Staraczki z Niemiec
-
WIADOMOŚĆ
-
Paulcia28 wrote:Lekarz powiedział że jak wszystko będzie ok to już w sierpniu mogę zacząć. Będę szła długim protokołem na puregonie jak przy pierwszej stymulacji. Więc czekam na @ a 23.7 mam kontrolę hormonów i usg w klinice
Ogólnie myślałam, ze trzeba robić dłuższą przerwę. Moje koleżanki miały zalecenie odczekania po stracie minimum 6 miesięcy.
Trzymam kciuki!!!
Endometrioza - usuwana laparoskopowo XII 2016
Miesniaki na macicy / starania o dzidzię od 3 lat
Punkcja: 16 II 2018 / udany transfer: 21 II 2018 -
My dla chlopca imie mielismy 100% pewne jyz przed slubem a dla dziewczynki od 3 lat
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ola929 wrote:Dobrze, że nie czekacie dłużej. Możecie się skupić na ponownych staraniach...
Ogólnie myślałam, ze trzeba robić dłuższą przerwę. Moje koleżanki miały zalecenie odczekania po stracie minimum 6 miesięcy.
Trzymam kciuki!!!Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Paulcia moje kciuki caly czas zacisniete! I w pelni rozumiem bo jak jyz wspominalam sama wraz z pierwsza @ po zabiegu rozpoczynalam stymulacje
Paulcia28 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cccierpliwa wrote:Paulcia moje kciuki caly czas zacisniete! I w pelni rozumiem bo jak jyz wspominalam sama wraz z pierwsza @ po zabiegu rozpoczynalam stymulacjeDiagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Paulcia, super podoba mi sie takie podejscie ja na pewno tez bym tak zrobila. Po drugiej nieudanej probie ivf chcialam poczatkowo zrobic Pause ale szybko wrocilam do zywych i przy nastepnej @ öd dazu zaczelam sztuczny cykl i zaskoczylo!
Zycze Ci tego samego.
JustBelive przykro mi bardzo ze sie nie udalo ale tak samo zakasaj rekawy i do boju w nastepnym cyklu!
Ja bym moze zminila Klinike.. Jesli czujesz sie nieswojo i nidobrze traktowana.
Cierpliwa super wiesci öd Ciebie ze malutka juz gotowa do startu!
Czas leci jeszcze chwilka i Mia bedzie z Wami.
Palma za Ciebie tez mocno kciuki trzymam,
powodzenia na porodowce!
Bezproblemowego rozwiazania
A ja melduje sie z urlopu. Latwo nie jest czasami jestesmy w miejscach gdzie pysznosci serwuja a ja tylko powacham posmakuje i koniec, nie da rady...
Mam zmiany nastroju co nie jest latwe dla meza...
Dodatkowo lekko sie przeziebilam i lewa dziurko nosa zapchana a TU 36 stopni..
Wszystko mnie denerwuje i czuje ze nie jesten soba. Ale ciesze sie i roznawiam z groszkiem.
Po urlopie jeszcze 2 tyg bede czekac na wizyte... Dlugo dlugo..
Aha mam pytanie bo lekarka w klinice powiedzial a ze 3 ostatnie tygodnie liczac do konca 12. mam ograniczac dawki tabletek.
Pierwszym tydz. Srodkowa dawke odstawic drugi tydzien poranna a po 12 tyg zupelnie nawet wieczorna dawke odstawic.
Wy tez tak mialyscie?
Jak to u was przebiegalo?
I jak sie czulyscie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2018, 18:16
-
Aleksa ja zaczęłam odstawianie proga od skończonego 10+6 tc, najpierw o połowę. Czyli jak brałam 3x2, to zaczęłam brać 3x1, po kilku dniach zmniejszalam do 2x1, dalej 1 x na noc i takim sposobem na zeszłam do zera w ciągu około 2 tygodni. Nie mialam żadnych plamien i bóli, więc wszystko dobrze poszło. A jaka radość kiedy mogłam w końcu spać bez majtek
Aleksa87, Ewelina_90 lubią tę wiadomość
-
Aleksa ja mialam i z zalecen klinimi i mojego gina zaczac odstawiac od 12+0 o polowe dawki wiec jak bralam 600mg proga i 6mg estradiolu to od 12+0 bralam 300mg proga (mialam jeden dopochwowo i jeden doustnie kazdy z nich 3x1 wiec zaczelam brac w dzien rano i popoludniu po jednym do lykania a na noc jeden dopochwowo) i 4mg estradiolu a od 13+0 juz tylko na noc jeden prog na noc i jedna tabletke estradiolu na noc... 13+3 mialam prenatalne i wszystko bylo wporzadku wiec od 13+4 juz nie bralam nic...
Aleksa87 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
OK dziewczyny wyposrodkuje jakos sobie,
obliczylam ze te pierwsze prenatalne (mierzenie dlugosci karku) bede miala w 13t1d czyli to OK rozumiem?
Bo wczesniej cos pisalyscie ze OK 11t i zastanawialam sie jak möglich mi DAC tak odlegly termin... -
Aleksa badania prenatalne z poniarem przeziernosci karkowej robi sie od 11tc do 13+6 a im pozniej tym lepiej bo wiecej i lepiej widac zdarza sie ze w 11tc jeszcze kosc nosowa jest niewidoczna i stres a tydzien pizniej juz jest ok
Ja mialam to badanie wykonywane w 13+3
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Witam dziewczyny również po krótkim "wolnym" bo urlop to byl tylko z nazwy
Udalo nam się zrobić termin na te badania prenatalne w PL , jesteśmy po nich i wszystko jest ok
Jeszcze czekamy na wyniki krwi na test podwojny PAPPA , które przyjda mi mailem . Upoważnilam tez teściową do osbioru , ale mailem maja przyjsc bezpośrednio do mnie.
Do tygodnia a jakby bylo coś zle to lekarz będzie dzwonił wcześniej..
Cieszyliśmy się widząc tego skaczacego grocha , upartego nie dajacego się zbadać piękne uczucie ♡
Palka życzę powodzenia juz niebawem będziesz tulić swoje serduszko a zaraz po nasza Cierpliwa
Jak ten czas leci.. to juz za chwile
Powodzenia dla was obu dziewczyny! Sily ♡
Paulcia za Ciebie mooocne kciuki ♡&&&&♡
Zeby wszystko szlo zgodnie z planem ;***
Aleksa ja tez tak właśnie odstawiam leki, ostatnio jak byłam ginka kazała mi wziąść reszte co mam i koniec ..Aleksa87 lubi tę wiadomość
-
Ewelina super ze usg wyszlo dobrze! To teraz kciuki za wyniki pappy!
Ewelina_90 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Dzięki dziewczyny rzeczywiście czuję sie juz lepiej (ta wieczna senność i zmeczenie) minęło, chociaz dzis znów wstalam przed 11:00.. moze zmiana powietrza i brak obowiązków
Bo w PL wstawiłam 5:30, 6:00 i byłam fit do 22:00 a tu nudy nie ma co robić hehe
A jak wy się czujecie ogólnie dziewczyny?
Mnie te upały męczą, jak kiedys uwielbiałam tak teraz mnie męczą -
Ewelina to dobrze ze tak szybko sily wrocily mi wracaly chyba dopiero od 16tc a teraz od tygodnia znow nieustanna ochota na popoludniowa drzemke...
U mnie na szczescie samopoczucie super, pogode taka prawdziwie letnia uwielbiam tak samo jak wczesniej wiec naprawde jest dobrze...
Jak juz pisalam wrocila era popoludniowych drzemek inaczej ziewam jak smok wieczorem hahaha... mala sie coraz bardziej wypycha ze juz golym okiem widac jak co jakis czas w innym miejscu kulka rosnie i brzuch krzywy no ale miala w srode juz 2,3kg wiec kawal dziewczyny...
Uwielbia tez trzymac nozki pod zebrami ze nie moge siasc pochylona do przodu czesto...
Wyprawka tez juz prawie do konca ogarnieta... musze sobie kupic jeszcze jakas pizamke wygodna do karmienia ochraniacze na lozeczko bo dopiero od polowy lipca bedzie dostepny w moim kolorze i materacyk nowy do kolyski...
No i niania i monitor oddechu ale to koncem lipca zamowie bo wysylka w 2-3 dni a szkoda mi zeby gwarancja leciala no i laktator... reszta juz ogarnieta...
Ubranka wyprane i wyprasowane teraz jeszcze tylko pranie pieluch przescieradelek recznikow kocykow itp i mozemy oczekiwac...Ewelina_90 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Mi upały nie dokuczają ale mam strasznego lenia Codziennie rano wstaje z bardzo ambitnym planem na cały dzień. Wypijam kawę, jem śniadanie i ... zalegam na dłużej na kanapie. Później obiad i najczęściej drzemka. Prawie codziennie potrzebuje drzemki od samego początku. Oczywiście po drzemce znów kawusia, coś przekąsić i tyle z moich chęci. Po południu już mi się nie chce nic zaczynać. Może dlatego, że ostatnie tygodnie były dość intensywne, pranie, prasowanie, ogród. Do tego opieka nad ogrodem sąsiadów bo są na urlopie już 3 tygodnie. Na szczęście już wracają jutro,,więc może i moje siły powrócą
Na spacery też muszę się zmuszać Już mówiłam mojemu ze albo załatwi mi psa na te ostatnie tygodnie albo jak jakaś wariatka zacznę wyprowadzać koty na smyczy
Brzuch mi coraz częściej się spina ale chyba to normalne na tym etapie. Mały też potrafi się wypiąć , aż myślę, że za chwilę skóra mi pęknie. Najgorzej jest jak się ułoży w poprzek, z jednej strony wypieta główka z drugiej stopy i to potrafi już boleć. Ale i tak cieszę się z tych moich dolegliwości sama przecież tego chciałamEwelina_90, Aleksa87 lubią tę wiadomość
-
Jak to się pięknie czyta o tych waszych pociechach dających Mamom w kość a to tu kopniaczek a to tu kopniaczek
Fajnie nie mogę się tego doczekać
A co do wyprawki to ja jeszcze nawet o niczym nie myślę, owszem juz oglądam co nie co w necie , ale to tak na luzie na razie. -
Jeszcze masz czas ja zaczęłam po połówkowych ale od razu z rozmachem. Bo jednak nie wiem co i kiedy się wydarzy, więc wolę się przygotować na wszystko. Praktycznie już jesteśmy gotowi na przyjęcie naszego dziecka. W tym miesiącu mąż odświeży pokój i można skręcić meble. Resztę śmiało ogarnie mąż jeżeli będę musiała pójść na dłużej do szpitala. Oczywiście wolałabym , żeby synek siedział w brzuchu jak najdłużej
Niedługo i Ty będziesz czuć kopniaczkiEwelina_90 lubi tę wiadomość
-
Ewelina, ale super przekroczylas juz ta krytyczna 12ke
AZ nie moglam uwierzyc ze Twoje malenstwo juz takie ruchliwe i tak brykalo podczas badania - bosko domyslam sie ze to wspaniale uczucie. juz nie möge odczekac sie nastepnego badania.
Czytajac relacje rozciagania sie w brzuchu Mii i synka Akilegny stwierdzam ze chlopcy jednak SA bardziej rozbrykani xD haha ( nie no wiadomo nie ma reguly) ale zeby tak w poprzek sie rozciagac to niemozliwe , domyslam sie ze faktycznie bolec Musi... Biedulka ale to znam ze dobrze sie ma
U mnie öd wczoraj zawroty glowy znowu nie möge patrzec na wiekszosc jedzenia, kiedy wkladam je do ust odrzuca mnie. (Ale nie mam mdlosci jak na poczatku, po prostu, smaki i zapachy mnie dobijaja) nie wiem czy to ten tzw. Metaliczny posmak, czasem mam gorzko w ustach i przez to nic nie smakuje)
Do tego öd klimatyzacji sie przeziebilam i mam lekki Katar.
Wszystko mnie dwnerwuje i nadal ciagle chce mi sie spac.
W Nowy spac nie möge przez zapchany nos.
Moj maz nie moze ze man czasem wytrzymac, co rozumiem oczywiscie...
Wczoraj przed kolacja ciagle mi sie odbijalo mialam uczucie jakbym miala brzuch pelen powietrza...
Zjadlam malo, zmuszalam sie zeby zjesc swoja porcje... Latwo nie jest jutro zaczynam 11tydz. Tzn 10t1d
Ewelina ja tez jeszcze zupelnie glowy nie mam do tych zakupow bo ciagle jeszcze niepewnosc mnie dopada.
Jak juz dostane Mutterpass i bede widziala jak moj groszus bryka tak jak Twoj to moze zaczne powazniej myslec o wszystkim.
Na razie modlitwy i nadzieja pozostaly.
Przeczytalam swoj post i AZ mi glupio bo
Tylko narzekam i narzekam...Ewelina_90 lubi tę wiadomość
-
Aleksa ktora z nas nie narzeka mamy w sobie tyle hormonów i nie czujemy sie tsk normalnie jak zawsze , jednak każdej coś zawsze będzie dolegalo podczas ciąży, ale tego pragnęłysmy i mamy
Też sie zdziwiłam, ze maluszek juz tak sie rusza ostatnio moja gin powiedziała, oooj aktywny pani maluch a teraz na tym usg w PL
Pragnę, żeby zdrowo rósł i tak wariowal sobie w brzuszku ile chce
W środę na badaniu miał 62 mm
Miałam obawy iść na to usg bo byłam umówiona do Pana Doktora a ja nigdy nie byłam u faceta gin
Ale gdy juz się pochodziłam z tym i weszłam do gabinetu Pan Dr każe mi sie kłaść na łóżeczku i robi USG po brzuchu hehe
To tak jest jak człowiek nieoczytany hehe myślałam, ze to USG jak normalne u gina