X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staraczki z Niemiec
Odpowiedz

Staraczki z Niemiec

Oceń ten wątek:
  • Kuba12 Autorytet
    Postów: 1018 443

    Wysłany: 28 sierpnia 2019, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem, jestem...cały czas Was czytałam, ale nie miałam chwilki, zeby cos skrobnac. Wczoraj mialam dwie ostatnie wizyty, u mojego gina i diabetologa. Potem wywiadowka u syna i troche spraw urzedowych.
    Teraz do szpitala w poniedziałek, chyba ze wczesniej cos sie zacznie. Jak narazie cisza.

    Dzisiaj goraco, jak dla mnie za goraco 😱🤪🤯
    Bylam tylko rano na poczcie i juz wiecej sie nigdzie nie wybieram.

    Aleksa, trzymam kciuki za dobre wiesci, za maluszki i za transfer. Zeby w razie co dało sie je ponownie zamrozic.

    Cierpliwa, tez mysle ze szczepienie zaraz po infekcji niezbyt dobrze robic. Tez bym zaczekala.

    Mamaxa, mamy zamiar budowac w Polsce bo planujemy kiedys wrocic na stare smieci.

    Dziewczyny, mam straszne wyrzuty sumienia. Zjadlam kawalek rogalika, chwila słabosci i teraz strach czy nie zaszkodzilam mojej małej. 😢

    km5stv737l6i1n6l.png
    961lha00h9qbpz3i.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 28 sierpnia 2019, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuba, spokojnie, malym grzeszkiem jej napewno nie zaszkodzisz ;)
    Nie jesz przeciez tego rogalika codziennie i w dużej ilości, a z malej slabostki nic sie nie stanie ;)

    Kuba12 lubi tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 sierpnia 2019, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O Kuba, dobrze, ze wszystko dobrze i jestes :-)
    Ja na cukrzycy ciazowej nie znam sie ale jestem pelna podziwu!!! Ty masz wyrzuty sumienia z powodu rogalika???!!! Czyli Ty kompkletnie nic slodkiego nie jesz??? Ja w ciazy nie jadlam, bo mnie po prostu nie smakowalo slodkie, wcinalam marchweke i papryke tonami i owoce. Ale jakie to musi byc trudne gdy ma sie ochote a wie sie, ze nie mozna. Podziwiam ogormnie. A skoro Cierpliwa pisze, ze malutki grzeszyk nie zaszkodzi to nie zamartwiaj sie. Smakowal chociaz ten rogalik?

  • Kuba12 Autorytet
    Postów: 1018 443

    Wysłany: 28 sierpnia 2019, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cierliwa, Mamaxa, mam nadzieje, ze nie zaszkodzilam. Teraz mam takie wrazenie ze koncowka ciazy jakas ryzykowna jest. Moj lekarz i ci w szpitalu bardzo mnie uczulaja na zmiany zachowania małej. Zeby nie bagatelizowac nawet złych przeczuc bo przy cukrzycy moze sie jej pogorszyc, mimo ze na dzien dzisiejszy wszystko wyglada dobrze. A ja mam ogromna ochote na slodycze.

    Mamaxa, czasem cos uszczkne słodkiego. Zjem zelka albo malego herbatnika. Raz na kilka tygodni kulke loda. Warzywa tez, owszem pochłaniam. Teraz zajadam sie rzodkiewką i marchewką surową. Ta pierwsza zawsze musi byc w lodowce, jest jak narkotyk.

    Mamaxa lubi tę wiadomość

    km5stv737l6i1n6l.png
    961lha00h9qbpz3i.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 28 sierpnia 2019, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuba, to prawda...
    Jak dziecko jest zawsze aktywne vardzo i negle robi sie mniej, albo jak jest malo aktywne i nagle szaleje to zawsze czerwona lampka powinna sie zapalic...
    Przy cukrzycy jeszcze gorzej, dlatego wlasnie to miedzy innymi wplywa na moja decyzje, ze ciaza 35+ jest nie... tyle, ze u mnie jeszcze dochodza sprawy genetyczne, heparyna, zlej jakosci komorki...
    No a wiadomo im pozniej tym wieksze obciazenie i ryzyka powiklan i chorób...

    Kurcze, pamietam jak mialas przy badaniu lekkie przekroczenie i po posilkach wszystko w jak najlepszym porzadku😔

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 sierpnia 2019, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A czy jesli w jednej ciazy mialo sie cukrzyce to kolejna juz tez musi byc taka czy w kolejnej nie musi wystapic?

    Ja nie widze tego tak krytycznie, ze ciaza po 35 to juz nie.... Ale wiadomo, kazdy ma inne doswiadczenia, przeswiadczenia i poglady. No ja mam juz skonczone 37, wiec i tak przed 35 sie nie wyrobie :-) Oczywiscie nachodza mnie takie niepokoje, ze moze okazac sie, ze cos jest nie tak, boje sie jakichs powiklan genetycznych, w tamtej ciazy takich mysli nie mialam a teraz jeszcze nawet w ciazy nie jestem a nachodza mnie jakies takie obawy.

    Ale z drugiej strony to pragnienie drugiego dziecka jest tak ogromne, ze chyba z nim nie wygram :-) Wydawalo mi sie, ze jak ma sie jedno to juz nie mozna drugi raz tak pragnac a tymczasem tak jest....

    U mnie w rodzinie moje siostry i bratowa urodzily najpierw wczesnie pierwsze dzieci, zaraz po 20-stce, potem mialy drugie po krotkiej przerwie. A potem po latach w kazdej rodzinie pojawilo sie trzecie dziecko, wprawdzie wszedzie wlasciwie z wpadki ale wszedzie jest trojka. Moje siostry urodzily jeszcze przed 40-tka ale bratowa majac 42.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 sierpnia 2019, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jeszcze tylko dzisiaj w pracy i mam dlugi weekend. Wzielismy z mezem dwa dni wolnego i jedziemy od jutra do niedzieli do Monachium. Tam przyjezdza tez moja kolezanka Czeszka, z ktora wieki temu mieszkalam, spotkamy sie i nagadamy. A potem poodwiedzamy jeszcze dawne katy i znajomych :-) ale sie ciesze
    A maz chce koniecznie jechac pokazac Maxiowi szpital, w ktorym sie urodzil :-) Wzielo go na sentymenty :-)

    Aleksa87 lubi tę wiadomość

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 28 sierpnia 2019, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaxa, nie musi wystapic, ale prawdopodobienstwo wynosi w sumie nawet 90% ze w kokejnej rowniez wystapi...
    Zwlaszcza jesli ma sie np insulinoopornosc...
    U mnie np jakby nie trzezwy umysl mojego lekarza, to cukrzyca nie zostalaby wykryta, bo na tym malym tescie co to pilam i tylko po godzinie pobierali wynik byl ok...
    Ale byl za wysoki na czczo... i jakby nie to, ze lekarz mimo dobregi wyniku chcial tak czy inaczej zrobic pelna krzywa, to nie mialabym wykrytej cukrzycy, bo po obciazeniu i po posilkach wyniki wzorowe, a na czczo sie bez insuliny nie obeszlo...


    To nie tak, ze ja w ogole jestem na nie dla ciazy 35+ w zadnym wypadku...
    Mi chodzi konkretnie o moj przypadek...
    Cukrzyca ciazowa wystapi u mnie na 99%, mam tez obciazenia genetyczne, cala ciaze i polog dzieki temu bede musiala spedzic na heparynie, tak jak i z Mia, do tego mam slabej jakosci komorki jajowe, bardzo zle sie stymuluje... no do ivf nie mieli w czym przebierac... do zaplodnienia nadawaly sie tylko dwie komorki, reszta byla poprostu zlej jakosci... a tez lacznie nie bylo ich szalowo duzo...
    Wiadomo, ze z wiekiem sie to pogarsza i jak ktos ma super zdrowie to i w wieku 45 lat mu sie az tak nie pogorszy...
    Ale jak ktos juz w wieku 30 lat mial obciazenia genetyczne i komorki gorszej jakosci jak niektora 40 latka, to ryzyko innych powiklan i chorob, a nawet brak szans na kolejne dziecko maleje...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 sierpnia 2019, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozumiem Cie Cierpliwa, wiem ile lat wlaczylas o Mie :-) To byla ciezka walka ale masz ja juz przy sobie :-) Mala rozrabiare :-) Tymbardziej namawiam, nie czekaj za dlugo tylko wracaj do staran jak tylko zaczniesz miec mysli, ze to juz :-) Szkoda tracic czasu. Taka fajna z Ciebie Mama, taka fajna z Was rodzinka :-)

  • JustBelieve Autorytet
    Postów: 916 386

    Wysłany: 28 sierpnia 2019, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może jakoś te papiery ogarnę 😉 jeszcze trochę czasu jest a Cierpliwa tez mi ostatnio wszystko krok po kroku rozpisała wiec mam nadzieje ze jakoś dam radę 😉
    Przyszły mi dziś te wyniki poczta. Pisze tam ze Gallensäure mam +8,2 przy czym norma jest <8,2. No i nie wiem teraz co robić. Wydaje mi się ze trochę mi przechodzi, wysypka na brzuchu magicznie prawie cała zniknęła, zostały jakieś takie delikatne kropki gdzieniegdzie i już tak nie swędzi. Wczoraj wieczór znowu swedzialy mnie uda i ręce od wewnętrznej strony łokci i trochę plecy, ale wyglada to tak jakby powoli się rozchodziła ta wysypka do kończyn i może będzie znikać? Sama nie wiem..

    Aleksa daj znać później jak po tym usg i co Ci powiedzieli. Musisz zaufać lekarzom w klinice i nawet jeśli odroczy transfer to tak musi być dla Waszego dobra, ale trzymam kciuki żeby wszystko tam było w porządku i dali Wam zielone światło ☺️

    Kuba nie miej wyrzutów sumienia o tego rogalika, cały czas trzymasz dietę i zdrowo się odżywiasz wiec jak od czasu do czasu na coś się skusisz to myśle ze Jagodzie to nie zaszkodzi 😊 co innego jakbyś całkiem machnęła ręka na dietę przy cukrzycy a widziałam na wątku listopadowym ze dziewczyny z cukrzyca „skarżyły się” ile takich jest na grupie o cukrzycy.

    Mamaxa wybieracie się do Monachium, fajnie, my właśnie myślimy żeby na weekend gdzieś uciec póki ja jeszcze w miarę mobilna jestem. A czuje się już czasem jak taka beczka, ciężko mi już 🙈

    Mamaxa lubi tę wiadomość

    Synek 1.11.2019 ❤️
    53 cm i 3210g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 sierpnia 2019, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnie, ze dasz rade JustBelive :-) Nie znam nikogo, kto nie poradzil sobie z tym :-)

    Mam pytanie na temat kwasu foliowego... Bralyscie? Polecacie cos konkretnego?
    Kiedys bylam w aptece i poprosilam o kwas foliowy i kobieta mi dala ale mam wrazenie, ze on wyglada inaczej niz ten, ktory przyjmowalam w pierwszej ciazy.... A nie mam opakowania ani nazwy tamtego....

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 28 sierpnia 2019, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaxa:*
    Powiem ci, ze ja zawsze bylam za taka roznica 4-5 lat, mniejsza to dla mnie samobojstwo bylo...
    A trafilo mi sie tak kochane dziecko, ze takich to dwojke na raz bym mogla miec... wiec zaczelam myslec o drugim, chociaz zawsze uwazalam, ze nie wiem czy na drugie sie zdecyduje, procz w ciazy sie przekonywalam jak wielkie szczescue mam ze ciaza przebiega ok i dziecko zdrowe, oraz mialam swiadomosc, ze jak donosze to bedzie moj sukces...


    JustBelieve, przy cholestazie jest zazwyczaj bardzo podwyzszone, no ale nie zawsze... no i nie musi byc wysypki... ta moja znajoma miala tylko swiad, wysypki zadnej...
    Takze bym obserwowala, ale jakby nawracala, czy nadmiernie by cie swedzialo nawet vez wysypki, to skontrolowalabym...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 28 sierpnia 2019, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaxa, ja bralam metyle, ale z takiego zwyklego moge polecic folio forte

    Mamaxa lubi tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 sierpnia 2019, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cccierpliwa wrote:
    Mamaxa, ja bralam metyle, ale z takiego zwyklego moge polecic folio forte
    o, to chyba bylo wtedy folio forte :-) dziekuje :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2019, 13:48

  • Kuba12 Autorytet
    Postów: 1018 443

    Wysłany: 28 sierpnia 2019, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja znajoma miala cukrzyce w jednej ciazy a wdrugiej nie. Znowu u mnie podobnie. Ale ja nie mam obciazen. Genetycznych, komorki mialam dobrej jakosci. Naprodukowalam ich chyba 23 z czego wyszlo 17 zarodeczkow i prawie wszystkie po rozmrozeniu sie nadawaly. Wystarczylo mi na 3 transfery. Ale rozmumiem Cie Cierpliwa, ze masz obawy. Ja mam 37 lat, jak zasxlam 36 i juz jestem w grupie ryzyka chorob roznych w tym genetycznych. I chyba kazda kobieta ma bedzie sie stresowac o dziecko. Po 40stce juz bym sie chyba nie zdecydowala.
    Ale Mamaxa, Ciebie tez rozumiem. Tez mialam wielka potrzebe posiadania drugiego dziecka. A przeciez juz jedno mialam. Jest wiele rodzin 2+1 i kobietom to jedno wystarcza. Mi nie wystarczalo. Mam tylko nadzieje, ze finisz bedzie z hapyendem .

    Mamaxa, nie znam sie tu na lekach. Ja wiekszosc kupuje w Polsce bo mam blisko.

    Justbelieve, jak to na granicy to moze pokaz jeszcze lekarzowi. Ja juz sie boje takich wynikow. A ze troszke ustepuje to moze kwestia tego kremu, co stosujesz. A kiedy masz nastepna wizyte?

    km5stv737l6i1n6l.png
    961lha00h9qbpz3i.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 28 sierpnia 2019, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bo mozna nie miec w jednej ciazy, a w drugiej juz tak, ale jak sie ma w pierwszej to male prawdopodobienstwo, ze w drugiej nie...

    Mam znajoma, w pierwszej ciazy nic, a w kolejnych trzech juz cukrzyca...
    Za to nie znam jak narazie nikogo kto by w pierwszej mial, a w drugiej nie, mimo, ze jest to mozliwe...

    Kuba, ja bylam naprawde mocno stymulowana, a komorek pobranych mialam ledwo 7 i z nich 5 do niczegi sie nie nadawalo innego jak do utylizacji...
    Te ktore zostaly rozwijaly sie super, ale zeby je uzyskac lekko nie bylo...
    Boje sie, ze im dluzej, to w ogole nie bede miala z czego zarodkow tworzyc...
    No i do tego te mutacje w kierunku trombofilii, zaburzen krzepliwosci, bylam co 6tyg cala ciaze i w pologu na badaniach u hematologa, bez heparyny ciazy bym nie donosila, a nawet zbyt wczesne jej odstawienie po porodzie moglo byc ryzykowne dla mnie...
    Plus ta cukrzyca...

    Mowie, ja nie neguje absolutnie ciazy 35+ nawet u mnie w rodzinie takie byly, dzieki czemu mam np kuzynke za chrzesnice, czy 18 lat mlodszego kuzyna...
    Ale wlasnie patrzec na ten zestaw obciazen takich juz powazniejszych, bo nie wliczam juz w to tych lzejszych typu niedoczynnosc tarczycy itp to mialabym olbrzymia obawe

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Aleksa87 Autorytet
    Postów: 987 339

    Wysłany: 28 sierpnia 2019, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Just Believe super ze wysypka zchodzi ze juz tak nie swedzi :*

    Kuba przyszly tydzien juz ma byc przyjemniejszy jesli chodzi o pogode, wytrzymaj wloz sobie stopy do chlodniejszej wody to pomaga i ta mgielka do twarzy z DM albo z rossmanna (Woda) super pomaga ja cala sie tym w zeszlym roku w pracy spryskiwalam.
    Albo maly reczniczek wilgotny na kark polozyc :)

    No ja jestem juz w domku za chwilke przyjedzie do mnie kolezanka z synkiem ktora miala ten sam termin porodu co ja i idziemy na spacer i na rybke nad woda, mam nadzieje ze sie tam nie usmazymy jak te rybki ;)

    A co do wizyty to tak USG piekne, zadnych cyst, zadnych zmian a Endo, jak to pani Dr. powiedziala hervorragend! :D

    Teraz tylko czekamy do popoludnia na wynik, Pani Dr. ma do mnie zadzwonic.

    Jesli chodzi o Embriony to (Cierpliwa mamy cos wspolnego - slabe komorki jajowe), to tak z tych 5 ktore byly juz dzis zostaly tylko 3 z tego 2 dziela sie dobrze a 3 zaczal sie dziwnie dzielic i dzis sie okaze czy wroci do normy czy raczej tez nas opusci.

    Spytalam tez o jakosc mojego 5cio dniowego blastka i ma on klase AA takze super, ten ktorego dostalam ostatnio mial AB
    Ale doktorka mowila ze czasami po 15 min zmienia sie tez na AA.

    No teraz tylko czekac na wynik Östriadiolu
    Dostalam dzis wydrukowane wyniki i przytescie beta
    mialam poziom tego Östridiolu 48,4 pg/ml przy normie 26-165 pg/ml
    A w piatek zeszly 3337,6 pg/ml

    Pani dr. mowi ze to prawdopodobnie blad maszyny bo to niemozliwe przy tym jakie bylo USG ostatnio i teraz.
    Moze ten wynik byl 37,6... ?

    Zobaczymy musze jeszcze troszke wytrzymac :)

    Mamaxa lubi tę wiadomość

    1) 16.01.18 crio ivf - 1 mrozaczek ;(,
    2) 27.03.18 transfer- 1 embrio ;(
    3) 18.05.18 Crio-transfer-2 mrozaczki 5-dni UDALO SIE!
    [*]14.02.19 Annabelle-Aniolek - cichy porod w 42tc
    4) 30.07.19 transfer- 1 embrio ;(
    5) 21.09.19 Crio-transfer- 1 embrio UDALO SIE!
    8599gov33b6h6gc5.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 28 sierpnia 2019, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksa, super! Ciesze sie i trzymam kciuki!
    No faktycznie taki estradiol to bez niczego niemozliwy, wiec tez stawiam na blad ;)

    Co do komorek, to u mnie byky na tyle zle, ze odrazu szly do kosza, nawet nie byly zapladniane... u ciebie sie po zaplodnieniu slabo rozwijaja, to tez zle wiadomo...
    U mnie ryzyko, ze nic nie wyprodukuje, albo sie zadna zdolna do zaplodnienia nie znajdzie w tych kilku, a u ciebie znow duzo ale ryzyko, zw sie nie beda po zaplodnieniu rozwijaly...
    Ehhh...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 sierpnia 2019, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksa, swietne wiesci! To teraz juz nie puszczam kciukow!
    Mam nadzieje, ze te dwa maluszki uda Wam sie uzyskac i ze bedzie wszystko dobrze. To juz tak niedlugo, piatek juz tuz tuz :-)

    Aleksa87 lubi tę wiadomość

  • JustBelieve Autorytet
    Postów: 916 386

    Wysłany: 28 sierpnia 2019, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksa faktycznie różnica w tych wynikach estradiolu, myśle ze to musiała być pomyłka bo chyba nie możliwe żeby w kilka dni aż tak spadło? Coś tu przecinki pewnie nie zagrały i zostały postawione w złych miejscach 🙊 super ze na usg wszystko dobrze i trzymam kciuki dalej.

    Mamaxa ja kwas biore odkąd zaczęliśmy się starać, czasem miałam przerwy ale dobrze jest brać przynajmniej 3 miesiące przed planowanym zajściem w ciąże. Ja biorę folio forte, miałam na chwile inne prenatalne z kwasem ale moja dr twierdzi ze folio jest wystarczające a inne są za drogie i to bezsensu przepłacać 😏 nie wiem czy tak bezsensu ale ja już z nią nie dyskutuje czasem 🙄

    Kuba następna wizytę mam dopiero 10wrzesnia, praxis otwierają po urlopie 9 września. Wysłałam już zdj wyników tej znajomej położnej z pytaniem co robić a jutro idziemy na dzień otwarty do szpitala wiec może podpytam tam (jak będzie kogo) czy przyjść na IP z tym czy czekać na mojego lekarza.

    Cierpliwa trochę widzę ze masz do przemyślenia w związku z tymi staraniami. Napewno podejmiesz dobra decyzje cokolwiek by to nie było, a wiesz że i za rodzeństwo dla Mii i za Ausbildung jeśli się zdecydujesz trzymam kciuki! 😉

    Aleksa87 lubi tę wiadomość

    Synek 1.11.2019 ❤️
    53 cm i 3210g
‹‹ 675 676 677 678 679 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ