Staraczki z Niemiec
-
WIADOMOŚĆ
-
Anetolek, Rückbildungskurs polega na powrocie do normy po porodzie i ciazy.
Przede wszystkim chodzi o miesnie brzucha ktore rozchodza sie na boki i oczywiscie slabna poniewaz ich prawie wcale nie uzywamy.
Po drugie miesnie plecow, ogolna gimnastyka.
Oraz miesnie kegla jesli dobrze mowie po niemiecku Beckenboden to sa zwieracze przy wejsciu do pochwy ktore musimy cwiczyc. (Dzieki tym miesniom mozemy wstrzymac strumien moczu kiedy siusiamy.)
Ten kurs jest zalecany najwczesniej 8 tygodni po porodzie kiedy wszystkie organy przemieszcza sie na uwczesne miejsca, oraz po calkowitym obkurczeniu sie macicy.
Dlatego najlepiej jest zaczac ten kurs po pierwszej wizycie u Gina po porodzie, zeby wyrazil na to zgode.
W takim kursie uczestnicza mamy z maluszkami.
Ja znalazlam sobie taki bez dziec.
Wiadomo ze mozna wlaczyc internet i poszukac takich cwiczen ale ja uwazam ze taki kurs to swietna okazja aby poznac nowych ludzi i spedzic milo czas, bo wiadomo w grupie razniej no i motywacja wieksza.
Super ze tak Ci sie z ta polozna udalo.
Cierpliwa no masz racje z tymi poloznymi one czesto tez pracuja w szpitalach lub Geburtshäusach i nie chca sobie tyle brac na glowe. -zrozumiale
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2019, 12:25
-
Kuba rozumiem cie i masz racje tez bym tak zrobila.
Wejdz sobie w taki razie rowniez na ta grupe na facebooku "Polacy w Berlinie" moze tam sobie jakas polozna znajdziesz -
Aleksa, no dokladnie...
Ja zrezygnowalam z Rückbildung na rzecz tego fitnessu teraz ci chodzimy...
Fajna sprawa, a tez bardzo patrza na miesnie brzucha i caly czas przy kazdym cwiczeniu jest zwracana uwaga na to zeby Beckenboden byly napiete...
No i sa takie zywsze te cwiczenia jak na typowym rückbildungu...
W sumie moglam isc na jedne i drugie, ale jakos balam sie ze pozniej za duzo wszystkiego, bo jeszcze na basen chodzimy...
Musze jeszcze jakas krabbelgruppe poszukac...
Anetolek super ci sie udalo!
U mojego gina jest tylko jedna polozna, tylko 2 dni w tygodniu, bo przy praxis jest tez hebammenpraxis...
Reszta to tylko medizinischefachangestellte
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2019, 12:54
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ja też położną załatwialam juz w 12 tc jakoś, u nas też jest ciężko.
Moja jak do nas chodziła to dzwoniła do niej dziewczyna (moja znajoma z byłej pracy) w 28 tc i już było za późno, nie wzięła jej..
Dobrze jest mieć położną bo pokaże co nie co , ale moją prywatną itak jest Cierpliwa hehehe
Wiele razy wolałam doradzić się Cierpliwej jak coś mi podejrzane było i bywało śmiesznie
Co nie ? Cierpliwa? Hihi -
Mnie tez właśnie koleżanka nastraszyla ze jak nie mam jeszcze położnej to już u nas w Monachium nie znajde już nie mówiąc o tym ze już powinnam się rozglądać za szpitalem w którym będę chciała rodzic i zapisywać się bo potem mogę zostać z niczym. ale tak szczerze powiedziawszy zanim minie ten 12 tydzień to nawet nie w głowie mi takie rzeczy. Poza tym moim zdaniem to jest chore, przecież jak ktoś jest w pierwszej ciazy i nie ma znajomych które uświadomią to skad ma wiedzieć ze położna najlepiej znaleźć do 8tygodnia ciazy bo inaczej wszystkie będą zajęte.
Ja narazie się nie stresuje, czekam na wizytę u gina za dwa tyg i wtedy będę myśleć o położnych i szpitalach.Synek 1.11.2019 ❤️
53 cm i 3210g -
Ewelina😂😂😂😂 u nas zawsze smiechowo😂
A twoja polozna i tesciowa, wybitne kobiety😂Ewelina_90 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Dziewczyny troche jestem zaniepokojona bo jak pisalam juz kilka dni temu @ przyszla 2 dni jasny ro, 2 dni plamienia a dzis jak zaczelo leciec to po prostu jestem w szoku...
Jeszcze nigdy nie mialam takiej @.
czuje ze prawie caly czas wyplywa i duze skrzepy sa.. jak to u was wygladalo bo nie wiem czy mam isc jutro do lekarza jesli caly czas bedzie tak silnie lub bardziej?
ja zawsze mialam bardzo skape miesiaczki, ale moze po porodzie to sie zmieni...
moze to normalne ?
-
Ja tak nie miałam. I jesli to sie nie uspokoi to ja bym pojechała do lekarza. Z tego,co piszesz to jakby krwotok. A nie brałaś gorącej kąpieli albo lekow rozrzedzających lrew typu aspiryna? Mogloby to byc przyczyną intensywniejszego krwawienia. Mowilas ostatnio,ze jestes przeziebiona. Ale mimo wszystko jak by do jutra krwawienie sie nie zmniejszylo, ja poszlabym do lekarza.
-
Kuba powiem szczerze ze biore tylko tabletki na zatoki i wykrztusne to jest jedno lekarstwo bez recepty zeby katar i wydzielina z pluc jak najszybciej ze mnie wyszly
wzielam dodatkowo witamine C (od trzech dni)
czuje sie lekko oslabiona...
poczekam do jutra.
Na szczescie mam lekarza pod domem.
-
Aleksa ja mialam takie miesiaczki pierwsze trzy, ze nie nadazalam podpasek zmieniac
Serio myslalam nad tym zeby te poporodowe wkladac...
Teraz juz jest lepiej, ale te trzy pierwsze to byl potop istny... i wlasnie przychodzily tak z nienacka, bo nie bolal mnie brzuch, no nic (a zawsze bolal ze sie zwijalam) i zaczynalo sie od takich brudzen, plamien, a pozniej potop istny...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cierpliwa no to tak jak bym czytala swoje przemyslenia.
u mnie tez taki potop ze wczoraj wieczorem poszlam po 2 paczki maxi podpasek na noc ktorych nigdy wczesniej nie uzywalam.
Mo masakra, ja wczesniej rowniez malam bardzo bolesne miesiaczki, teraz po porodzie domyslam sie ze miesnie sa tak rozciagniete i rozluznione, ze nic nie czuc, zadnego bolu, po prostu leci i leci...
Dzis rano po wstaniu zrobilam jeden krok i rozprysnelo sie wbieglam do lazienki i bez sciemy cala podloga w krwi. skarpetki od razu wyrzucilam, koszulke nocna sprobuje uratowac ale moje nogi rece i brzuch byly cale we krwi.
Mysle ze w nocy tyle sie nazbieralo ze jak tylko wstalam... poszlo...
U mnie podpaski nawet nie starczaja, moga byc dlugie ale bokami mi wyplywa wiec biore Papier kuchenny skladam go 2 razy i wkladam w poprzek.
Nie bede szla do lekarza w pon mam u niego termin. a jak bedzie cos nie tak to pojde lub pojade do szpitala.
chyba sie nie wykrwawie co.. haha
przepraszam ze pisze o tak nieprzyjemnych sprawach -
U mnie dzisiaj 30dc, dalej czekam na @. Zrobiłam w środę test, negatywny. Robiłam co prawda nie z pierwszego moczu, ale mam nieregularne cykle, wiec się nie nastawiam 😔 póki co ostatnie kilka dni bolał mnie brzuch, było dość mokro, szyjka zamknięta i nisko 🙄 wczoraj miałam maleńka plamkę na wkładce koloru kawy z mlekiem, przed chwila znowu dostrzegłam jedna. Serce mówi ciąża, rozum ze jestem głupia 😂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2019, 11:55
-
Mavi jesli tak czujesz to bardzo mocno trzymam kciuki za Ciebie.
Ja dzis nie ruszam sie z domu..
Zawiozlam tylko meza na lotnisko i pozniej go wieczorem odbioram, poza tym bede lezala.
W pon mam termin u Gina, wytrzymyam.
Kinga odezwij sie do nas!
-
Aleksa, biedna ty
Ja tez doslownie czulam jak leci, jakby ktos mi tam kran odkrecil...
Na szczescie po trzeciej miesiaczce sie poprawilo...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Właśnie zauważyłam na wkładce plamienie koloru kawy z mlekiem 🙄. Najwyraźniej to oznaka zbliżającej się @.
Zastanawiam się tylko czy traktować to jako pierwszy dzień nowego cyklu czy dopiero normalnie krwawienie? Nie wiem czy już dzwonić do kliniki i umawiać się na monitoring, bo gin kazał dzwonić 1 dnia cyklu 🧐 -
Anetolek, te poporodowe sa poprostu wielkie i grube... ale tez trzeba bardzo czesto wymieniac...
Niemniej jednak baaaardzo sobie je po porodzie chwalilam... fakt ze wkladalam na poczatku 3sztuki na raz... jedna ulozona bardziej na tyl, druga na przod i trzecia po srodku... polozna odbierajaca moj porod tak mi to urzadzila, bo przy jednej po dluszym lezeniu mialam jak Aleksa, chlustalo az na podloge...
I o dziwo te szpitalne byly i niebo lepsze i przyjemniejsze, jak te popularne Bella Mama...
Mavi, jak Anetolek pisze 1dc to zywa krew, ktora juz konkretnie leci, nie taka w dwoch kropelkach...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cierpliwa no ja sie zastanawiam skad nagle tyle krwi sie bierze. 0_o
Po porodzie mialam mniej niz teraz. Mi tez przydalyby sie te podpaski poporodowe haha
Teraz chyba jest troche mniej, albo juz sie przyzwyczailam haha
Mavi jak tam u Ciebie na horyzoncie, @ brak?
Anetolek, Kuba, JustBelieve Jak sie czujecie ?
Ewelina, Akilegna napiszcie cos o waszych maluszkach.
mam uczucie ze najwiecej wiem o MijceEwelina_90 lubi tę wiadomość
-
Aleksa, trzymasz sie dzielnie z krwawieniem i bierzesz na przeczekanie. Oby sie uspokoiło.
Ja czuje sie dobrze. Mdlosci minely, bole glowy sa lzejsze. Zgaga nie dokucza. Od poniedzialku wzielam tylko jedna tabletke Renie. Coraz wiecej moge zrobic sama. Mam coraz wiecej energii. No i maluch cos zaczyna sie wiercic. Zaczyna cos czuc, takie bulgotki fajne. Juz nie moge sie doczekac kopniaczkow.
Anetolek, znalazlam sposob na zgage. Przewertowalam Internet i wyprobowalam duzo pomyslow. Podzialal na mnie sok z cytryny. Trzeba wycisnac na lyzeczke sok i wypic kilka razy dziennie. Ponoc wbrew pozorom pomaga choc jest kwasny bo ma odczyn zasadowy i neutralizuje kwas w żołądku. Polecam Ci, wyprobuj.