Staraczki w 2015 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2019, 21:13
tysiaa93 lubi tę wiadomość
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Mąż ✅
Ja :
Niepłodność idiopatyczna
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer ❄️- 22.12.2024
(beta 02.01.2025r) -
Ale jestem zła... Wrrr tak mój mnie wkurzył i tak się z nim poklocilam wrrr
Bo przyszedł i chwali się ze sąsiadka w ciąży z drugim i pstryk miesiąc starań i się im udało.. dobiło mnie to jakoś i było mi źle.. I tak od słowa di słowa poszło... Oczywiscie usłyszałam ze bez sensu Żeby on się badał bo najpierw ją musze się zbadać bo to ja zachodze w ciążę. No jak mnie chuj trzasnal po prostu tragedia.. Doszło do tego ze powiedziałam ze jak tak to nie idę juz do lekarza na żaden monitoring i pierdole starania się o dziecko..
Powiem wam ze miesiąc Dłużej mi nie robi a on może coś zrozumie.. No co za głupi chłop wrrr -
faceci.
każdy argument jest dobry, żeby nie musiał poddawać w wątpliwość swojej męskości - czyli sprawdzać, czy jest zdolny spłodzić syna. Ty się kobieto obserwuj, badaj, operuj, a jak już będzie na 100% pewne że z Tobą wszystko ok i już nic więcej zrobić się nie da, po następnych iluś tam miesiącach starań, łaskawie zgodzi się oddać swoje nasienie, żeby je zbadali.
żeby to chociaż bolało.
ech..
ja nie namawiam mojego, ale nie potrafię zrozumieć postawy tylu facetów, którzy pozwalają tak męczyć swoje kobiety zamiast sami się zbadać.gorgeous lubi tę wiadomość
Flp 4,6-7 -
nick nieaktualnyDoti, u mnie było tak, że lekarz endo stwierdził, że nie będzie mnie leczył dopóki mąż się nie zbada, bo to błędne koło
Spróbuj sposobem, zresztą warto pójść razem, żeby facet nie był z tym sam. Zawsze to jakieś nowe doświadczenie dla pary, a prywatne gabinety nie robią z tym problemu. -
Nadziejkaa1 wrote:Ej, a wiadomo co z Aleksandrą z kafe?
wiadomo wiadomo jest na ovu pod innym nickiem na 90%. Nadal boryka się z długo utrzymującymi się pozytywnymi testami ovu.
A ja już niedługo zaczynam z mężusiem staranka oby tym razem pozytywnie zakończoneHashija, Kokardka44, tysiaa93, Zambia lubią tę wiadomość
Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
Witajcie dziewczyny w niedzielne przedpołudnie
Mam do Was pytanie odnośnie tych badań robionych o owulacji. Mój ginekolog powiedział, że pierwszą serię robi się między 3 a 5 dc, natomiast drugą tj. testosteron, progesteron i prolaktynę miedzy 20 a 22 dc. Tutaj na forum pisałyście, że takie badania robi si 7 dpo. Z racji tego, że mam nieregularne cykle nie wiem kiedy mam zrobić te badania.... Ovu wyznaczył mi niby owulację od jutra, a według tego co mi powiedziała ginekolog to badania mam zrobić we wtorek.
Co sądzicie? Jak powinnam zrobić? Czy teraz zrobić tak jak kazała ginekolog, a później mniej więcej 7 dpo coś powtórzyć? Ta moja owulacja czy moich cyklach jest niepewna więc już sama nie wiem -
Violett to, że u mnie taki bóle nie są związane z owulacją, to nie znaczy, że u Ciebie też tak jest. Każdy organizm inaczej reaguje i natura kobiety lubi płatać figle.
Poza tym dla mnie wydawało się to trochę nie możliwe bo owu powinnam mieć dopiero w poniedziałek, a ból wystąpił już w piątek.
Ale tak jak wspominały dziewczyny na forum, ból i zwiększona ilość śluzu mogą występować nawet przed owulacją,to tak jakby ją dopiero zwiastowały.
Polecam zatem wybrać się na monitoring, żeby sprawdzić jak to dokładnie jest.
Ale mam dziś ból głowy zastanawiam się czy to efekt łykania bromka, czy jednak to wina tej zmiennej pogody.
Co to częstotliwości przytulania się, to każdy ginekolog uważa inaczej. Jedni mówią, że codziennie inni że co dwa dni, że tylko rano,bo ruchliwośc jest wtedy większa. Najważniejsze to kochać się kiedy ma się ochotę by czerpać z tego przyjemnośc.
Doti87 nie ma co go zmuszać do badania, bo to spowoduje tylko odwrotny skutek. Zaprze się i tym bardziej nie zrobi badań. Ja to widzę po moim M. Nie ma też co wpływać na jego ambicje, bo zestresuje się na badaniu i jeszcze nie daj Boże wyniki będą złe.
Może warto usiąść przy winku i na spokojnie wytłumaczyć mu, że te badania są na prawdę potrzebne by dobrać odpowiednie leczenie, że pójdziesz z nim i że te badania w cale nie są bolesne. U niego to jedno badanie, a ty musisz iśc do gin kilka razy w trakcie cyklu i łykać tabletki.
Faceci boją się tych badań, bo to przecież sprawdzian ich męskości.
Starająca się, aż tak się nie zmam,ale raczej zrobiłabym tak jak mówi gin, choć dziwne że nie zaproponowała monitoringu by mieć pewność, że owu była. -
Ja juz nie poruszam tematu tego w ogóle... Może sam dojrZeje do tak mądrej decyzji w końcu. Bo w naszej klinice można dowieźć w ciągu 20 minut nasienie wiec zero stresu dla niego bo mówiłam ze ja mogę nawet Zawieźć. No ale zobaczymy co on tam wymyśli.. Eh z tymi facetami to same problemy, mówię wam
bacha8709 lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi o badaniach rozmawiałam z nią w październiku i mówiła, że mogę je sobie kontrolnie zrobić. Co do monitoringu to jeszcze z nią nie rozmawiałam, bo jak byłam ostatnio to mówiła mi, że mamy sobie jeszcze dać luz.
Ale jako, że mamy maj to robię badania na własną rękę i jeżeli nie uda nam się w tym miesiącu spłodzić naszej fasolki to idę do niej z kompletem badań i będę chciała z nią porozmawiać o monitoringu A jeśli mi nie będzie chciała zrobić to zacznę szukać innego lekarza -
nick nieaktualny
-
Dzięki dziewczyny
Co do starań to owszem jest to 2 cykl, od kiedy mierzę temperaturę, zapisuje w ovu, obserwuje swoje ciało i staram się kochać z Mężem często. Ale w sumie od ponad 2 lat się nie zabezpieczamy w ogóle, było na spontanie i w ogóle i jakoś nie mamy nadal dzidziusia więc gdzieś w tyle głowy mi kiełkuje myśl, że coś jest nie tak....
U mnie wszystko spotęgowała wiadomość o ciąży koleżanki, która wcześniej nie chciała dziecka,są niecały rok po ślubie, nagle uznała, że chce dziecko i proszę jest w ciąży... To mi nie daje żyć -
starająca się15 wrote:Witajcie dziewczyny w niedzielne przedpołudnie
Mam do Was pytanie odnośnie tych badań robionych o owulacji. Mój ginekolog powiedział, że pierwszą serię robi się między 3 a 5 dc, natomiast drugą tj. testosteron, progesteron i prolaktynę miedzy 20 a 22 dc. Tutaj na forum pisałyście, że takie badania robi si 7 dpo. Z racji tego, że mam nieregularne cykle nie wiem kiedy mam zrobić te badania.... Ovu wyznaczył mi niby owulację od jutra, a według tego co mi powiedziała ginekolog to badania mam zrobić we wtorek.
Co sądzicie? Jak powinnam zrobić? Czy teraz zrobić tak jak kazała ginekolog, a później mniej więcej 7 dpo coś powtórzyć? Ta moja owulacja czy moich cyklach jest niepewna więc już sama nie wiem
Starająca jeśli cykle są regularne to progesteron robi się właśnie 20-22 dc ponieważ owulacja występuje 13-14 dc więc tak się przyjęło... 7 dni po owulce prog powinien miec najwyższy poziom i dlatego bada się go właśnie w tym czasie. Wg mnie jak zrobisz badanie jutro lub po jutrze wiele nam nie powie. Zrób jednak tak jak kazała gin i ewentualnie powtórz.IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Chociaż wiesz co jak tak patrzę na ten Twój wykres to można przypuszczać że miałaś owulację 15 dc więc spoko rób Prog. w 20 dc i będziemy wróżyćIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...