X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne staraczki w UK
Odpowiedz

staraczki w UK

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lutego 2016, 00:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tinuviel wrote:
    Hej dziewczny mam takie pytsnie mieszkanie w UK I zastanawiam sie od czego xaczac szukanie pomocy w staraniu sie o dzidzie jakies rady?

    Hej, ja też mieszkam w UK. Odnośnie starań o dzidzie tu w UK to pierwsze co musisz zrobić to odwiedzić GP. Po 12 mies starań oni kierują dalej pacjenta, do specjalistów. Ja do tego etapu jeszcze nie doszlam wiec nie doradze co dalej. Nie wiem ile czasu starasz,się o bobasa ale dobrze jest powiedziec lekarzowi GP ze starasz sie juz wiele miesiecy, to Ci pomoze zaoszczedzic czas :)
    W tym wątku dziewczyny dość dokładnie opisują historie starań. Poczytaj, na pewno te informacje Ci pomogą.

  • zuza1212 Ekspertka
    Postów: 823 90

    Wysłany: 10 lutego 2016, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do tego co trzeba powiedziec gp to lepiej nie mowic ze sie rok staracie tylko ze 2lata bywaja takie sytuacje ze odsylaja ludzi mowiac zeby starali sie dalej. Po pierwsze nikt cie nie spr ile sie starasz lepiej powiedziec wiecej nasz gp nawet pytal sie ile lat jestesmy razem i ile po slubie to ostatnie wpisal do listu ktore wyslal do kliniki

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2016, 10:36

    09.2010- 1 poronienie/ciaza naturalna
    06.2015- 2 poronienie/ciaza naturalna
    11.2015 / 12.2015- 2proby iui- nie udane
    01.2016- 3 poronienie/ciaza naturalna

  • lusia1988 Przyjaciółka
    Postów: 197 34

    Wysłany: 10 lutego 2016, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasz Gp nie pytał ile lat po ślubie i ile razrm ale za to pytała czy to nasze pierwsze dziecko czy nie.Pytała czy bierzemy jakieś leki i czy się leczymy się na coś. My też sklamalismy na temat tego ile się staramy. Powiedzieliśmy źr 1.5 roku.

  • zuza1212 Ekspertka
    Postów: 823 90

    Wysłany: 10 lutego 2016, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie byla troszke inna sytuacja bo u mnie minelo wtedy prawie 5 lat od pierwszego poronienia i byla to molar pregnancy zreszta mam jeszcze endometrioze a to jest jedna z przyczyn ktora kwalifikuje tutaj do kliniki, wiec lekarz nie mial zadnych watpliwosci ze musze isc do kliniki, zreszta nie dotarlam na pierwsza wizyte do kliniki bo zaszlam w ciaze w dzien dostania listu zobaczylam na tescie 2 kreski, ale zbieg okolicznosci. Zdawalam sobie sprawe ze jest duze ryzyko ze moge poronic, wiec zostawilam list w razie czego na pozniej, nie umawialam sie na wizyta ani nie poinformowalam ich ze zaszlam w ciaze, przychodzily ponaglania zebym umowila sie na wizyte, dalej sie nie odzywalam taka przyjelam strategie, ktora okazala sie pozniej zbawienienna. Poronilam i po tym wszystkim umowilam sie na wizyte do kliniki z tego listu ktory przelezal u mnie prawie 4 miesiace :), dzieki temu nie musialam czekac na kolejny list i wszystko poszlo sprawnie. Jesli zajdziecie w ciaze przed umowieniem sie na pierwsza wizyte nie informujcie ich o ciazy, zostwacie w razie czego list roznie w zyciu bywa, a jak wiadomo czasmi dlugo czeka sie na niego

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2016, 13:29

    09.2010- 1 poronienie/ciaza naturalna
    06.2015- 2 poronienie/ciaza naturalna
    11.2015 / 12.2015- 2proby iui- nie udane
    01.2016- 3 poronienie/ciaza naturalna

  • Tinuviel Przyjaciółka
    Postów: 83 44

    Wysłany: 10 lutego 2016, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja jestem po dwoch poronieniach w ostatnich 12 miesiacach. jak cos tam wspomnialamna ostanirej wizyce to gp powiedzial ze zaczniemy od badania owulacji czym nie ciut szokowal... no to sie samo przez sie rozumie ze owuluje skoro zachodze w ciaze. sama nie wiem jak ich odejsc zeby bylo dobrze. Po drugim poronieniu powiedzieli mi ze nie robia badan az do trzeciego...
    czuje sie troche bezsilna...

    20070929580114.png
    bd061c599e473310a95fd01adee4bb49.png
  • zuza1212 Ekspertka
    Postów: 823 90

    Wysłany: 11 lutego 2016, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzeba czekac do 3poronienia zeby zaczeli badac . Poronilam 3 raz teraz w styczniu i podjeli decyzje ze przepisuja mnie do kliniki diagnozowania poronien czekam teraz na list na reszcie beda mnie badac. Niestety maja takie procedury i nie da sie ich przeskoczyc. Chociaz ja i tak juz zaczelam sie badac w prywatnej klinice w pl bo pierwsza decyzja madrych stad ludzi z kliniki nieplodnosci byla ze ze beda mnie badac dopiero po 5 poronieniu

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2016, 11:32

    09.2010- 1 poronienie/ciaza naturalna
    06.2015- 2 poronienie/ciaza naturalna
    11.2015 / 12.2015- 2proby iui- nie udane
    01.2016- 3 poronienie/ciaza naturalna

  • CarPer Autorytet
    Postów: 1491 588

    Wysłany: 11 lutego 2016, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja siostra mieszka w Skandynawii i ona tez trzy razy poroniła zanim czwarte urodziło sie całe i zdrowe. Teraz ma Chłopca i dziewczynkę. Rowniez jej nie robili żadnych badań, nie ingerowali w żaden sposób. Zawsze mowi ze to były bardzo smutne chwile i czula sie podle ale zawsze wierzyła ze jesli dziecko miało sie urodzić chore czy z jakimiś wadami to lepiej ze tak sie stało!

    Zuza wytrwałości! Mam nadzieje ze za kolejnym razem sie uda

  • zuza1212 Ekspertka
    Postów: 823 90

    Wysłany: 11 lutego 2016, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mam tyle na glowie ze nie mam czasu na to zeby sie smucic z tego powodu, zawsze sobie powtarzam najwidoczniej tak musialo byc, zreszta i tak nic na to nie moglam poradzic. Walczyc trzeba dalej, nie ma innego wyjscia :) mam nadzieje ze uzyskane wyniki postawia diagnoze dlaczego tak sie dzieje :)

    09.2010- 1 poronienie/ciaza naturalna
    06.2015- 2 poronienie/ciaza naturalna
    11.2015 / 12.2015- 2proby iui- nie udane
    01.2016- 3 poronienie/ciaza naturalna

  • Stiffi Autorytet
    Postów: 1611 617

    Wysłany: 11 lutego 2016, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja jestem bardzo smutna,temp.spadla, test negatywny . Mam dość...

    f2w3dqk3max66qq4.png

    allo mrl 0%
    KIR BX
    PAI 1 hetero
    MTHFR homo
    7trf 2 ❄❄05.08.19 3BB i 4BB (10dpt 402,000 ;12dpt 1073,000;16dpt 7081,000;18dpt 17835,000)
  • zuza1212 Ekspertka
    Postów: 823 90

    Wysłany: 11 lutego 2016, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stiffi najgorsze jest to czekanie, kazdego cyklu ma sie nadzieje a pozniej jest wielkie rozczarowanie, nie mozesz sie poddac trzeba walczyc dalej kiedys napewno zobaczysz 2 kreseczki i tego ci zycze :)

    09.2010- 1 poronienie/ciaza naturalna
    06.2015- 2 poronienie/ciaza naturalna
    11.2015 / 12.2015- 2proby iui- nie udane
    01.2016- 3 poronienie/ciaza naturalna

  • CarPer Autorytet
    Postów: 1491 588

    Wysłany: 11 lutego 2016, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stiffi zakasaj rękawy i dalej do dzieła! Nowy cykl nowe możliwości!
    Kiedys sie uda!
    Przetraw i wracaj pełna sił

  • Stiffi Autorytet
    Postów: 1611 617

    Wysłany: 12 lutego 2016, 00:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jeszcze nie przyszła @ , na prawdę mam dość, czekanie od cyklu do cyklu, lekarze, wizyty, na ktore długo się czeka ... a tak poza tym to mam dość tej anglii, nie chce tutaj być , to nie moj swiat :( ale zostaniemy jeszcze z rok - uzbieramy troche kasy abysmy mieli na remont domku po mojej babci. I uciekam stąd...

    f2w3dqk3max66qq4.png

    allo mrl 0%
    KIR BX
    PAI 1 hetero
    MTHFR homo
    7trf 2 ❄❄05.08.19 3BB i 4BB (10dpt 402,000 ;12dpt 1073,000;16dpt 7081,000;18dpt 17835,000)
  • Tinuviel Przyjaciółka
    Postów: 83 44

    Wysłany: 12 lutego 2016, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Serio stiffi nie podoba ci sie w anglia?

    20070929580114.png
    bd061c599e473310a95fd01adee4bb49.png
  • zuza1212 Ekspertka
    Postów: 823 90

    Wysłany: 12 lutego 2016, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi tez na poczatku sie tutaj nie podobalo najbardziej mi rodziny brakowalo chociaz przyjezdzalam tutaj wtedy tylko na wakacje bo studiowalam w pl to chcialam zeby ten czas szybko minal. Teraz jak jestem tutaj juz 3rok na stale bardzo mi sie podoba kupilismy dom za miesiac sie przeprowadzamy :) chociaz dalej mi strasznie brakuje rodziny na szczescie nie jest daleko i w kazdej chwili mozna pojechac :).
    stiffi jak ci tutaj tak zle to fakticznie lepiej wracaj po co byc na sile i miec zle samopoczucie wiem cos o tym kiedys tez tak mialam jechalam tutaj bez przekonania. Nie powiem wolalabym mieszkac w pl o ile by bylo tam tak dobrze jak tutaj ale nigdy tak nie bedzie niestety

    09.2010- 1 poronienie/ciaza naturalna
    06.2015- 2 poronienie/ciaza naturalna
    11.2015 / 12.2015- 2proby iui- nie udane
    01.2016- 3 poronienie/ciaza naturalna

  • Stiffi Autorytet
    Postów: 1611 617

    Wysłany: 12 lutego 2016, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a co wam sie tutaj podoba? ciagle pada deszcz, latem chodze w spodniach, okropne brzydkie domy- klitki, brudno... nie wiem, moze sa fajne miasta w uk gdzie jest ladnie, ale tutaj gdzie ja jestem jest okropnie... praca to szklarnie, fabryki gdzie wykorzystuja Cie itd. Jestem asystentka stomatologa- tutaj nie chca uznac moich papierow ani dyplomu potwierdzajacego kwalifikacje zawodowe, a jak juz sie poddalam walczyc z urzedem postanowilam w takim razie isc na kurs- napisalam email - w odpowiedzi otrzymalam wiadomosc ze moje papiery wyslali gdzies indziej i ze sie odezwa. minelo 2 tygodnie- cisza , ani me ani be ani pocaluj mnie w dupe !!! Jakie miasta polecicie do ewentualnego zamieszkania? moze bysmy sie przeprowadzili, ale tam gdzie jest bardziej ze tak powiem europejska pogoda .

    f2w3dqk3max66qq4.png

    allo mrl 0%
    KIR BX
    PAI 1 hetero
    MTHFR homo
    7trf 2 ❄❄05.08.19 3BB i 4BB (10dpt 402,000 ;12dpt 1073,000;16dpt 7081,000;18dpt 17835,000)
  • lusia1988 Przyjaciółka
    Postów: 197 34

    Wysłany: 13 lutego 2016, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do kwalifikacji zadowowych to ja jestem nauczycielem i z przemianowaniem mojego dyplomu nie bylo problemu. Musiałam wysłać moje papiery do związku nauczycieli zapłacić chyba 80 funtów i odesłali mi angielski odpowiednik i tyle. Nie wiem jak inne zawody ale akurat przemianowanie dyplomu nauczyciela jest łatwe.
    Ja mieszkam w South Yorkshire i nie narzekam. Miasteczko jak miasteczko. Mała starówka i pełno domów i o dziwo sporo parków i zieleni nawet zimną. Fabryki raczej są poza miastami, najczęściej gdzieś przy autostradach. My przyjechaliśmy po studiach zaraz. I póki co nie narzekam. Podoba mi się tutaj to ze nie martwię się o to co przyniesie jutro. Kupiliśmy dom, podróżujemy. Nie wiem czy mieszkając w Pl mogłabym sobie na to pozwolić. No i in vitro refundowane:) pogoda okropna ale chociaż nie ma zimy;)
    Głową do góry Stiffi;*

  • zuza1212 Ekspertka
    Postów: 823 90

    Wysłany: 13 lutego 2016, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez jestem po studiach nie pracuje w swoim zawodzie w sumie teraz z biegiem czasu zaluje ze poszlam na studa szkoda bylo czasu i nerwow pozostalo tylko mgr :p. Pogoda tutaj sie zmienia juz tyle nie pada lata sa coraz ladniejsze nie ma zimy ktorej nie znosze. Ludzie sa duzo milsi niz w pl.Prowadze wlasna firme wiec robie to co kocham :) moj maz tez ma dobra prace . Tak jak napisala lusia nie trzeba sie o nic tutaj martwic. Stac mnie na leczenie nieszczesnej boreliozy w pl zapewne bysmy nie dali rady. Moim zdaniem sa tutaj piekne dzielnice z pieknymi domami z duza iloscia zieleni za to w pl blok za blokiem blokiem popychany i jakby mogli to by caly teren zajeli bynajmniej tak jest na pomorzu:p
    Stiffi moze zle trafiliscie akurat
    nie znam sie na tlumaczeniach dokumentow bo my nie tlumaczylismy dyplomow ze studiow moj maz tez z zawodu jest nauczycielem :p

    09.2010- 1 poronienie/ciaza naturalna
    06.2015- 2 poronienie/ciaza naturalna
    11.2015 / 12.2015- 2proby iui- nie udane
    01.2016- 3 poronienie/ciaza naturalna

  • CarPer Autorytet
    Postów: 1491 588

    Wysłany: 13 lutego 2016, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mieszkam tutaj dopiero od 2 miesiecy wiec specjalnie wypowiadać sie nie moge. Ale wiem juz ze do Polski nie wrócę. Poza Polska mieszkam juz prawie 11 lat. Mieszkałam w kilku innych krajach i poki co UK całkiem niezłe wypada w moim rankingu

  • CarPer Autorytet
    Postów: 1491 588

    Wysłany: 13 lutego 2016, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zreszta wszystko to jest kwestia dopasowania. Jak sie ma wsparcie, znajomych, przyjaciół, kiedy ludzie sa mili i uprzejmi to jest znacznie łatwiej sie zaaklimatyzować. Mimo ze poki co jeszcze nie pracuje to staram sie byc aktywna, poznawać nowych ludzi. A Anglicy tutaj sa otwarci, zainteresowani, chca kontaktu z tego co widze. Gorzej mi dotrzeć do Polaków. No bo słyszę ich na ulicach i bardzo bym chciała jakiegoś kontaktu ale przecież nie podejdę i nie powiem "jestem z Polski, chcialabys wyjsć na kawe". Do kościoła tez nie chodze wiec Do Polaków nie jest mi łatwo dotrzeć. A przyjechałam tutaj nie znając zupełnie nikogo.
    W zeszłym tygodniu sąsiadka zaprosiła 3 inne sąsiadki i rowniez mnie na kawe zeby sie poznać. Przemiło mnie zaskoczyła.
    Także Stiffi bardz dobrej myśli, podchodź do ludzi pozytywnie, uśmiechaj sie i mysle ze łatwiej Ci bedzie. nawet jesli wiesz ze jestes tutaj "przelotem"

  • CarPer Autorytet
    Postów: 1491 588

    Wysłany: 13 lutego 2016, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Z tego co rozumiem to nie pracujesz? A chodzisz na jakies zajecia dodatkowe? Cokolwiek zeby znalesc bratnia dusze?

    Dobrze ze piszecie bo tez musze sie zając wlasnie moim dyplomem. Nie wiem od czego zacząc nawet...

‹‹ 29 30 31 32 33 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ