Staraczki z Niemiec
-
WIADOMOŚĆ
-
JustBelieve to pewnie taka klinika jak ta w ktorej ja mialam dwa razy lyzeczkowanie... tam tez robia laparoskopie... to taka klinika ginekologii operacyjnej i wlasnie jednodniowa, ze zabieg i do domu jak wszystko ok, a jak cos nie tak to wtedy szpital...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
JustBelieve wrote:Cierpliwa dzięki za odpowiedz taka szybka. Dla mnie trochę to szok bo nie podejrzewałam ze jeszcze to nam dojdzie do reszty przeszkód z zajściem w ciąże. Każdy lekarz zawsze mówił ze ze mną jest wszystko w porządku i problem leży po stronie plemników. Często mówiłam lekarzom o bólu, krwawieniach w różnych etapach cyklu itp a tym razem naprawdę nawet 5 minut w gabinecie nie byliśmy jak lekarz na to wpadł. Zobaczymy w takim razie jak będzie po operacji.
JustBelive u mnie też żaden z ginekologow nigdy nawet nie wpadł na pomysł że to może być endometrioza. Dopiero w klinice, tak jak u Ciebie, doktorek po rozmowie i badaniu zasugerował że to może to.
Cccierpliwa zgodzę się z tym że żadne, nawet dokładne, usg mendy nie wykryje. Ale lekarze, słuchając co do nich mówimy, powinni się przez chwilę zastanowić nad problemem. Całe życie słyszałam że tak ma być, że te moje bolesne miesiączki to taka moja uroda, że pewnie moja mama też tak miała, że po ciąży przejdzie, że to ma boleć. Ehh swoją drogą zobaczymy czy po ciąży przejdzie
Z tego co pamiętam mieszkasz w Monachium? Gdzie dostałaś skierowanie? Też miałam tu laparoJustBelieve lubi tę wiadomość
-
Hmmm jak tak czytam dziewczyny to sobie myślę, że ja może też miałam te endometrioze , miesiączki to miałam takie, że (drugiego dnia) o pracy nie było mowy .. w PL gin. zawsze ze wszystko ok, tutaj tak samo , a ze tak babki maja , a ze tylozgiecie macicy, a teraz podczas stymulacji dopiero w kwz wykryla mi lekarka torbiel.. brałam antykoncepcje i sie wchlonela, ale procedure nam przesunela franca .. a endometrioza to jest właśnie następstwo torbieli prawda?
A kij tam wie co się we mnie wczesniej działo -
Ewelina z tego co wiem, to przyczyny endomendy są na 100% niewyjasnione. Ale z torbielami raczej ma niewiele wspólnego. Torbiele, przynajmniej te na jajnikach, tworzą się, gdy np nie pęknie pęcherzyk. A endometrioza to przerost endometrium i pojawienie się tam, gdzie być nie powinno, np. w pęcherzu, jelitach i tworzenie się zrostow. Ja miałam np usuwaną laserowo endometriozę szyjki macicy. Nic nie wskazuje na to, bym miała ją w macicy, no ale też kij wieBoże, daj mi te łaskę
Bym przyjęła to, czego nie mogę zmienić,
Daj odwagę, bym zmieniła to, co zmienić mogę,
I mądrość, bym odróżniła jedno od drugiego. -
Akilegna to prawda po wywiadzie powinno im cos zaswitac...
Ogolnie uwazam ze jeali sa problemy, dlugi sie nie udaje, a pacjentka skarzy sie na bole, na obfitosc/skaposc @ itp powinni kierowac na laparo, wlasnie dlatego, ze usg wszystkiego nie zobaczy, a laparo zwiadowcza da odpowiedz na wszystko a i przy okazji mozna zrobic droznosc zeby wszystko hylo ogarniete za jednym razem...
A lekarze zrobia zazwyczaj usg i uwazaja ze wszystko ok bo nic nie widac... sami jako lekarze powinni wiedziec, ze wuag nie wszystko widac...
Ewelina endometrioza ma zwiazek tylko z torbiela czekoladowa, a ja kazdy dobry specjalista powinien odroznic od zwyklej torbieli...
Mam kolezanke, ktora lekarka skierowala na laparo i wykryli endo wlasnie po odkryciu na usg torbieli czekoladowej
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
To prawda, endometrioza pojawia sie w wielu różnych miejscach. Ale torbiele na jajnikach też mogą być endometrialne. Ja właśnie takie miałam. Czasami mówi sie, że to torbiele czekoladowe od ich koloru bo wypełnione ciemną krwią mogą przypominac czekolade.
-
Hmmm, to nie wiem , ale czytałam, ze torbiele są nawracalne tak ?
Bede musiała się kontrolować po porodzie, ale myślę, ze zmienie ginekologa .. a z ta @ też jestem ciekawa, czy bede miala trochę lżejsza .. czy nie będzie takiego bólu jak był, niby po porodzie tak bywa , a ja bym wiele dala zeby to prawda była bk miesiączki to miałam koszmarne -
Kurde Kuba to nie za dobrze mam nadzieję, ze da się to wyleczyć, żebyś mogla drugi raz mieć to twoje serduszko ♡ pod swoim!! Trzymam kciuki &&&& ;**
A co do tych moich bóli miesiaczkowych to potrafiły byc na prawde nie zle
Zdarzało sie, ze przytomność tracilam, wymioty itd -
Ewelina miałam to samo. Mdłości i wymioty, omdlenia i ból taki, że tylko silne tabsy i duża ich ilość przez pierwsze dwa dni. Obficie nie było, tak normalnie. Po laoariskopii przez kilka miesięcy czułam się super. Przekonałam się jak to jest bez bólu i tylko z jedną tabletką apap
Też bym chciała żeby to się sprawdziło, że po ciąży przechodzi -
akilegna♥ wrote:JustBelive u mnie też żaden z ginekologow nigdy nawet nie wpadł na pomysł że to może być endometrioza. Dopiero w klinice, tak jak u Ciebie, doktorek po rozmowie i badaniu zasugerował że to może to.
Cccierpliwa zgodzę się z tym że żadne, nawet dokładne, usg mendy nie wykryje. Ale lekarze, słuchając co do nich mówimy, powinni się przez chwilę zastanowić nad problemem. Całe życie słyszałam że tak ma być, że te moje bolesne miesiączki to taka moja uroda, że pewnie moja mama też tak miała, że po ciąży przejdzie, że to ma boleć. Ehh swoją drogą zobaczymy czy po ciąży przejdzie
Z tego co pamiętam mieszkasz w Monachium? Gdzie dostałaś skierowanie? Też miałam tu laparo
Tak, w Monachium, polecił mi dwie kliniki i mówił żeby wybrać która uważam, wybrałam ta gdzie termin był szybszy.Synek 1.11.2019 ❤️
53 cm i 3210g -
akilegna♥ wrote:Ewelina miałam to samo. Mdłości i wymioty, omdlenia i ból taki, że tylko silne tabsy i duża ich ilość przez pierwsze dwa dni. Obficie nie było, tak normalnie. Po laoariskopii przez kilka miesięcy czułam się super. Przekonałam się jak to jest bez bólu i tylko z jedną tabletką apap
Też bym chciała żeby to się sprawdziło, że po ciąży przechodzi
Akilegna ja czasem nawet 5 ibuflamek tych 600 brałam drugiego dnia, teraz mam wielką nadzieję, ze po porodzie będzie lepiej, nawet raz mi to lekarka w kwz powiedziała, pożyjemy zobaczymy
Dziewczyny a wiecie co u Oli i Oskarka ?
Nie odzywa się ?!Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2018, 21:55
-
JustBelive A w której kiwu jesteś teraz? I gdzie będziesz miała laparo?
Ja miałam niedaleko Olimpii. I po 4 godzinach od zabiegu byłam w domu.
Ewelina mi ibuprofem pomagał jak wzięłam 3x60o na raz a później co 3-4 godziny po jednej tabletce. Przez pewien czas nawet i ketonal brałam bo nic nie pomagało. Mam nadzieję że te czasy już za mną
Też jestem bardzo ciekawa co u Oli. Może już są w domu i nie ma czasu na forum
-
Mi po pierwszym porodzie bóle przeszły (czasem miałam takie ze mdlałam), a ostatnio było takie ćmienie, że dało radę bez tabletki. Pewnie jakbym wzięła 1 to nawet bym zapomniała ze mam okres. ciekawe co będzie po kolejnym. Znam dziewczynę co przed nie wiedziała co to okres a po pierwszym ma takie masakryczne bole. Także niestety to może w obie strony zadziałać
-
Kurse dziewczyny jakie Wy macie/miałyście bóle! To u mnie aż tak zle nie ma, zawsze bolało mocno w pierwszy dzień cyklu(tak ze nawet mnie potrafiło obudzić w nocy) ale po ibupromie przechodziło, no i w różne inne dni cyklu tez czasami bolało ale tak znośnie, nic wielkiego,, a Wy tu widzę ze nawet mdlalyscie! Okropne.
Akilegna teraz zdecydowaliśmy się na Tal, moim zdaniem klinika już lepsze wrażenie robi od wejścia w porównaniu z Grosshadern, zaluje ze nie poszliśmy tam odrazu bo to był nasz pierwszy wybór który później jednak zmieniliśmy póki co mieliśmy jedna wizytę i jestem nastawiona pozytywnie, zobaczymy jakie dalej zrobią na nas wrażenie, na Grosshadern tylko pierwsza wizyta była naszym zdaniem ok a potem już jak z taśmy „następna, następna..”
Do tej kliniki o laparo koło Olimpii tez dostałam numer ale terminy mieli bardziej odległe jak ta druga(koło englischegarten, nie pamietam nazwy, chyba MIC, oni maja tez siedzibę przy lotnisku bodajże).Synek 1.11.2019 ❤️
53 cm i 3210g -
Akilegna WoW ! to myślałam, ze ja jestem szalona.. bo oprócz tych 5 ibuflamek na dzień to potrafilam do tego jeszcze ze 3 no-spa wziąść ale te juz w ogóle nic nie dawały..
Ja śmiesznie bo w młodości początki 1 dzień taki okropny a późnej, pierwszego dnia jakby nic nic nie bylo a na drugi (w nocy najbardziej) powódź krwi i taki ból, ze nie raz wylam, stekalam nawet piszczalam cicho z bólu, ale mąż itak się budził.. mówi do mnie 2 dzien ??
A ja nooo. Juz wiedział
Kinga to tez mam nadzieje, ze skoro miałyśmy z Akilegna taki hardcore to u nas to na lepszą stronę sie zmieni ..
JustBelieve tak czasem dziewczyny maja. Znam takie, ktore wiedzą, ze maja @ dopiero jak im bielizne zaleje co dla mnie jest fenomenem bo ja oprócz bólu w trakce to miałam juz cały tydzień przed ból w dole przypominający, wiec nigdy mnie @ nie zaskoczyła.. nigdy !
A niektóre babki boli mnie lekko brzuch bo mam @ , a sa takie co wcale bólu nie maja( tak mówią przynajmniej) .. zazdrościlam okropnie -
Akilegna a ketonal to w PL brałam, tu nie miałam juz jak , chyba ze miałam zapas, a jak sie skończył to ibuflam najmocniejszy byl..
-
Koszmarne bole @ nie sa mi obce ketonal to ja bralam od mojej mamy ktory miala na kregoslup w dawce 1500...
Jako nastolatka @ to byl prawdziwy dramat...
Jak zaczelam sie szprycowac 3 lata temu to @ bolaly, ale nie byly juz tak dramatyczne, przynajmniej moglam sie z lozka ryszyc...
Ewelina nie pociesze cie, ale porod bolal po tysiackroc bardziej haha...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1