Staraczki w 2015 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, po czym poznajecie, że zbliża się owulacja? Na dobrą sprawę nie wiem, w którym dniu ją mam - bo wg usg nie mam w ogóle. Teraz po dniach z clo (w 6dc ostatnia tabletka, a teraz mam 11dc) czuję takie lekkie bóle podbrzusza, jakby na okres, ale dużo słabsze. Nie kłują mnie jajniki. Ma któraś z was tak? Jutro idę na monitoring, więc się dowiem co tam się dzieje, ale ciekawa jestem jak wy macie
andzia13, gratuluje, super beta Jak się czujesz?
kokardka, nie dokładasz sobie trochę stresu tym prezentem na urodziny męża? Mam wrażenie, że dziewczyny same sobie dokładają takim myśleniem - zrobię prezent mamie na dzień matki, mężowi na rocznicę, itd. Mnie by to strasznie obciążało, a i tak pewnie po paru miesiącach czułabym się ciężko z nieudanymi staraniami.andzia13, tysiaa93 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHashija wrote:Aletek przykro mi ale nie. Mozesz maskowac podkladami, i myc jakims mydlem sprobuj szarym. Sama mam problem na twarzy i dekolcie. Ale juz mniejszy niz 2 tyg temu. I nie wyciskaj!
To nawet w aptece nic mi nikt nie poleci:( to ja nawet z domu nie będę niedługo mogła wyjść przez te pryszcze -
PeggyOlsen zgadzam się z Tobą.
Przecież wiadomość o ciąży będzie cieszyć nie tylko w urodziny męża, dzień mamy czy taty. To będzie wasze osobne Święto. Nie ma co na siłę się nakręcać, robić wcześniej testy i nie potrzebnie nie daj Boże się rozczarować. Może warto zaczekać i cieszyć się pięknymi dwoma kreskami w zwykły dzień miesiąca, który potem okaże się niezwykłym.tysiaa93 lubi tę wiadomość
-
Dobra kupuję test i jutro testuje chyba 11dpo bedzie już coś wiadomo heheheh więc stresu nie będzie i będe spokojnie czekać na @ Wiem wiem, głupia jestem , po prostu po tym zabiegu mam jakieś głupie ciche nadzieje, że może to było przyczyną i się teraz uda, wiem, ze gin mówił co innego, że małe szanse, itp. ale zawsze ta nadzieja się tli, mimo, że objawów nie mam żadnych. No nic, postanowione, jutro z rana testuje
i piszę to ja - ta tak przeciwna testowniu wcześniej niż w dniu miesiączki, ech, co mi odbiło...Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2015, 12:58
Bo ja na złe, Reaguję źle...I kurczę się, w sobie zamykam...
-
Teraz napisze coś o testach, bo skoro już wiem że jestem w ciąży postanowilam trochę wypróbować jakość tych testów bo tak jak pisalam wczesniej trochę dziwny ostatnio wyszedł i tak przetestowałam aż cztery rodzaje po dwa z każdego:
Pepino- dalej dwie kreseczki tylko bardzo blade
Pre-test- dwie kreseczki dobrze widoczne tylko bladziudkie
Quixx-test dwie kreseczki blade (białe prawie)ale dobrze widoczne
Nordtest- jedna kreska, a drugi jest coś tam ale to cień cienia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2015, 13:26
Ola_45 lubi tę wiadomość
Andzia -
Ja też jutro testuje,ale mimo że bym bardzo chciała obawiam się że nic z tego,trzymałam się dzielnie w tym cyklu starałam się nie nakręcać,ale dziś to już tragedia... nie mogę się na niczym skupić bo ciągle myślę, że może jednak się udało a później znów przychodzi moment gdzie zdrowy rozsądek bierze górę i tłumaczę sobie , że w tym cyklu to minimalna szansa....zwariuję zaraz! Niech mnie ktoś kopnie na opamiętanie
bacha8709, andzia13 lubią tę wiadomość
Invicta Warszawa
07.07.2016 początek stymulacji,krótki protokół,3 mrożaczki
transfer 13.09 -biochemiczna.
19.10 histeroskopia
transfer 12.11- czekamy na cud -
aneteek wrote:To nawet w aptece nic mi nikt nie poleci:( to ja nawet z domu nie będę niedługo mogła wyjść przez te pryszcze
A nie lepiej przejść się po prostu do salonu kosmetycznego? Podkreślasz,że jesteś w ciąży i one już Ci coś dobiorą. Przynajmniej zwykłe oczyszczanie zrobią. Może nawet doradzą jakich kosmetyków używaćOla_45 lubi tę wiadomość
-
Aniabbb ja też się trzymałam cały cykl.
Tak jakoś nie liczyłam w ogóle na ciążę, a od soboty jak dowiedziałam się ze kumpela jest w ciąży (która nie chciała póki co dziecka) to u mnie jest już jakaś kumulacja.
Nie mam żadnych objawów, jedynie te spowodowane bromkiem, ale one się nie liczą.
Nie testuje czekam do poniedziałku na @.aniabbb lubi tę wiadomość
-
kurcze też bym chciała wytrzymać i nie testować ,ale test już czeka i nie wiem czy uda mi się powstrzymać.Objawów też w zasadzie nie mam żadnych , nie licząc tych wyimaginowanych ,które pojawiają się od 4 miesięcy :)mi @ raczej się nie spóźnia więc może nie warto marnować testu rano jak wieczorem zapewne się pojawi, Bacha mocno trzymam kciuki za Ciebie i Twoją silną woleInvicta Warszawa
07.07.2016 początek stymulacji,krótki protokół,3 mrożaczki
transfer 13.09 -biochemiczna.
19.10 histeroskopia
transfer 12.11- czekamy na cud -
kokardka za Ciebie tez trzymam kciuki,ja tez przezywam każde testowanie na forum i każde rozczarowanie jak swoje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2015, 14:32
Invicta Warszawa
07.07.2016 początek stymulacji,krótki protokół,3 mrożaczki
transfer 13.09 -biochemiczna.
19.10 histeroskopia
transfer 12.11- czekamy na cud -
Wiecie jak się cieszę dziewczyny że jesteście... gdyby nie Wy pewnie już bym oszalała od natłoku myśli,a tak zawsze jest się do kogo odezwać, jesteście taka moja grupą terapeutycznąInvicta Warszawa
07.07.2016 początek stymulacji,krótki protokół,3 mrożaczki
transfer 13.09 -biochemiczna.
19.10 histeroskopia
transfer 12.11- czekamy na cud -
plamienie- czas start!
jestem po usg i... wszystko super. i jajniki, i macica...
kazała kupić inofolic - powiedziala ze dziwnie ale pomaga zajsc w ciaze
wiec wlasnie szukam na necie gdzie najbardziej sie oplaca
jutro odbieram wyniki krwi , zobaczymy jak tam tsh
i jutro wizyta u gin.
dziewczyny! testujcie! i chwalcie sie kreseczkami!Kasandra -
Kokardka44 wrote:Dzięki, chociaż to głupie robić 11dpo ale co tam, przynajmniej będę spokojniejsza, ja też przeżywam, szczególnie jak ktoś się już długo stara..Invicta Warszawa
07.07.2016 początek stymulacji,krótki protokół,3 mrożaczki
transfer 13.09 -biochemiczna.
19.10 histeroskopia
transfer 12.11- czekamy na cud -
No masz rację aniabbb tylko ja po prostu już przestałam wierzyć, że się uda chyba, za długo się staram, co prawda liczę, że po tym HSG się udało udrożnić ale im bliżej do @ tym wraca zdrowy rozsądek, że pewnie znów się nie udało.Bo ja na złe, Reaguję źle...I kurczę się, w sobie zamykam...
-
Kasandra Inofem jest tańszy a skład ten sam a rzeczywiście działanie tego typu specyfików jest potwierdzone Jeśli nie pomoże zajść w ciążę to na pewno nie zaszkodzi. Łagodzi PMS i wszystko o wiele ładniej pracuje
Powodzenia Wam życzę a teraz spadam nacieszać się mężem mym najcudowniejszym w mym mniemaniuHashija lubi tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...