Staraczki w 2015 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPeggyOlsen wrote:
Wczoraj ostatni raz wzięłam (dopochwowo) luteinę - po ilu dniach pojawiał wam się @? Coś mi majaczy, że kiedyś po 3 dniach mi się pojawił od skończenia brania i bardzo by było miło i tym razem tak
I ile mg kwasu foliowego na dobę bierzecie? -
nick nieaktualnybacha8709 wrote:DZiewczyny, to już wiem czemu mam problem z zajściem w ciąże.
Popatrzcie na moje wyniki. Badanie robione w 3 dc.
FT3 - 3,29
FT4 1,41
FSH - 5,25
LH - 1,75
Progesteron - 1 ,20
Prolaktyna - 39, 38
TSH - 2,45
Estriadol - 61,02
Nigdy nie miałam takich wyników ;(((( -
nick nieaktualnyjussio wrote:Doti
no faktycznie u ciebie cena jest spoko Gdzie ta twoja klinika?
Bo tam gdzie ja dzwoniłam to koszt takiego badania to 240zł -
Nad Krakowem to się bede musiała poważnie zastanowić bo jak sobie zlicze cene badania plus dojazd to w sumie wyjdzie mnie to samo co w Katowicach
Kate jak się czujesz Maluszki nie dają ci za bardzo popalić ?Luty 2014 pozamaciczna - brak prawego jajowodu - PCOS - Słabe nasienie
15 cykl starań - Ten szczęśliwy
18.06.2016 Szymek jest już z nami
Nigdy się nie poddawaj, nawet jeśli czujesz, że nie możesz iść dalej. -
nick nieaktualnyjussio wrote:Nad Krakowem to się bede musiała poważnie zastanowić bo jak sobie zlicze cene badania plus dojazd to w sumie wyjdzie mnie to samo co w Katowicach
Kate jak się czujesz Maluszki nie dają ci za bardzo popalić ?tysiaa93, Doti87, She86, redmann, violett lubią tę wiadomość
-
Kate i po zbiciu prolaktyny udało Ci się od razu zajść w ciążę?
A nie miałaś skutków ubocznych po bromergonie?
Naczytałam się opinii o nim i Dostinex, Norprolac.
Według Was który bardziej skuteczny?
Zobaczymy co mi powie gin we środę.
Mam tylko nadzieję, że to jedyny powód naszych niepowodzeń.
Jeśli nie to skorzystam z namiarów na tą klinikę w Krakowie.
Akurat do Krakowa mam tylko 25 km, więc blisko.
Doti też powoli rozważam inseminację. Ale póki co boje się. -
Kate4 wrote:czuje sie dobrze, czasami zapominam ze jestem w ciazy bo mnie nic nie boli, tylko wieczorem mam mega apetyt a z drugiej strony wstret do jedzenia;)piersi w nocy bola strasznie a przez dzien prawie ich nie czuje:)tak sobie mysle ze odmawiajac nowenne pompejanska prosiłam o zdrowa ciaze i wiem ze jeszcze róznie moze byc ale jak narazie to naprawde ciaza jest extra;) wczoraj zaczełam kolejna nowenne w intencji moich maluszków i tym razem mam nadzieje ze Matka Boza mi pomoze, jakos taka spokojniejsza jestem;)
Tysia jak mija dzień??? Jutro czekam na testtysiaa93 lubi tę wiadomość
Luty 2014 pozamaciczna - brak prawego jajowodu - PCOS - Słabe nasienie
15 cykl starań - Ten szczęśliwy
18.06.2016 Szymek jest już z nami
Nigdy się nie poddawaj, nawet jeśli czujesz, że nie możesz iść dalej. -
nick nieaktualnybacha8709 wrote:Kate i po zbiciu prolaktyny udało Ci się od razu zajść w ciążę?
A nie miałaś skutków ubocznych po bromergonie?
Naczytałam się opinii o nim i Dostinex, Norprolac.
Według Was który bardziej skuteczny?
Zobaczymy co mi powie gin we środę.
Mam tylko nadzieję, że to jedyny powód naszych niepowodzeń.
Jeśli nie to skorzystam z namiarów na tą klinikę w Krakowie.
Akurat do Krakowa mam tylko 25 km, więc blisko.
Doti też powoli rozważam inseminację. Ale póki co boje się.
nie czytaj głupot z neta bo ja tez sie naczytałam o bromergonie cudów a guzik prawda tylko przez 1 tydz. tak jakby mi nos zatykało a poza tym nic mi nie było, musisz sprawdzic na sobie. z tego co wiem to bajkana brała dostinex ale on jest duzo drozszy ok 100 zł a bromergon niecałe 20zl, zobaczysz co Ci lekarz przepisze. u mnie prolaktyna była wynikiem stresu bo w grudniu mój maz miał wypadek i stad te stresy wiec opinia ze stres jest wrogiem staran jest prawda -
Hashija wrote:Skierka malo sie spotyka kobiet z 3 dzieci ktore nadal aie ataraja o kolejne. No ale moze w UK sa ku temu warunki.
O czwartym dziecku zaczęłam marzyć, kiedy mój synek skończył kilka miesięcy. Wyszło jak wyszło, ale marzenie pozostało. O synka starałam się 7 cykli, więc wiem,że nie jest to takie proste O ostatnią kruszynkę...hehe.....to był spontan i od razu się udało Teraz zwlekam od marca (wtedy lekarz dał nam zielone światło) i już żałuję Mam nadzieję,że jakoś to pójdzieNelly 10.2008, Nicol 05.2010,
Marcel 01.2013, Kaya 09.2014 29tc [*]
-
nick nieaktualny
-
Kate4 wrote:tak w marcu zaszłam w ciaze i prolaktyne wtedy miałam juz 0,4 heh
nie czytaj głupot z neta bo ja tez sie naczytałam o bromergonie cudów a guzik prawda tylko przez 1 tydz. tak jakby mi nos zatykało a poza tym nic mi nie było, musisz sprawdzic na sobie. z tego co wiem to bajkana brała dostinex ale on jest duzo drozszy ok 100 zł a bromergon niecałe 20zl, zobaczysz co Ci lekarz przepisze. u mnie prolaktyna była wynikiem stresu bo w grudniu mój maz miał wypadek i stad te stresy wiec opinia ze stres jest wrogiem staran jest prawda
Nie pozostaje mi nic innego jak przestać się stresować i spokojnie zaczekać na wizytę u gin.
Kate ale Ci zazdroszczę (tak pozytywnie oczywiscie) tej twojej nudnej ciązy z dwoma fasolkami.
Oby tak było do samego rozwiazania -
U mnie dobrze, wyniki dobre.
Do gina idę za jakieś 2 tygodnie.
Czuje się w zasadzie dobrze, niektóre objawy ustąpiły.
Została tylko senność, bóle piersi, bóle głowy i ciśnięcie na pęcherz przez co muszę latać cały czas do toalety. Przytyłam jak na razie kilogram tylko, bo przed ciążą ważyłam 49kg, a teraz 50kg. Nie narzekam, już niedługo zacznę drugi trymestr, ale przeraża mnie badanie glukozy, które będę miała w tym drugim..ponoć takie ohydne, ale czego się nie zrobi dla małego szczęścia.
U teściowej dobrze już.
A jak tam u Ciebie?05.10.2015, Emily
16.08.2016, Gabi -
Nadziejka u mnie wysoka prolaktyna.
Może przez nią mam cykle bezowulacyjne i dlatego się nam nie udaje.
Ale wizyte u gin mam w przyszłą środę to się coś więcej dowiem, bo zapisałam się na monitoring cyklu by sprawdzić co z moimi pęcherzykami.
Tak poza tym ty w poprzednich cyklach byłam strasznie podekscytowana kolejnymi staraniami, w tym raczej zawiedziona i zdołowana.
Mam tylko nadzieję ze ta podwyższona prolaktyna to jedyna przeszkoda na drodze do upragnionej fasolki.