoliłam sobie zakupić książkę o Hashimoto, aby bardziej zgłębić ten temat. ✨

    A z takich wieści poza staraczkowych, bardziej przyjemnych 🌟 - udało mi się zaklepać wejście do kopuły niemieckiego Reichstagu (parlamentu), bo za miesiąc jedziemy na kilka dni do Berlina. Bardzo się cieszę na ten wyjazd! 🧳✨

    Lianaa, Monkai lubią tę wiadomość

    Starania od 07/24 (14cs) 🫶🏻
    Diagnostyka od 11/24 | Klinika od 01/25

    ﹌﹌﹌﹌﹌﹌﹌﹌﹌﹌﹌﹌﹌﹌﹌﹌﹌﹌﹌﹌
    👩🏻 30 | niedoczynność, Hashimoto
    · histeroskopia zrostów 04/25
    · wykonana pełna diagnostyka hormonalna, metaboliczna, ginekologiczna ✔
    · nadal pracujemy nad tarczycą i wit. D ✘

    👨🏻 29
    · badanie nasienia 01/25 ⇢ 06/25:
    ‎ » morfologia 2% ⇢ 0%
    ‎ » ilość plemników 10mln/ml ⇢ 13mln/ml
    ‎ » ruch: A+B 41,67% ⇢ 41,98%
    » posiew ✔

    💊 omega-3, foliany, magnez + b6, koenzym Q10, wit. C, D
    👩🏻 euthyrox, kolagen, zioła Ojca Sroki, jodid, olej z wiesiołka
    🧔🏻 L-karnityna, selen, cynk, tribulus, kwas liponowy, wit. B12, E
  • Julixxx Autorytet
    Postów: 326 551

    Wysłany: 9 czerwca, 23:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hope wow podziało się u Ciebie przez te kilka dni, nie próżnowałaś :D
    AMH się bałaś a jest ładne 😍
    A co do badań nasienia to kurczę aż nie wiem co powiedzieć, ale myślę że na pewno do powtórki bo aż dziwne żeby w pół roku tak spadła morfologia i to przy suplementacji? Ale chociaż liczba wojowników się zwiększyła ❤️ na pewno się to wyjaśni, spokojnie sobie powtórzcie te badania, te przeziębienie mogło mieć ogromny wpływ..

    Ja jutro transfer 😬 w sobotę dzwonili z kliniki na 6 zapłodnionych komórek wszystkie przetrwały do 2 doby, mieli dzwonić gdyby się to zmieniało i nie było telefonu więc chyba wszystko dobrze, ja też nie dzwoniłam, aż jestem z siebie dumna jaka jestem grzeczna i cierpliwa 🤣 chyba po prostu nie dociera do mnie co się dzieje :)

    hope♥, Lianaa, Monkai lubią tę wiadomość

    👩🏼27 - niedoczynność tarczycy, insulinooporność, PCOS
    🧔🏽‍♂️29

    27 cs i mamy to ❤️
    05.25 - kwalifikacja do programu IVF, krótki protokół
    06.25- stymulacja rekovelle + orgalutran -> 05.06 15 🥚-> 10.06 transfer blastki 5.1.2 -> 4 blastki na zimowisku ❄️ (5.2.2, 4.2.2 x2, 3.2.2)
    5dpt ⏸️
    6dpt 19 mIU/ml
    8dpt 72 mIU/ml
    10dpt 213 mIU/ml
    13dpt 806 mIU/ml
    17dpt jest pęcherzyk 🫶🏻
    24dpt 6+1 migocze ❤️
    7+5 CRL 1,02🫶🏻
    Niech ta chwila trwa 🥰
  • hope♥ Autorytet
    Postów: 290 602

    Wysłany: 10 czerwca, 06:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fakt, nie próżnowałam. ☺️
    Zdecydowanie badanie nasienia do powtórzenia, z tego co w internecie wyczytałam oraz z pomocą sztucznej inteligencji to faktycznie może być to wpływ przeziębienia. I oby tak było, oby wyniki się poprawiły. On sam zadeklarował, że chce je powtórzyć w tym miesiącu jak wyzdrowieje, więc cieszy mnie to, że sam z tym wychodzi i nie muszę go na siłę nigdzie ciągnąć.

    Oo, to super. Oby było wszystko dobrze, trzymamy kciuki za komórki 🤞🏻😍 Dawaj znać jak coś.

    Julixxx lubi tę wiadomość

    Starania od 07/24 (14cs) 🫶🏻
    Diagnostyka od 11/24 | Klinika od 01/25

    ﹌﹌﹌﹌﹌﹌﹌﹌﹌﹌﹌﹌﹌﹌﹌﹌﹌﹌﹌﹌
    👩🏻 30 | niedoczynność, Hashimoto
    · histeroskopia zrostów 04/25
    · wykonana pełna diagnostyka hormonalna, metaboliczna, ginekologiczna ✔
    · nadal pracujemy nad tarczycą i wit. D ✘

    👨🏻 29
    · badanie nasienia 01/25 ⇢ 06/25:
    ‎ » morfologia 2% ⇢ 0%
    ‎ » ilość plemników 10mln/ml ⇢ 13mln/ml
    ‎ » ruch: A+B 41,67% ⇢ 41,98%
    » posiew ✔

    💊 omega-3, foliany, magnez + b6, koenzym Q10, wit. C, D
    👩🏻 euthyrox, kolagen, zioła Ojca Sroki, jodid, olej z wiesiołka
    🧔🏻 L-karnityna, selen, cynk, tribulus, kwas liponowy, wit. B12, E
‹‹ 143 144 145 146 147 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ