Staraczki w 2015 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA czy duzo sliny to tez jakis objaw? polykam, polykam a ona jest i jest i jestttt..
wkurza mnie to juz, wszystko mnie wkurza. wkurza mnie,ze trzeba tyle czekac.. ja nie umiem czekac:(
Evi dzieki, ja za Ciebie tez;* za kazda, ktora chce dzidziusia bardzo mocno, bo kazda kobieta zasluguje na to by go miec.
ja bym mogla urodzic w maju. Wtedy bralismy slub, jakos wyjatkowy miesiac dla mnie
moj m na szczescie tylko brata, ktoremu sie jak na razie nie spieszy do tego. i Chwala.. chce pierwsza;)kurde wiem, glupie takie, ale chce bysmy to my dali tesciom pierwszego wnuka, tego wyczekiwanego :>
Wy tez bedziecie za niedlugo w trojke. Na pewno. nie ma innej opcji, nie biore nic innego pod uwage. Bedzie Was nawet czworka i piatka jak chcesz!
Jedzcie moze gdzies na wakacje, co?
odpocznijcie,.. jedzcie na romantyczna kolacje, poczujcie sie jak kiedys na poczatku:)
moze to jest recepta?
sama juz nie wiem..Ev lubi tę wiadomość
-
Ev wrote:Ooo:) . Mi lekaz kazal brac przez 10 dni od 22 dc . Jestem po 2 dniach brania i w sumie to czuje sie senna i taka trochę smutnawa . Jak ty sie czulas po niej?
Dodam jeszcze ze 2 tabl. na noc .
No mi nic nie było. Zero jakiś objawów. Ale wiem ze dziewczyny różnie reagowały na luteinę. Wszystko zalezy od organizmuEv lubi tę wiadomość
-
fiolet wiesz ja też mam strasznie dużo śliny nawet aż za dużo. Dziś w nocy przebudziłam się i miałam trochę buzie otwartą a poduszka cała mokra tak sie śliniłam przez sen juz mi się to zdarzyło w przeciągu paru nocy kilka razy. Rano musiałam pościel prać. Ja mam brata ale on ma dopiero 15 lat między nami jest 12 lat różnicy
bardziej jest jak moje dziecko
właśnie przyszedł do nas bo mama mi garnek gołąbków podrzuciła także obiad mam z głowy
a Kamil z moim mężulkiem przy samochodzie urzęduje
aneczka
-
Aneczka, Fiolet kochane a robilyscie monitoring cyklu?? Ja też oficjalnie starałam się 7 miesięcy ale tak naprawdę ponad rok wyszedł...
I tak samo zaczynałam się martwić z mężem czy ok jest.. Poszliśmy nawet do kliniki i tam zaczęli od badania nasienia męża plus u mnie monitoring. Pierwszy wyszedł brak owulacji co mnie mega załamalo.. Zaczynałam Już myśleć o in vitro itp
Ale kolejny miesiąc już była owu, tylko jak się okazało baaaardzo późno bo dopiero w 21 dc... A okres miałam normalnie co 28-29 dni bez problemów jakiś. I wiem napewno że to był nasz problem bo staraliśmy się od 8-18 dnia i potem już odpoczynek bo dość mieliśmy... No i tak mijał miesiąc za miesiącem mojej frustracji a jak dowiedziałam się od gin kiedy dokładnie jest to udało się od razu.
Może spróbujcie monitoring co?? Bo z drugiej strony podziwiam jak ktoś ma siły 28 dni kochać się codziennie, do tego jakość plemników też wtedy nie jest zbyt dobra -
nick nieaktualnygoląbki... uwielbiam!
mniami..
ja siedze sama, maz w pracy do 18..
wczoraj przyszedl po 21.
od 6 rano. zamecza mi biedaka..
i jak tu potem o dzieciatku myslec?
dobrze,ze jutro ma wolne w koncu sie nim naciesze.
a to moj najstarszy ma 36lat, potem brat ma 32, a siostra 28:) jestem najmlodsza:)
kazdy z nich ma dziecko, brat najstarszy dwojke parke, brat coreczke 4 letnia Klare... ubostwiam to dziecko, jest piekna, strasznie madra i przekochanaastrasznie bym chciala miec taka coreczke jak ona, Mateusz jest w niej zakochany a ona w nim
a siostra ma coreczke Lene, poltora roczku.
zaszla z nia w pierwszym cyklu.. kurde tez bym tak chciala.
Dobrze,ze mam tu z kim pogadac, duzo mi to daje:)
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDoti ja sobie na razie odpuszcze stresy zwiazane z monitorowaniem itp, postanowilam,ze jak do stycznia nie zajde wtedy pewnie juz mi sie wkreci faza "cholera co sie dzieje" i pojde na monitoring, badania i wszystko inne:)
teraz to na razie peirwszy cykl staran. Nie chce sie nakrecac na ciaze od razu ale tez nie chce myslec,ze cos jest nie tak , bo zwariuje za chwile.
na razie oddam wszystko w rece losu.. i tak czestotliwosc sexu sie u nas nie zmienila, bo odkad jestesmy razem kochamy sie co dwa dni:D no dobra, najdluzej to co 3.. wiec moze sie uda. a jak nie to sie bedziemy badac:)
Na razie na spokojnie... przynajmniej tak bym chciala..
ale badz tu spokojny jak Cie wszystko boli, slina Ci kapie z buzi, masz piersi i sutki w zylkach, wieeelkich zylkach a tam na dol to nawet nie mysl,ze cokolwiek wlozysz, bo sie wszystko pozamykalo.
-
nick nieaktualny
-
no właśnie Doti tego się boje
moja gin wraca z urlopu za półtora tygodnia to do niej pójdę. Na razie poczekam na bete do poniedziałku. Wiesz jak sie okaże że nie jetem w ciąży to się podłamie ale jak się okaże że to jakiś torbiel albo coś to już się załamie. Nienawidze szpitali jak sobie pomyśle że miałaby iść to aż mi się coś dzieje no nie wiem tak mam. Jeżeli mi lekarka powie że no niestety nie jestem w ciąży i że tylko coś mi się przesunęło to jakoś sobie z tym poradzę ale jak będę musiała iść do szpitala to sie po prostu zapłacze. Nawet mąż mi się kiedyś zapytał czy jak bedę rodzić to tez tak sie będę bronić przed szpitalem. Powiedziałam mu że wtedy nie bo bede szła z ta myślą że wyjdę z niego z moim upragnionym dzieciątkiem a jak bedę szła to w myśli bede mieć tylko to że ide po to aby moja dzidzia urodziła sie zdrowo i bezpiecznie
aneczka
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Odebralam bete : 154!! W poniedzialek sprawdze czy ladnie rosnie;)
Kate4, asiun, Doti87, Patus_777, Zambia, Ola_45, JoHanna, Madziulla, kirys, Kicior, agatkaa, Smużka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDoti87 wrote:No w końcu kochana w domciu... Niech bąbelki rosną ładnie:-* :-*
W domu najlepiej co? Miesiąc w szpitalu chyba bym oszalała....Doti87, macduska lubią tę wiadomość