Staraczki w 2015 !!!
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
 
- 
                        
                        Pani w aptece poleciła mi femibion natala 1, ale rozmawiałam przez telefon z lekarzem i powiedział, że mam się wstrzymać i póki co sam kwas foliowy brać.
Kurczę, żadnych objawów nie mam
 pewnie jeszcze przyjdą, ale wolałabym czuć, że jestem w ciąży 
. Wczoraj wieczorem zauważyłam na majtkach maleńką brązową plamkę...jezu jak się wystraszyłam...ale chyba ok jest, bo nic więcej się nie działo.
A czy któraś z Was orientuje się jak to jest z probiotykami w ciąży? Głównie chodzi mi o probiotyki dopochwowe, można ? (zapomniałam lekarza zapytać)
                                    Monia555 lubi tę wiadomość
                                ⏸️09.10.2024
🤱💙17.06.2025💙
⏸️ 08.12.2015
🤱💓 21.08.2016 💓 - 
                        
                        Ola super!!!!! Gratulacje!!!
Asiun ciesz się że nie masz żadnych objawów i uwierz mi, że to nic przyjemnego
 Ja to bym wolała nie czuć, że jestem w ciąży, a już na pewno nie w ten sposób 
 Bo jak tak mdłości i wymioty mega mocno dokuczają to nie ma sił żeby się cieszyć swoim stanem 
 
Hashija nie ma jak w domu
 A jak synek zareagował na siostrę???
Patuś to ja trzymam kciuki za kolejny test
                                Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2015, 19:34
                                    Patus_777 lubi tę wiadomość
                                Luty 2014 pozamaciczna - brak prawego jajowodu - PCOS - Słabe nasienie
15
 cykl starań - Ten szczęśliwy
18.06.2016 Szymek jest już z nami
Nigdy się nie poddawaj, nawet jeśli czujesz, że nie możesz iść dalej. - 
                        
                        Hashija Ola gratulacje
 JA dziś @ ale to byl stracony cykl ze względu na wyjazd. Potem działamy ostro i oby sie udało 
 niestety zaczęłam nową pracę i jest bardzo stresująca mam nadzieję, że to nie pokrzyżuje planow 
 
                                
                                    Patus_777 lubi tę wiadomość
                                Bo ja na złe, Reaguję źle...I kurczę się, w sobie zamykam...


 - 
                        
                        Kokardka44 wrote:Hashija Ola gratulacje
 JA dziś @ ale to byl stracony cykl ze względu na wyjazd. Potem działamy ostro i oby sie udało 
 niestety zaczęłam nową pracę i jest bardzo stresująca mam nadzieję, że to nie pokrzyżuje planow 
Dlaczego stresująca;/???mamo i tato czuwaj [**] straciłam Was, zyskałam Wasz cud!
Hsg sono- jajowody drożne
Było clo i letrozol....nic
..Szpital laparo,histo,elektrokaut..
4 lata starań CUD!!!

 - 
                        
                        Jussio, tak sobie teraz przypominam-czy Ty tez odmawialas moze Nowenne Pompejanska?
A druga kwestia to taka-czy ktorakolwiek z Was, zaciazonych, zaszla w ciaze po inseminacji? Albo macie takich znajomych, ktorym sie udalo? Pytam, bo to ma byc kolejny krok za dwa m-ce w klinice gdzie sie lecze, ale czytalam, ze inseminacja ma bardzo maly procent powodzenia no i sie zastanawiam czy w ogole podchodzic. Sa zreszta i inne kwestie...Starania od 2014, PCO, niedoczynnosc tarczycy, NK 25%, ANA +, C677T A1298C MTHFR hetero, endometrioza, bialko C 89%, S 90%, ATG & ATPO ok, G20210A & Leiden ok, kariotypy ok, zespol antyfosfolipidowy ok.
GAMETA Gdynia od 01.2020
3x IUI 👎
ICSI: ❄❄❄❄❄❄
1. FET (bl 4.1.1): 15.09.20 💔👼 (10tc)
2. FET (bl 4.1.1): 18.03.21 👎 (CB)
3. FET (bl 4.1.1): 20.04.21 👎 (CB)
4. FET (bl 4.1.1): 07.07.21 👍 3.04.22 🌟👶
Naturalny cud: 💔 21tc 😭 (16.02.23)
5. FET (bl 4.2.1): 13.06.23 💔👼 (10tc) - 
                        
                        kokardka a jeśli moge zapytac jak załatwiałaś sobie sanatorium?? płaciłaś czy na nfz??mój lekarz dzis powiedział ze moge spróbować ale na sanatorium bede czekała pewnie ze 2 lata
                                Invicta Warszawa
07.07.2016 początek stymulacji,krótki protokół,3 mrożaczki
transfer 13.09 -biochemiczna.
19.10 histeroskopia
transfer 12.11- czekamy na cud - 
                        
                        początki są zawsze trudne ,dasz rade trzeba tylko czasuKokardka44 wrote:faktury, wztki itp za dużo tego nie wyrabiam, wszystko na szybko szybko

                                Invicta Warszawa
07.07.2016 początek stymulacji,krótki protokół,3 mrożaczki
transfer 13.09 -biochemiczna.
19.10 histeroskopia
transfer 12.11- czekamy na cud - 
                        
                        Tak ja odmawiałam nowennę i wierzę że dzięki tej modlitwie udało nam się naturalnie zajść w ciążęAndromeda wrote:Jussio, tak sobie teraz przypominam-czy Ty tez odmawialas moze Nowenne Pompejanska?
A druga kwestia to taka-czy ktorakolwiek z Was, zaciazonych, zaszla w ciaze po inseminacji? Albo macie takich znajomych, ktorym sie udalo? Pytam, bo to ma byc kolejny krok za dwa m-ce w klinice gdzie sie lecze, ale czytalam, ze inseminacja ma bardzo maly procent powodzenia no i sie zastanawiam czy w ogole podchodzic. Sa zreszta i inne kwestie...
 Dała mi ona duuużo spokoju ducha i takiego wyciszenia, które gdzieś tam po drodze zatraciłam przy staraniach 
Pamiętam jak skończyłam pierwszą nowennę to byłam akurat na końcówce cyklu i jak wtedy przyszła @ to mój M chyba trochę zwątpił bo mi wtedy powiedział, że chyba słabo się modliłam bo efektu nie ma
 A ja mu na to że Maryja to nie sklep, nie wchodzisz i nie mówisz - chcę dziecka... no to masz. To trzeba zaufać Maryi bo ona wie co robi i na pewno nas wysłucha 
A w połowie drugiej nowenny to już byłam w ciąży
 I teraz mam zamiar zacząć trzecią, ale to już tak po świętach, na spokojnie 
A jeżeli chodzi o inseminacje to nie znam nikogo kto by próbował
Kokardka to ja trzymam kciuki żeby to zamieszanie w pracy podziałało jak odskocznia od starań
 Może jak głowa będzie zajęta czym innym to uda się od razu 
                                
                                    Andromeda, agisia lubią tę wiadomość
                                Luty 2014 pozamaciczna - brak prawego jajowodu - PCOS - Słabe nasienie
15
 cykl starań - Ten szczęśliwy
18.06.2016 Szymek jest już z nami
Nigdy się nie poddawaj, nawet jeśli czujesz, że nie możesz iść dalej. - 
                        
                        Ja wczoraj skończyłam Nowennę Pompejańską, którą odmawiałam od dnia mojego bladziocha na teście. Mi też ta modlitwa dała dużo spokoju i wiary, że wszystko będzie ok, no i jest ok
 Teraz czekam na wyniki PAPP-y i USG genetyczne, które mam 19-go no i jak mogę się martwić, że wyjdzie coś nie tak? Nadal jestem spokojna, radosna i pełna nadziei 
                                Helenka
 Rośnij zdrowo córeczko!

 - 
                        
                        aniabbb wrote:początki są zawsze trudne ,dasz rade trzeba tylko czasu

Potwierdzam, początki są najtrudniejsze, a wprawa to połowa sukcesu. I jeszcze nauczenie się nie przejmować za bardzo i nie przynosić stresów do domu. Też mam stresującą pracę, nic tylko szybko szybko, termin za terminem, zmiany przepisów na okrągło, ciągły kołowrotek. Z czasem da się to ogarnąć.Helenka
 Rośnij zdrowo córeczko!

 - 
                        
                        Ja jak tylko odebraliśmy wyniki to na własną rękę zaserwowałam mojemu mężowi garść witaminek a mój gin zlecił mu zrobienie badań hormonalnych i usg jąder i powrózków nasiennych, a potem w zależności od wyników chciał nas kierować do urologa/androloga żeby wprowadzić odpowiednie leczenie, ale nawet nie dojechaliśmy z wszystkimi wynikami do niego bo trochę nam to zajęło i w między czasie udało się zaciążyćmaggar wrote:Hej Dziewczyny,
Ja mam pytanie do Jussio, bo widze ze mieliscie poobny problem jak my teraz. Ostatnio Maz zrobil badania no i wyniki nie sa powalajace, ma 4% prawdlowych plemnikow tylko. Czy Twoj Maz Jussio robil cos na poprawe swoich wynikow???
A witaminy to w takim składzie mu serwowałam:
Salfazin 1x1
folik 1x1 (0,4mg)
Maca 2x1
wit C 1x1000mg
selen+witE 1x1 (100 mg SE + 6mg wit E)
L karnityna+ Larginina 2x1 (1000mg + 60mg)
No i jeszcze zmieniłam mu bieliznę na luźne bokserki, zero piwa i miał całkowity zakaz trzymania laptopa na kolanach.
Po miesiącu mieliśmy już nieznaczną poprawę jakości nasienia, a teraz to nie wiem jak jest bo już nie sprawdzaliśmy
                                Luty 2014 pozamaciczna - brak prawego jajowodu - PCOS - Słabe nasienie
15
 cykl starań - Ten szczęśliwy
18.06.2016 Szymek jest już z nami
Nigdy się nie poddawaj, nawet jeśli czujesz, że nie możesz iść dalej. - 
                        
                        Andromeda wrote:Jussio, tak sobie teraz przypominam-czy Ty tez odmawialas moze Nowenne Pompejanska?
A druga kwestia to taka-czy ktorakolwiek z Was, zaciazonych, zaszla w ciaze po inseminacji? Albo macie takich znajomych, ktorym sie udalo? Pytam, bo to ma byc kolejny krok za dwa m-ce w klinice gdzie sie lecze, ale czytalam, ze inseminacja ma bardzo maly procent powodzenia no i sie zastanawiam czy w ogole podchodzic. Sa zreszta i inne kwestie...[/QUOTE
Kurcze nasz lekarz szybko dziala i po otrzymaniu wynikow mojego meza, rowniez zaproponowal inseminacje,ale jak to okreslil wszystko zalezy od "Pani dyrektor" 
				
								
				
				
			
        

