Staraczki weteranki - ploteczki i wsparcie w długich staraniach o pierwsze dzieciątko.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCelina, dokładnie. Endometrioza to też choroba w której często wywala brzucho.... I takich chorób jest wiele więcej.
Ja kiedyś jak miałam okres to puchło mi brzucho po same cycki. To nie było fajne ale po laparoskopii na szczęście minęło i nie powraca póki co. -
Zielone.Slonce wrote:Celina, dokładnie. Endometrioza to też choroba w której często wywala brzucho.... I takich chorób jest wiele więcej.
Ja kiedyś jak miałam okres to puchło mi brzucho po same cycki. To nie było fajne ale po laparoskopii na szczęście minęło i nie powraca póki co.
Ja zawsze miałam w drugą stronę, chorowałam na anoreksję. I uwierzcie, "a co Ty taka chuda", "chłop to samych kości chciał nie będzie" i tym podobne teksty też były średnie. pomijając, że jak w ogóle ktoś zwracał mi uwagę to znaczy że na mnie patrzył i na pewno widział moja grubość przez co jadłam jeszcze mniej.
w moim słowniku życiowym nie ma w ogóle pojęcia do "komentuj komuś jego wygląd/brzuch/wagę" bo jest za duże, za małe, za jakieś. jest za takie dla Ciebie i nic Ci do tego 🤦🏻♀️
dokładnie to samo myślę o komentarzach, gdy ktoś nie pije albo ma jakąś dietę. nic nikomu do tego a w tym chorym kraju trzeba się tłumaczyć, bo Polska wódką i kiełbasą stoi przecież.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2022, 21:14
👰🏻M&M🤵🏻
06.22 ciąża biochemiczna (4+5) 💔
07.22 usunięcie jajowodu z ciążą pozamaciczną (6+5) 💔
___________________
11.22 - start procedury, długi protokół 🍍
❄️4AA z 5 doby i ❄️4BA z 6 doby
19.01.23 🤰🏻 - ET 3dniowca - ❌
24.02.23 🤰🏻 - FET ❄️4AA + naturalny cud 🍀
19.10.23 - nasze cuda świata- 2730 misi ❤️ i 2080 małego 💙
-
Ooo taaaak nie znoszę pytań i tego, że ogrom ludzi oczekuje tłumaczenia się im z naszych osobistych decyzji…
Mam wrażenie, że mało kto odczuwa swego rodzaju empatię do drugiej osoby .. przecież to samo przez się nasuwa się najpierw w głowie : a jak ta osoba zareaguje? Co pomyśli ? Czy musi się tłumaczyć ? Czy bedxie jej niezręcznie? No cóż a jednak nie ..
29 lat
30.12.21 - histeroskopowe usunięcie przegrody macicy
➖Trombofilia-niedobór białka S 38%
➖MTHFR hetero, PAI-1 hetero
➖Kir tylko 2DS2
➖ krótka faza lutealna
🎁Cykl z aromkiem+Ovitrelle; accofil+clexane+acard+luteina
17/06 hcg 14,26 🍀
30/06 (5+1) pęcherzyk ciążowy 5,2 mm 🍀
06/07 (6+0) 3mm z bijącym serduszkiem 💗
14/07 (7+1) 1,1 cm Fasolki 💓
27/07 (9+0) 2,3 cm Misia🧸,odklejenie trofoblastu
02/08 (9+6) 3,08 cm Dzidzi 😍
17/08 (12+0) 6,1 cm Malucha 💙
14/09 (16+0) będzie Marcelek 🎈
12/10 (20+0) Mały waży 337g 🥰
17-21/10 szpital- skurcze i skrócenie szyjki
02/11 (23+0) 535g Maluszka 🤗
15/11 (24+6) 700g ☺️
07/12 (28+0) 1150g Szczęścia 💜
21/12 (30+0) 1465g Szkraba ❤️
02/01 (31+5) 1865g Chłopczyka 💚
15-20/01 szpital-hipoglikemia
21/01 (34+3) 2400g 💪🏻
04/02 (36+3) 2936g 🤩
05-10/02 szpital
23/02/2023 na świat przyszedł nasz Marcelek 💙🎈🧸
planowana CC w 39+1 -
Celina a mogę zapytać co się stało, że wyszłaś z anoreksji? (Jeśli oczywiście chcesz i możesz o tym powiedzieć- ale chodzi mi tak ogólnie- jeśli to zbyt osobiste pytanie to je zignoruj) Co było takim bodźcem do zawalczenia o siebie? Moja była pracownica cierpi na bulimię (że to bulimia to dowiedziałam się niedawno, ale zawsze podejrzewałam, że coś jest nie tak u niej) z rodziny nikt jej nie chce pomoc, wiem, że ja też nic nie mogę jej powiedzieć, ale może coś bym podpowiedziała rodzinie? Boję się, że się zagłodzi na śmierć jeśli nikt jej nie pomoże…👩💼 35
👨💼 39
08.2020 💔
03.2022 7+5 Lilka 👼
MTFR hetero😿 PAI homo😿
KIR BX nieobecny: 2DS3
Cross match -25% ➡️ 2% 🎉
Allo mlr- 37%➡️ 55,2🎉
14.11.2022 ⏸️ 🙏🏻
03.08.2023 👶🏻 Izabela
3920g, 57cm💪🏻
22.06.2024 ⏸️ 🙏🏻
20.02.2025 👶🏼
3120g, 55cm🍬
-
Paulina1106 wrote:Celina a mogę zapytać co się stało, że wyszłaś z anoreksji? (Jeśli oczywiście chcesz i możesz o tym powiedzieć- ale chodzi mi tak ogólnie- jeśli to zbyt osobiste pytanie to je zignoruj) Co było takim bodźcem do zawalczenia o siebie? Moja była pracownica cierpi na bulimię (że to bulimia to dowiedziałam się niedawno, ale zawsze podejrzewałam, że coś jest nie tak u niej) z rodziny nikt jej nie chce pomoc, wiem, że ja też nic nie mogę jej powiedzieć, ale może coś bym podpowiedziała rodzinie? Boję się, że się zagłodzi na śmierć jeśli nikt jej nie pomoże…
Ja nie powiem, że z niej wyszłam na 100%, w głowie mam to cały czas. jak dowiedziałam się ostatnio że do punkcji ktoś przytył 8 kg, to pierwsza myślą było "jak ja to przeżyje że będę taka gruba?". na terapii też rozmawiamy o tym jak przeżyje grubość w ciąży.
cały czas muszę się pilnować, bo w stresie mogę nie jeść kilka dni, jak nie zjem śniadania to już potem też raczej nic, to zostaje chyba na zawsze.
u mnie pomogła na pewno terapia, godziny w gabinecie tak naprawdę + mój facet, który ma w sobie luz do wszystkiego. dla niego rozstępy, brzuch, gil z nosa, pryszcz na dupie czy coś - ludzkie i tyle, każdy tak ma. wiedziałam, że jak mi przybędzie 2kg to nic się nie stanie.
powoli się zaczęło "chcesz spróbować tego?" albo "zjemy coś razem?" i jak on nie komentował słowem nawet - oglądaliśmy tv, wszystko byle nie myśleć że JEM, to powolutku zaczęłam jeść faktycznie.
miałam tez problem z tym, że nie jadłam przy ludziach, czasem wciąż tak mam. więc na wyjazdach potrafiłam nie jeść, bo ktoś widział 🤦🏻♀️ przyjaciel z pracy wiedział, organizował mi miejsca samotności, jakoś mnie krył jak chciałam zostać sama czy coś. dojadal po mnie bez gadania, nie komentował.
moja siostra choruje na bulimię tylko taka bez wymiotów - ona się raz na jakiś czas obżera okrutnie a potem cierpi i nic nie je. chwila przerwy i powrót. zaczęła terapię, była też u psychodietetyka, ma rozpisana dietę i godziny dokładne posiłków, to jej bardzo pomaga. w systematyczności znajduje jakiś spokój. notuje też kiedy ma ataki, dzięki czemu jak coś się zbliża, to szuka alternatywy.
ja myślę i tak, że zawsze kłopoty z jedzeniem to problem wymagający psychologa + często psychiatry. moja siostra biorąc leki na nerwicę ogarnia lepiej, ja jak brałam leki na depresję to też było lepiej, nawet jak uzyskałam wtedy grubość życia i 65 kg 😛 za problemami z jedzeniem zazwyczaj kryją się jakieś inne kłopoty, które się maskuje... 🥺Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2022, 21:58
👰🏻M&M🤵🏻
06.22 ciąża biochemiczna (4+5) 💔
07.22 usunięcie jajowodu z ciążą pozamaciczną (6+5) 💔
___________________
11.22 - start procedury, długi protokół 🍍
❄️4AA z 5 doby i ❄️4BA z 6 doby
19.01.23 🤰🏻 - ET 3dniowca - ❌
24.02.23 🤰🏻 - FET ❄️4AA + naturalny cud 🍀
19.10.23 - nasze cuda świata- 2730 misi ❤️ i 2080 małego 💙
-
Celina domyślam się, że u niej to nie jest tylko kwestia tego, że chce „wyglądać” tylko problem psychiczny. Ale rodzina udaje, że niczego nie widzi…
U niej ciężko ze wsparciem- jej chłopak uważa, że „wyglada idealnie” i ma „świetną figurę” a dziewczyna 40 kg nie waży- jak to słyszę to mi się nóż w kieszeni otwiera… ale z jednej strony nie można się wpieprzać w życie innych- ale jej chłopa to bym wzięła na solo po prostu bo nie mogę tego słuchać jak on jeszcze ją utwierdza w tym, że powinna nie jeść…
Ale cieszę się, że Ty masz takie wsparcie i Twojego Sheldona:)
Co do grubości w ciąży- bardzo Ci wpsulczuję tego, że to będzie kolejne trudne doświadczenie dla Ciebie- ale mam nadzieję, że to skutek uboczny ciąży z którym sobie poradzisz tak jak ze wszystkim sobie świetnie radzisz!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2022, 22:05
👩💼 35
👨💼 39
08.2020 💔
03.2022 7+5 Lilka 👼
MTFR hetero😿 PAI homo😿
KIR BX nieobecny: 2DS3
Cross match -25% ➡️ 2% 🎉
Allo mlr- 37%➡️ 55,2🎉
14.11.2022 ⏸️ 🙏🏻
03.08.2023 👶🏻 Izabela
3920g, 57cm💪🏻
22.06.2024 ⏸️ 🙏🏻
20.02.2025 👶🏼
3120g, 55cm🍬
-
to głupie, ale gadałam z M kilka dni temu - co ja zrobię jak zobaczę pozytywny test. umiem sobie zwizualizować mnóstwo rzeczy, nawet najbardziej nieprawdopodobnych a w tym przypadku nie wiem nic. usiądę i będę siedzieć w tym amoku pewnie 😳👰🏻M&M🤵🏻
06.22 ciąża biochemiczna (4+5) 💔
07.22 usunięcie jajowodu z ciążą pozamaciczną (6+5) 💔
___________________
11.22 - start procedury, długi protokół 🍍
❄️4AA z 5 doby i ❄️4BA z 6 doby
19.01.23 🤰🏻 - ET 3dniowca - ❌
24.02.23 🤰🏻 - FET ❄️4AA + naturalny cud 🍀
19.10.23 - nasze cuda świata- 2730 misi ❤️ i 2080 małego 💙
-
Powiedzcie mi, czy ANA i ASA można zrobić tak "z marszu"? Wydaje mi się, że tu dzień cyklu nie ma znaczenia. Może bym sobie jutro zrobiła.Starania od 06.2020 - 06.2024 - jestem mamą 🥹
👰♀️ M. - 29 lat, 🤵♂️ P. - 32 lata
2022 i 2023
6 stymulacji (Aromek) - 5 x nic, 1 x cb 💔
🍀In vitro to HiT🍀
07.23 - start IVF, krótki protokół 🍍
Mamy ❄️❄️ 4AB i 3BB z piątej doby
09.23 - FET, 4AB 🍍
06.06.24, 5:03 - 3290 g cudownego Henia 😍
A po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój -
Sayena, dzień cyklu nie ma znaczenia 🙂 Sama z siebie chcesz zrobić te badania czy jakiś lekarz Ci zasugerował?
Celina - ale super że drożna strona! Takie niespodzianki są najlepsze, wtedy wyjdzie wszystko spontanicznie! Bardzo Ci współczuję Twojej walki z anoreksją, jesteś bardzo silną kobietką! 🥺 ❤️ I mam nadzieję że niedługo sama się z nami podzielisz jak się czułaś jak zobaczyłaś dwie kreseczki!
Paulina, współczuję sytuacji na weselu. Jak Cię niepokoi długie krwawienie to może idź do lekarza? U mnie samo poronienie trwało tydzień, ale kolejny okres był nawet krótszy niż zazwyczaj...
-
A Kasio w ogóle Ci nie odpisałam - mąż wyjeżdża. Kazałam mu jechać. Nie chce stuprocentowo całego życia przestawiać pod te starania.. jeśli okaże się że jednak idealnie z owulacja to zamiast w piątek pojedzie z samego rana (prawie noc) w sobotę i przed wyjazdem mnie obudzi 🙈🤦🏼♀️
Kasio, Zagadka919 lubią tę wiadomość
29 lat
30.12.21 - histeroskopowe usunięcie przegrody macicy
➖Trombofilia-niedobór białka S 38%
➖MTHFR hetero, PAI-1 hetero
➖Kir tylko 2DS2
➖ krótka faza lutealna
🎁Cykl z aromkiem+Ovitrelle; accofil+clexane+acard+luteina
17/06 hcg 14,26 🍀
30/06 (5+1) pęcherzyk ciążowy 5,2 mm 🍀
06/07 (6+0) 3mm z bijącym serduszkiem 💗
14/07 (7+1) 1,1 cm Fasolki 💓
27/07 (9+0) 2,3 cm Misia🧸,odklejenie trofoblastu
02/08 (9+6) 3,08 cm Dzidzi 😍
17/08 (12+0) 6,1 cm Malucha 💙
14/09 (16+0) będzie Marcelek 🎈
12/10 (20+0) Mały waży 337g 🥰
17-21/10 szpital- skurcze i skrócenie szyjki
02/11 (23+0) 535g Maluszka 🤗
15/11 (24+6) 700g ☺️
07/12 (28+0) 1150g Szczęścia 💜
21/12 (30+0) 1465g Szkraba ❤️
02/01 (31+5) 1865g Chłopczyka 💚
15-20/01 szpital-hipoglikemia
21/01 (34+3) 2400g 💪🏻
04/02 (36+3) 2936g 🤩
05-10/02 szpital
23/02/2023 na świat przyszedł nasz Marcelek 💙🎈🧸
planowana CC w 39+1 -
spontanicznie, bo w sumie ja jestem w weekend w pracy a M wyjeżdża jednocześnie na komunię na koniec Polski 🤦🏻♀️ więc gimnastyka będzie jeśli chodzi o czas na seks, ale jakoś poradzimy.
ale nie mam takiego ciśnienia jak miałam w kwietniu, wręcz bym powiedziała, że mam podejście...olewcze.
mam teraz dwa zastrzyki ovi, nie wiem nawet czy pekna te pęcherzyki 🤷🏻♀️
Edit. Kremówko, nawet chłopy nam wyjeżdżają w tym samym momencie 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2022, 09:32
Kasio, Kremówka lubią tę wiadomość
👰🏻M&M🤵🏻
06.22 ciąża biochemiczna (4+5) 💔
07.22 usunięcie jajowodu z ciążą pozamaciczną (6+5) 💔
___________________
11.22 - start procedury, długi protokół 🍍
❄️4AA z 5 doby i ❄️4BA z 6 doby
19.01.23 🤰🏻 - ET 3dniowca - ❌
24.02.23 🤰🏻 - FET ❄️4AA + naturalny cud 🍀
19.10.23 - nasze cuda świata- 2730 misi ❤️ i 2080 małego 💙
-
Sayena, dzień cyklu nie ma znaczenia 🙂
Celina , super że drożna strona! ❤️ Trzeba być dobrej myśli, że podwójne ovi pomoże i pękną..
Paulina, współczuję sytuacji na weselu, to nie do pomyślenia.. Strasznie mi przykro, ale ludzie nie myślą, nawet jak nie chcą sprawić przykrości walną taką głupotę
Ja sie troche zaczynam stresować wizytą i monitoringiem w czwartek, ale nie mam wpływu wiec bedzie co będzie. Ciekawa jestem też jakie podejście do naszej sytuacji będzie miał ten nowy doktorek.
Tyle sie pisze o tej endometriozie, cholera wie może i ja ją mam, niegdyś jako dzieciak miałam mega bolesne miesiączki, 2 dni wyjęte z życia, teraz juz to ustało, ale cholera wie.. brzuch mi puchnie mega w 1-2 dniu @, ale wiem ze wiele moich koleżanek też tak ma. Tu trzeba by było dobrego specjalisty.. Z resztą może na histero by to widzieli.. Sama nie wiem, w niepłodności można szukac i szukać..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2022, 09:47
💏 starania o pierwszego maluszka od 01.2021
👱🏼♀️:36
Owulacje potwierdzone monitoringami
AMH- 2,6
MTHFR_1298A>C Układ heterozygotyczny
09.2021- sono Hsg (oba drożne)
12.2021- Histeroskopia (usunięty polip 1,5cm )
🙋♂️:39
operacja żylaków 1st.
morfologia: 2% --> 12%, ruch i żywotność- ok
HBA, DFI- ok
1.08.2023 👶 -
Haha Celina racja 😅
Sesyjka ja tez mam jedną wielką niewiadomą co to będzie, o endometriozie wciąż się mało mówi … w sumie chyba laparo byśmy musiały miec żeby szukać tych ognisk.
Ogólnie doktorem się nie stresuj, czy pomoże albo naswietli jakiś sensowny plan to nie wiem, sama chodzę z braku lepszej opcji ale na pewno jest bardzo miły i kulturalny 😚29 lat
30.12.21 - histeroskopowe usunięcie przegrody macicy
➖Trombofilia-niedobór białka S 38%
➖MTHFR hetero, PAI-1 hetero
➖Kir tylko 2DS2
➖ krótka faza lutealna
🎁Cykl z aromkiem+Ovitrelle; accofil+clexane+acard+luteina
17/06 hcg 14,26 🍀
30/06 (5+1) pęcherzyk ciążowy 5,2 mm 🍀
06/07 (6+0) 3mm z bijącym serduszkiem 💗
14/07 (7+1) 1,1 cm Fasolki 💓
27/07 (9+0) 2,3 cm Misia🧸,odklejenie trofoblastu
02/08 (9+6) 3,08 cm Dzidzi 😍
17/08 (12+0) 6,1 cm Malucha 💙
14/09 (16+0) będzie Marcelek 🎈
12/10 (20+0) Mały waży 337g 🥰
17-21/10 szpital- skurcze i skrócenie szyjki
02/11 (23+0) 535g Maluszka 🤗
15/11 (24+6) 700g ☺️
07/12 (28+0) 1150g Szczęścia 💜
21/12 (30+0) 1465g Szkraba ❤️
02/01 (31+5) 1865g Chłopczyka 💚
15-20/01 szpital-hipoglikemia
21/01 (34+3) 2400g 💪🏻
04/02 (36+3) 2936g 🤩
05-10/02 szpital
23/02/2023 na świat przyszedł nasz Marcelek 💙🎈🧸
planowana CC w 39+1 -
Sesyjko, do endometriozy trzeba szukać dobrego specjalisty, żeby zdiagnozował. Chociaż słyszałam o przypadkach zdiagnozowania endometriozy tylko na podstawie wywiadu o bolesnych miesiączkach, bez USG 🤯 też się czasami zastanawiam czy nie mam, ale odganiam od siebie te myśli...
Celina, mnie się wydaje że w poprzednim cyklu też pękły, tylko ta głupia baba Cię niepotrzebnie nastraszyła! Przy podwójnym Ovi na pewno będzie dobrze! 🤞🏻
Celina i Kremówka - chyba w tym miesiącu nawet podejście macie podobne 😁 do dobrze Dziewczyny, trzeba czasami wyluzować.
U mnie z kolei cykl się jeszcze nie zaczął a już się nakręcam 😳😳😳😳 -
nawet rozmawiałam z lekarzem, że może by spróbować bez acco... mam spory mętlik w głowie, bardzo.
na szczęście do rozwiązania mam jeszcze tydzień, dopiero w poniedziałek zobaczę czy pękły...👰🏻M&M🤵🏻
06.22 ciąża biochemiczna (4+5) 💔
07.22 usunięcie jajowodu z ciążą pozamaciczną (6+5) 💔
___________________
11.22 - start procedury, długi protokół 🍍
❄️4AA z 5 doby i ❄️4BA z 6 doby
19.01.23 🤰🏻 - ET 3dniowca - ❌
24.02.23 🤰🏻 - FET ❄️4AA + naturalny cud 🍀
19.10.23 - nasze cuda świata- 2730 misi ❤️ i 2080 małego 💙
-
Hej, trochę mnie tutaj nie było. Ja mam bieżący cykl mam spisany na straty. Ma prawym jajniku utworzył się 3 torbiele po niepękniętych pęcherzykach Owulacja była tylko z lewego. Chciałam podejść jeszcze do 3 próby IUI, tym razem z zaleceniami doc Paśnika. Tylko zastanawiam się czy jest sens skoro przy 2 podejściach nic nie drgnęło. Mam mętlik w głowie. Poza tym mój gin. jakoś tak średnio podchodzi do zaleceń Docenta. Cały czas przy okazji immunologii wspomina o prof. Anna Pituch-Noworolska. Sama już nie wiem, co myśleć, ani co robić.
Kasia 03.12.2023 (39+6) | 3400g | 56cm ❤️
Naturalna niespodzianka ❤️
Starania o pierwsze 👶 od 08.2018
08.2022 - start IVF -> 09.09. PUNKCJA -> mamy 6❄️ (zostały 4❄️) -
Ja ostatnio czytałam troche artykułów na temat endometriozy i wychodzi na to, że odchodzi się od laparoskopii jeśli chodzi o diagnozę przynajmniej. Są specjalne usg , ale to juz trzeba szukać , bo mało który gabinet ma. Lekarz specjalnie musi się zajmować endometriozą. Pewnie na stronie fundacji pokonaj endometriozę można znaleźć gdzie są..
Kasio, tez odsuwam te myśli od siebie, ale wszystko jest możliwe..
Kremówka taka wizyta z usg u niego to z 350zł ? Bo myślałam, ze zobię samo usg, no ale jak juz bede to wezmę moje badania od razu a to będzie jak zwykła wizyta wtedy..
Matleena89 a ten lekarz nie za mocno Cie stymuluje, że tyle tych pęcherzyków? Może też ich więcej rośnie ze względu na pcos? Może tutaj bym szukała sposobu , by unormować to pcos i potem dopiero stymulować ? Głośno myśle, mogę się mylić.. Z resztą zachodziłaś w ciążę więc nie wiem czy immunologia tytaj jest przeszkoda?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2022, 11:11
💏 starania o pierwszego maluszka od 01.2021
👱🏼♀️:36
Owulacje potwierdzone monitoringami
AMH- 2,6
MTHFR_1298A>C Układ heterozygotyczny
09.2021- sono Hsg (oba drożne)
12.2021- Histeroskopia (usunięty polip 1,5cm )
🙋♂️:39
operacja żylaków 1st.
morfologia: 2% --> 12%, ruch i żywotność- ok
HBA, DFI- ok
1.08.2023 👶 -
Dzięki dziewczyny 🙂
Kasio, robię sama z siebie. Szukam co mogę jeszcze zrobić a nie kosztuje miliona monet.
Celina, na którą jesteś w poniedziałek?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2022, 11:11
Starania od 06.2020 - 06.2024 - jestem mamą 🥹
👰♀️ M. - 29 lat, 🤵♂️ P. - 32 lata
2022 i 2023
6 stymulacji (Aromek) - 5 x nic, 1 x cb 💔
🍀In vitro to HiT🍀
07.23 - start IVF, krótki protokół 🍍
Mamy ❄️❄️ 4AB i 3BB z piątej doby
09.23 - FET, 4AB 🍍
06.06.24, 5:03 - 3290 g cudownego Henia 😍
A po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój -
Sayena,
na 20.00 ale do żony 😛 doktorek nam się doktoryzuje w przyszłym tygodniu 😀👰🏻M&M🤵🏻
06.22 ciąża biochemiczna (4+5) 💔
07.22 usunięcie jajowodu z ciążą pozamaciczną (6+5) 💔
___________________
11.22 - start procedury, długi protokół 🍍
❄️4AA z 5 doby i ❄️4BA z 6 doby
19.01.23 🤰🏻 - ET 3dniowca - ❌
24.02.23 🤰🏻 - FET ❄️4AA + naturalny cud 🍀
19.10.23 - nasze cuda świata- 2730 misi ❤️ i 2080 małego 💙
