Staraczki w 2015 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Aleala ale cudowny kropek pamiętam jak miałam taka fotkę to cieszyłam się jak głupia że taka mała moja fasolka w środku jest!!!!!! Super kochana....
A ja nadal nie urodziłam... A już bym chciała żeby coś się ruszyło.. Dziewczyny kciuki trzymać żeby szybciej mi to poszło jakoś...
Agisia zdjęcia Adasia są cudne mały słodziak :-* -
Kirys to zdjęcie akurat robił mój brat, a on się trochę na tym zna
czekam teraz na fotki z sesji noworodkowej.
Rozkoszujcie się póki możecie Potem będzie płacz, że macie już dość, a po porodzie będzie tęsknota za ciążą hehe.
jeju w końcu uspałam małego. od godz.16 się z nim męczęPatus_777 lubi tę wiadomość
-
Jak słodko:* tutaj, ja za Was ciągle trzymam kciuki; ) czekam na następne pociechy Doti, Jussio, Kirys
a nasze nowe mamy, dużo wytrwałości ...kurcze na pewno to musi być ciężko wszytko ogarnąć z dzieckiem na początku i przyzwyczaić się jak to robić i o której, ale konsekwencja i wprawa w działaniu, będzie dobrze, ważne by mężowie wam pomagali!!♥♥♥ zazdroszczę Wam i mocno kibicujęmamo i tato czuwaj [**] straciłam Was, zyskałam Wasz cud!
Hsg sono- jajowody drożne
Było clo i letrozol....nic
..Szpital laparo,histo,elektrokaut..
4 lata starań CUD!!!
-
Jusio bedziesz rodzic u nas w KK?
Agisia masz cudnego chłopczyka
co sie działo ze tyle nie spał?
Aleala cudownie patrzeć jak kolejne dziecie sie rozwija
Doti 3mam kciuki, żebyś już urodziła. ja też tak czekałam na to jak na zbawienie... i po wcale nie teskniłam za ciążą. nie planujemy wiecej dzieci i dziwnie sie z tym czuję... ale ekonomicznie nie damy rady a dzieci tworzymy cudowne i tak smutno, że nie będzie takich cudów więcej...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2016, 00:01
-
nick nieaktualnyHejka ja jestem i podczytuje Was caly czas.
Wszystkie kropki te dzieci narodzone i nie narodzone sa prześliczne.
Ja juz za tydzien mam hsg i boje sie jak jasna cholera. no i niedługo kończę kuracje visanne na endometriozę wiec powinna @ w przeciągu 1,5 mies wrócić. -
Wow Madziulla widzę, że u Ciebie już się wszystko rozkręca na nowo! Pomyśl sobie, że strach przed HSG to normalne i pewnie każda kobieta tak ma, ale za to jaki może być efekt! Życzę Ci tego z całego serca i jestem pewna, że się wkrótce doczekasz upragnionej Kropeczki
Madziulla lubi tę wiadomość
Helenka Rośnij zdrowo córeczko!
-
nick nieaktualny
-
Hashija tak tak rodzę w KK. Jak już chodzę do ordynatora oddziału to nie biorę innego szpitala pod uwagę
Madziula trzymam kciuki za bezbolesne HSG. Teraz to już pewnie odliczasz dni do rozpoczęcia starań na nowo?!Hashija lubi tę wiadomość
Luty 2014 pozamaciczna - brak prawego jajowodu - PCOS - Słabe nasienie
15 cykl starań - Ten szczęśliwy
18.06.2016 Szymek jest już z nami
Nigdy się nie poddawaj, nawet jeśli czujesz, że nie możesz iść dalej. -
nick nieaktualny
-
Troche czuc nieprzyjemne rozpychanie, ale u mnie nie bylo to silniejsze niz bole @. Inaczej jesli sa zrosty, wtedy moze bolec bardziej. Madziulla trzymam kciuki
Patus_777 lubi tę wiadomość
Starania od 2014, PCO, niedoczynnosc tarczycy, NK 25%, ANA +, C677T A1298C MTHFR hetero, endometrioza, bialko C 89%, S 90%, ATG & ATPO ok, G20210A & Leiden ok, kariotypy ok, zespol antyfosfolipidowy ok.
GAMETA Gdynia od 01.2020
3x IUI 👎
ICSI: ❄❄❄❄❄❄
1. FET (bl 4.1.1): 15.09.20 💔👼 (10tc)
2. FET (bl 4.1.1): 18.03.21 👎 (CB)
3. FET (bl 4.1.1): 20.04.21 👎 (CB)
4. FET (bl 4.1.1): 07.07.21 👍 3.04.22 🌟👶
Naturalny cud: 💔 21tc 😭 (16.02.23)
5. FET (bl 4.2.1): 13.06.23 💔👼 (10tc) -
nick nieaktualny
-
Witam się ponownie
Bożeee dziewczyny co ja przeżywam teraz,,, !
Opowiem od początku, 18 stycznia po cytologii trafiłam do szpitala z krwawieniem i bólem podbrzusza, usg nie wykazało żadnych nieprawidłowości, po dwóch dniach zostałam wypisana do domu z pięknym zdjęciem mojej 3cm fasolki. Wszystko było ok przez tydzień, po tygodniu od wyjścia ze szpitala w nocy ze środy na czwartek jakoś dziwnie się poczułam tak jakbym się osikała, wyskoczyłam z łóżka po ciemku pognałam do łazienki tam doznałam szoku, do kolan byłam umazana krwią, a krew nadal ciekła ciurkiem. Zaczęłam tak płakać, że obudziłam męża... ten o dziwo zachował zimną krew, postanowił, że natychmiast jedziemy do szpitala, ja zupełnie straciłam nadzieję, a jak zobaczyłam na łóżku kałużę krwi w jakiej się obudziłam to byłam już pewna poronienia. Pojechaliśmy do szpitala ok 3 w nocy, po usg okazało się,że z maleństwem jest wszystko dobrze, ale pojawił się duży krwiak w macicy. W szpitalu leżałam od czwartku do poniedziałku, nie krwawiłam już wcale, w poniedziałek przed wyjściem standardowo usg po którym dowiedziałam się, że widać znaczne oddzielenie kosmówki, mimo to zostałam wysłana do domu z nakazem leżenia. W domu nie byłam długo, bo już na drugi dzień rano znowu pojawiła się krew, więc z powrotem szpital, leżałam od wtorku do niedzieli, przez cały ten czas miałam rzadkie brunatne krwawienia. Od niedzieli jestem już w domu i z plamieniami był spokój, a dzisiaj znowu się zaczęło... dodam,że cały czas leżę nawet jem na leżąco. W poniedziałek mam wizytę i znowu boję się tego czego mogę się dowiedzieć, mam wrażenie,że to leżenie nie pomaga. Dzisiaj mam już 13 tydzień + 4 dzień, myślałam,że jak minie ten 12 tydzień to będzie ok, a tu w dwunastym zaczęły się problemy -
Asiun ani sie waż następnym razem dać wypisać ze szpitala! Jak będą chcieli Cię wypisac to niech napiszą oświadczenie ze to na ich odpowiedzialnosc!!!
Będzie dobrze!!!!
-
cześć dziewczyny nie odzywałam się bo musiałam odpoczać,a dziś mam problem i nie wiem do kogo sie zwrócić,zrobiłam test ciążowy facella wyszła bardzo bledziutka kreseczka poleciałam wiec do apteki i zrobiłam bobo test płytkowy i NIC
macie jaka opinie? tylko nie piszcie prosze żebym powtórzyła za 2 dni bo ja szału dostane przez te dwa dniInvicta Warszawa
07.07.2016 początek stymulacji,krótki protokół,3 mrożaczki
transfer 13.09 -biochemiczna.
19.10 histeroskopia
transfer 12.11- czekamy na cud -
nick nieaktualny